Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marghi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marghi

  1. Emmena Przedewszystkim dziękuje Ci,że odpisałas.Ja mam już dosc lekarzy,bo wyobraz sobie,że badanie na toxoplasmoze robiono mi w szpitalu 22maja gdy miałam zabieg.Powiedziano mi ,że wyniki są dobre,a więc byłam spokojna.Wczoraj rozmawiałam z któryms tam lekarzem z koleji i pokazałam mu wszystkie badania jakie mam zrobione do tej pory.Wg.niego mam wszystko w normie,ale zausterkował,ze jest toxa dodatnia.Na wypisie nie ma wartosci referencyjnych.Przejełam się tym i to bardzo,bo jezeli faktycznie to jest wynik pozytywny to dlaczego mi nie powiedziano o tym w szpitalu?Mineły juz 3 miesiące-mogłam się leczyc jeżeli jest tego potrzeba,a tak to straciłam tylko czas.Jutro pójde prywatnie zrobic badanie toxoplasmozy.
  2. Nati Kochana Ty masz problemy z toxoplasmozą-prosze Cię porównaj mi mój wynik z Twoim,bo ja mam -IgM 1.77. Nati to jest wynik dodstni czy ujemny? Nati prosze Cię odpisz mi ,bo dostałam wyniki,ale bez wartosci referencyjnych.dzwonie do szpitala i nie moge sie dodzwonic
  3. Siostrzyczki jeżeli możecie to bardzo Was prosze pomóżcie mi- czy któras zWas robiła sobie badania na toxoplasmoze? jezeli tak to błagam Was porównajcie Wasze wyniki z moim: IgM-1.77.Nie mam zaznaczonych wartości referencyjnych i nie wiem czy to jest wynik dodatni czy ujemny.Dzwonie do szpitala i Krynicy ,bo tam miałam robione badanie i nie moge się tam dodzwonic.Kazano mi także zrobic badania hormonów,bo lekarz z którym rozmawiałam twierdzi,że wg. niego na 99,9% obumarcia moich ciąz są spowodowane przez hormony.Co jeden lekarz mi mówi co innego.Siostrzyczki ja już siadam psychicznie
  4. Maławronka Chciałabym bardzo zrobic sobie tatuaz,ale się boje:( Piszesz,że widziałaś się dzisiaj z Raarią-SUPER KOBIETA!!!!!miałam okazje pic kawe w Jej towarzystwie,tylko jednego mi jest szkoda,że nie mogłam z Nią spędzic chociaż pół dnia-było to zawsze w biegu i to jeszcze na lotnisku.Zyje nadzieją,że przyjdzie taki dzien ,że nasze spotkanie nie skonczy się tylko na kawie:D:D:D Zazdroszcze Raari ,że jej szczęscie tak dopisuje i może po koleji poznawac osobiscie kobietki z naszego wspólnego domku którym jest topik.JA TEZ CHCE I TO BARDZO POZNAC WSZYSTKIE MOJE SIOSTRZYCZKI:) Balbinko ciesze sie że skurcze Ci już az tak bardzo nie dokuczają-bądz mocna i dbaj o siebie,a zobaczysz,ze wszystko będzie dobrze,BO MUSI BYC DOBRZE!!!!!!!!!!!!!! RAARIA zostawiłam Ci wiadomosc na czacie GAWIT kochana masz jakies wiesci co się dzieje z coreczką Twojej przyjaciołki? tak bardzo mi jest przykro-żal mi jest okropnie tej kruszynki i jej mamy.Boże dlaczego czasem życie jest tak okropne? Agatha Lolu Madusia Emeena Michałek
  5. Maławronka Chciałabym bardzo zrobic sobie tatuaz,ale się boje:( Piszesz,że widziałaś się dzisiaj z Raarią-SUPER KOBIETA!!!!!miałam okazje pic kawe w Jej towarzystwie,tylko jednego mi jest szkoda,że nie mogłam z Nią spędzic chociaż pół dnia-było to zawsze w biegu i to jeszcze na lotnisku.Zyje nadzieją,że przyjdzie taki dzien ,że nasze spotkanie nie skonczy się tylko na kawie:D:D:D Zazdroszcze Raari ,że jej szczęscie tak dopisuje i może po koleji poznawac osobiscie kobietki z naszego wspólnego domku którym jest topik.JA TEZ CHCE I TO BARDZO POZNAC WSZYSTKIE MOJE SIOSTRZYCZKI:) Balbinko ciesze sie że skurcze Ci już az tak bardzo nie dokuczają-bądz mocna i dbaj o siebie,a zobaczysz,ze wszystko będzie dobrze,BO MUSI BYC DOBRZE!!!!!!!!!!!!!! RAARIA zostawiłam Ci wiadomosc na czacie GAWIT kochana masz jakies wiesci co się dzieje z coreczką Twojej przyjaciołki? tak bardzo mi jest przykro-żal mi jest okropnie tej kruszynki i jej mamy.Boże dlaczego czasem życie jest tak okropne? Agatha Lolu Madusia Emeena Michałek
  6. Malawronka Kochana boje się bolu-ja jestem panikara-Raaria jest tego swiadkiem. Balbinko prosze Cię bądz mocna. Raaria buziaczki dla Ciebie
  7. Balbinko staraj się dużo odpoczywac i nie denerwowac-zobaczysz,że wszystko będzie dobrze i napewno michałek urodzi się w 9 -tym miesiącu,ale dbaj o siebie,bo zapewnw wiesz,że stres i przemęczenie prowokują poród.ja trzymam kciuki za Ciebie i Michałka-całuski dla Was Balbinko dziekuje Ci za serdeczny usciski i slodki całusek który mi przesłałas przez Raarie Gawit co z córeczką Twojej przyjaciołki?mam nadzieje,że jej mamusia nie jest sama.trzymajcie ją na duchu i nie zostawiajcie samej w tym okropnym momencie.Bardzo się martwie o tą małą kruszynke-pamiętam o niej w modlitwie.Buziaczki Kochana gawit dla Ciebie Agatha Malawronka-ja tez chciałabym miec tatuaż ,ąle się boje zrobic Całuski ] Raaria jak Ci minął dzionek?Ja męcze się z włochem-widzialas go wcoraj to sobie mozesz wyobrazic jak mam fajnie uffffff mało co chodzi,samochodem jechac gdzies dalej tez jest problem.staramy sie zabijac mu czas bazując na jego możliwosciach, a ja jestem tłumaczem polsko-włoskim od switu do poznego wieczoru.Staram się aby wyjechał z polski z dobrym zdaniem o nas polakach,ale juz jestem soknana.Jest bardzo zafascynowany nasza zielenią,lasami ,drzewami-mówi,że tyle zieleni to jeszcze nie widział.Podobają mu się także bardzo nasze budynki mieszkalne i ogrody.Buziaczki dla Ciebie
  8. Kochane dziewczynki ja tylko na chwilę,aby się tylko z Wami przywitac-Boże tak mi ostatnio bardzo brakuje czasu-mało co jestem w domu ,bo większosc czasu spędzałam u tesciowej ze względu na zamieszanie w moim domu.....dokładnie Wam opisze innym razem.Dzisiaj byłam z męzem w Rzeszowie/sprawy służbowe męża/Jutro jak dobrze pójdzie to się zobacze z Raarią :D:D:D:D:D:D:D:D:Dw Krakowie,a jezeli nie będzie mogła to spotkanie przełożymy na 6 wrzesnia.Jutro przyjeżdza do nas na 10 dni znajomy wloch-starszy facet ma cos ok.60 lat.Nie dał rady przyjechac na siostry slub i uparł się,że przyjedzie po ślubie i oto jutro o 13:00 na wylądowac w Balicach.Nie jestem dobrze zoriętowana co u Was słychac,bo naprawde nie miałam czasu od 2 tyg.dokładnie przeczytac wszystkiego,ale obiecuje,że te 4 strony nadrobie.Raaria mi pisała,że widziała się z Balbinką i równocześnie zdała mi relacje,że u Niej i Michasia jest wszystko ok-Dzięki Bogu!!!!! buziaczki dla Ciebie Aniui Michalka Gawit współczuje i to bardzo Twojej przyjaciołce-Boże biedne dziecko-dlaczego tak jest?dlaczego niewinne dzieci muszą tak bardzo cierpiec?za co?????????????????to jest straszne!!!ja cos podobnego przeżylam we Włoszech-chlopczyk18-sto miesięczny nagle zaczął wymiotowac,zaczeła toważyszyc gorączka,momentami plakał jak by go conajmniej cieli na zywca.Nie wiadomo o co chodzi,rozne podejrzenia,ale nic poważnego.dziecko przestawało jesc,bo wymiotowal co zjadł,plakał coraz to bardziej.Robiono mu przeróżne badania,na koncu zrobiono tomograf głowki-stwierdzono góza na mózgu ktory powodował ucisk i ból-stąd byl placz i wymioty,dziecko słabło.Szybko postanowiono mu zrobic operacje,ale operacji nie skonczono ponieważ............nie chce kończyc.W przypadku tej dziewczynki to tylko trzeba się modlic i prosic P.Boga o cud.Z tego co Ty piszesz Kochana Gawit to zycie tej dziewczynki nie jest w rękach lekarzy a P.Boga.Boże mój pomodle się i ja za nią dzisiaj.Daj znac jak ona się czuje.Przesyłam Ci buziaczkiStaraj się byc mocna i jeżeli możesz to bądz podporą dla mamy tej dziewczynki,bo ja wyobrazam sobie co ona obecnie czuje-powtarzam,że byłam swiadkiem podobnej tragedii. Agatha Lolu - madusia emeena malawronka 2minutki temu rozmawiałam z Raarią-buziaczki dla Ciebie Sara Dobranoc siostrzyczki i Kochany siostrzencu-w moim przypadku to jak narazie pierwszy siostrzeniec
  9. Agatha Kochana nie jestes sama-ja Cię rozumie i to bardzo dobrze bo przez to samo przechodziłam co Ty,ale po czasie doszłam do wniosku,że musze zmienic swoje postępowanie.Ja musze byc mocna,musze dbac o siebie,panowac nad psychiką,bo psychika jest bazą przy zajsciu w ciąże.Psichika może doprowadzic do blokady ktorej skutkiem może byc problem z zajsciem w ciąze,negatywne myślenie też zle wpływa na rozwój plodu.nerwy mają ogromny wpływ na odpornosc naszego organizmu,a słaba odpornosc organizmu kobiety podczas ciąży nie prowadzi do dobrego.Kosztowało mnie to troche czasu,ale zrozumiałam,że muru głową nie rozwale..............dbam o siebie jak moge,ale nie ukrywam,że czasem mam chwile słabosci.....-tłumacze sobie ,że co mi było pisane to tak bedzie-zostawiłam wszystko w rękach Boga i z tym jest mi lepiej życ.Agatho ZOBACZYSZ ZE URODZISZ NASTEPNE DZIECKO-ZOBACZYSZ!!!!!!!!!!!jUTRO NAPISZE COS WIĘCEJ,BO TERAZ NAPRAWDE JESTEM BARDZO ZMĘCZONA,NIE DOWIDZE DOBRZE KLAWIATURY.bĄDZ MOCNA,Z WSPOMNISZ MOJE SŁOWA ,ŻE BĘDZIE DOBRZE I WNET BĘDZIESZ MAMĄ,SZCZĘSLIWĄ MAMĄ:D:D:D:D:D Przesyłam Ci całuski Waszystkim pozostałym kobietką przesyłam buziaczki i życzę słodkich snów, a Michałka tule czule do siebie
  10. Agatha Kochana nie jestes sama-ja Cię rozumie i to bardzo dobrze bo przez to samo przechodziłam co Ty,ale po czasie doszłam do wniosku,że musze zmienic swoje postępowanie.Ja musze byc mocna,musze dbac o siebie,panowac nad psychiką,bo psychika jest bazą przy zajsciu w ciąże.Psichika może doprowadzic do blokady ktorej skutkiem może byc problem z zajsciem w ciąze,negatywne myślenie też zle wpływa na rozwój plodu.nerwy mają ogromny wpływ na odpornosc naszego organizmu,a słaba odpornosc organizmu kobiety podczas ciąży nie prowadzi do dobrego.Kosztowało mnie to troche czasu,ale zrozumiałam,że muru głową nie rozwale..............dbam o siebie jak moge,ale nie ukrywam,że czasem mam chwile słabosci.....-tłumacze sobie ,że co mi było pisane to tak bedzie-zostawiłam wszystko w rękach Boga i z tym jest mi lepiej życ.Agatho ZOBACZYSZ
  11. Nati kurcze blade wreszcie się odezwałas:D Co słychac u Ciebie?kiedy podejmujesz decyzje o nowych staraniach o dzidzia? ja jeszcze czekam na badania antyfosfolipidowe i nie moge się doczekac-to jest chore !!!!ROBIŁAM JE 18 CZERWCA i nie ma ich do tej pory.Ja miałam w sobote wesele siostry po którym nie moge jeszcze przyjsc do siebie,a obecnie wybieram się z męzem i jego siostra na słowacje-mamy nie daleko do przejscia granicznego i mąz postanowił ,że tego wieczoru tam zjemy kolacje. Zaglądaj tutaj częscie:P Mika co słychac u Ciebie?skrobnij coś;) Buziaczki dla Was
  12. Kochane melduje się po tygodniowej przerwie.Zdążyłam się zoriętowac,że mam 2 strony do nadrobienia,aby byc w temacie-zrobie to jutro bo jestem w nie najlepszej formie. WESELE było super,ale przygotowania do niego i te kilka dni po uroczystości wspomniam złe.Sorry za wyrażenie ale wszystko spierdolił tata.Tak to jest jak się pije tydzien przed i tydzien po............................................ i na dodatek do tej pory mamy jeszcze gosci w domu.Ja nie czuje się najlepiej i dlatedo mąz mnie zabrał do swojej mamy-tutaj przynajmniej jest cisza-pisze z kompa w przedszkolu-moja bratowa tutaj pracuje -jest dyrektorką.miałam w planie wrócic do domu dzisiaj,ale jeszcze zostane do jutra.boli mnie brzuch-dostałam okres az 9 dni wcześniej-to mi się nigdy nie zdażało-zawsze dostawałam okres co 28,30 dni a nie jak teraz 21. Raaria zapewne się jeszcze usłyszymy przed wtorkiem-bo we wtorek będe w Krakowie na lotnisku-o 13:00 mam odebrac znajomego z Włoch,a 6 wrzesnia będe go odwozic do krakowa z powrotem.decyzjepozostawiam Tobie,tylko pragne dodac,że 6 września będe dysponowac wolnym czasem do maxa. dziękuje wam wyszystkim ,że pamiętałyscie o mnie no i że tęskniłyście-to jest takie miłe jak ktoś o kims pamięta-buziaczki dla was wszystkich Nie zapoznałam się jeszcze dokładnie z trescią postów ostatnich 2 stron,ale mam nadzieje że u Balbinki i Michałka jest wszystko ok-zresztą nie może byc inaczej jak tylko dobrze.Gawit ciesze się bardzo,że znasz przyczyne utraty Twoich skarbów-przeleczcie się szybko i do roboty........,bo szkoda czasu na odwlekanie.Ja jestem wsciekła bo nadal jeszcze nie mam wyników przeciwciał antyfosfolipidowych,ale żyje nadzieją,że może tym razem bedzie dobrze i urodze dzidzia.Agatho a Tobie to współczuje i to bardzo takiej tesciowej-ja wiem co to znaczy,ja akurat tesciową mam BARDZO DOBRĄ,ale mój tata.......ciężko jest z nim życ,ale ja na niego zbytnio staram się nie zwracac uwagi-ja dzięki Bogu mam swoje zycie,siostry ,przyjaciól ,Was kochane siostrzyczki internetowe i kochającego męza który dla mnie jest wszystkim. Będe konczyc bo mnie mąz i jego siostra poganiają-chcą abysmy jechali na słowacje na kolacje.Nie bardzo mi się chce,czuje się taka zdechła,boli mnie troche brzuch-uffff dodam ,że do przejscia granicznego mam kilka zaledwie kilometrów.Odezwe się jutro A! jeżeli faktycznie pojedziemy na słowacje to co Wam kupic? tam jest tanie i dobre piwo,a może coś słodkiego i jojo? pomysle-hi hi hi hi hi hi -buziaczki W tym tyg. będziemy miec płytke ze zdjęciami ślubnymi to coś wam prześle aby się pochwalic jak ładnie wyglądałam-hi hi hi hi
  13. A! w tej chwili dostrzegłam,że Raaria do godz.2:30 była jeszcze przy kompie-tz.,że obecnie dla Niej jest środek nocy-jakaś kołysanka by zgrzała :D :D :D Ach śpij kochanie Jeśli gwiazdkę z nieba chcesz - dostaniesz Czego pragniesz daj mi znać Ja ci wszystko mogę dać Więc dlaczego nie chcesz spać? Ach, śpij, bo nocą, Kiedy gwiazdy się na niebie złocą Wszystkie dzieci, nawet złe, Pogrążone są we śnie A ty jedna tylko nie... Aaa... Aaa... Były sobie kotki dwa. Aaa... Aaa... Szarobure, szarobure, obydwa Ach, śpij, bo właśnie Księżyc ziewa i za chwilę zaśnie A gdy rano przyjdzie świt Księżycowi będzie wstyd, Że on zasnął, a nie ty W górze tyle gwiazd, W dole tyle miast. Gwiazdy miastom dają znać, Że dzieci musza spać...
  14. Raaria dziękujelubie dostawac niespodzianki:D :D :D Malawronka ja trzymam kciuki i za Ciebie Agatha też;P tak mocno mocno.... Naszej Kochanej Balbince ostatnio cały czas coś dolega:( -to są uroki ciąży,ale nie ma się co martwic bo to jest normalne za wyjątkiem tego uciążliwego kaszlu-dobrze ,że idziesz do lekarza,ale tak czy inaczej zobaczysz,że będzie dobrze.Musisz Aniu uzbroic się w cierpliwosc jeszcze te pare tyg.,a naprawde jest warto!!!!!! Nie wiem jak u Was siostrzyczki ,ale W N.Sączu pogoda się spieprzyła-jak będzie taksamo jutro to pozamarzamy w tych naszych zwiewnych sukieneczkach-błagam P.Boga aby nie padało,bo będzie już wogule przegwizdane:O ,no ale nie mamy na to dużego wpływu.Ja na godz. 14;00 ide do kosmetyczki,aby mi zrobiła paznokietki-chce,aby mi je ładnie ozdobiła.Napewno się odezwie po południu Zycze Wam wszystkim panią miłego dnia
  15. Malawronka sorry,ale jakoś mi umknełaś:( Zycze Ci słodkich snów i mam nadzieje ,że nas wnet poinformujesz ,że wczasy tego roczne były bardzo owocne;)
  16. emeena Skarbie różnie to mówią lekarze,od 3 do 6 miesięcy,ale wg. mnie to zależy przedewszystkim od kobiety czy jest gotowa psychicznie i fizycznie ,aby się starac o następne dzieciątko.Mi także mówiła położna ,że po poronieniu najlepiej jest sie starac o dziecko od 3 do 6 miesięcy,bo potem mogą byc problemy z zajściem w ciąże.Nie wiem dokładnie jak to jest ,bo naprawde opinie są podzielone.Ja osobiscie po 1 -wszym poronieniu czekałam 6 miesięcy,a teraz myśle się starac o dziecko na nowo ,że tak powiem na dniach.Dodam,że straciłam 2-gie dziecko w maju.Robiliśmy z mężem jakies tam badania i wyniki mamy dobre-zostawiamy wszystko w rękach P.Boga.Emmeena ja Ci życzę szczęścia i powodzenia.Jeżeli nie masz toxoplasmozy,jakiś stanów zapalnych to staraj się po 3,4@ o następn dzidzi-zobaczysz,że tym razem będzie dobrzr.BUZIACZKI
  17. Kochane Ciesze sie BARDZO,że Balbinko czujesz się lepiej-dal Ciebie Ja wczoraj z mężem uciekłam z domu-mam już dośc tego zamieszania,dośc ,że mamy gości od niedzieli to jeszcze wczoraj mieliśmy kolejnych gości ,ale tylko przelotowych.Rano byliśmy z mężem w Kościólku potem pojechaliśmy do mojej teściowej-przebraliśmy się i poszliśmy sobie nad rzeczke.Kąpac się nie dało,bo możecie sobie wyobrazic jakie są nasze polskie rzeki-syf okropny,ale za to opaliłam się troszke-Raaria błagam nie mów mi ,że będe miec raka.......... Raaria Agatha Malawronka-samochód naprawiony-także mamy znowu dwa Gawit
  18. Balbinka Słoneczko co się dzieje?dlaczego jesteś taka zła i zrezygnowana? Daj uśmiechnij się o tak :),a tak wogóle to Ty masz piękny uśmiech i jest Ci z nim bardzo do twarzy.Nie mam czasu siedziec przy necie,bo cały czas coś się u mnie w domu dzieje......Jednym słowem Anulka chce Ci powiedziec,że jesteś szczęśliwą kobietą,bo nosisz w sobie nowe życie.Niech Ci to doda sił,nadzieji i uśmiechu na twarzy.przesyłam Ci tysiąc buziaczków i prosze,jak przeczytasz mojego posta abys mi odpisała.Ania pamiętaj ,że stres ,zły nastroj i nerwy nie sprzyjają Michasiowi,a mi jest bardzo przykro mając świadomośc,że gdzies tam sobie sama leżysz i płaczesz do poduchy.Chyba faktycznie umówie się z Raarią i jeszcze dzisiaj zrobimy Ci nalot:D
  19. Kochana Nati ciesze się ,że się odezwałas.Masz już przeleczoną toxoplasmoze to teraz już powinno byc tylko dobrze.Nie przejmuj się @,bo zapewne ją dostaniesz.Przesyłam Ci buziaczki zaglądaj tutaj częściej:P
  20. emeena Witam Cię serdecznie słoneczko wsród nas,ale prawde mówiąc wolałabym abyś do nas napisała przy innej okoliczności.Współczuje Ci i ból dziele z Tobą,bo ja podobną sytuacje jak Ty przeżyłam 2 razy.To jest bolesne,ale trzeba miec nadzieję,ze następnym razem będzie dobrze.Mi powiedział ginekolog,że 1-wsza ciąza końcy się niepowodzeniem w 60%. Przy drugiej ryzyko poronienia mieści się międzi 30%,a przy 3-ciej jest tylko 5% prawdopodobienstwa,że ciąza tez się skonczy zle.To są tylko oczywiscie obliczenia statystyczne,no ale trzeba miec nadzieje,że przyczyną strat naszych dzieciątek był tylko niesamowity pech,a przy następnej ciąży będzie wszystko dobrze.Zrób sobie może badania na toxoplasmoze,cytomegalie,cytologie,bierz folik,staraj się byc wewnętrznie spokojna bo to jest bardzo ważne-mówią,że stres negatywnie wpływa na ciąże i za trzy miesiące po poronieniu staraj się o dzieciątko.ZOBACZYSZ,ŻE TYM RAZEM BĘDZIE DOBRZE.Znam bardzo dużo osób,które stracily1-wszą ciąże a potem było już dobrze. EMEENA dbaj o siebie,abyś się wzmocniła fizycznie-ja biorę witaminy prenatal i po 3@ staraj się o kolejne dzidzi.
  21. emeena Witam Cię serdecznie słoneczko wsród nas,ale prawde mówiąc wolałabym abyś do nas napisała przy innej okoliczności.Współczuje Ci i ból dziele z Tobą,bo ja podobną sytuacje jak Ty przeżyłam 2 razy.To jest bolesne,ale trzeba miec nadzieję,ze następnym razem będzie dobrze.Mi powiedział ginekolog,że 1-wsza ciąza końcy się niepowodzeniem w 60%. Przy drugiej ryzyko poronienia mieści się międzi 30%,a przy 3-ciej jest tylko 5% prawdopodobienstwa,że ciąza tez się skonczy zle.To są tylko oczywiscie obliczenia statystyczne,no ale trzeba miec nadzieje,że przyczyną strat naszych dzieciątek był tylko niesamowity pech,a przy następnej ciąży będzie wszystko dobrze.Zrób sobie może badania na toxoplasmoze,cytomegalie,cytologie,bierz folik,staraj się byc wewnętrznie spokojna bo to jest bardzo ważne-mówią,że stres negatywnie wpływa na ciąże i za trzy miesiące po poronieniu staraj się o dzieciątko.ZOBACZYSZ,ŻE TYM RAZEM BĘDZIE DOBRZE.Znam bardzo dużo osób,które stracily1-wszą ciąże a potem było już dobrze. EMEENA dbaj o siebie,abyś się wzmocniła fizycznie-ja biorę witaminy prenatal i po 3@ staraj się o kolejne dzidzi.
  22. Balbinka Dziękuje Ci za fotki-masz taki sliczny brzusio i jak na 7 miesiąc to też nie mały,a wręcz przeciwnie.Nie zrozum mnie żle,bo ja ci przysięgam,że jestem szczera i życzę Ci jak najlepiej,jak siostrze,ale zazdroszcze Ci stanu błogosławionego.Gbyby u mnie wszystko się szczęśliwie układało to ja na dzień dzisiejszy byłabym w 20tc.Wlożyłam sobie Twoje,tz Wasze fotki do ulubionych. W sobote był u nas brat mojego szwagra ,ale bez żony-dlaczego?bo jest w ciąży.W tedy jak ja straciłam to ona się zoriętowała,że jest w ciąży i ukrywają to przedemną ,a ja o tym dowiedziałam się przypadkowo i udaje ,że nie wiem nic-przepraszam za wyrażenie ,ale wg.mnie to Oni są jebnięci!!!!!!!!!!!!!!!!!ciekawa jestem co zrobią w wesele-ubierze się w pudło kartonowe,aby nie było widac kształtu jej brzuszka? Buziaczki dla was
  23. Dzien dobry Kochane siostrzyczki UFFFFFFFF jaka okropna pogoda za oknem.Ja też jestem już przemęczona-chyba chciałabym aby byl juz poniedziałek po weselu.Lubie wesela,ale to przygotowanie to przerasta moje siły.Do niedawna byłam w domu na pełnym etacie sprzątaczki-jak wożna w szkole,wszędzie musiałam zaglądac,a od soboty robie za taxi-jedz tu ,tam przywież to i tamto itd.dobrze ,ze od jutra bedzie miał także samochód mój mąz/jest u mechanika -jakas linke w sprzęgle diabli wzieło/ to mi troszke pomoże,bo tylko my w domu mamy prawo jazdy.Dalo by się to jeszcze przeżyc ale ten ruch w domu chyba większy jak na maślanym rynku to jest nie do zniesienia-mamy od wczoraj 5gości z Gryfina.Ciężko jest mi nawet czasem podejsc do kompa Pozdrawiam Was wszystkie dziewczynki i życzę milego tygodnia
  24. Gawit mam nadzieje ,że z Tobą i kazdą dziewczyną będe miała okazje się spotkac:) pierwsze spotkanie z dziewuszką z forum wspominam bardzo mile.Podejrzewam ,że nasza Raaria obecnie sobie słodko śpi,bo wczoraj była do bardzo póżna na necie-musze się zachowywac bardzo cicho ,abyJej nie obudzic -a a a kotki dwa, szare bure obydwa.....:P Gawit bardzo Ci dziękuje,że mi napisałaś jak się nazywa badanie......jutro pójdziemy je zrobić.Zrobie to i więcej nie robie już nic-mam już dośc jest mi słabo jak słysze doktor ,badania....szukanie igły w stoku siana. Kochana Gabrysiu to ja Wam życze w najbliższych dniach .............owocnego staranka i dwóch kreseczek we wrześniu Malawronka mówią,że wypady i oderwania chwilowe od trybu życia codziennego pozytywniwe wpływają....trzymam kciuki Lolu to dla Ciebie Anulka a co u Ciebie i mojego siostrzeńca?mam nadzieje,że czujecie się b.dobrze-zresztą nie może przeciez byc inaczej!!!!!!!!!!!!!! buziaczki dla Was Agatha
  25. Malawronka witaj Fajnie ,że wróciłaś już do domku:D ,no a dzisiaj życzę Ci udanej imprezy do białego rana
×