Ciemnooka***

a co to takie pytanie egzystencjonalne?:-( to be or not to be..

Julek- pozdrów od nas swoją Anię i spytaj, czy udał jej się wieczór z koleżanką...jutro powiesz; prześlij jej buziaka ode mnie hej Juleczku-fajnie, że wpadłeś:-), ale tak naprawdę to dopiero za 3 lata-tak jak planujesz Ci życzę;-)

aleś mi teraz smaka narobił:P czuję niemalże jego wysublimowany, głeboki, intryguijący i pobudzajacy smak.

Józiu, czy to jakaś okazja, bo chyba niewiele tego pysznego trunku Ci już ostało, znajac Twoje możliwości i miłośc do tego wina.

a Juleczek wierszyk klecie-hihi

Józiu, a czesto myślisz, bo od tego może głowa rozboleć i nie tylko;-)

a to dziś bedziemy o wodzie;-) jak post to post

Józiu, możesz ubierać rolki i jechać po piwko, bo wkrótce się pojawię:-), a pragnienie i może coś jeszcze wzrośnie na pewno;-)

Zhana chce, żebyś ją Józiu wysłał w objęcia Morfeusza;-)

Zhana chce, żebyś ją wysłał w objęcia Morfeusza;-)

Józiu- wiem, przepraszam to z pośpiechu, później zobaczyłam, że to Zhana...

hihi-dobre, bociek Cię nie posłuchał, bo wiedział, co lepsze;-)

to ja nie handluje ciałem...

Józiu, przemyślę to -bo nie wiem, co byś chciał;-) p.s. wiedziałam, że ta rozrzutność czymś jest powodowana;-)

Józiu, w drodze to wiesz co może jeszcze być...? to uważaj;-) nasze boćki właśnie odlatują do Was:-)

to tak na Boże Narodzenie Cię poskładami będę miała prezent pod chonkę;-)

tylko, żebyś nie pomyślał, że coś innego chciałam;-)

ok, ups- to wcześniej miało być hojny-sorki

i już 200-setna strona topiku:D Wszystkim moim WSPANIAŁYM ...NAJLEPSZEGO i dziękuję

dłoń i palce dużo mówią o człowieku...:-)

Twoją wyćwiczoną dłoń...;-)

to coś w rodzaju rolek..., ale jedne i drugie to pożytej dla zdrowia i figury:-) p.s. ok

he,he- i można oberwać i mieć podlimowane oczka:-D i podobnie ze słowami... zakręt--to nie pamiętam gdzie -kobieta lekkich obyczajów, czyli k.

Myślę, że tak:-) , a ja myślałam, że zapomniałeś...

Myślę, że tak:-) , a ja myślałam, że zapomniałeś...