Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dynia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dynia

  1. Katynka,jak będzie dziewczynka to będe sie bardzo cieszyć :):P Pisalam tylko typy.imion ktore podobbaja sie nam. Jach to forma pochodząca od Jana.Tak jak Jagoda od Jadwigi :)
  2. Czytam dalej (tzn wstecz) typy,i mi sie Mikolaj podoba bardzo ale tez Jach,Roch i Franio :)
  3. No Jagoda imie jak najpiekniejsze,moja córama tak na imie:) Odebrałam dzis wyniki i wszystko chyba ok:)
  4. Za literowki pardon ,pisze z powrotem na moim starym sprzecie,ktory ma zrabana klawiature dokumentnie :(
  5. Faktycznie dzisiaj u nas prawdziwa tragifarsa;) Najpierw o sporcie bedzie;) Jajestem typem malo ssportowym raczejtzn bardziej podzielm tu poglad Kuka. Uwielbiam plywac jezdzic na rowerze,zima na desce.Jogeuprawialam przez rok i powiem,ze bardzo mi słuzyła:) Co do aerobikow,stepu czy nawet jogingu to ja staje jak najdalej w szeregu .Nie chcę,nie lubię bo zgubię ...:P Co do prawa a raczej bezrawia panujcego,to jedyne co moge powiedzięc,ze sił mi brak żeby c okolwieknapisac ponadto co zostało juz napisane:(Nóz sie wkieszeni otwuerai rosnie niepohamowane pragnienie,zeby niczym Zorro wziasc sprawy w swoje ręćei policzyc sie z lachudrami ;) Psikulec,no to gratki nowego stanu cywilnego.Jak to mi kiedys sasiadka powiedzial\"dziecko musi miec ojca\'\':P
  6. Znalazlam taka fajna bajeczkę ,ma w sobbie duzo onomatopeji takze dzieciom może sie spodobać.Mi przypadła do gustu to i Wam wkleje: Gęsie jajo Był sobie lasek,pod laskiem piasek Na piasku była chata a w chacie gęś siodłata. Zniosła ta gęś jajo.Gęsie jajo rozmyślało i na wędrówkę powędrowało. Tu,tur po drodze się toczy,to tu to tam wytrzeszcza oczy. Napotkało raka nieboraka. Rak nieborak przystaje- \"Dokąd idziesz jajo? -na wędrówkę -pójdę i ja z tobą jak mnie weźmiesz z sobą. -chodź raku nieboraku\" Szlap,szlap,szlap.Tur ,tur ,tur.Wędruje gęsie jajo z rakiem nieborakiem. Napotkali kaczkę kwaczkę.Kaczka przystaje i pyta: -Dokąd idziesz jajo? - na wędrówke(...) tu nastepuje dialog identyczny jak z rakiem:))) (...) -chodź kaczko kwaczko. Klap,klap,klap.Szla,szlap,szlap.Tur,tur,tur.Wędruje gęsie jajo z rakiem nieborakiem i kaczką kwaczka. Napotkali koguta piejaka.kogut przystaje: -dokąd.....(....) -chodź kogucie piejaku. Człap,człap,człap.Klap,klap,klap.Szap,szlap,szlap.Tur,tur,tur,tur.Wędruje gęsie jajo z rakiem nieborakiem, kaczka kwaczką, kogutem piejakiem. Napotkali kotka mruczka.Kotek mruczek przystaje: -dokąd.....(...) -chodź kotku mruczku. Kic,kic,kic.Człap,człap,człap.Klap,klap,klap.Szap,szlap,szlap.Tur,tur,tur,tur.Wędruje gęsie jajo z rakiem nieborakiem, kaczka kwaczką, kogutem piejakiem,kotkiem mruczkiem. Napotkali pieska kruczka,Piesek przystaje: -dokąd(..) -chodź piesku kruczku. Chyb,chyc,chyc.Kic,kic,kic. Człap,człap,człap.Klap,klap,klap.Szap,szlap,szlap.Tur,tur,tur,tur.Wędruje gęsie jajo z rakiem nieborakiem, kaczka kwaczką, kogutem piejakiem,kotkiem mruczkiem i pieskiem kruczkiem. Idą, ida.zmęczyli się,spocili sie, jeść im się chce.Napotkali chatke w lesie.Przystanęli, podumali. tu bedziemy nocowali. Przy drzwiach połozył się piesek kruczek Za piec wszedł kotek mruczek Kaczka kwaczka weszła do przetaczka kogut piejak tam gdzie kaczka Rak nieborak nurknął do cebrzyka a gęsie jajo ,niewiele myśląc turturtur do popielnika bo tam najcieplej. Usnęli,cisza .Śpią a wtem! cos sie dzieje! Przez ten las szli złodzieje. 4 szło piechotą ,a 5 na koniu wiózł srebro i złoto. Idą,idą. Jedzie, jedzie. Zmeczyli sie, spocili się, jeść im sie chce. Napotkali chatke w lesie.Przystaneli, poszeptali.Tu będziemy nocowali. I tak 5 tych złodzieji weszło oknem po kolei. Naprzód obudził się kogut piejak, obudził kaczke kwaczkę.Kaczka kwaczka obudziła raka nieboraka.Rak nieborak pieska kruczka a piesek kruczek kotka mruczka i chuzia na złodzieji! Rak ciach nożycami! Kot drap pazurami! pies cap zębami! Kogut pieje: dawaj go tu! Kaczka kwacze: tak,tak,tak zetrzemy na drobny mak Gęsie jajo to usłyszało na podłogę się wyturlało. Podłoga jękła, skorupka pękła , wyszedł z niej siodłaty gąsiorek.syknął: sssss.....co sie tu dzieje? Ale złodzieje byli juz za siódmą górą i za dziesiata rzeką.W takim strachu umykali że wszystkie skarby porzucali. Wstało słonko nad lasem i dziwi sie tymczasem hohoho!!! Kto to idzie drogą? noga za nogą? Idzie siodłaty gąsiorek niesie brylantów worek, a za gąsiorkiem rak nieborak z kaczka kwaczką , kogutem piejakiem , kotkiem mruczkiem i pieskiem kruczkiem Wszyscy idą piechotą ,niosą srebro i złoto A dokąd to wedrują? Do tej wsi gdzie lasek, pod laskiem piasek ,na piasku chata a w chacie gęś siodłata. Tam dopiero spoczynku użyją i najedzą się i napiją.I jeszcze przed niedzielą pomiędzy biedne dzieci złoto i srebro podzielą :)
  7. Ło matko u mnie apetytem te na bakier :O Dzis byłam na badaniach w laboratorium i malo nie fiknełam jaka zobaczylam te fiolki krwi przedemna i to na czczo ;)
  8. Shalla wytrwalosci Ci jutro zyczę i...nerwow na wodzy! Co do daru o ,ktorym piszecie,to ja tez uwazam ,ze cos takiego ma miejsce.Co z wiekiem ulatnia sie niczym kamfora... Shalla a co Twojego opisu Nastki ,to gadzam sie Kuk ,oh Ty Kokieciaro:D
  9. Wiecie co,my Jadze nic tam jeszce nie gadamy .ze ew.sie rodzina powiekszy.Ona dzis podniosla mi sweter pocalowała brzuch i mowi braciszek będzie ,Pawełek :D
  10. Jesli chodzi o zabki to Jag ma juz cztery 5 i cztery 6 :) Co do plucia pasta robi to bardo umiejetnie.Uczylam ja ale co sie przy tym lustra łazienkowego zaplulam ;) Wpadne pozniej sciskam
  11. .................. Tabelka porodów .................. Nick...................Wiek....................Termin porodu Katyka.................24 lata................02.październik 07 folicum................25 lat...................02.10.07......swietokrzyskie dynia...................26 lat....................01.10.07......dolnośląskie Kasia W..............31lat.....................02.10.07......Kalisz
  12. Folicum ,ło matko ;0 ................... Tabelka porodów.................. Nick...................Wiek....................Termin porodu Katyka...............24 lata..................02.październik 07 folicum...............25 lat....................02.pazdziernik 07 Hey_madzia.........25 lat....................01.październik 07 dynia.................26 lat....................01.październik 07
  13. Vall,bardzo mi przykro,ale co sie odwlecze nie uciecze
  14. ................... Tabelka porodów .................. Nick...................Wiek....................Termin porodu Katyka...............24 lata..................02.październik 07 folicum...............25 lat....................02.pazdziernik 07 dynia.................26 lat....................01.pazdziernik 07 Jak na razie podałam date wyznaczona wg moich obliczen za 3 tyg wszystko sie zweryfikuje i ew.poprawi ;)
  15. No jestem :) Takze pecherzyk pieknie zahaczony wysoko,pan doktor chwalił. No a wiecej sczegółow za 3 tyg mam wrócic z kompletem badan.Karte tez wtedy mi załozy. Jestem juz o niebo spokojniejsza :) W ogole super lekraz,taki starzawy i dosyc sie wyluzowałam i pogadałam sobie z panem,powiem Wam .ze wizyta była bardzo przyjemna :)
  16. Optic to fantastiko :D A pomysł rodziców z \'\'Wnukówka\'\' bradzo trafiony(tylko ,ze teraz zmieni swoje przeznaczenie i wnuki będa sie tam ew.bawic.No chyba,ze bedziecie strac sie o rodzenstwo ;) ) Mater dyjo,ale mam stresa przed tym ginem dzis,nie wiem sama dlaczego.Wizyta na 19 ale trzymajcie kciuki ;)
  17. Karen ka ,swietnie ze już nareszcie jesteś! A słownictwo Ola wg mnie bardzo imponujace,nie wiem czy Jag tyle gadała w jego wieku. Niezły tez z niego klusek.Jaga nalezy do tych zabiedzonych dzieci i wazy tez ok .13 ale przy wzroscie 95cm.Olek to prawdziwy dryblas :) Jesli chodzi o ksiazeczki ,to u nas tez był taki okres totalnego niezainteresowania tym tematem.Jaga pospiesznie przerzucała kartki.Teraz to sie troche zmieniło ,mimo że jest strasznym raptusem i kiedy zaczynam jej czytac(na jej wyrazna prosbę) zdołam przeczytać moze jedno zdanie z kartki,a ona znajac doskonale fabułe krzyczy:mamo to teraz o ksieciu np.I wertuje kolejne 10 kartek tak u nas własnie wyglada wspólne czytanie :) No chyba ,ze przed snem(gra na czas) mogę czytać nawet basnie Andersena w całosci ;) Pozdrawiam serdecznie
  18. Optic Slim trzymam zatem mocno kciukasy Folicum i za Ciebie także
  19. Blanka super,ze wszystko w najlepszym porzadku Kasia W,mi tez jedzenie rosnie tak do wieczora ,potem odzyskuje apetyt,zjadam poczym kłade sie z potwornymi mdłosciami do wyrka i stram sie przeczekać,oczywiscie zasypiam i tyle.Nie wrózy to nic dobrego dla mojej wagi ;) Ja jutro do gina ,matko ale mam stresa.Trzymajcie kciuki :) Pozdrawiam Was Kobiałki serdecznie
  20. W ogole mam dzisiaj taki gówniasty dzień:( Nic mi nie wychodzi,obiad cały spartaczyłam,na koniec wyciagajac pizze z piecyka ,objełam rozżarzona do czerwonosci grzałke palcem serdecznym,skonczyło sie na tym,ze popłakałm se ze złosci i bezsilnosci.Jaga moja pocieszycielka ,najpierw zrobiła alarm:Natalia płacze! Potem stanęła za mna i robiła mi taki masażyk pleców po swojemu oczywiscie strasznie mnie tym rozczuliła,przy kolacji zas złapała mnie za reke i tatę a ze siedziala w srodku miałą ku temu sposobność i powiedziałą:kochana mama,kochany tata :) Wzruszyłam sie doszczętnie :)
  21. Ja tez należe do tych ,\'\'bardzo \' tęskniących.Zwazywszy,ze nie rozstajemy sie z Piotrem w ogóle(całe dnie jestesmy razem),to kazdy jego wyjazd nawet kilkunastogodzinny najchetniej przestałabym w oknie. Podobnie jak pisze o tym Kuk,wiadomo robie to co zwykle ale tak naprawde bez jakiegos specjalnego zaangazowania,taki juz ze mnie typ ;)
  22. Shalla,Anastazja jest boska :D Jadzia ma ostanio fazę na robienie dilogów tzn.bierze dwie dowolne zabawki,figurki,łyzeczki,kromki chleba i dzis nawet tubki past do zebów,ustawia je na przeciwko siebie tzn trzyma w obu raczkach i zaczyna dialog(wł.monolog): -Dzien dobly -witaj -jak sie masz? -(i tu zaleznie od pomysłu) moge zlobic zupke(wariant dzisiejszy) -tak,tak -z kulczaka zlobie poczym popedziła do swojego pokoiku i tam zaczela gotowac na swojej mini kuchence.Niesamowite jest obserwowac jak sama ze soba nawija,pyta i odpowiada,Czesto próbuje mnie wmanipulowac w te dialogi,ale jak jestem zajeta to sama gada ze soba :) Zauwazylm tez dzis podczas zabawy jak zwieksz jej sie zasób słĸow:bawiła sie,ze robi mi na nibiy malunek na twarzy pedzlem i wymieniłą poszczególne czesci składowe twarzy dotykajac ich i tak:-usta(tradycyjnie),nosek,policki,oczko ale tu mnie zadziwiła ,zięsi i blwi ,o mamusiu masz kloste :P
  23. Katynka co masz na mysli piszac o tescie przezierności czy masz na mysli test PAPPA tzn masz zamiar wykonywac badania prenatalne???? Dziewczynk uszy do góry,co ma byc to będzie a ma dobrze być!!!!!
  24. Kuk,przerażqająca historia z dziecinstwa :( Nawet nie mogę sobie wyobraźic co przechodzili Twoi rodzice.Tym wiekszy podziw dkla Mamy z ahart ducha i odwagę!!!! Franio z papieroskiem zabójczy :) W kazdym znaczeniu słowa tego ;) Myshko ,co do Muppet Show,to Jag na razie jest na etapie Muppet Babies,jest to aktualnie jej bezkonkurencyjny nr 1! Co do uswiadamiania dziecka o mrocznej stronie świata jak tez niechlubnej naturze człowieka,to już Wam kiedys pisałam,ze my propagujemy raczej real tzn bez bajki o Mikołaju,zębowych wrózkach itp.Uczymy ja ,ze nawet jak przypadkiem zobaczy jakąs reklame w tv to,ze jest to generalnie zło w czystej formie:P(zobaczyłybyscie jak reaguje na to ) Ja uważam,ze trzeba od małego uswiadamić o takich aspektach(co wcale nie jest jednoznaczne z obdarciem z marzeń,fantazji,fantastycznych historii,bajek itp).Przypomniała mi sie historia Buddy,który jeszcze jako książe zył w hermetycznym światku,otoczony bogactwem ,przepychem,pieknymi i młodymi ludzmi ,totalnie odizolowany od rzeczywistosci i jaki wpływ wywarła na nim konfrontacja własnie z nią gdy na własne oczy ujrzał starych ,umierajacych na ulicy w skarajnej nedzy toczonych trądem ludzi(nie mogł w to uwierzyć).Generalnie życie człowieka jest cierpieniem mozemy sie tylko z tego wyzwalać !
  25. Shalla ,Jaga dzien zaczyna od słow:mamusiu zlób mi kawke\'\' wpraktyce oznacza to jednak oczekiwanie na herbatke tudziez sporadycznie Inkę. Podrzuce zdjecia jak tylko jakies porobię ,ostanio jestm z aparatem na bakier(Pit co gorsza też) Jesli chodzi o rozwój dzieciaków to ja czasmai nie moge sie nadziwic,jak szybko cos pojmuj,powtarza i uzywa ze zrozumieniem. Napisze Wam cos zaskaujacego.Jaga bywa czasem bardzo marudna i męczliwa,to uprze sie,ze nie bedzie jadła to bedzie histeryzowac o jeszcze jedna bajke ,to bedzie lamentowac,ze nie wzuje bucików itp.generalnie klasik dwulatka.No i pewnego razu kilka dni temu po kolejnej akcji.Pit wział ja do kompa wyszukalismy zdjecia głodujacych dzieci z Senegalu,Etiopii ,TYbetu(wiecie co za klimat małe ,biedne zagłodzone dzieci w poszarpanych ubarnach i tym smutnum wzroku) i zaczelismy jej pokazywac tłumaczyć,że ona ma wszystko ,buciki ,jedzonko,mame i tate,tone zabawek a te dzieci ,no jak widac na załaczonym obrazku. NIe uwierzycie jak Jaga zareagowałą.Strasznie posmutniała,swieczki w w oczach.W te pedy wróciła do stołu i zaczeła wcinać stygnący obiad! Tak samo mówiłam jej w kwestii bucików ,,ze nie chce ubrac a tam dzieci cały rok na bosaka.Słuchajcie działa na nia to piorunujaco! Zastanawiałma sie ile z tego zrozumiła,ale wydaje mi sie ze sens ogólny pojeła :)
×