Efka43
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Efka43
-
Aliess ..co do tranxene i xanaksu to mam podobne doświadczenia i podzielam twoje zdanie ... to są leki na krótki czas . Osobiście mi one nie pomogły bo brałam je ale nie było u mnie poprawy . Byłam cały czas zamulona i z tego powodu że mniej byłam ruchliwa bardzo przytyłam :) Ale jeśli lekarz specjalista zdecyduje żeby brać te leki to trzeba próbować bo do 2 miesięcy powinno ..się wiedzieć czy one pomagają czy trzeba zmienić na inny lek . Ja już nie biorę leków od prawie 6 lat .. czasami tylko possam Validol . Byłam na lekach 15 lat ale widocznie byłam na nie odporna :) albo zle nastawiona . Chyba zjadłam wszystkie dostępne leki w tamtym czasie ..najdłużej byłam na prozacu prawie 2 lata . Chciałam powiedzieć że jak ktoś jest na leku to powinnien też zrozumieć że to nie wszystko ..że sam lek nie wyleczy nas z powodów i objawów ! Biorąc lek trzeba wspomóc się terapią żeby pozmieniać w sobie złe myślenie ... tak ja uwarzam :)
-
Beatea .. słonko :) jestem więcej niż pewna że wrócisz po urlopie do nas wypoczęta i zadowolona . sama wiesz że kazda ma takie myśli ..przed czymś :) ale po to wprost wychodzimy ze skóry takie jesteśmy szczęśliwe że udało się że nawet jak tam są jakieś drobne epizody ..to szybko o nich zapominamy :) Jak by jednak dopadł Ciebie jakiś smuteczek to pomyśl sobie że jesteśmy obok Ciebie i wszystkie trzymamy za ..łapkę !!! nie będziesz sama :)
-
Witam wszystkich .. Aniołku ..córciu mocno trzymam kciuki .. powodzenia ! Ata decyzja zawsze należy do Ciebie , czy pójdziesz czy będziesz z góry bała się rozmowy . Przecież nas też nie znasz a zaczełaś mówić o tym co Ciebie boli . Tak samo jest u specjalisty . Nawet nie masz pojęcia jakie ludzie mają problemy i lekarz jest od tego żeby nam pomagać . Ja zawsze ryczałam jak miałam mówić że czuje się strasznie że boli mnie dusza ..wiesz w gabinecie lekarza są husteczki jednorazowe bo chyba pacjęci często ich potrzebują . Nie duś w sobie problemów bo zobacz nawet to że wszyscy namawiają Ciebie do wizyty a ty nie jesteś jeszcze gotowa sprawia w tobie poczucie winy ... Nikt Ciebie do niczego nie zmusi jesli sama nie zdecydujesz nawet lekarz ..bo zawsze wszystko zależy od Ciebie . Dziewczyny mówią żebyś poszła bo same mają to za sobą i kazda z nas miała takie same myśli co robić . Gdy już się zdecydujesz to zobaczysz że to nie jest takie trudne . Lekarz nie będzie z Ciebie wyciągał na pierwszej wizycie czegoś o czym nie będziesz chciała mówić ..zresztą możesz powiedzieć że nie jesteś gotowa na jakieś głębsze rozmowy . Ata ..jak coś by ci dolegało fizycznie to byś na pewno poszła po pomoc więc potraktuj to tak samo masz chorą duszę i ona potrzebuje pomocy . Wszystkie jesteśmy z Tobą !!!!! ale jeśli zdecydujesz inaczej ...również jesteśmy obok !!!!
-
Andziusia24 ..kochana zawsze byłaś i jesteś i będziesz ..WARTOŚCIOWYM CZŁOWIEKIEM ! To co osiągnełaś i jak się czujesz teraz to jest tylko Twoja zasługa bo to Ty sama zdecydowałaś że zaczniesz brać leki ..ja byłam tylko obok i czasami sobie pogadałyśmy na skype :) Ja mocno wierzę że może być lepiej , bo teraz Ty jesteś następnym dowodem :) wręcz namacalnym :) jesli ktoś bardzo się stara i decyduje się sobie pomóc a zwłaszcza jak obok ma ludzi którym zależy , tak jak u Ciebie mąż i dzieciaczki to masz powód żeby walczyć . Miałaś Anulko trudny czas i podjęłaś najlepszą decyzję bo wszystko to co się wydarzyło to może niejednego człowieka złamać a co dopiero tak śliczną , wspaniałą i bardzo miłą dziewczynę :) Anulko mówiłam z tym można żyć , tylko trzeba nauczyć się teraz już na pewno czujesz różnice w tym co było a jest , nie rezygnuj z dalszego wysiłku . Poszukaj jeszcze psychologa on pomoze zrozumieć Ci jeszcze lepiej to wszystko co się dzieje ...chyba że juz chodzisz na terapię ? Nie masz pojęcia jak bardzo cieszę się z tego co napisałaś że odnalazłaś znów swoją radość Pamiętaj jesteś bardzo potrzebna swoim dzieciaczkom nawet jak czasami masz gorszy dzień to przyjdzie też lepszy i wtedy znów wraca szczęście. I jeszcze raz wszystkiego ..naj !!!!
-
Dla Ani .... Imieniny - dzień radosny, pełen kwiatów, zapach wiosny. Wszyscy złożyć chcą życzenia: zdrowia, szczęścia, powodzenia. Niech Ci słońce zawsze świeci i niech czas radośnie leci. Niech odejdą smutki, złości i powróci czas radości. Te życzenia, choć z daleka płyną jak wpatrzona rzeka i choć skromnie ułożone, są dla Ciebie przeznaczone.
-
Witam wszystkich .. Aniołku .. zaraz wpadnę na kafkę ;) Aliess jak maleństwo ? dajesz mu dużo do picia? bo przy temperaturze trzeba żeby się nie odwodniło , nawet jak nie może to próbuj ... no i kompresy albo tak jak radzi Gosiak .
-
Witam wszystkich .. Aliess ..jak dziecko ma powyżej 38 temperatury to daj mu paracetamol i rób okłady na główkę zimne i dawaj duzo do picia . Jak nie kaszle i nie kicha . Mój jak był mały to często miweał jednodniowy temperatury . Jak da radę to daj mu mleko z miodem i czosnkiem ..może gdzieś znajdziesz bo w Anglii sa tez polskie sklepy . Nie bój się o dziecko to co czujesz to jest troska matczyna o swoje dziecię :) kazda matka która kocha to jest zaniepokojona jak cos dziecku dolega . Co do miejsca i domu ja uwarzam że mój dom jest tam gdzie ja go stworzę . Dom to jest rodzina , zobaczcie na naszych meżów lub wybrańców ...co oni by bez nas zrobili ? ;) przecież nawet takie marudy jak my nerwuski jesteśmy im potrzebne . Miło jest wrócić do miejsc gdzie człowiek czuł się szczęśliwy i ma miłe wspomnienia , ale życie tak płynie ze ludzie w obecnym świecie migrują i szukają swojego azylu . Obojętnie gdzie jesteśmy to chyba bardziej trzeba budować dom , podtrzymywać ciepło rodzinnne i dać innym poczucie bezpieczenstwa i zrozumienia , niż wracać w miejsca których już raczej nie ma ..bo zostały tylko we wspomnieniach . Miło jest wspominać ale przeszłość już nigdy nie wróci .. a często zostaje poczucie tęsknoty i ona może bardzo bolec . Mykam dalej ....miłego popołudnia!!!!
-
Witam wszystkich .. Wpadłam tylko listę podpisać :) poczytam pozniej bo obiadek robię :) Własnie u mnie zaczeło padać , jestem po trzech kawkach i zasypiam ... Witam ..cieplutko chłodne Mazury ! Miłego popołudnia .....
-
Rrenko jedzcie z Chojnic na Pruszcz Gdański i pozniej na Kiezmark tam jest most i za nim zaraz skreca sie w lewo na Mikoszewo ale już będziecie po drugiej stronie wisły bo jak się jedzie z Gdańska to tam jest prom i trzeba trochę stać w korku .
-
Witam wszystkich .. Aniołku ... w czółko ;) Rrenko ja jak zwykle zajmuje sobie miejsce na kanapce w przyczepie ;) Tylko powiedz mężowi żeby nie kierował się na Nowy Dwór Gdański bo tam sa duze korki bo sa jakieś roboty , przez Gdańsk od strony Chojnic też nie wjezdzajcie :) bo miasto nam ..rozkopali :) acha i w Starogardzie Gdańskim też sa jakieś ..objazdy ;) Miłego weekendu :)
-
To powiem ci ze nie jesteś w tym wszystkim sama ! bo takie odczucia ma wiele ludzi . Ja obecnie mam tylko ..i aż problem żeby samej wyjść z domu . Miałam też inne lęki , ale jakoś udało mi się wszystko pokonać albo może już miałam ich tyle że mi ...obrzydły i przestałam na nie zwracać uwagę . Boję się nadal wielu rzeczy ale przecież nie ma nikogo na świeci kto by był pozbawiony lęku. Twój maż również na pewno ma coś w sobie czego się obawia ale albo wstydzi się powiedzieć żeby własnie nie znaleść sie w takiej sytuacji jaką stwarza tobie! żeby zamiast starać się to wyśmiewa się z twojej ...słabości .
-
Joano a powiedziałaś mężowi czego potrzebujesz ? czego jest Ci brak i co byś chciała żeby on zrobił ? Bo my czasami wstydzimy się powiedzieć nawet najbliższym co nam siedzi w srodku i czekamy żeby się ...domyślili ! a jak drugi człowiek ma wiedzieć czego nam potrzeba jak czasami sami nie wiemy czego ..chcemy . Tutaj na forum nie jest tak anonimowo bo znamy się z fotek i od dłuzszego czasu juz klikamy , no i prywatnie nawet rozmawiamy a niektóre to nawet się już widziały :) i kazda może przyznać że osoba która nie czuje leku to nie potrafi zrozumieć co się czuje . Bo jak można bać się wyjść z domu , albo tego o czym się ..pomyśli ...Ale my potrzebujemy o tym mówić bo wtedy zapominamy że coś jest nie tak .. no chyba że stale bedzie sie mówiło o objawach to wtedy wszyscy pouciekają :) bo nie kazdy czuje się żeby stale o jednym czytać . Potrzeba nawet pogadać tak o dniu co się zrobiło , o czym się planuje ..Jesli masz z kim o takich sprawach pogadać i ktoś słucha ..znaczy czyta to wiesz że ktoś poswięci ci czas i nie ucieka od rozmowy bo może własnie też w tej chwili tego potrzebuje ...:) to jest takie wspomaganie się w potrzebie , albo przed ucieczką przed jakimś niepokojem ... Sorki bo ja czasami ...dużo pisze :) jak się rozpędze :)
-
Beatea ..pięknie napisałaś ;) podobnie myślę co do wyboru leków i ich stosowania . Bo one po to są żeby pomagały , nie zawsze trzeba brać ale jak jest wybór to dlaczego nie spróbować ? A na wakacjach będzie na pewno super :) wypoczniesz i wrócisz radosna , tylko zostaw gdzieś to coś tam daleko :) acha i masz mądrego ...szwagra :) słuchaj co mówi ;) Jedziesz w nieznane ale obok będziesz miała swoich ..facetów i to jest najważniejsze , będziecie razem .
-
Witam wszystkich .. Joano skoro tu trasfiłas to juz sama nie jestes ... a małżonkowi się nie dziw bo kto tego nie czuje to nigdy nie zrozumie .
-
Jagódko miłego mimo wszystko imprezowania i żeby te zabawy tak Ciebie pochłoneły żebyś zapomniała o objawach :) Wszystko co się robi w chwili gdy czuje się trochę zle to pomaga bo wtedy odwracamy uwagę od tego co czujemy . Zawsze coś co sprawia przyjemność to daje radość dlatego koniecznie trzeba coś mieć swojego ..wystarczy nawet chwilką czasu żeby zrobić coś , albo nic nie robić :) ale coś takiego co w danej chwili chcemy zrobić ale nie z przymusu tylko z radości ...chyba sie trochę ...zamotałam ale sens chyba jest jasny :)
-
Witam wszystkich .. Dziś bardzo chętnie dołacze do klubu tych co mają gorszy dzień ;) głowa mnie boli , otumaniona jestem :) i najlepiej to bym przespała :) Na dworzu niby jest ciepło ale słonko mi ...zanika !!! jest trochę wiatru bo inaczej to bym się rozpłyneła :) Tenkss wszystkim za miłe słowa :) Jaco ..normalnie mój ulubieniec jesteś :) tylko nic Swojej dziewczynie nie mów ;) Sami w domu ... to już wiele razy przechodziłam i miałam też takie myśli jak Ty :) ale jak widać nadal jestem i trzymam się dobrze . Uwierz mi ... to są tylko myśli!!! nic Tobie się nie stanie .. Niektórzy mogą już znać moje porównanie z CYTRYNĄ ! pomyśl sobie o takiej kwaśnej mocno kapiącej przekrojonej cytynce i czy czasem nie czujesz jak ona Cię ..kwasi ? :P tak samo jak myślisz że coś czujesz to wywołujesz te objawy ...pomyśl o wszystkim tylko nie o sobie!!! zobacz skoro do tej pory nic Ci się nie stało to jak może nagle coś być nie tak ? My potrafimy podświadomie myśleć o czymś czego się boimy ... i wtedy mamy stracha :) ale przecież rozum jest trochę madrzejszy od ciałka i można sobie powtarzać że jest ok . Przesyłam Ci ... buziole .. oczywiście w czółko żeby nie było ...:P
-
Dziewczyny biorąc leki nie czekajcie ze one was wyleczą z nerwicy ... one są tylko po to żeby albo wyrównać hormony w mózgu albo zlikwidować objawy . Afobam i xanax to sa leki które tylko wyciszają i działają na organizm krótko pozniej żeby coś pomagało to trzeba by zwiękrzać dawki . Jesli czujecie poprawę po braniu tych leków to nie jest to zasługa leku ...tylko podświadomosci ze wziełyście lek i teraz już jest wszystko ok ... W niektórych przypadkach wcale leków nie trzeba brać bo wystarczy terapia . Leki bierze się tylko wtedy gdy objawy utrudniają życie i kiedy nie można się na niczym skupić . Dorazne branie to czasami pomaga przed czymś co nas czeka ...ale jesli się bierze tylko lek czasami to ..jak on może pomóc ? Po niektórych lekach , gdy bierze się je dłużej są dodatkowe objawy typu ....sercowego ;) Leki psychotropowe w organizmie działają niektóre nawet do ........200 godzin! od przyjęcia . Lekarze nie mówią że to nie są takie leki jak witaminki albo antybiotyk , one tylko działają na nasz mózg . Lekarze pierwszego kontaktu robią nam krzywdę że zapisują tak łatwo leki z których pozniej cieżko zejść . Trzeba lepiej przełamać się i prawie jak na spowiedzi przyznać się przed psychiatrą do wszystkiego i dopiero on zdecyduje co nam by pasowało . Nawet wtedy może być tez zle dobrany lek . Trzeba szukać i nie rezygnować przecież to jest nasze życie i jak coś jest w nim nie tak to kto ma nam pomóc jak nie my sami ? Nasza choroba ..znaczy nerwica bo depresja to jest coś innego nie jest niczym strasznym tylko trzeba stale sobie wmawiać że jesteśmy bezpieczne , że nie jesteśmy gorsze , że nie musimy być idealne ...i jeszcze trochę takich ;) rzeczy które trzeba zrozumieć . Nigdy nikt nie bedzie czół się zdrowy jak ma stresy lub nie rozwiązane problemy . Nie mozna żyć stale dla innych , poświecać się a w zamian nic z życia nie brać . Nawet niektóre nerwuski nie potrafią przyjmować komplementów bo mają tak zaniżone własne ego .. więc żaden lek w takim układzie nie pomorze ... to wszystko trzeba zrozumieć i dlatego dobrze jest pogadać z terapeutą . Znów sie rozpisałam :) ale to tak wszystko pisze z własnego doświadczenia ...i nikt nie musi się ze mną zgadzać :) bo kazdy z nas ma prawo mieć odmiennne zdanie ...Ja znalazłam swoją drogę , i teraz jest mi lżej ..nie jestem zdrowa bo nadal przed wyjściem ale tylko gdy mam wyjść sama z domu czuje ..niepokój bo gdy wychodzę z kimś kto wie że czasami czuje panikę to jak na złosć nic mi nie jest :) Przestałam myśleć o tym co będzie ...patrze teraz tylko na to co jest teraz i co mogę jeszcze zrobić żeby było lepiej .
-
Witam wszystkich ... Neciu dziękuję za miłe słowa :) Ja kocham las :) i zawsze jak w nim jestem to czuje się szczęśliwa , mogę chodzić całymi dniami i nic mi nie jest . A na grzyby to pojechałam w klapkach i koszulce na ramiączkach :) i krótkich spodenkach ..bo początkowo mieliśmy jechać nad jeziorko i tak po drodze zachaczyliśmy o ....nasz wielki las :) jak zobaczyłam pierwszego grzyba przy drodze to żadana siła nie była w stanie mnie zatrzymać ...nawet kleszcze i innne stworki :) Ale zaczynam się już trochę ....smucić :( bo może być tak że od przyszłego tygodnia zostanę ...sama :( bo mąż moze wyjechać na roboty .
-
Witam wszystkich :) Ammarylis są dwa rodzaje leków psychotropowe i antydepresanty . Pierwsze to są te które można stosować przez krótki okres czasu bo one tylko łagodzą objawy i wyciszają , drugie to są leki które leczą i wyrównują poziom hormonu . Dlatego niektóre osoby zle znoszą odstawienie leków i mają pogorszone samopoczucie , ale każdy lek póki znajduje się w organizmie ma swoje działanie i do czasu aż organizm się go nie pozbędzie mogą być jakieś drobne niemiłe odczucia . A ja wczoraj byłam z mężem w lesie ..na grzybach :) znów mogłam sobie sama pochodzić bez osoby towarzyszącej obok ;) Nic nie rozumiem ..dlaczego w takich miejscach czuję się wolna od męczących myśli ...ani razu nawet nie dopadł mnie najmniejszy niepokój ..jak wracaliśmy to nawet weszłam sama do sklepu i kupiłam sobie ...spodnie :) Ale ta nasza choroba ma odskoki od ..normy ;) Teraz jestem trochę nawet fizycznie umęczona bo stale mam coś do roboty przy gościach , może to o to chodzi żeby nie mieć wolnej chwilki i żeby wtedy nie myśleć ..ale ile można wytrzymać stale myśleć o czymś innym ...niż np. o własnym odczuciu ;) żartuje!!!!! Róbmy dużo i wszystko to co lubimy , no czasami też to co musimy a myśli i złe samopoczucie samo gdzieś zniknie .. Miłego dzionka ....
-
Witam wszystkich .. Neciu siłę i krzepę mam :) dlatego daje sobie radę ..szkoda że nie mam takiej siły w stosunku do swojej nerwiczki ..oj ja już bym jej pokazała ! ;) Aniołku .... Marijke , Mamojulki ...jak miło znów was kochane dziewczyny widzieć ... Marijke wielkie gratulacje ... pani magister :) Aliess jeśli mogę coś na temat to po pierwsze nie myśl co inni pomyślą bo tego nigdy się nie dowiesz jeśli ten ktoś Ci nie powie , następne to nie rób sobie wyrzutów że szukałaś pomocy bo dręczenie siebie samej na dobre nie wychodzi ... Zobacz że byś sama sobie poradziła z atakiem paniki bo to był tylko mały atak ..gdyby było coś innego to raczej byś nie doczekała powrotu męża i po uspokajaczach by nie przeszło ..więc od paniki jeszcze nikomu nic się nie stało . my tutaj wiele razy miałyśmy więkrze lub mniejsze ataki i zobacz wszystkie jesteśmy ...kazda z nas obawia się że coś może być nie tak ale jesli masz taki atak po raz nie wiadomo który w życiu i nic sie po nim nie dzieje ...to jest głupie uczucie , bo czujesz jak narasta niepokój wręcz się czuje ..i nagle w głowie błyska swiatełko i ogarnia lęk ! i wtedy co robimy ?????? niektóre siadają sobie gdzieś na ławeczce inne zabierają się za wielkie sprzątanie , pranie , ćwiczenia fizyczne .. albo włączają muzykę i oddają się jodze ... Jak masz atak to czego się boisz ? on nic Ci nie zrobi bo jest tylko wytworem w myślach ..Ale gorzej jest teraz bo to co napisałas to widać że masz poczucie winy że się wstydzisz przed sąsiadami .. Jeśli ktoś potrzebuje pomocy to nie jest to wstyd ... mi pomaga w takich sytuacjach jeszcze rozmowa ..ale nie o tym co się dzieje tylko o czymś zupełnie przeciwnym , tak żeby odwrócić uwagę od tego napięcia . No mykam znów bo dziś to mam trochę roboty :) Miłej i sokojnej ..soboty !
-
Lolala ..:D ja tez Ciebie pamiętam .. witaj ! Rrenko goscie dzis poszli na starówkę , pogoda jest paskudna bo jest szaro i buro ..ale sucho . Dobrze że już sąsiedzi wrócili to jeden problem mam z głowy :) bo podlewałam kwiatki i pilnowałam :) Jutro jedni goscie już wyjezdzają rano ..a po południu już będe miała ..następnych :) na 10 dni . Więc musze zbierać siły bo wiadomo trochę trzeba posprzątać po gosciach żeby następni mieli ..czysto :) Mąż dziś zrobił nowy zapas w lodówce , więc chociaż o jedzenie już sie nie martwie . Dobrze że jestem na obrotach , chociaz trochę boli mnie głowa , bo zmienia się pogoda .. Wykuruj się dobrze bo chyba niedługo Ty też masz wyjazd ? :)
-
Aliess ..witaj .. Nie przepraszaj tyle tylko pisz to co czujesz tutaj nikt nikogo nie ocenia bo wszyscy czujemy to samo ;) Rrenko jak się czujesz ? jest trochę lepiej ? bo się ...martwię ;) ..
-
Witam wszystkich ! Aniołku widzisz jak robisz coś z przyjemnością a nie z przymusem to rośniesz w swoich oczach i masz radochę że coś fajnego zrobiłaś ...nawet dzem :) A telefonu nie odebrałam bo byłam na dole ..pozniej widziałam że dzwoniłas :) ...Ja też jestem z Ciebie dumna!!!!! Beatea ..fotki doszły dziękuje :) jesteś śliczna dziewczyna i tak jak kazda z nas niepotrzebnie taka wrażliwa , bo na pewno nasze życie by było zupełnie inne gdybyśmy były pozbawione tego co nam czasami nie daje spokoju . Mazanku jeśli chcesz to Ja mogę się ..powylewać z Tobą ;) bo ja też trochę mam tych oponek ...ale wiesz smutek teraz topie w ciężkiej robocie .. jak coś mnie nosi i to mi pomaga . Słodyczy sobie nie odmawiam ale konsekwentnie jem raz w tygodniu ..trenuje swoja silną wolę i różnie mi to wychodzi ;) Nerwusko chwilowa ..Najdłużej to nie widać Miłoszki , ale ona zmieniła domek i możliwe że ma inne obowiązki , niedawno była Mamajulki a reszta to stałe bywalczynie tylko teraz sezon wakacyjny to niektóre na wojazach . Nerwusko nikt nie powie co robić z życiem ..nikt nie udzieli cudownych rad co dalej zrobić to niestety trzeba się zdać na własne szczęście i samemu zdecydować co dalej . Samotność jest wtedy gdy sama tego chcesz na własne życzenie , bo zawsze masz wybór i możesz wyjść do ludzi ...wtedy już zapominasz o samotności a jak jeszcze oddasz się swojej pasji to nawet nie masz czasu pomyśleć . Całe życie jest przed Tobą i stoisz pszed wyborem bo zobacz kazdy jest w stanie się zmienić i coś zrobić dla drugiej osoby jesli czuje do niej miłość i chce razem spędzić życie . Ale jesli nie ma porozumienia jesli dorośli ludzie nadają na innych falach i stale powoduje to że czują się zawiedzeni i stale coś w związku jest nie tak ..to jaka przyszłość przed takim związkiem . Zobacz ile Ty jesteś w stanie zmienić w sobie czy jest coś czego Twój chłopak wymaga byś była czy robiła to co on chce ? są niektóre sprawy które można zmienić takie np jak nawyki , ale charakter już jest ciężko zmienić bo kazdy jest jaki jest ..i trzeba tolerować i zalety i wady . Związek to nie tylko miłość ale musi być również wielka ...przyjazń ! bo wtedy jest mocno zbudowany i jak są jakieś zgrzyty a w kazdym związku są bo nie ma idelnych par to taki związek przetrwa wszystko i ludzie którzy kochają się potrafiś dla dobra drugiego wystopować . Wiesz zawsze agresja rodzi agresje ... zobacz jak jest u Was .. Mykam znów do gości może wpadnę wieczorkiem ....ahoj!!!!
-
Nerwusko chwilowa ..witaj .. ja Ciebie pamiętam :) ale wybacz że teraz nic więcej nie machnę bo ...mam gosci ..i musze się nimi zająć :) Chyba pracowałas w nieruchomościach ? Chyba kazda z nas miała kiedyś lub ma obecnie takie myśli o utracie świadomości ...ale to tylko myśli ! Pozdrawiam Cię ...