Ciemnooka***

powiedz jaki rejon, to Ci powiem,czy blisko:D - jakbyś był blisko -to bym Ci nie darowała tej nocy...

raczej daleko-choć teraz bardzo blisko:D

Przeciez pominąłeś moje zaagażowanie w dopieszczanie Ciebie.Ojjj, biada Ci , biada, jak się dorwę do Ciebie

skądże-zmysły jak najbardziej masz ok-wszak wyczułeś mnie z daleka, sugeruje,ż jakbyś był przy mnie to by były jeszcze bardziej zachęcone i wyostrzone-heh

Ryrus czemu zawdzęczam taki zaszczyt,żeś mnie tak wypieścił?

a no widzisz, skosztuj ,a dopiero zmysły sie wyostrzą- i Twoje pieszczoty osiągną szczyty nie zdobyte...żaden opis temu nie dorówna-bo to nie film,co sie da wyreżyserować.

no,no aleś sie rozkręcił, że nawet mnie nie słyszysz,

łoj, a brzuch mnie zabolał

odfruwam, moje motylki też.... nie gole futerka:D:D:D

moje ciało napręża się i czuje Twoje słodkie podniecenie, obejmuje Cię rękami, głaskam delikatnie po głowie dotykając Twoich włosów, całując napotkane mimowolnie usta...

Ryrusie...... jesteś niezwykły- aż trudno w to uwierzyć,że taki istnieje...

Twoja tajemniczość, bystrość umysłu, dowcip i delikatność doprowadza mnie do szaleństwa.

ja zajmuję sie Wszystkimi Twoimi członkami (bez podtekstów), składając dziękczynne pocałunki i prosząc o więcej...

jaaaaaa-jesteś fajna, nie gniewam sie

\"w realność naszych rozmów? są dość namacalne (bez podtekstów)\" są jak czarne na białym, tylko,czy Ty teraz czujesz fizycznie to co ja- jak myślisz?

jaaaa- co Ty ksiądz?

moje napięcie nadal się utrzymuje i pragnę...tego co Ty

A Ty zwątpiłeś teraz?

tak uwielbiam uwodzić i nie przeszkadza mi,że masz Pannę,która pojechała do stolicy.

Oczywiście, że się zdarzało Ryrusie- czy rzeczywiście zainspirowałeś sie,czy masz przednią zabawę?

jejku, jacy tu uważni goście z nami- a taki był intymny klimat-he,że myślałam,że jesteśmy sami; dzięki jaaaaa za przypomnienie tego faktu:D

Ryrus oczywiście,że nie żądam przeczytania wszystkiego, ale na jakiejś podstawie zbliżyłeś się do mnie! Pięknie opisujesz pieszczoty- ale doskonale wiesz,że każdej to się spodoba... nie chcę Cię rozpraszać, po prostu zaczęłam się zastanaiwać-przepraszam..

ależ Ty pieścisz-aż tchu brakuje; czy oby nie skopiowałeś już tego i wleiłeś tu? Z klimatu dowcipnego z podtekstem erotycznym w łagodny sposób przeszliśmy do atmosfery romantyczno- erotycznej- jak to zrobiłeś?

Chcę być Twoim natchnieniem, Ty bądź moim... to wspaniałe uczucie . Czy zapoznałeś się z moimi wcześniejszymi wypowiedziami,zanim tu wszedłeś?

\"delikatnie odsuwam się od Cibie, by prócz moich ust, cieszyć się Tobą mogły moje oczy. Spragnione dłonie muskają twoja skórę na rękach, na ramionach, przesuwając się uskają Twoje piersi. Moje usta są gorące, zbliżam je ku Twojej szyi, pozostawiam , delikatne muśnięcia, na czubku języka znów mogę czuć smak Twojej skóry, przesuwają się na ramię, na swojej piersi czuję dotyk Twojego biustu\" i jeszcze,jeszcze... to prawdziwa uczta... Ja muskam delikatnie Twoją szyję, za uszkiem, schodząc niżej na cudwnie rozbudowaną ,męską klatkę, obsuwam się jak kocica, omijajać najrozkoszniejsze miejsca,po czym wracam do Twoich delikatnych i czułych ust.