Ciemnooka***

dziękuję Wszystkim za rodosny wieczór i życzę spokojnej nocy, DOBRANOC

taka, jak czujesz... ...naprawdę jaka jestem nie wie nikt...\";-)

Ignis- jestem jaka jestem

Julek- oki, dziękuję za obronę przed tą zachłopoconą pokryfką , która chyba front zmieniała, bo się wystraszyła i przepraszam za kontomierza, bo nie wiem dokąd on zmierza:P

pokryfka chyba Twojej d...py, bo ja mam pupcię:P

kontomierz, muszę przyzanć Ci jedno, umiesz wprowadzić dyscypline, nie używając linę:P ale cisza nastała....

o ludzie, ja płaczę ....ze śmiechu:D

Zaraz Julek pójdą z pokryfką w krzaki, a ja Ci potarmoszę rozkosznie baki:D

Ignis-my czasemj tak mamy, jak w głuchą noc zapadamy:-) i piwko pijemy:D wybacz

Julek-aż się piwem obryzgałam, jak to czytałam:D

dobra, widzę,że nie ma chętnych na prysznic, to chociaż mogę liczyć znowu na masaż:D

A może jednak ktoś pójdzie ze mną? hm? umyć chociaż plecki i zahaczyć lekko o pośladki:-)

chyba przyjdzie mi pójść samej

to co idziemy Kochani wszyscy razem na Hu...ra pod ten prysznic?

Juleczku - Ty uważaj na nią bo ona jest chłopachłonna jak jamochłon, żeby i Ciebie nie wciągła, bo będziesz miał tam gdzie nie trzeba-bąbla:P

Ignis- ale pokryfka się nam też wprosiła? To co my zrobimy? Ona chce mnie stąd wygryść:P

Ignis-a już miałam Zdzicha z wioski wołać, żeby mi pusię namydlił bo jakoś cisza nastała;-) Ty pokryfka- a co Ty taka dociekliwa diwa...?:P

pokryfka -ja tu czekam na miły wieczór i na prysznic bom troszkę upocona:P

chyba tak, o tego od ru...szania:P

pokryfka-tu czasem wpada jak diabeł na obcążkach taki jeden PazernoBaby i byście się nadali:D:D:D

pokryfka -oki:D próbuj

I am i jem:D

powyższy wiersz jest autorstwa Piotra Stanisławskiego:-) skąd on to wszystko wie o Ciemnookiej???

Jako, że wieczór obiecujący już bliski, przygotowałam coś na pokrzepienie serc i na stworzenie odpowiednienie klimatu:-) JEJ MARZENIE Nad światem mrok zapada, noc gęstnieje już ciemna, a ziemia bez słońca promieni robi się zimna. Milkną życia odgłosy i ptaki nie śpiewają ludzie domostwa swoje na klucze zamykają. Przyjdź do mnie w noc kochany, gdy księżyc na niebie wśród gwiazd szlaki wyznacza, a ja pragnę ciebie. Wejdź do mego pokoju, odkryj ciało gorące i spoglądaj jak słońce na stokrotkę na łące. Dam ci ja wszystko co mam, moje słodkie sekrety, chowane długo. Przyjm dar od spragnionej kobiety. I pieść mnie pieść - wiesz że możesz to robić bez końca aż na pościel mokra padnę od fali gorąca. I kochaj... kochaj mocno....chcę umrzeć w twych ramionach by powstać jako feniks, twa .... wymarzona. Tak tęskno mi do ciebie, me serce zasmucone, gdyś przy mnie - mam na głowie przepiękną koronę i takam ci ja cudna jak obłoki na niebie, wystarczy że spojrzysz w oczy, jesteś obok przy mnie . Ma dusza jest wtedy rada i z rozkoszy śpiewa, jako wiatr który pieści młode liście na drzewach. Chcę poczuć pocałunek, dłoń twą na mej głowie, mówić tu nic już nie musisz...po co puste słowie?? Cisza piękną się zdaje, posłuchaj mnie kochany: słyszę serc dwojga bicie, dwa zgodne to kompany. Lecz gdy oczy otworzę, puste moje pokoje, nie ma cię obok miły... - tylko złudzenie moje.

tak, dawno, podobają mi się takie kobiety, tylko bez jakiś błędnych skojarzeń:P wolę Panów;-), takie stroje,opowieści i sceneria:-)