Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Efka43

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Efka43

  1. Efka43

    Moja nerwica...

    Ona86 .. Moze zrozumiesz i inaczej spojzysz i motywacja Twoja nadal będzie do walki :) są ludzie z nerwicą którzy się boją leków , mój najwiękrzy strach obecnie to wyjście z domu ..ale wychodzę chociaż wiem co będę czuła . Ale są ludzie z nerwicą którzy na widok ...lodówki czy numeru czy innej rzeczy odczówają taki sam strach ..bo nerwica to właśnie ma to do siebie że się czegoś boimy i obawiamy . Coś w podświadomości siedzi i objawia się w ten sposób . Coś się kojazy chociaz możemy nie wiedzieć dlaczego ? i wtedy są objawy lękowe . Dlatego mnie nie dziwi nic bo sama miałam różne lęki nawet jak zadzwonił telefon to ... panikowałam i nie mogłam go odebrać ..dlatego mąż kupił telefon z sekretarką żeby ludzie mogli się nagrywać . To wiem że nie jest normalne zachowanie ale mam tego świadomość i chociaż się boje to jednak to robie ...Na szczęście jest teraz lepiej :) Na pewno jest lepiej gdy nerwuski musza pracować , bo wtedy trzeba się mobilizowac żeby rano wstać i iśc do pracy . Gdy tego nie ma i gdy nie ma motywacji można przestać się starać i poddac chorobie uciekając pod kocyk . Wielokrotnie byłam na pogotowiu ale oprócz strachu i objawów typu różne bóle uciski kołatania ... nigdy nic mi się nie stało!!!! i nie znam osoby która by podczas choroby coś zrobiła , albo coś by się stało ..to zawsze jest atak lęku i paniki a wtedy ciałko wariuje ..ale cały czas mamy świadomośc . Ja czasami myślałam że podczas takiego ataku zaczne biegać po ulicy albo coś głupiego zrobie ...nigdy się nic takiego nie stało . same zobaczcie ile już razy miałyście różne ataki i po czasie one znikają i są momenty że wtedy jest wszystko ok ...w to trzeba uwierzyć !! ;)
  2. Efka43

    Moja nerwica...

    Witam wszystkich :) Rozalino witaj ja od ponad 20 lat z tym żyje ;) ale od niedawna zrozumiałam że sama mogę sobie pomóc i jest inaczej . Chyba kazdy ma swoją drogę męki i jeśli to tak długo trwa to człowiek uczy się z tym żyć . Najważniejsze to żeby pozbyć się lęku bo on wszystko powoduje . szkoda że w czasach gdy zaczynała się nam ta choroba nie było takich możliwości jak teraz , nie wiem jak było u Ciebie czy lekarze mówili o terapi ? czy chodziłaś do psychiatry z przeczuciem że z tobą jest coś nie teges ;) teraz już się nawet inaczej określa tą chorobę bo to są zaburzenia emocjonalne ...zupełnie inaczej to wygląda niż choroba psychiczna :( no i jak widać z tym się żyje ! Ania3710 ... pramolan chyba nie zapisał Ci psychiatra ? ten lek działa różnie na ludzi jednym pomaga innym nie . Nie bój się tych leków , bo ludzie którzy nie brali straszą że one mogą zmienić w cudaka ;) a tak wcale nie jest ... Cały czas jesteś sobą i masz świadomość , nie czujesz nic a lek ciebie leczy czyli dostarcza składnik tam gdzie jest potrzebny . Jak bierzesz witaminę to też nie czujesz że działa , ale możesz brać jej za dużo i wtedy jest skutek uboczny i tak samo jest z tymi lekami . Gdy jest zle dobrany albo za duża dawka to wtedy mogą być jakieś dolegliwości o których trzeba powiedzieć lekarzowi . Trzeba też poczekać troszkę czasu aż leki zaczną działać , az organizm się dostosuje do leku . Jak pojdziesz do lekarza zapytaj o leki antydepresanty one też pomagają gdy jest lęk i inne objawy a nie są aż tak mocno uzależniające . Witaj Kierowniczko kochana :) super że miałaś fajny dzień i tyle przyjemności na raz :) Ja teraz mam remont w domku bo mąż jest jeszcze do wtorku i też nie mam ani chwilki żeby pomyśleć czy coś mi jest ;) Chociaz gdzieś tam smutno się robi że znów musze kilka tygodni na niego czekac ... ale takie jest życie :) Pozdrawiam Cię cieplutko .. Miłego i spokojnego dnia życzę wszystkim ...
  3. Efka43

    Moja nerwica...

    Witam wszystkich :) Mely .. wysłałam Ci meila :) Elka nerwka .. Do Ciebie też napisałam :) Pozdrawiam Wszystkich i miłego i spokojnego dzionka życzę :)
  4. Efka43

    Moja nerwica...

    Witam wszystkich :) Elka nerwka ... Jestem w średnim wieku ;) A żyje z \"tym \" już ponad 20 lat . Ale obecnie jest lepiej i można wytrzymać . Od 6 lat codziennie trenuje żeby zmienić Siebie i inaczej wszystko dostrzegac . Pozdrawiam wszystkich :)
  5. Efka43

    Moja nerwica...

    Witam wszystkich :) Mely ..dobrze słyszałaś żeby poczuć się lepiej należało by poszukać przyczyny . Tylko nie kazdy z tym się zgadza , bo jest świadomość i jest też coś wyparte do podświadomości . Czasami gdy objawy nie są uciążliwe nie trzeba tej traumy wyciągać i jeszcze raz rozdrapywać . Ale to musi być decyzja dobrego psychologa . Zaskoczę Cię ale przy nerwicy wcale nie musisz mieć problemów i możesz być bardzo zadowoloną i szczęśliwą osobą aż złapie Cię coś .. albo jakaś sytuacja Ci się skojazy z tym co przeszłaś i zareagujesz nerwicowo . Stres na pewno jest takim impulsem który powoduje objawy . Piszesz że dzieciństwo miałaś szczęśliwe ..to jest Twoja ocena tego co Przezyłaś . Dziecko uczy się róznych zachowań i chłonie to jak gąbka . Nie rozumie czy to jest dobre zachowanie czy złe bo obserwuje dorosłych i jest to dla niego naturalne bo ufa bliskim . Dopiero pozniej można zobaczyć jak osoba dorosła sobie radzi w sytuacjach stresowych i jak jest silna w codziennym zmaganiu się z emocjami . Czy idzie przez życie nie zwracając uwagi na zasady innych czy kieruje się tylko własnym dobrem i własnymi normami . Dziecko uczy się że ma być grzeczne i być wyjątkowe .. jest porównywane do innych dzieci i to już w podświadomości zapada że ..albo jestem lepsza albo po co mam się starać jak i tak ktoś jest lepszy odemnie . To już jest powód przez który pozniej mozna mieć ze sobą problem , bo rośnie takie dziecko z poczuciem niedowartościowania , albo poddaje się temu co się dzieje obok i nie stara się walczyć o siebie bo uwarza że i tak co by zrobiło to jest bez sensu . To jest taki jeden przykład tego co moze mieć wpływ ...a tego jest wiele .. i dlatego teraz może nie widzisz tego co nie jest w zgodzie z tobą samą i dlatego tak ważna jest rozmowa z dobrym psychologiem i szczerość wobec niego . Nawet jak sami uwarzamy że coś zupełnie nie ma sensu to dla osoby fachowej takie coś może pokazać w którym kierunku powinna z nami przeprowadzać takie rozmowy . Sami nie jestesmy świadomi tego co robimy czy myślimy nie tak bo my to mamy wpojone i wyuczone , ale skoro czegoś się raz nauczyliśmy to można to przez treningi naprawić . I wtedy gdy dopadnie nas stres czy gorszy czas to nie reagujemy tak że wszystko się wali wkoło ale staramy się jeśli jest możliwość naprawić lub gdy nie mamy wpływu poddać się temu ... Jest jeszcze taka emocja związana z poczuciem żalu , krzywdy czy uczucie obwiniania kogoś za to co nam wyrządził to też jest złe bo w takim przypadku trzeba świadomie wybaczyć to wszystko co nas spotkało i pozbyć się uczucia tego żalu i krzywdy bo tej osobie to wcale nie jest potrzebne a mu żyjąc z takimi emocjami zamartwiamy samych siebie ... Cofanie się w przeszłość dlatego jeśli ma sens to pomaga naprawić a jesli napotyka się tam kogoś lub coś to trzeba świadomie wybaczyć a to czasami moze trochę potrwać bo skoro coś złego trwało latami to tak szybko nie musi zniknąć . Nie mozna też z góry nastawić się na nie ! w takich rozmowach bo taką decyzje należy świadomie samemu podjąć i dopiero wtedy gdy się jest gotowym do otwierania siebie zaufać i poddać się temu czemuś co siedzi gdzieś głęboko w nas . Czy zawsze robisz i mówisz to co chcesz ? czy czasami myślisz coś innego ale dla dobra drugiej osoby żeby nie urazić i żeby sobie czegoś nie pomyślała mówisz zupełnie coś przeciwnego ? ... to jest nerwica :) Witam faceta Daniela :) z tego co mi wiadomo kilku już tu było ale ...uciekli :) Masz typowe objawy więc witaj w ...klubie :)
  6. Efka43

    Moja nerwica...

    Mely .. w najgorszym przypadku ..lądujesz na pogotowiu a doktorek podchodz ąc do Ciebie zniecierpliwiony poda Ci uspokajacza i potraktuje jak symulantkę bo nerwica to nie choroba :) to jest co może być najgorsze brak pomocy od fachowca :) bo idąc tam masz nadzieję że poda Ci coś co spowoduje że zaraz będzie Ci lepiej i już będziesz zdrowa . To jest takie realne .. co może być .. a takie które chodzi nam \"tylko\" po głowie to uwierz mi może być wszystko ! zależy od wyobrazni nerwuski . Najczęściej boimy się tego właśnie wymyślonego powodu i objawu i te myśli doprowadzają do ataków lęku lub paniki . Bo potrafimy nakręcić ten nasz strach do ogromniastych rozmiarów . Bałam się śmierci , tego że mogę cierpieć i będe długo cierpiała ... ale przecież nie mogę tak żyć i myśleć bo może być zupełnie inaczej .. Gdy śmierć była blisko mnie widziałam i mogłam przebywać z kimś kto przemijał to przestałam tego się bać . Zrozumiałam że to jest coś czemu musze się poddać i nie ucieknę przed tym ..ale zanim to nastąpi i kiedy to mam czas żeby myśli kierować na inne sprawy . Kazdy człowiek ma jakieś lęki i strachy , ale nerwuski potrafia bardziej je rozpamiętywać i udręczać się tym . Mozna i trzeba starać się nie myśleć , albo jak najmniej , mieć jakieś cele , pragnienia i radości w życiu a nie zastanawianie się nad tym nad czym akurat nie mamy żadnego wpływu . Znów napisze o tej cytrynie :) mi to pomaga i zawsze staram sobie przypomnieć żeby poczuć że nadal panuje nad sobą :) Wyobrażając sobie przekrojoną kwaśną cytrynę , ociekającą sokiem .... czuje skutek tego wyobrazania sobie :) robi mi się kwaśno :) i tak jest z wszystkimi myślami jeśli myśli się o tych najgorszych rzeczach to ma się dołek , więc trzeba też dla równowagi myśleć o tym że ...dam znów radę bo chce tego i nie poddam się !!! to nic że mi się nogi uginają albo w głowie się kręci ... Ja tak teraz wychodzę na siłę z domu sama i tak sobie powtarzam ..mi to pomaga :) Kierowniczko dziewczyny może są jeszcze nie ufne z tymi fotkami ..ale fakt wymieniałyśmy się tu na forum fotami i powiem że to jest fajnie widzieć z kim się o takich osobistych sprawach pisze :) Pozdrawiam wszystkich .
  7. Efka43

    Moja nerwica...

    Witam wszystkich .. Kierowniczko nie poddawaj się teraz taka pogoda i ma wpływ na nas . U mnie jak na razie ok :) trzymam się i wychodzę na samotne spacery . Pozdrawiam wszystkich ..
  8. Efka43

    Moja nerwica...

    Julia ...sprawdzałaś poziom magnezu ?
  9. Efka43

    Moja nerwica...

    Witam wszystkich . Marjolaine.... ten lek jest dobry , ale tak jak kazdy on leczy objawy nerwicy ale ważniejszy jest powód dlaczego chorujesz na to i od czego albo przez co ...To jest dziwne bo my czasami nie rozumiemy , pojmujemy tak jak jest przy chorobach fizycznych ..boli ząb wyrywamy albo bierzemy leki i jest zdrowy . A przy nerwicy bierzemy leki i ...nic! nadal jest zle . I to jest najczęściej takie myślenie . Choroba duszy rózni się i czasami potrzebuje leku ale nie można zapominać że potrzebuje rozmowy . Wtedy oczyszczamy nasze ego z złych emocji uczymy się je nazywać i rozpoznawać i radzić sobie z nimi . Wtedy dopiero powraca się do w miarę normalnego funkcjonowania . Sama przyznaj że im więcej wiesz tym inaczej na siebie patrzysz . Napisałaś że wolałabyś ich nie brać , owszem bo im szybciej coś się robi czyli szuka się powodów tego co się dzieje i zaczyna się to leczyć to często nawet nie trzeba brać leków ..wystarcza terapia . Ale im mdłużej się żyje i zaczyna się wszystko wkoło walić , zaczynają się coraz częściej różne dolegliwości , bez przerwy męczą natrętne myśli to w takim przypadku trzeba podać leki i wtedy dłużej trzeba leczyc się z tych dodatkowych uciążliwych objawów . Kierowniczko ..kochana podaj łapkę , tak już jest że zdrowy chorego nie zrozumie . Ale nie miej siostrze za złe ze tak może myśli , bo przecież chociaz pracuje z takimi nerwuskami na codzień to mimo wszystko trudno się wczuć w czyjeś cierpienie . Pozdrawiam Cię cieplutko .. Miłego i spokojnego dnia życzę :)
  10. Efka43

    Moja nerwica...

    Witam wszystkich :) Drzenie ciała moze być z braku magnezu , wtedy miesnie odmawiaja posłuszeństwa i nogi się uginają . Trzeba by zrobić badanie na poziom i pobrać przez jakiś czas trochę magnezu . Serducho też moze z braku pobolewać . Nie poddawajcie się i jeśli to mozliwe przynajmniej raz dziennie poszukajcie czegoś co przez chociaz chwilkę sprawi wam przyjemnosć. Wiem że może być trudno ale od czegoś trzeba zaczynać . Niestety gdy do nerwicy dołączy depresja to jest o wiele trudniej , ale wszystko mozna po mału zmienić . Na depresje niestety trzeba pobrać leki bo sama nie minie , a nerwicę mozna zaakceptować bo nie jest grozna . To są nagromadzone negatywne ukrywane emocje . Strach przed ośmieszeniem , wyrzuty za coś tam albo wstyd i obawa przed innymi bo co sobie o nas pomyślą . Im szybciej się zaczyna ćwiczyć pod okiem specjalisty tym szybciej mozna z tego wyjsć . Gdy długo się zyje w strachu i leku jest trochę gorzej bo są czasami zmiany nie do odwrócenia i wtedy zostaje tylko pogodzić się z tym wszystkim i szukać czegoś co pozwoli odreagować , zapomnieć choć na chwilkę ... ale nigdy nie wolno się samemu doprowadzać do stanu beznadzieji ...bo nadzieje na lepsze jutro trzeba mieć zawsze . My nerwuski jesteśmy zdrowe fizycznie przeważnie , ale sa osoby które wiedzą ze dla nich ratunku już nie ma i oni wiele by dali żeby chociaz mieć taką nadzieję jaką my mamy ...no bo z lękiem mozna żyć chociaz jest to utrudnienie ale się żyje i zależy czy człowiek się poddaje i słabnie czy poczuje siłe i chęć do tego zeby dalej walcxzyć .... Nie traćmy nigdy nadzieji i wiary ze będzie taki dzień bez lęków , objawów somatycznych czy paniki :) Pozdrawiam Was wszystkich ...
  11. Efka43

    Moja nerwica...

    Witam wszystkich :) U mnie dziś jest szaro i mokro :( no i zimno :( Nie lubie takiej pogody . Wczoraj wieczorem wyszłam na spacer ale nie sprawiło mi to radości bo w taką pogodę to najlepiej zaszyć się w ciepłym kąciku , nakryć kocyk na głowe i czekać aż będzie cieplej i jaśniej na dworzu :) Pozdrowienia z mokrej północy :)
  12. Efka43

    Moja nerwica...

    Witam wszystkich :) Też listę podpisuję :) i tak jak u poprzedniczek ..wszystko gra :) i mykam dalej Pozdrawiam cieplutko :) i wiosennie !
  13. Efka43

    Moja nerwica...

    Witam wszystkich ... Zdrówko takie ataki pojawiają się nawet gdy jesteś ....szczęśliwa i nie masz powodów przez które by mogły wystąpić ...to tak działa nerwica . A ataki to sa uwięzione emocje które nie wypowiedziane czekają sobie i objawiają się albo bólami somatycznymi albo takim uczuciem paniki , lęku ... Mnie dopadło po kilku latach gdy pozbyłam się stresujących sytuacji i zaczełam żyć i czuć same pozytywne emocje :) ale przeszłość nie dała mi o sobie zapomnieć i zawładneła mną tak że ze strachu przed objawami zamknełam się w domku . Nie rozumiałam tego i zaczełam pogrązać się w tych czarnych myślach . To co przesłałam Ci pomogło mi zrozumieć co musze najpierw zrobić . Nie mogłam siebie takiej zaakceptować a to musiał być początek żeby zacząć robić coś z tym wszystkim . Jak przeczytasz zobaczysz ile jest prawdy w tym że staramy się robić wszystko dla innych a zapominamy o sobie i własnych potrzebach . Przesyłam pozdrówka słoneczne :) kierowniczce , Dobrze się czuje ,Ammarylis ...i wszystkim którzy dziś tutaj będa zaglądać :D
  14. Efka43

    Moja nerwica...

    Witam wieczorowo :) Ammarylis ja własnie cyfrówków robie fotki :) uwielbiam widoki , tym bardziej że mam wszystko prawie w zasięgu ręki :) bo i morze i ...góry ;) co prawda nie za wysokie ale są :) Kierowniczko mój właśnie po jutrze wyjezdza . Był teraz aż dwa tygodnie , ale miał troche do załatwiania to kilka dni nam uciekło . znów przyjedzie pod koniec miesiąca i będzie na weekend majowy . Mamy plany żeby wyjechać do mojej rodziny , ale to na razie plany :) Mykam już bo mieliśmy gości i lekko zmęczona jestem :) spokojnej nocki życzę ...
  15. Efka43

    Moja nerwica...

    Witam wszystkich :) Olabasiu byłam wczoraj na spacerze i było super . Porobiłam sobie fotek :) aż mąż powiedział że ..wstyd mu ze mną iść bo wszystko pstrykam i jak znów gdzieś pojdziemy to przy drzwiach sprawdzi czy mam z sobą aparat :) Ale jest tyle ciekawych miejsc że miło pozniej pooglądać :) Zdrówko kciuki trzymałam i mam nadzieję że wszystko wypadło ok :) Pozdrawiam wszystkich i miłego popołudnia życzę :)
  16. Efka43

    Moja nerwica...

    Witam wszystkich :) Olabasiu ściskam Cię mocno i życze abyś miała coraz lepsze dni i to co było juz nigdy nie wróciło . Podziwiam Cię że poradziłas Sobie z tym wszystkim , a sama wiem jak to cieżko bywało . Masz racje to jest droga żeby czuć się inaczej ..na to tylko sami mamy wpływ . Też stale sobie powtarzam gdy czuje się nie tegess ;) że przecież to minie bo chce i muszę panować nad tym co się ze mną dzieje . Ale wiem też że ciężko jest zrozumieć takie słowa gdy ma się objawy i gdy wszystko wkoło nie pomaga tylko bardziej dołuje ... Czasami słowa \"wez się w garść \" bolą ale mają też drugi sens ... bo nikt i nic za nas niczego nie zrobi . Pozdrawiam Cię i oby kazde jutro było lepsze niż wczoraj .. A ja siedzę w domu , bo czekamy z małżonkiem na samochód żeby gdzieś pojechać . Pogoda jest śliczna i musze kozystać z kazdej chwili gdy jesteśmy razem . Miłego dnia życzę :) ..acha i zabrakło mi dziś tej godzinki którą się krócej spało :)
  17. Efka43

    Moja nerwica...

    Zdrówko ;) podam Ci mój meil efka.gd@wp.pl odpisz mi ... podeśle Ci coś do poczytania e-boka . Moze zainteresuje Cię to i coś pomoze.
  18. Efka43

    Moja nerwica...

    Witam wszystkich .. Anussia chętnie bym pomogła , ale nie jestem z Wa-wy ;) może wpisz w wyszukiwarce tak prędzej znajdziesz psychologa . Wiesz chyba kazdy może być dobry jeśli nabierzesz zaufania i bezwarunkowo pozwolisz wkroczyć w własne życie obcej osobie ... wtedy gdy w pełni się otworzysz i opowiesz o wszystkim nawet o tym co Tobie wydaje się nie wazne to dopiero wtedy psycholog bedzie w stanie poznać twoje problemy i odpowiednoi tobą pokieruje ...ale niestety wszystko będziesz musiała zrobić sama bo nikt nigdy nie powie dosłownie co masz zrobić , bo decyzja należy do Ciebie i to będzie twój wybór . Ksiuni ..mi też tak się działo , ręce dygotały na nogach ustać nie mogłam cały czas coś w środku dygotało jak galaretka i ten ciągły niepokój i myśl czy aby na pewno jestem zdrowa ...skoro mam takie objawy ... teraz mi to przeszło ale wiele lat takie objawy czułam . Madziarko przecież tam może kazdy pisać i wiadomo niektórzy są złośliwi i moze zazdroszczą Ci tego że układa Ci się w życiu i rodzinie . Nie zwracajcie uwagi na te wpisy , wytłumacz mężowi że przecież o nim też by mogli do Ciebie napisać .. Ja dlatego nie zakładam tam konta bo na tych na których mi zależy to utrzymuje kontakt od szkoły podstawowej ;) ale nie można też być do wszystkich ludzi nieufnym ..bo chociaz są ludzie podli i złośliwi to są też ludzie którym mozna zaufać . Ammarylis ... Zdrówko padaczki nie masz tylko problem z emocjami . Organizm a dokładniej mózg jest w stanie ukryć w podświadomości informacje które objawiają się w najmniej oczekiwanej chwili . To że Twoja mama powiedziała że to \"jest straszne co mówisz \" to już mogłaś sobie zakodować że nie należy mówić takich rzeczy bo ... mama ma problemy i jak powiesz znów to mama bardziej będzie się martwiła a Ty tego nie chcesz jej zrobić bo ją bardzo kochasz ... Dlatego potrzebujemy osób bezstronnych z którymi można o takich rzeczach rozmawiać i powiedzieć to co siedzi gdzieś głęboko schowane . Kazda rozmowa może pomóc zrozumieć to co się dzieje i dlaczego jest tak a nie inaczej ...ale nie można zostać z własnymi myślami samemu ...bo wtedy te myśli na dobre nie wyjdą trzeba z kimś do kogo ma się zaufanie pogadać . Miłego dzionka życze :) Witaj Figusia
  19. Efka43

    Moja nerwica...

    Witam wszystkich ..
  20. Efka43

    Moja nerwica...

    Beatea .... Wszystkiego naj.... ;)
  21. Efka43

    Moja nerwica...

    Witam wszystkich .. Anussia ... Gratulacje i trzymam kciuki żeby wszystko dobrze się ułożyło :) a tydzień szybko przeleci i założysz to o czym teraz marzysz ..ale najważniejsze że za kilka dni będziesz trzymała w ramionach swoje maleństwo . U mnie świeci słonko , chociaz jest troszkę chłodno . Wczoraj wieczorem wybrałam się na samotny spacer bo nie mogłam męża się doprosić żeby wyszedł ze mną ...był umęczony ;) Było wieczorem cieplej niż teraz .. Miłego dzionka życzę .
  22. Efka43

    Moja nerwica...

    Witam wszystkich po Świętach :)
  23. Efka43

    Moja nerwica...

    U mnie cały dzień świeci słońce :D
  24. Efka43

    Moja nerwica...

    Witam wszystkich .. U mnie dziś jest śliczna pogoda , rano zaliczyłam spacer nad morzem . Miałam moment zawachania , ale dałam znów radę i jestem z siebie zadowolona :) Życzę wszystkim miłego poniedziałku ...
  25. Efka43

    Moja nerwica...

    Esterarakoczy ..spróbuj we wtorek iśc do rodzinnego i poprosić o receptę . Bo do piątku to jest troszkę czasu a szkoda żeby to co już lek osiągnął na nowo zaczynać . Chyba że odrazu we wtorek idz do swojego psycholka i powiedz że prosisz o recepte . Jesli to jest lekarz prywatny to będzie mu bez różnicy , a jesli to jest lekarz z ośrodka zdrowia to możesz w rejestracji powiedzieć że prosisz o wypisanie recepty na ten lek ..wtedy zarejestrują ciebie ale lekarz wypisze lek bez oglądania Ciebie i po południu możesz mieć recepte . W razie czego gdybys zdecydowała inaczej , a coś byś się gorzej czuła to możesz na pogotowiu poprosić o lek uspokajający ..więc chyba takie masz możliwości .
×