Ciemnooka***

Nic nie pada i nie opada;-) zdaje Ci sie:-)

:D:D:D ale mnie ubawiłeś-dziekuje

hihi, on może widział cos innego niz tylko punkt, może jekieś G?;-)

zgadzam się w zupełności i zarazem współczuje pracy z tymi opornymi na wiedzę;-)

Józiu, to wspaniale:-) dobrze napisałeś, że nauczasz, a nie uczysz, bo także wiem jaka jest różnica między uczeniem, a nauczeniem:-) ach-zazdroszcze Twoim studentkom;-)

Józiu - i zawsze jakis materiał szkoleniowy sie przyda;-)

aż tak-masz doskonałą wyobraźnię-a to juz wiele:-)

Ależ mówisz pieknie,radośnie...-tylko, że nie słyszysz tego-bo ja to słysze i czuję:-)

Bardzo lubię -prawie tak jak Mały książę;-) -to nie róża, ale podobny do niezapominki i ja nie zapomnę nikogo:-)

i w dół i w górę :-) tak -jak już busz-to nie byle jaki;-)

Józiu, to przepraszam, chodziło mi o kawę oczywiście:-), ale niepoprawnie napisałam:P

może jedno i drugie Józiu;-)

Jak dobrze, że jesteście:-), moje samopoczucie od razu jest lepsze. Ignis- :D jeśli tylko masz takie życzenie...tylko tak za niedługo;-). Miło mi-jestem zaszczycona. Józiu-:-)-jesli Twoja opalona mocno Pani zaparza nawet słabo paloną kawę i wkłada to serce to ma ona nie tylko wspaniały aromat ale i niepowtarzalny smak:-)-mniam

czy to wystarczy aby Was delikatnie obudzić i pobudzić...?

dzień dobry- -mówię szeptem...i z uśmiechem:-) na ustach

Bo to nie ten był, a z tym telefonem-to fakt-no ale nie w każdej chwilii;-)

Józiu, a wiesz, że ja tak samo:P i czekają, żeby czymś nas jeszcze zdenerwować, ale i tak jest miło:D a sprobuj na ten podwojny...

to odlotowe to jest pojedyncze;-) Józiu- ale wiesz, że nie teraz:-(

jesteśmy tylko we dwoje-od teraz...przynajmniej tego wieczoru;-)

Józiu- czy do psucia atmosfery to trzeba mieć dar, czy z tym się rodzi? chyba sobie nie porozmawiamy-ktoś nad tym ciągle ostro pracuje;-) z taką namiętnoscią-że hej

hucuł bo Panu juz podziękujemy...:P

Józiu- tylko, żeby nie wyszło jak z tą naszą rozmową;-), bo nic nie wyjdzie... hucuł- nie wierzgaj proszę tak kopytkami? :P

Józiu, nie martw sie:-), nastepnym razem będzie lepiej...i nadal tu jestem z Tobą; skąd w ludziach tyle złośći i jadu? Fruduś-chciał nas jedynie rozbawić- za co dziękujemy:-) i spokojnej nocy życzymy i dor ...chania;-)

Józiu- chyba nie można wymawiac głosno słowa koszmar, a my oboje je wymówiliśmy -jak Candyman-brrr, Fredi dzieki za kawał, a moja wypowiedz nie była do Ciebie, to chyba nie zrozumialeś jej:P a może...:-)

Józiu- to już koszmar? czy tylko mi się śni? poetko- marnujesz się tu-znajdź ambitniejsze forum (to do Zhlanej)