Ciemnooka***

Walduś miło znowu Cię tu gościć:D, jeszcze mam w pamięci wczorajszy zmysłowy masaż i żałuję,że nie dokończony...

Witam w piękne, słoneczne popołudnie:D

Ty apetitos:P dziwny masz gust kulinarny, lecz się albo zmień miejsce pracy:O

Zdzisiek-dzięki za wiejski klimat:D;-)

Waldy- Zdzisiek

A może tak sera na pierogi?

Waldy- dziękuję Ci i kwiatuszek Ci daruje za Twój wspaniały masaż i zmysłowość, którą tu okazałeś- miło mnie zaskoczyłeś:D

tak Zdzisiek-a podrzucisz mi ?;-) i jeszcze dorzuć kozie mleczko to sie wykąpię;-)

tak deche muszę znowu postawić i obiad kończyć...

wyobraźni, czy niewyobraźni,ale na pewno fantazji;-) wspaniałych,choć wirtualnych...i jakby realnych;-)

A Ty wiesz jak ja jestem rozpalona i gorąca???? ale głowa trochę przestała boleć... i pośmiałam się troszkę... Walduś byłeś cudowny

Walduś- poczekaj na te miejsca nieodkryte- na real...;-)

ale jak mam sie relaksować jak wiochą zaśmierdziało i końskim łajnem:-)

Zdzisiek Ty lepiej uważaj na kury,bo z zagrody Ci wychodzą i gnuj trza spod konia wyrzucić;-)

zwinne palce masują każdy napotkany mięsień... są tak zachłanne a jednocześnie cudownie delikatne...

każdy Twój dotyk dłoni to dla mnie ukojenie i pragnienie skosztowania więcej...czuję jak ogarnia mnie coraz większe pożądanie Twojej niezwykle wrażliwej, sprytnej i zdecydowanej dłoni...

to zahacz delikatnie o pośladki...

i zaczynam czuć coraz mocniej dodaną do olejku miętę...

i zaczynam czuć dodaną do olejku miętę...

to masuj , nie przestawaj, ociekam już olejkiem i sokiem pomarańczowym...

uuuuuuuu, jak przyjemnie,czuję jak olejek spływa niżej...łap go...

Andrzej zerkaj jednym okiem i ucz się ;-)

popuszczam /mięśni/;-) i roprężam się jak umiem najbardziej...cudownie to robisz...

ta męskość to Twoje dłonie nasączone olejkiem i ich masujący ucisk:D

Walduś -ale masz skojarzenia ;-) hihi