Ciemnooka***

Julek Tobie się coś marzy:P, co inny spytać się o to nie odważy? Nie tak szybko miły Kolego, zdobyć sutka mego słodkiego:-)

Ciekawski-to potrzebujesz do tego aż takich wspomagaczy?;-)

to może nawet nie mów, co myślisz, że widzisz...bo może rzeczywistośc nie dorównuje Twoim wyobrażeniom...to żyj w nieświdomości i krainie fantazji i marzeń o tym widoku nieodgadnionym i do końca nieodkrytym a tak wielce smakowitym:D

co widzisz?:P

co zadrzesz albo z kim Juleczku?

zatem do jutra... i miłego wieczoru

Julek, żeby coś ciągle smakowało-musimy się tym delektować...i nie przejadać, żeby nie zbrzydło, docenimy wtedy każdy smak,zapach..i zaspokoimy swoje zmysły... Ignis- właśnie tak, dodamy sobie sił i ochoty do pracy:-) ciekawski- trwał,trwa i będzie trwać-mam nadzieję:-) tej najwspanialszy,jedyny, najpiękniejszy, najlepszy...

w dobrej i nieprzymusowej wspólnocie, odnajdziemy się w każdej robocie:-)

To dobrze, bo już jutro kolejny tydzień pracy, ale wspólnie jakoś damy rade- bo siła we wspólnocie-jak Julek napisał;-)

Ignis- witaj..., jak wieczorne samopoczucie? Niedawno wróciłam ze spaceru- jest już dość zimno, ale w ciągu dnia słońce ogrzewało i świeciło jesiennym blaskiem:-)

Hej, My jesteśmy solą tej Ziemi, i nic tego już nie zmieni Moja sól dodaje smaku, i nawet nie trzeba zjadać maku, tylko rozłożyć się wygodnie w hamaku;-) dobry wieczór:D

Ja słucham także teraz po francusku- mmmm-takie to romantyczne i zmysłowe brzmienie :-)ach...

osenniaya - dziękuję bardzo:-), miłego,rozśpiewanego wieczoru...

na posterunku ma się rozumieć;-) i doglądam

Jakby co to jestem:D

no nie, i znowu ktoś się wykasował, a może to cenzura? Jeśli tak -to dziękuje:-)

automobista-dlaczego jesteś taki bezpośredni:P żal Ci?

motylek już chyba łopity i do snu spowity:-)

Zaklinaczu...:-), a co nie widać?;-), zdarzają sie tu naprawdę cudowne i zmysłowe flirty:-)...dla ich współuczestników ... Juleczku, trudno nie przyznać Ci racji, bardzo ładna rymowanka:-) Wielbicielu Ciemnychoczek- miło mi:-)

no no...:-) ale ja nikogo kopać nie będę, tylko bacznie oczkiem spodzierać...;-)

Z.W. :D, Tobie także radości i udanego dnia!!! tralala...:D no i tak nam wesoło było, oby się jeszcze powtórzyło:-)

JULEK-morele i brzoskwinie bardzo lubię-są takie soczyste i paluszki ociekają ich sokiem -mniam:-)

ZW- Móże ja bych chciała, tylko nie wiem czy bych umiała;-) bom dawno się w plastelinie bawiła i ludki takie tam lepiła,... hej:D To ja dobrzech ruzumiem, że Ty kawaler do wzięcia?

Z.W.:-), a jesteś plastyczny, da się coś z Ciebie zrobić?:D;-)

Julek- tylko, że nie skacze z kwiatka na kwiatek i nie mam zamiaru, a i o zapylaniu nie ma mowy;-):P