Efka43
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Efka43
-
Ewelinko zobacz co napisała Elaga ...takie jak Twoje objawy miała lub ma kazda z nas . Najważniejsze żeby szybko coś zrobić i nie poddać się lękowi ... bo on może życie zmienić w koszmar . Co rozumiesz że może być dobry psycholog lub zły ? tu chodzi żebyś poczuła zaufanie i potrafiła otwarcie powiedzieć obcej osobie o swoich przeżyciach , żebyś zrozumiała że ten ktoś nie powie Ci jak masz żyć , nie wskarze drogi tylko pokarze Ci jak życie powinno wyglądać , jak sobie radzić a decyzja będzie należała tylko do Ciebie . Pomyśl o tym ...bo im dalej się brnie w las tym jest zle ..lepiej zawrócić i poszukać swojej ścieżki ... a jeszcze lepiej jest zapytać kogoś o drogę :)
-
Afobamko dziękuję za miłe słowa :) uśmiałam się bo nie widzę się w roli Matki topiku ;) Tutaj zaglądają równie mądre osoby które dają cenne rady , bo chyba po to tu klikamy żeby ktoś zwrócił uwagę , poklikał zagadał i pobył razem ...czasami wyjaśnił dlaczego jest tak a nie inaczej . Musimy wiedzieć i wymieniać się swoimi uwagami i doświadczeniami bo wtedy jest mozliwość porównania i można dostrzec własne błędy . Najtrudniej jest z nimi żyć i je zmienić gdy chce się do czegoś dojść. Dobrze że czujesz przypływ energi , uwierz ze to Twoja zasługa a nie leków . Leki tylko pośrednio wpływają ze nie czujesz objawów ale dobry humor i zadowolenie to jest tylko Twoja zasługa ..tak trzymaj :)
-
Witam wszystkich .. Jagoda a wiesz że kazdy z tych leków już sam powoduje że zasypia się po nich ...że nie wolno po hydro prowadzić samochodu bo odruchy są opóznione . A te dwa syropy są na alkoholu ... Troche dziwną miksturę zalecił ci lekarz ja bym miała opory przed kombinacją na własną rękę z lekami . Gdyby one razem miały taki efekt to na pewno już farmacja by zacierała łapki z wielkich wpływów kasiorki . Nawewt po lekach ziołowych gdy same bierzemy mogą być skutki uboczne . Zapytaj może jeszcze swojego lekarza , albo innego czy dobrze robisz łącząc te leki razem w syropach . Hydroxyzine nie powinno łączyć się z alkoholem . Ale może się mylę ....;)
-
Izolindo ..ja myślę że nie tylko nerwuski odczówają działanie pełni księżyca :) wszyscy coś czują ale my jako wrażliwe i bardziej wyczulone bardziej zwracamy uwagę na to że z nami w tym czasie coś nie tak ... Pozdrawiam i również miłego weekendu życzę Afobamko mocno trzymam kciuki żeby można było zmienić nik na ..... daje radę i jest super!
-
Andziusia ...Słoneczko mam nadzieję że Twoja lekarka poradzi Ci i poczujesz się lepiej :) Trzymam mocno kciuki :) i pozdrów małżonka i powiedz mu że ma ....wspaniałą i dzielną oraz odważną żonę .. Marga ..moim błędem było że gdy miałam pierwsze objawy przestałam pracować zawodowo . To spowodowało że zaczełam zamykać się w domu bo byłam bardzo chora . Teraz wiem że zrobiłam zle teraz rozumiem to co czułam i zmieniam siebie tak żeby pozbyć się tych lęków . Z nerwicą się żyje ale trzeba wiedzieć z czym ma się do czynienia . Zrozum że jesli masz zrobione badania a masz jakieś objawy to one są wytworem twoich myśli . To jest taka choroba ....Ja wiele lat bałam się że zwariuje , że umrę że mam zawał i jezdziłam po szpitalach . Teraz przez 20 lat mojej choroby są już pewne zmiany które jest coraz ciężej zmienić , ale jest inaczej niż było . Przestałam się bać , mówię to co myślę i mówię czego potrzebuję . Ciężko jest czasami zrozumieć siebie ale tym bardziej trudność mają nasi najbliżsi więc skąd mają wiedzieć co nam jest i czego od nich oczekujemy . Na pewno czujesz się samotna z własną chorobą , myślisz często o niej .... ona zajmuje najwięcej twojego czasu ... To zawsze mozna zmienić bo masz na to wpływ . Wygadaj się to co myślisz to powiedz komuś zaufanemu ... moze to nic nie pomoże ale zawsze trzeba próbować bo nie można tylko myśleć o smutkach trzeba wygadać się i na siłę robić coś żeby poczuć szczęście .
-
Witam wszystkich .. Nie pisałam troche bo jakaś grypa mnie dopadła ;) zajadam czosnek i popijam to herbatą lipową z miodem i ...czuję się lepiej :) EWELINA38 jeśli coś mogę z własnego doświadczenia powiedzieć ...nie czytaj stronek chyba że nie ulegasz sugesti ;) tutaj są różne przykłady i różne objawy . Jeśli dopiero od niedawna masz postawioną diagnozę to możesz szybko z tego wyjść . Skoro nie masz objawów które by utrudniały Ci życie to możesz tylko skożystać z pomocy psychologa . Nerwica to nie jest choroba której trzeba się poddać . Lek który Ci zapisano jest dobry ale można go brać krótko bo przy dłuzszym zarzywaniu organizm się przyzwyczaja a nie o to chodzi żeby czekać na efekty po lekach . Nie wiem czy wiesz dlaczego czujemy te objawy i dlaczego tak się dzieje ... Pytasz o bioenergoterapie , hipnoze ..ja osobiście uwarzam że można próbować wszystkiego jeśli się w to wierzy i samemu się tego chce . Najwięcej zawsze możemy pomóc sobie sami . To jest taka choroba :) dlatego jeśli się zdecydujesz na jakąś terapię zacznij może od psychologa ..to jest taki lekarz z którym można o wszystkim porozmawiać . Najczęściej chorują na nerwicę osoby wrażliwe które mają złe doświadczenia i zle wpojone nawyki z dzieciństwa . Czasami też chorują osoby które miały szczęśliwe rodziny .....ale rodzice byli albo za mocno wymagający , albo nie pozwalali swoim dzieciom dorosnąć . Dlatego w życiu dorosłym a nawet już w dzieciństwie wychodzą problemy z emocjami . Ból jaki odczówa dusza przenosi się na ból fizyczny i powstaje ból ciała . Trzeba naprawić szkody wyrządzone żeby zrozumieć że to co było było złem i nie miało się na to wpływu teraz można wszystko zmienić , wybaczyć i żyć w zgodzie z samym sobą .
-
Marga a leczysz się , czy dajesz sobie jakoś radę ? To jest smutne ale bardzo wielu ludzi cierpi i jedni o tym mówią inni boją się nawet przyznać w myślach że coś nie tak . Pisz bo to jest też taki sposób ...terapi ;) nie trzymasz w sobie tylko swoje myśli przelewasz , mi osobiście dużo pomogło kontakt z innymi nerwuskami bo zrozumiałam że nie jestem dziwolągiem i że to coś co męczy to nie jest choroba która jest chorobą ciała tylko to jest choroba duszy .
-
Hej wszystkim .. Afobamko ja nie brałam tego leku ...ale cloranxen już na pewno sama wiesz można też bezpiecznie łykać tylko przez jakiś czas .A ten drugi lek podobno jest dobry bo ...pobudza ;) więc chyba masz go brać rano a cloranxen na noc ;) bo Ciebie wyciszy . Afobamko zawsze pamiętaj że leki bierzesz po to żeby pomogły Ci pozbyć się objawów , ale nie czekaj że po nich będziesz zdrowiutka ;) wrócisz do równowagi po tym jak zrozumiesz że to co było już nie wróci i nauczysz się okazywać emocje , oraz zaczniesz żyć w zgodzie z samą sobą . Bardzo często podaje przykład z cytryną możliwe że już Ci też o tym wspomniałam jaką ma siłę podświadomość i co potrafi zrobić . Gdy pomyślisz o cytrynie takiej przekrojonej i ociekającej sokiem ....to ślina sama juz się ślini ;) bo wprowadzisz taki obraz do mózgu a on wysyła sygnały że jak cytryna to uwaga bo to kwas ! a teraz jak wprowadzasz że czujesz się zle , czujesz zdenerwowanie , masz urazy z przeszłości to mózg broni się i wysyła sygnały i wtedy są objawy . Same musimy sobie pomóc gdy chcemy poczuć ulgę ...rozumiesz to ? same musimy dbać o to że czujemy się szczęśliwe i zadowolone że mamy wpływ na własne życie i robimy co uwarzamy za dobre dla nas . Miłego dzionka wszystkim ...
-
Hej .. Dziewczyny dziękuję za wszystkie życzenia :) Adusia ważne ze są też i dobre dni, sama nie bądz skromna bo też jesteś ...dzielna! Trzymaj się i szybko wracaj do nas :) .. Witajcie Floreno i Małaschizo .. Basiu zawsze gdy poznajemy nową osobę a tym bardziej gdy jest pci ;) przeciwnej i tym bardziej gdy mamy wspólny język czujemy ....zauroczenie , zafascynowanie , zaciekawienie oraz czujemy się dowartościowane ..bo w koncu ktoś zupełnie obcy poświęca swój czas i okazuje swoje względy ...a w domku mamy spracowanego małżonka który nie zawsze ma czas dostrzec że właśnie mamy na sobie nową kieckę , że mamy inny kolor włosów ... bo ten nasz \"stary\" chłop już jest pewny że jesteśmy tylko jego i nie musi tak się starać . Tak najczęściej to wygląda . Ale zastanów się i postaw sobie granicę żeby jej nie przekroczyć , pomyśl co jest dla Ciebie ważne . Moze gdy brakuje Ci takiego czegoś u małżonka to oznaka że wkradła się w wasz związek ..nuda ;) kazdy związek trzeba pielęgnować bo inaczej marnieje . Co czułas do swojego męża kiedyś co Ciebie do niego ciągneło ? przypomnij sobie ... a z kumplem zawsze możesz się kumplować bo znasz go z tego że jest wam miło rozmawiać ale może on jest taki miły dla kazdej kobiety ;) może taki ma styl życia . Wiesz ja wierzę w przyjażń damsko męską bez innych podtekstów ;) ale gdy zaczyna się robić za duszno to lepiej ostudzić takie uczucia ...bo to może być ulotne ... porozmawiaj o tym na terapi ..bo to jest też twój problem :) i głupia nie jesteś tylko potrzebujesz trochę zainteresowania i ciepłych słów ... ale to za mało żeby zniszczyć to co do tej pory zbudowałaś .
-
Hej .. Beateo i Jagódko dziękuję za życzenia :) Lidziu .....
-
Hej :) Lidziu Afobamko dziękuję za życzenia :) ..również dziękuję za pozdrowienia ... Miłego weekendu :)
-
Rrenko tenkss za meile :) super :) Afobamko ...fryzjer jest genialny :) tenksss
-
Witajcie Dziewczyny i Jaco ;) MamoJulki kazdy dzień z tymi ..procentami to jest jeden dzień dłużej bez martwienia się i jeden dzień więcej radości ...
-
Witam wszystkich .. Liduszko ...:) .... Jaco buziolki dla Ciebie ;) .. Mazanku witaj faktycznie dawno Cię nie było :) Szramko zawsze po dużych nerwach jest nasilenie objawów . To co napisałaś to typowe , nie bój się nic się strasznego nie stanie tylko będzie Cię męczyło . Atmosfera w domu na pewno nie pomaga więc spróbuj jakoś się zrelaksować ... ale nie alkoholem :) zrób coś co sprawia ci przyjemnosć i radość .
-
Szramko współczuje ale faktycznie to trochę miałaś winy bo lek z alkoholem ...hmmmm można przy tych lekach tylko wypić piwko albo małego drinka ..bo efekt już poznałaś . Ale to co się stało się nie odstanie gorsza sprawa jest w domu ...bo maż nie miał prawa Cię popychać a tym bardziej tak Ci powiedzieć . Porozmawiaj z nim i przeproś bo na pewno był twoim stanem przestraszony jednak jego nic nie usprawiedliwia przed takim traktowaniem Ciebie ... pogadajcie o tym ...
-
Witam wszystkich .. Izolindo a umiesz piec biszkopt ? jak tak to zaraz jak jest gorący przekraja się go na połowę i spowrotem zamyka w osłonce i na to wlewa się smietanę może być 18% albo jeszcze tłuściejsza ;) i tym drugim dekielkiem to zakrywasz na wierzch dajesz owoce i polewasz galaretką . Drugi przepis to jest 2 szklanki mąki, szklanka cukru, 2łyżeczki proszku do pieczenia , cukier waniliowy lub aromat, 1/2 szklanki mleka , 1/2 szklanki oleju, 2 jajka wszystko razem zmiksować i wylać do formy na wierzch ja daje albo rabarbar , albo jabłka pokrojone w ósemki . Ciasto z jabłek : 6 jabłek pokrojonych na drobno szklanka cukru i szklanka bakali wymieszane i na godzinę do lodówki . Dodać 2 szklanki mąki , łyżeczkę proszku i łyżeczkę sody , 2 jajka wszystko razem wymieszać i wyłożyć na blachę ja to piekę ok 35 minut to ciasto jest lekko brązowe na wierzch polewam roztopioną czekoladę . Jak chcesz to jeszcze mogę podać :)
-
Witam wszystkich .. Coś chyba nie chce się neruskom pisac ;) Gosiak możliwe że synek chce Ciebie sprawdzić , bo teraz dzieciaki są w tych sprawach mądre na swój sposób . Gdy mój syn zadawał takie pytania to zawsze mówiłam co i jak i byłam zadowolona że to do mnie się zwraca . Wtedy wedle jego wieku mogłam mu wytłumaczyć . Ale od małego uczyłam go ze ciało ludzkie jest czymś normalnym a ubrania nosimy bo by nam było zimno . Często oglądaliśmy programy przyrodnicze . Wiadomo że czasami było też pokazane jak to robią zwierzęta ;) Syn zapytał jak miał 6 lat wtedy powiedziałam o plemniczkach tatusia i jajeczku mamusi , że jak się połączą to jest dzidziuś i on sobie rośnie w brzuszku i pozniej się rodzi ... mówiłam bez emocji bez jakiś opisów dokładnych i mojemu to wystarczyło . Ważne żeby dzieciak miał zaufanie i dowiedział się od Ciebie bo np. moje pierwsze doświadczenia w tych sprawach gdy byłam dzieckiem były straszne bo opowiadała starsza koleżanka ...a ja jako dziecko obiecałam sobie że nigdy w życiu nie będę miała dzieci ...tak było strasznie i brutalnie . Gosiaku więc zacznij od różnic w budowie ..ale tak myślę że sama nie zaczynaj znów tego tematu tylko poczekaj aż sam się znów zapyta , no chyba że obiecałaś porozmawiać pozniej . Miłego dzionka :)
-
Nika nic nie czułam gdy łapała mnie panika i czasami nadal łapie . Głowa mnie boli gdy jest zmiana pogody i idzie wyż bo mam niskie ciśnienie . Ale w tym momencie co piszesz wzrasta poziom adrenaliny i ona daje sygnał do ...główki i zaczyna się tworzyć panika . Gdy adrenalina w naczyniach krwionośnych przejmuje dowodzenie nad ciałem, wydaje polecenie, by najwięcej krwi doprowadzić do serca i mięśni, bo one będą potrzebne, by wyratować cię z opresji. Krew odpływa z narządów wewnętrznych i ze skóry. Stąd powiedzenie, że blednie się ze strachu.Dlatego też jest wrażenie że zaraz się padnie bo ogarnia słabość .
-
Peo 48 a robiłaś spirometrię ? to jest pojemność płuc ..na rtg nic nie wychodzi dopiero na spiro ...jak masz takie objawy może to być alergia pokarmowa albo inna dolegliwość . Jesli masz okazję idz do pumunologa on dalej pokieruje.
-
Do podpowiedzcie ...czasami leki od psychiatry powodują zawroty głowy ;) wiesz kazdy jest inny i inaczej reaguje na leki co pomoże Gozdzikowej to nie musi Tobie ;) sama nie brałam ale koleżanka brała vertigoheel i przestało jej się kręcić . Jeszcze trzeba zbadac się u endokrynologa czy hormonki są ok i czy nie brakuje potasu i magnezu ...
-
Do podpowiedzcie .... to masz przed soba zrobienie jednak jeszcze kilku badań . Wtedy dopiero gdy nic nie wykarze to możesz uwarzać zawroty spowodowane nerwicą . Na pewno dobrze by było zrobić tomografię , prześwietlenie kręgów szyjnych czy nic nie uciska , sprawdzić cukier czy nie grozi miazdzyca ... część badan to chyba trzeba prywatnie porobić bo zanim się wybłaga lekarza to ... człowiek cierpliwość straci . Ale sa leki na zawroty więc jest nadzieja że gdyby to coś było od organizmu to może ulży a jak od ..duszy to tabsik plus terapia i też będzie ok :) główka do góry i siły i cierpliwości oraz uporu ..żebyś doszła co Ciebie tak ... w tej główce kręci :)
-
Bo nie wiem czy wiesz ale jest ..lęk , strach i panika oraz niepokój ...niby wszystko to samo oznacza ale niestety są inne objawy i powody że to odczówamy :)
-
Niko ja bym nie nazwała tego ciśnieniem tylko atakiem ....paniki :) właśnie to coś co narasta i co czujesz .