Marghi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Marghi
-
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Marghi odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hanio.k:) Pytasz jak się czuje? pobolewa mnie podbrzusze i od tygodnia,nie non stop ale mam dość często klucia w pochwie,nie jest to ból nie wiem jaki,ale są raz mocniejsze a raz słabsze.Martwi mnie to trochę,aletlumaczę sobie,że to może przez rosnacą macice.Mam wizyte teraz wczwartek20 pazdziernika-już się jej nie moge doczekać.Oprócz tego dość często wyczuwam twardo w podbrzuszu,zazwyczaj jest to nad wzgórkiem łonowym,a po bokach jest miękko.W minionej ciązy tak nie mialam,przebiegała mi zupełnie inaczej jak ta.Mdli mnie po dzień dzisiejszy,humor mam taki,ze lepiej nie podchodz,bo udusze;)wszystko mnie denerwuje,siedze w domu jak ta kwoka na grzędzie:( Do czwartku już nie daleko,po wizycie bede wiedzieć coś wiecej. Przesyłam caluski dla Twoich smerfusiow:):* Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę milego wieczoru. -
Nati,skoro Ty odczuwasz to twardnienie podobnie jak ja to może to faktycznie jest dzidziuś:)Ja w pierwszej ciaży tak nie miałam,ale to może przez to,że miałam łożysko na przedniej ścianie macicy.W czwartek idę do ginekologa-zapytam o to twardnienie i dam Ci znać .Co do sexu to myśmy się kochali kilka razy,gin. na ten temat nic nie mówiła,ale też nic mi nie zabronila,moge funkcjonować normalnie.Pisalam Ci,że nawet kazała mi odstawić duphaston.Poruszę na wizycie także temat sexu;)ale wiesz?cały czas się wzmagałam z zółtymi upławami,robiono mi nawet posiew....a jak tylko mężulek we mnie zagościł żółte upławy znikły:) Dzisiaj do południa coś mnie znowu kłuło w pochwie,ale teraz jest spokój.O te kłucia także muszę zapytac gin. A Ty kiedy masz wizyte? Pozdrawiam:) Dorcia:) dla Ciebie i dzidzia
-
Po stracie- staranka i ciąża
Marghi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja to wale byki:(spirytusem,sorry także za literówki,ale to wina mojego ledwo dychającego laptopa. -
Po stracie- staranka i ciąża
Marghi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kamika:) Widze,że choróbsko dopadło Cię na dobre:(dbaj o siebie i uważaj na siebie.Najlepiej by było jakbyś mogla położyć się do łóżka chociaż na 2 dni,abys sie mogła dobrze wygrzać.Smaruj sobie plecy i stopy na wieczór spyrytusem.Niektórzy jeszcze smarują klatkę piersiowa,ale JA SIE BOJE NIGDY ANI SOBIE ANI NIKOMU KLATKI PIERSIOWEJ NIE POSMARUJĘ.uŻYWAM TEŻ MAŚCI PULME,ALE TEZ TYLKO NA STOPY I PLECYKI. Mój Kuba także od wczoraj ma katar,a dzisiaj jest ledwo,że tomny:(teraz tylko czekam kiedy ja się zarażę drugi raz w tym miesiacu:( Co do ruchów dziecka to czekam na nie jak na zbawienie,bardzo bym chciała. Co do synka to teraz musisz mieć dużo cierpliwosci,zaczął wczesniej brac sie za podnoszenie to wczesniej nauczy się chodzić.Ja mojego Kube od 10miesiaca musialam przeprowadzać,chcial bardzo chodzić a sam nie umiał.Pierwszy raz odważył się samodzielnie postawic kroki mając rok i 2 tygodnie:)od tego czasu chodzi sam.Moja siostra np. zaczeło chodzić mając 16miesięcy,dzieci różnie sie rozwijają. Kamika jakos zapewne dasz sobie rade:)wszystko minie:) Obecnie to Ci życzę najbardziej szybkiego powrotu do zdrowia-przeziębienia i zaopalenia tego typu jak łapło Cię potrafią człowieka solidnie umęczyć. Trzymaj się:) -
Kasiulka Najprawdopodobnie przez łożysko na przedniej ścianie macicy nie czujesz jeszcze kopniaków,ja miałam podobnie w pierwszej ciaży.Odczuwałam pierwsze ruchy grubo po 20tc,nie pamiętam dokładnie,ale to było coś około 22tc.Mówią ,że pierwordki kopniaki odczuwaja pózniej,wiec się nie martw.Ważne,że wiesz,że dzidzi jest zdrowe i ruchliwe,a ruchy podejrzewam,że zaczniesz już czuć''lada dzień'':) Czekam razem z Tobą na te niesamowite uczucie:) Pozdrawiam
-
eudaiomonia Cieszę się z Tobą z 'pierwszych kopniaczków:) Sama tak bardzo na nie czekam.
-
Loarra:) Wiesz zgadzam się z tym co napisałaś w 100% Ah ci faceci ...cięzko z nimi bez nich też zle P czy jakoś tak hehe Szatynka:) Zrobiłam wielką awanture 2 tyg. temu,powiedzialam po raz 1000 co mnie męczy co mi sie nie podoba itd. Jak chyba kazdy lub w większości facet przyznał mi racje,przeprosił,składał sie ,streszczał itp Teraz jest niby troszkę lepiej,niby przysięgał,że mnie baaardzo kocha,ale sobie tez zdaje z tego sprawe,że mi tego nie okazywał,zwalał wine na prace,że jest zmęczony.Wiem jedno,że poślubiłam człowieka zupełnie innego jakiego mam dzisiaj przy boku.Kiedyś był naprawdę taki jakiego pragnełam. Czasem jestem wściekła na siebie,ze go nie potrafię olewac,że go jak głupia kocham całym sercem. Ale się rozwinął temat:)mam zamiar dać mężowi te 2 ostatnie strony do przeczytania,może i on zrozumie ,że nie jestem wyjątkiem ,jakimś dziwakiem który pragnie czuć,że się ma męża.Może któraś z Was na odmianę pochwali swoją sielanką małżeńską,takim prawdziwym pełnym miłości ,szacunku i zrozumienia małżeństwem. Pomykam dokończyć obiad,aby mąż miał gotowy jak wróci z pracy:) Gdyby ktoś miał ochote to na obiad zapraszam:)
-
Giena,Nieszka z tego co mi wiadomo to nie jest już małolata nie wiedząca czego chce,ma mniejwięcej mój wiek,jest kobietą dojrzałą zapewne patrzącą trzezwo na przyszłość.Tylekroć Ci darowała.....musi Cię kochać,no ale wszystko ma swoje granice. Jeżeli przemyślałeś wszystko,znasz Nesie doskonale i jesteś pewien ,że chcesz z nią być,to walcz,ale żeby to nie był słomiany zapał,dzisiaj walcze ,a za kilka miesiecy,a mam cie w d...e,rób sobie co chcesz.W takiej sytuacji naprawde zostaw ją na zawsze dla dobra jej i dzidzia. Myślę,że jeżel iTy będzesz dla niej facetem,zapewnisz jej odpowiedzialnośc, bezpieczeństwo, czułośc,miłość i wyrozumiałośc,to może i uda sie Nesi odzyskać stracone do Ciebie zaufanie-to nie jest takie proste jakby się wydawać mogło,ja przez to przechodze i wiem jak to boli. Moim marzeniem dla mnie jest małżenstwo typu zmarłej pary prezydenckiej.Dodam,ze mój mąż kieyś taki był,tak kiedyś między nami było ,ale to było kiedyś....... Życie jest tylko jedno,a czasem jeden drugiemu potrafi je spaprać i to bardzo.
-
Lista marcowych mam 2012 loarra.............24......Inowrocław..22.05.11....01.03 . 2012 nieszka2000.....35......Szczecin.....30.05.11....02.03. 2012 Loma..............30.....Warszawa.....25.05.11...02.03.20 12 szatynka84......27.....Białystok......24.05.11....03.03. 201 2 Nesia.............35......Warszawa....26.05.11....04 .03.2012 zielonytulipan...27.....Warszawa.....25.05.11... 04.03.2012. chłopiec gosiaczek29....29......Lublin..........01.06.11....08.03 .12... blizniaki ? inez2108........31......Bydgoszcz....01.06.11....08. 03.2012 gocha g ....... .28....Sucha.Beskidzka...... .......09.03.2012 scooby84........27.....Poznań ....... 02.06.11.....09.0 3.2012- chłopiec agnieszk@@....25l.....anglia..........02.06.11 ....09.03.2012- dziewczy myszka151984..27....anglia...........27.05.11.....09.03.2 012 Kasiulka!........28 l.....Wawa.........29.05.11 .....10.03.2012 chłopiec Julka....................................................... 11 .03.2012 Agniesia1979...................01.06.2011......11.03.2012 chłopiec(80%) monika2712....27.....Szczecin.......08.06.11.....12.03.201 2 chłopiec Malamianu......24 ....Warszawa.....14.06.11......13.03.2012 eudaiomonia...25....Górny Śląsk.....17.06.11......13.03.2012 rogal86.........25.....Niemcy.........22.05.11.......14.0 3.2012 Ania_33.........33.....Górny Śląsk....08.06.11......15.03.2012 kajaka31......31.....Gdynia...........27.05.11......15.03 . 2012 Klinka31................................................. ..17 .03.2012 amr2...........28.....Kraków/Gdańsk..12.06.11....19.03. 2012 Marzec19......26.....Kraków.........13.06.11......19.03. 2012 Lilka79.........31.... Warszawa......13.06.11...... 20. 03.2012 ada111..........23.....zachodz.......14.06.11.. ....21.03.2012 lasica29.........29.....Londyn.........14.06.11......21.03 .2012 Agula0501.....25.... Warszawa...... 18.06.11......25.03.2012 Eulalia..........31.....Białystok........20.06.11.. ...25.03.2012 Basiolek........28.....Górny Śląsk.....19.06.11..... .25.03.2012 Angelowa......25.....Londyn...........20.06.11..... .26.03.2012 majakilato....29.....Września........26.06.11.......29.03 .2012 Marghi........36......N.Sącz..........29.06.11........29. 03.2012 carmen37.....27.....Dublin...........04.06.11........09.04. 2012
-
KOCHANA,kiedyś pytałam gin.czy moge brać magneb6,ale ona mnie zapytała czy mam skurcze,nie miałam to byl początek ciaży,a gin:skoro się nic nie dzieje to po co brać i temat się zakończył.Teraz widząc,że mnie kłuje,robią mi się jakieś wzgórki i pagórki w podbrzuszu.....pisalam o tym i zaczełąm brać go tak na własna ręke.Można go brać sporo,bo chyba az 8tab dziennie,ale ja biore po 2 no wczoraj wzielam 3.Ogółem ten magnez magne b6 jest dobrym,słyszałam wiele na jego temat od wielu osób jeszcze w minionej ciązy. Można tez brać aspargin,brałąm go w minionej ciazy,no ale,że mam magne w domu to ją biore a w czwartek w przyszłym tyg. ide do gin. to się już dopytam o szczegoly co brać i jak brać.Jestem bardzo ostrożna co do lekarstw,nie chce experymentować na sobie,a głównie na dziecku.Można także brać nospe,działa rozkurczowo,napewno nie zaszkodzi dzidzi,bo wiele osób ja bierze,ale ja obecnie jeszcze do wizyty zostaje tylko przy magnezie i barszczu kiszonym z buraków. Co do kluć w pochwie,które odczuwam od kilku dni,to muszę Ci powiedzieć,że mam wrażenie jakby były trochę delikatniejsze i nie tak częste.
-
Po stracie- staranka i ciąża
Marghi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kamika Tak,to prawda,że wszystkich wywiało z tego topiku,co tutaj zaglądne to ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiisza:( Rozmawiałam z Agatką kilka dni temu telefonicznie,to mogę Ci zdradzić,że u Niej jest wszystko w porządku:)oby tak było i było bez końca:) Wspominasz o choróbskach ja też sie z nią wzmagałam kilka tyg. temu.Mam nadzieję,że to tylko lekkie przeziębiene,czego oczywiście CI życzę. Synuś zaczyna raczkować:)fajnie,rośnie,jeszcze troszkę cierpliwości i będziesz mieć dzieciaczki tak w miarę odchowane,by poczuć,że się żyje,mieć troszkę więcej luzu i czasu dla siebie. Ja tak mialam z Kubusiem,ze do 2 lat to był strasznie absorbujący,a teraz to już jest zupełnie inaczej,dziecko jest a czasem to nawet nie odczuwam ,że jest,no właśnie obecnie mi śpiewa i gra na organach:) Kamilka nie pamiętasz przypadkiem w którym tyg. ciazy poczulaś ruchy?cekam na nie baaaardzo. Przy Kubusiu odczuwałam je bardzo pózno,bo miałam łożysko na przedniej scianie macicy,było to grubo po 20tc.Podobno w drugiej ciazy odczuwa sie wczesniej:) Pozdrawiam i życzę zdrówka :) Balbinka Agatka,Madzia,Sara,Agula,Ewka ODEZWIJCIE SIĘ!!! -
rogal86 Kochana,też mam taką nadzieję,ze to nic groznego,ze te klucia ,twardnienia to przez rosnącą macice,ale wiesz jak to jest -człowiek się boi,a jak sie słyszy,że ktoś mial,ma podobnie to się lżej robi na sercu. Dziękuję Ci kochana za dobre słowo W moim przypadku troche stres napewno odgrywa swoją role.Staram się być spokojna,głównie dla dziecka,no ale nie zawsze mi się to udaje. Biore magne B6,zwiększyłam sobie nawet dawke do 3x1 a w czwartek za tydzień to juz dokladnie zapytam gin.co mam brać i jak. Nie mogę się już doczekać tej wizyty,a właściwie to potwierdzenia od gin.że jest wszystko dobrze,że dzidzi zdrowo rośnie. Caluje
-
Jestem pod wrażeniem po przeczytaniu wiadomośc od Gieny..... Ciężko jest być sędzią nie znając dobrze sytuacj,ale wydaje mi się po tym co czytam,że Giena trochę serca ma...... co nie znaczy,że teraz stawiam czoła za Giena,a jade równo po Nieszka..... nie jestem bardziej przychylna do Nieszka. To,że Nieszka ma podejrzenia to się jej nie dziwie/ciężko pisac nie znając dobrze sytuacji/ale bazuję trochę na sobie,bo ja także straciłam zaufanie do męża i teraz nawet chcąc mu wierzyć to czasem,a wręcz stało się to już rutyną że mu nie wierze,nie potrafie zaufać-to jest straszne!!!!!wiem jak to smakuje i jak to boli!!! Nie chce jeszcze tutaj ja jojczyć,wystarczy ,że Wam głowe susze,że mnie kłuje,boli itp.ale to też chyba jest przez stres ,nerwy,brak zaufania i nadewszystko brak wsparcia i czułości zainteresowania ze strony mojego męża...... Nieszka,ludzie się zmieniają,potrafia czasem dostrzec błędy ,dobre strony,budzi sie w nich serce i zakwita milość....... Nieszka,może to krok przełomowy ze strony Gieny,może to Wasza druga szansa na inne jak do tej pory życie? Ciężko mi coś radzić nie wiedzac dokladnie jak to było między Wami,ale Ty napewno będziesz wiedziała jak teraz postąpić:) Zyczę Ci jak najlepiej:) Giena,mam przeczucie,że tutaj jeszcze zaglądniesz... Mam nadzieję,że sobie wszystko przereflektowałeś i jeżeli Wam będzie dana kolejna szansa,to bedziesz dla Nieszka dobrym,czułym ,wyrozumialym i kochającym partnerem?Kobiety potrzebują czuć,że sie ma mężczyzne na którego można liczyć,ufać mu.Facet to ma być taka podpora dla kobiety/nie mam tutaj na myśli materialismu!!!!/ Po katastrofie Smoleńskiej jak pokazywali fotki,filmy ,nagrania Kaczyńskich tak sobie pomyślałam,że oni to naprawdę się kochali,wzbudziła się we mnie zazdrośc, tez bym chciala ,aby moje małżeństwo było tak pełne milości.Zawsze razem,to ją prylulił,to pocalował,wziol za rączke....jak nastolatki:)ale to była prawdziwa milość. Zyczę Wam tak wielkiej przemiany:) Agnieszce@@ takze:)
-
Pessar - czy ktoś miał??
Marghi odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sonia,Aleksandra,dziękuję Wam bardzo Jem owoce,witaminy od dzisiaj i to magne B6 zaczne brac po 2 tab.dziennie. Nie wiem w którym jesteście tyg.ciąży,wpadłąm do Was dzisiaj tylko przez przypadek po nagłówku Pessar.... Życzę Wam Kochane jak naj,naj,najlepiej,lekkich i szybkich porodów,cudownych dzieciaczków i niewypowiedzianej radości z macierzyństwa:) Odezwę sie do Was jak będę po wizycie u gin. -
Dziewczynki dzięki Wam za dorade,WIELKIE DZIĘKI Agnieszko,Kochana,ja Cię rozumię,że jest Ci ciężko,ale naprawdę pomyśl trochę o dziecku,nie stresuj sie aż nad to bo naprawdę szkoda maleństwa. Pisałam Ci już ,że mam koleżankę,którą mąż kompletnie ignorował w ciazy,chłód nieziemski,omijał ją wielkim łukiem a teraz po porodzie jest dobrym mężem i przykładnym ojcem. Będzie dobrze,zobaczysz,samo to,że jesteśce z sobą już tyle lat to myślę,że gdybyś byla dla niego obojętna,to dawno Wasz związek by sie rozpadł.Może Twój partner tak zareagował na ciąże.Bądz dobrej myśli:)Tulę mocno
-
Pessar - czy ktoś miał??
Marghi odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sonia,Kochana dziekuję ,dziękuję Ci baaaaaaaardzo,baaaardzo za wypowiedz.Tak jak pisałam to są kłucia momentamI,są nie ma są nie ma i tak w kółko,to nie ból!!!! Do lekarza chodze prywatnie,mam badania do zrobienia a ich nie zrobilam,bo chciałam miec ''świeze'' mocz ,morfologia,hcv,hbs,vr,odczyn coombsa.wizyte mam zaplanowana za tydzien.Nie biore na dzien dzisiejszy zadnych lekarstw,kupiłam sobe dzisiaj na wlasna reke feminatal n i magne b6-MYSLE BRAC WITAMINY 1X1 aMAGNE B6 2X1.Co Ty na to? Przepraszam za te pytania,że tak wpadam do Was,ale naprawde ogarną mnie ogromny strach:(boję się o szyjkę czy z nią coś sie nie dziej,ale powtarzam 3 tyg.temu na usg bylo wszystko super a w minionej ciązy nie mialam takich problemów. Jeszcze raz baaaaaaardzo dziękuję,BARDZO!!! -
Termin na lipiec 2008, lipcówki!
Marghi odpisał hanio.k na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie Poratujcie jeżeli możecie własnym doświadczeniem. Byłam u gin.3tyg.temu,usg ,wszystko ok! kazała nawet mi odstawić duphaston.Nic nie zaleciła mi brać.O sexie nic ne mówiła,no ale skoro wszystko ok! to stwiedziliśmy z m ężem,że chyba można no i coś bylo między nami 3x w ciągu ostatnich 2 tyg. Od niedzieli odczuwam kłucia w pochwie,nie są jakieś mocne,ale są i to mnie bardzo martwi-jak myślicie czy kłucia w pochwie to normalne czy nie? Kupiłam sobie na własną ręke magneB6 i biore 2 tab.dziennie i witaminy feminatal-biore 1x1 Wizyte mam dopiero za tydzien. Prosze napiszcie coś -
Nie magnefar! tylko MAGNE B6!!!
-
Dziewczynki Ja ostatnio nic tylko pytam:( Proszę napiszcie mi czy któraś z Was bierze magnez MagnefarB6,jezeli tak to w jakiej dawce? Ja biore na włąsną ręke 1 tab.dziennie-gin.jak narazie nic m nie zaleciłą brac,3 tyg.temu po usg było wszystko ok! teraz mnie niepokoją te kłucia w pochwie. Dzisiaj popołudnu bede dzwonic do gin. i jutro mam nadzieję ze mnie przyjmie,bo umieram ze strachu,do przyszłego czwartku nie wytrzymam
-
Pessar - czy ktoś miał??
Marghi odpisał mysica na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie dziewczynki:) Przepraszam,że do Was wpadam,ale mam ogromną prośbę,może Wy mi pomożecie.Jestem w 15tc.byłam u gin.3tyg.-wszystko było ok!temu,nastepna wizyta za tydzń,ale od 3 dni odczuwam jakieś kłucia w pochwie.Nie jest to jakiś mocny dokuczający ból ,ale czuję zakłuje przestanie,zakłuje przestanie,potem jest przerwa nawet i kilka godzin i znowu kłuje i tak w kółko.Co Wy na to?boje się czy to nie szyjka.Dodam,ze w minionej ciazy nie miałam problemu z szyjką,trzymałam mi do końca bardzo dobrze.Proszę jeżeli możecie wypowiedzcie się,będę Wam bardzo wdzięczna. Pozdrawiam -
Gocha gggg Co do tego mojego kłucia w pochwie,które mam czasem,nie non stop to nie sądze,że to zapalenie pęcherza,bo by dodatkowo bolało,piekło itp.a ja nic takiego nie odczuwam.Co do szyjki czy jest zamknieta to mam nadzieję,ale strach mnie ogrania i głównie o szyjke sie boje.W minionej ciązy nie miałam problemu z szyją po mimo to,że miałąm ciaże baaaardzo nisko ułożoną. Któraś tutaj dziewczynka mi pisala kilka dni temu,że tez odczuwałą kłucie w pochwie,była u gin.i jest wszystko w porzadku,może i ja mam to szczęście,że i u mnie będzie wszystko ok. A! pytałaś o upławy,wiesz?cały czas sie wzmagałam z upoławami żółtymi,robiono mi nawet posiew i wyniki mi wyszly dobrze,a teraz mam upławy przezroczyste,czasem takie bardziej białawe,ale to mi się wydaje normalne,na normalną wydzieline.Mam tak od momentu kiedy kochałąm sie z mężem,śmieję się do niego,że mnie przedyzenfykował:) Zobaczę jeszcze jutro jak się bede czula,jak bedzie dalej kłuło to za wszelką cene bede chciałą dostac się w czwartek do mojej gin. Pozdrawiam:)
-
Agnieszko,kochana głowa do góry,ja myślę podobnie jak dziewczyny,że napewno się między Wami dobrze ułoży,może Twój facet tak zareagował na ciaże-szlag by trafił tych popiepszonych facetówja także jeszcze do niedawna miałam problem z mężem,co nie znaczy,ze teraz kiedy niby jest dobrze jestem mega szczęślwa i mu ufam na maxa.Mam także koleżankę która mąz ignorował totalnie podczas ciaż/mają 2 dzieci/ ale teraz jest dobrym mężem i przykładnym ojcem.Bądz Kochana dobrej myśli i przedewszystkim nie denerwuj się,bo stres naprawde nie dobrze wpływa na dzidzia. Tulę Cię mocno kochan i zycze Ci jak naj,naj,najlepiej Ja natomiast żyję w mega strachu,bo coś od kilku dni odczuwam momentami kłucia w pochwie:(co to?jeżeli tak będzie jeszcze jutro to chyba pójdę w czwartek do ginekologa.Wizyte mam zaplanowaną dopiero na 20 pazdziernika,ale chyba nie wytrzymam do przyszłego czwartku ze strachu. Dlaczego zawsze musi być coś co nie pozwoli człowiekowi żyć sopkojnie:(
-
rogal86 Dzięki Ci za wypowiedz:) Z lekarstwami jest ciezko w naszym przypadku.Ja osobiście cały czas jem cebule,miód ,czosnek,chrzan,dużo cytryny ,jabłka i sok malinowy. Co do ruchów to sie nie martw:)ja w pierwszej ciązy miałam łożysko na przedniej ścianie macicy i dopiero po 20tc zaczełam czuć ruchy.Teraz jestem w 15tc licząc od ostatniej @ a 16tc mi wychodzi z usg i powiem Ci,że też nie czuje jeszcze ruch ów-sama na nie czekam z utęsknieniem:) Piszesz,że jesteś w 19tc,a wiec liczę,że już wnet poczujesz ruchy.Nie denerwuj się i wierz mi,że ciaża ciazy nie jest równa ,w moim przypadku to jest druga ciaża,ale zupełnie inaczej /do tej pory/ mi przebiega,wierz mi dwie ciąze kompletnie inaczej odczuwalne. Pozdrawiam serdecznie:)
-
Ale tutaj cisza:(,ale ,żeby ją przerwać to ja trochę ''po jojcze'' Powiedzcie mi kochane,cZy nadal macie obolałe piersi,wrazliwe na dotyk?bo ja tak i na dodatek swędzą mnie jak jasna cholera!nie mialam czegoś takiego przy pierwszej ciaży. Nesia,dzięki za wypowiedz co do przytulanek:)wiesz ja jak j a,ale mój chłopinka to był wczoraj ucieszony.... Pozdrawiam Was
-
Hej ,hej gdzie jesteście?