Ciemnooka***
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ciemnooka***
-
wiesz co przegladalam tematy forum- i tam jest jeden taki śmierdzący doslownie-ale usmialam się do lez...zobacz
-
nie Józiu, dopiero wchodzę:D
-
Józiu, ok, troche na rozjazdach, trochę na fotelu...
-
AGRIV- niech Ci szybko noc upłynie i bezpiecznie, bez żadnych tam poślizgów...chyba, że kontrolowanych;-) Dobranoc
-
ok, to żeśmy pojeździli...
-
Józiu-zaraz Cię znajdę ....?
-
jasne, mam poduszki powietrzne;-)
-
to się nazywa męska decyzja:-)
-
mialo być to-a nie bo,już mis ię mięsza...;-)
-
to jak wypiję takiego tokay\'a bo będę rozHamowana;-)
-
Józiu, jak odrzucę hamulce, to się nie pohamuje:P
-
ja to mi już ślinka cieknie...;-)
-
a ja bym wolała na żywo, a nie wirtulanie;-) posmakować
-
dobra,to nie idę po winko, solidaryzuję się...
-
o zguba się odnalazła:-) AGRIV-też taką pijam wiosną, a zwłaszca jesienią i dodaje jeszcze sok z cytryny...jest dobra i zwiększa odpornośc organizmu, dziękuję za poczęstunek:-) spiłam niedawno moją ulubioną-miętową, ale zaraz pójdę po winko, żeby Józiowi dotrzymać towarzystwa:-)
-
a to miło:-), myśli też ogrzewają, a takie słowa to miód dla serca...
-
ostatnio to nawet napalonego Fredka nie ma...
-
dziś będziemy się rozgrzewać i rozpalać...tylko Józiu gdzieś uciekł:-(, a Ty zaraz idziesz do pracy...i nie wiem, czy nie ostanę sama:-(
-
coraz cieplej...:-) AGRIV
-
Dobry wieczór:-) puk, puk...jest tu kto?
-
jak bym usłyszała... już na swoim komputerku?
-
ale Cię wyczułam:)
-
Józiu, a wiesz, że tez mi się skojarzył ten wpis z Fredim-to jego filozofija;-) i też z Warszawy, tylko,że Freduś to chyba Krzysiu...
-
Ignis :D, moją radość i uśmiech powoduje Wasza tu obecność, to dzięki Wam jestem tu i moge dzielić sie moimi przeżyciami i uczuciami, bez Was byłoby ciężko-choć jedno zdanie napisać. Wy jesteście moim natchnieniem i dajeecie mi dużo sił do dalszych naszych spotkań-choć wirtualnych-to niejednokrotnie jakby realnych;-)
-
Już jestem:-) i bardzo się cieszę, bo tęskniłam sromotnie;-)... Witam raz jeszcze Ignisa, Józia, Zaklinacza i pozostałych :-) Pargnęłabym codziennie takich przebudzeń Moi Panowie. Delikatny, ciepły dotyk, drażniący lekko pocałunek...i aromatyczna kawa, która działa na zmysły smakowe-cudowna mieszanka, której nie sposób nie poczuć:-) .A myślę, że także umiałabym się odwdzięczyć czymś równie przyjemnym i powitać wspólnie nowy dzień . Na miłe popołudnie>>>ciepłe, rozgrzewające promienie słońca i radosny uśmiech :D przesyła PROMYCZEK