dynia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dynia
-
Miałam Wam napisac o czyms co mnie dzis zadziwiło. jaga dobrała sie do koszyka ze spinaczami do bielizny,wysypała je tradycyjnie na ziemie i... zaczeła je wkadac do koszyka czyli standard ale nie do konca.Zaczeła segregowac je kolorystycznie!Czarne do czarnych,zólte,czerwone ,zabłakał sie tez jeden drewniany ,nie wiedzac gdzie go sklasyfikowac odlozyla go z boku :)
-
Karen ka :) toskania hmmm cudnie,my na wakacje planujemy wyjazd własnie tam :) Myshko :) zdjecia posłane ;)
-
Shalla :) co do przysmaków mojego dzieciecia to: -ziemniaki -pomidory !!!! -rosół!!! -placek domowy z jagodami i kruszonką Przedkłada pomidory ponad wszelkie owoce.POTRAFI JEDNORAZOWO WTRABIC CALEGO DUZEGO OBRANEGO ZE skóry(kabzlock upss). Lubi jeszcze kiwi ostatnio truskawki :)
-
Lonka :) gratuluje zdanego egzaminu.faktycznie z tym kursem i rozłaka trudna sprawa ale dacie rade napewno :) Wróciłam niedawnoo z wojazy i : -po pierwsze stwierdzam,ze kura domowa ze mnie hihi :) -po drugie podjełam dobra decyzje przenoszac sie z Wrocławia w góry!!!! -po trzecie Jaga i Pitu spisali sie doskonale ale konkluzją tego wyjazdu jest chyba to,że nie znosze sie z nimi rozstawac na dłuzej niz 3 h...ot co,ten typ tak ma ;)
-
Posłałam wam fotki...:) Kurcze jade jutro zupełnie samiutka na trzydziesche kumpla do Wrocka.Pierwsza noc bez Jagi! Normalnie pekam :O Pszczoła ,Joanka prosze o Wasze maile to takze cosik podrzucę ;)
-
Hejo, Mam pare fotek tylko pozmniejszam i wyslke Wsam Kochanienkie Kuk ,Twoja historia z rwanskiem przyprawila mnie o histeryczny zgrzyt szczeka niemalze! O matko niesamowita trauma(zaraz pewnie ktos dopisze,ze trauma to z wczesnego dziecinstwa tylko :P ) Mi wlasciwie juz nawet lepiej a moze przyzwyczailam sie do permamnentnego bolu hmmm :O popijam winko ,niech tam...;) Co do gadulstwa mojej corki to tez gada a jakze. probuje nawet tworzyc cos na ksztralt zdania,ha ! Wpada np z sila tornado do pokoju i pyta : \"Mamo dzie Pepe? ja mowie Pepe jest tam(po0mimo,ze nie ma go cos wlasciwie w formie takiej odczepki) . ona mi na to: Dzie tam nie!MAMO!!!!NIE! Hihi niezle to wybrzmiewa :D Kolejny dowod na to,ze dzieci nie znosza połsrodków :) Albo wpada ok 19 i drze sie Mamo baja !!! No i musze je puscic choc fragment bajeczki ;) Mamo ama jajo to juz standard. I duzo tez skalda w jezyku blizej mi nie poznanym.Duzo onomatopeicznych,glosek dzwiecznych,czasem jej wypowiedzi sa takie brzeczaco-dzwoniace ,ciekawie brzmi :) Oj ktos domaga sie ama,ama !!!a to juz wyraza zniecierpliwienie ;)
-
Dzieki Kochane za słowa otuchy Okazało sie,ze mam suchy zebodól i tak napierniczac bedzie mnie ok.3 tygodni Bardziej boje sie zazywania takiej ilosc srodkow przeciwbolowych ...ale coz :O Jak to mawiano: na frasunek dobry trunek zatem i ja pisze sie na ta naleweczke :D Ech jak nie urok to sraka ,zauwazylam ostanio,ze ciagle narzekam,moze to przez ten wstretny dzeszcz,ktory pada bez przerwy i temp + 14 stopni :O Jaga tez ostanio sie rozgadała nowy zwrot to dzin-dzin czyli dzwonek :)
-
Hej mam sekundke tylko ;) Serdecznosci z okazji topikowych jubileuszy dla wszystkich czytelniczek i nie tylko DSziekuje raz jeszcze za wszystkie fotki Obiecuje i ja ponadrabiac zaleglosci w fotografowaniu i równiez Was zarzuce :) co do kwiatow pachnacych ,widzialam ze wspominamlyscie wyzej,to w tym roku posialam tyton ozdobny ...i czekam co z tego wyjdzie :O Nastroj od dnia matki mam kiepski usunelam sobie zab trzonowy i mecze sie strasznie...boli jak diabli nie mam nawet nastroju na pisanie Pozdrawiam serdecznie
-
Wstretne brzeczaki porzeczkowe wpyliły mi cały agrest :( Porzeczek nie tkneły na razie ;) Borówek amerykanskich i syberyjskich mam na razie ok 6 krzaków,duzo owocków z tego nie ma ale za to poziomek cały szpaler.Zeszłego lata nawet juz nie bylo komu zbierac ;) Ja tez uwielbiam czeresnie mam 2 ogromne powojenne drzewa,rodza pyszne owoce.Mam jeszcze aronie ale nigdy nie wiem co z nia zrobic :O moze macie pomysł? Czekam z utesknieniem az owoce obrodza hmmm......
-
Witam :) Shalla :) Jaga tez wczoraj dostała taki mikro wózek lalkowa spacerówkę,w ogóle nie mogła zasnac z wrazenia. Dzisiaj natomiast wyła zeby ja wozic w tym wozku .Takze jednoznacznie stwierdzam,że prezent jej sie spodobał :) Dziewczyny co do tematów,trudnych tematów przez Was poruszanych,to nie ma co zamartwiac sie na zapas.Nie mamy wpływu na takie rzeczy.Zamartwianie sie wcale nie ułatwia egzystencji.Takie sytuacje moga przytrafic sie kazdemu,lepiej dlatego czerpac radosc z tego co posiadamy!!!!!Ja dopiero niedawno zaczełam tak myslec,dotychczas moje zycie to było jedno wielkie pasmo obaw,bolaczek i bezsensownego stresowania sie.Teaz jest lepiej :) Co do mycia zabków to na razie myje Jaga tylko wieczorem ale moze powinnam czesciej hmmm...? Myjemy nenedentem bez floru,w naszej gorskiej wodzie stopien fluoryzacji jest wystraczajacy do ok 2 roku potem to juz pasty florowe.Lakowanie to dobra rzecz ale tez wydaje mi sie ,ze jest niewykonalne w tym wieku naszych bzyczków ;) Miłego dzionka!!!
-
Yuhooo, Wczoraj wybralismy sie ma majowy piknik do dworku kumpla i na koncert ...w strugach deszczu ,ech taki maj :( Jaga przywlokła na powrót katar ...mam dosc ale nic dzisiaj zjadła za to leczniczo wielka miche rosołu z indyka ;) Co do mleka to mam małe doswiadczenie z krowim przynajmniej ,ale powiem Wam ,że własnie ten znajomy jest hindusem i jak mu mówiłam,ze Jaga ma alergie na mleko to powiedział: szczesciara :) Moje próby oswajania ja z produktami mlecznym dziasiaj zakonczyły sie sraczka ...no własnie także znowu przerwa...długa :O Jaga pije mleko owsiane i ryzowe dostaje dodatkowo wapno je mieso ,fasolkę,cieciorke itp takze uwazam ,ze niedobory jej nie groza ;) Co do gazet dla rodziców dostaje darmowa prenumerate czasopisma \'\'Maluszek\'\' ,okazało sie że jest to konsekwencja jakis druczków sprytnie podsuwanych w szpitalu zaraz po porodzie ;) Co do czytania tych złotych porad to jak mam czas to pregladne,tak przegladne bo włąsciwie nawet nie czytam ,mam do tego sceptyczny stosunek.Wychowuje własne dziecko wg własnego pomysłu! Tak Shalla zgadzam sie z Tobą ,informacje sprzeczne wykluczajace sie ,niedorzeczne i nieraz absurdalne.Zakładajace chowanie dziecka pod kloszem,fizycznym i mentalnym!!! Jaga od zawsze ma duża dowolnosc w wielu kwestaich ,nie narzucam nie zmuszam (juZ nawet nocnik odpusciłam) nie zauwazylam jakis odchylen od normy w jej rozwoju :P Co do kremu z filtrem zas to uzywam i to własnie 60 i powiem Wam ,ze nawet ostre greckie słonce i Jagi 8 mies skóra wyszły bez szwanku. Sama wielokrotnie podobnie jak Myshka spaliłam sie z własnej głupoty czy moze lenistwa na nasza flage narodowa ;) Czerwone partie nie posmarowane ,białe zas pokryte kremem. Ten przypadek z oparzeneniem twojej sasiadki dziecka Shalla moze wynikac z uzycia filtra niemineralnego tylko chemicznego,który działa 20 min po zasmarowaniu,mineralny dziala zas od razu :) Oj kobyłka cosik wyszła koncze i pozdrowienia zasyłam
-
O matulu karygodny moj post jest pod wzgledem ,błedów ,literówek,niedorobek itp Wybaczcie ale spiesze sie strasznie. Przymrózcie oczko na moje dzisiejsze byki ;) Duzo usmiechów Wam posyłam
-
DZIEWCZYNY NA WSTEPIE DZIEKI ZA TE KROPLE!!!Cud normalnie cud katar jej po nich minał po 1 dniu a pomyslec,ze meczylam sie z tym cholerstwem 10 dni grrrrrr Jaga też szaleje w piaskownicy od 1 dnia dostała szału ,wieczorem piach wytrzasam jej nawet z pampersa :D Pogoda w krate ale i tak całe dni spedzamy na zahradzie,jwieczorem Jag wyhasana ,umorusana z super humorem i apetytem relaksuje sie w kapieli :)ZASYPIA W 3 MIN :D móJ KOMP OKAZAłO SIE ZE JESTE SPRAWNY PROBLEM TKWI NATOMIAST W KABLU PRZEGRYZIONYM PRZEZ MYSZ oj sorewicz za kabzloka takze korzystam z uprzejmosci małża ;) Co do skazy ,Jagfa od paru dni raczy sie serem zołtym i masłem i jak na razie nie wyglada jakos drastycznie wiec moze i u nas przejdzie, odstawiłam definitywnie nUTRAMIGEN TERAZ jedynie mleko ryzowe i owsianbe z kartonu pycha niestety musze sprowadzac z eko sklepow poczta niestey ale nic to mleko jest slodkie naturalnie i wysmienite :D Koniec z hydrolizatami fujk,fujka niech ma dziewczyna cos z zycia :) Aaa danonka tez ostatnio jadła ,mamao to był szok zachwyt na buzce i masowanie sobie brzuszka powtarzajac mniam,mniam :) Takze nio comment dziecko wie co dobre :) POZDRAWIAM I BUZIAKI SLę
-
Shalla :) zimny chów to jest to !!!My ,też nawet bezposrednio po powrocie ze szpitala z trzydniowa Jaga nie zmienilismy naszych przyzwyczajen grzewczych w dzien 17 \'C w nocy 16 :) Dlatego jestem teraz tak przewrazliwiona tym katarem bo to pierwszy raz w Jagi zyciu . Moja mama chciała nawet w tym roku zapisac sie do morsów ot rodzina dziwaków ;) Wszyscy,którzy odwiedzaja nas w sezonie grzewczym trzesa sie z zimna a Jaga z wypiekami biega po domu bez kapci jedynie w body i rajtuzkach :) Pozdrawiam gorąco
-
Karen ka :) witaj Co do wody to u nas też jest na topie,ja równiez ciesze sie z tego niezmiernie ,gasi pragnienie,nie zapycha niepotrzebnie ale i jest neutralna dla żebów takze same plusy zawsze mozna ja jakos urozmaicic np kapka soku z cytryny :) katar u Jagi trwa juz 10 dzien!!! jestem zdruzgotana :( Podejrzewam,ze to jednak podłoze alergiczne niestety ,wizyta u alergologa dopiero w przyszły czwartek . Elffik :) miałóam własnie zapytac jak to jest z ta alergia u Amelki ,czytałam ze dajedz danonki i inne serki i nie uczula jej juz to??? Pozdrawim i biegne na zahradu :) Katrin :) dzeki piekne za fotki Kuby
-
Witam :) u nas katarzycho przemieniło sie coprawda w gruzliczy niemakze kaszel ale mam nadzieję ,ze to jednak faza koncowa :) Ja rowniez nie zwracam uwagi na postepki mojego dziecka.Znaczy sie obserwuje ale nie zawsze reaguje czyt.zabraniam lub krzyczę ,raczej przygladam sie i podobnie jak pisze Myshka raczej kibicuje bijac brawo :) Jaga w ten sposob wg mnie nabiera jakiegos doswiadczenia i i jak np usilnie wpychala łapki do szuflady i raz sobie przytrzasnela paluchy to od tej pory kiwa palcem na szuflade i mowi ała i nie tyka :) Taka nauka przez doswiadczanie róznego,szkoła zycia ...;) Jaga przejawia zainteresowanie wszystkimi narzedziami srobami,narzedziami ogrodowymi ,kablami poprostu jak zakleta siedzi i buszuje np w taty pudle na narzedzia z podobnym zapałem karczuje grzadki ;) Na kota wciaz woła pepe no ale nie moge jej tego wyperswadowac swinke ,konika ,ptaszka ,owce i psa oczywiscie psa nasladuje za to bezblednie. Co do miesa to w zupie np musi byc niewidoczne ale tak jak dostaje do łapki kurczaka kawał (oczywiscie nie surowego;) ) to zajada z zapałem jak jaskiniowiec. Szaleje na swoim rowerku 3 kolowym oczywiscie ja ja pcham za palak ale z zapalem wykrzykuje brum,brum ! Na dzwiek swojej ulubionej bajki reaguje szalenczym tancem i okrzykami radosci ,podobnie na placki z jabłkami :D Myshko :) ksiazka o ,która pytałas to wydana przez PWP \'\'Domowe metody leczenia \'\' praca zbiorcza.Do tego czesto posilkuje sie jescze \'\'Leczniczymi darami natury\'\' i powiem Ci,ze juz z wielu opresji zdrowotnym wykaraskałam sie bez wracza :) Pozdrawiam słonecznie z górskim przesłaniem miłosci
-
Kuk :) tragifarsa normalnie ,historia z podrózy.Masz Kochana mocne nerwy i hart ducha,ja pewnie przysiadłabym gdziekolwiek i rozryczała sie jak beksa ;) Tym bardziej czape z głowy przed Toba zrzucam :) To niesamowita umiejetnosc znajdowac zawsze jakies pozytywy ! Z domowych sposobów na angine to tylko należy też dużo pić. Najlepiej jakby to była herbata z cytryną, z sokiem malinowym lub miodem. Dobrym rozwiązaniem są też napary z rumianku, kwiatu lipy czy z kwiatu czarnego bzu. Oprócz działania bezpośrednio łagodzącego ból gardła, zioła te mogą działać rozgrzewająco. Płyny nie powinny być zbytnio gorące ani zimne. Dieta przy bólu gardła, przynajmniej w ostrym okresie choroby, powinna być możliwie płynna, bogata w witaminy, a więc w warzywa, owoce, surówki. Unikać koniecznie trzeba potraw ostrych, które mogą dodatkowo drażnić chorą błonę śluzową gardła. Zalecane jest spożywanie czosnku, który ma działanie przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne i odkażające. Mam nadzieję,ze cosik to da tylko takie info znalazłam w mojej ksiazce o domowych sposobach,ktora zawsze mam na podoredziu ;) Przeziebienie nadal w formie :( Jedyny plus tego kataru to to,ze nauczyła sie sama smarkac w chusteczke ;) Duze ulatwienie bo wnaszym przypadku ani gruszki ani fridy nie dawała sobie nawet przyłozyc do nosa . Elffik :) historia i małoletnich złodziejaszkach ,utwierdziła mnie w kolejny raz w przekonaniu to chory kraj wziawszy pod uwage za wicepremiera Giertycha(ministra edukacji takze szok!) i Leppera :O I tym smutnym akcentem koncze moj list...
-
Oj smutno na naszym topiku :( My tez wszyscy zawirusowani zarazilismy sie od jagi. Jaga ma smary po pas,w nocy krztusi sie od tego ,spi niespokojnie i popłakuje bo nie moze oddychac horror ale mam nadzieje,ze juz niedługo :( Wspólczuje i zdrowia zycze wszystkim chorowitkom Koncze bo kapie mi z nosa na klawiaturę ;)
-
Nikki moc pozytywnej energii dla Was Dziewczyny,trzymam kciuki i przesyłam pozdrowienia
-
Hej Własnego komputera ciagle niet :( Jadzka stoi przed drzwiami do garazu,wali w nie rekami i krzyczy brum ;) Wszystko jest dla niej teraz brum ,kieruje nawet talerzykiem po wywaleniu uprzednim jedzenia na siebie ew.podłogę:D W poniedział walim nach Prague :) Buziaki
-
Shalla :) nawet nie mam dostepu do mojego gg przez ten zepsuty komp a chcialabym pogadac z Tobą .. Na Pita kompie nie moge sie jakos odnalezc :( COSIK MUSZE WYKOMBINOWAC ;) Pozdrawiam wszystkich :) Teraz cale dnie po kilka godz dziennie jaga siedzi w ogrodzie i w piaskownicy,przekopuje babci grzadki robi ogolny sajgon ale jest przeszczesliwa i strasznie umorusana :D Katrin :) całuski dla Kuby
-
Korzystajac z wolnej chwilki tez dopisze słow parę w słowniko polsko-dziciecym mojej Jagi :) lala-lalka i wszystko cz łekokształtne podobnie jak Jasiek:) bam-piłka ale tez upadek ała-boli badz gorace ama-jesc tudziez pic mama-oprocz wiadomego kazda ilustracja przedstawiajaca misia nawet mikro taka na kremie :) tata-wiadomo ;) pepe-kazdy czworonog ale glownie pies kot tez czasem ;) papa-zegnam sie i ide na spacerek :) onomatopeicznie chrum chrum-swinka hau-hau to juz dokladnie piesek ajo-jajko ;) ko-kurka badz kaczka dzie-gdzie? a cio to-co to? ciaći-glaszcze wtedy po poliku czyli cacy-cacy pam-pan albo tez tam ;O opa-okrzyk podnoszenia sie po upadku krytyka swojej nieuwagi ;) tany-tany-tancowac :) To tyle co pamietam na razie buziaki
-
Hej Zyje ale mo josobisty komp padł :( Korzystam z uprzejmosci mojego chłopa ale naturalne jest teraz,ze nie moge z niego tak czesto korzystac -powod praca Pitu. Wczoraj przezylam chwile grozy i powiem Wam,ze jeszcze mi sie nogi trzesa :( Jaga spadła na tył głowy z wersalki na golą ,drewniana podłogę dosłownie kilka cm ode mnie to był ułamek sekundy sale jednak stało sie Nie ma na szczescie zadnych objawów wstrzasnienia mozgu ale cala noc czuwałm nad jej oddechem .... Matko ...dziewczyny to było straszne... :( Nie mam opcji teraz regularnie czyhac,zwlaszcza,ze Jaga siedzi mi na kolanach ;) Co do Shalli tyo donoszę,ze Adam aktualnie gosci doma :) Myshko :) Cudnie dziekuje za fotki Jacha :) Logosm :) za StACHA PłYWAKA TAKZE :0 Buziaki
-
Witajcie :) Wrócilismy z Azji ;) Przez dwa dni nie mialam sieci i nawet życzen nie miałm Wam jak złożyć :( Spotkanie rodzinne udało się ,,wraz z swietami obchodzilismy 100 urodzny babci Pitu :) Podróz przebiegla w sumie bezproblemowo w jedna strone jechalismy 12 h ze wzgledu na korki :( Powrot zas zajal nam 6 h :) Jaga wymiotowała niestety kilkakrotnie ale w sumie i tak zniosła dzielnie :) Nie miałąm okazji jeszcze poczytac Was póki co buziaki przesylam :)
-
Mam nadzieje,ze wyjda takie pyszne jak w ksiazce :) Do tego 1 przepisu dodawalam cukier bo marmolade dalam kwasna ,tego drugiego nie robilam jeszcze ale pochodzi ztradycyjnej kuchni zydowskiej :)