Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dynia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dynia

  1. Kuk,mi tez czasem zdarza sie wyjsc z siebie i pokrzyczec na Jagę,niestety :O Ale sama wiesz jakie sa to sytuacje ,często jakięs nerwowe wymagajace od nas jakiegos skupienia a tu BAAAAMS i urządzona zostaje mała tragifarsa,nie staram sie usprawiedliwiac po takim moim ataku bo tez zazwyczaj mam straszne wyrzuty sumienia :( Kurrcze u nas na razie ta zasada spokojnej reakcji na płacz działą ale co będzie potem...kto to wie :O Kuk,zamiast nas oglądac onirycznie to moze lepiej w naturze gdzies na wiosne hmmm? ;) I ja nie wątpie w Myshke,jak dotad jestes moim niedoscigłym ideałem w w wielu kwestaich wychowawczych i chiałbym sie ich od Ciebie po prostu nauczyć :)
  2. Kuk fajny sen i ja sie usmiałam szczerze :) I ja zatem dodam słow pare na temat problemu poruszonego przez Ciebie.Od razu mówię,ze nie sile się na jakiąs psychologiczna ocene,wypowiem sie raczej jako dynia domowa ;) Wydaje mi się ,ze zachowanie FRaniowe jest swoistego rodzaju kumulacja.Zarowno trudnego okresu 3 latka jak i mimo wszystko trudnej,nowej sytuacji domowej.Byc moze to dla niego ciuz za wiele,to czyli:nowy obiekt zajęc mamy(mam na mysli Anulke),przedszkole no i Twoją prace.Moze za mało czasu upłynęło jeszcze,zeby Franek zdazył się otrzaskac w nowej sytuacji ,roli etc.U nas było tak,ze Jag niemal natychmiast zaakceptował brata,była pomocna opiekuncza ale,ale wbiłą sobie w głowę ,ze ona teraz jest Tatusia a Ziemek jest moj!Nie mielismy o tym pojecia gdyby pewnego razu się nie wygadała ,no i to jak juz pisza dziewczyny miały miejsce rozmowy ale nawet nie tak specjalnie prowokowane ,tylko tak bardziej naturalnie powodowane,wynikajace z sytuacji itp.POmogło od pewnego czasu Jaga mówi,wiesz mamusiu masz dwójke dzieci po czym podbiega i sie przytula.MOżesz podpytac Frania(tylko zrób to w maire sprytnie)czy jest coś co mu się nie podoba przeszkadza badx chciałby coś zmienic.Dzieci najczesciej wtakiej sytuacji wykładaja kawe na ławę. Dodam jeszcze,ze od kiedy Jestesmy wdomy we czwórke ,Jaga w chwilach niezadowolenie lub tez czesciej czegos co nie idzie po jej mysli wydusza z siebie płacz o tyle zalosny co udawany.TYm sposobem próbował kilkakrotnie wpłynąc na nas ale sie nie dalismy.Mam taki sposób,ze kiedy zaczyna tak łkac mówię ,ze nic nie rozumiem co do mnie mówi i zeby normalnie powiedziała i to działa kiedy zaczyna sie normalnie komunikowac ta je pseudo histeria mija.Robie jeszcze tak,ze cos jest specjallnie tylko dla nie(to najczesciej jakies banały tupu wyjscie na zakupy ale tylko My dwie) i ona czuje sie wtedy wazna ,wyrózniona etc.Napisze jeszcze,ze od kiedy ma brata potrzebuje o wiel wiecej ozak naszej miłosci,przychodzi przymila sie głaszcze mnie całuje.PO tych wszystkich zachowaniach widzę,ze nowa rola straszje siostry nie jest taka prosta ale stara sie ze wszystkich sił,Myslę,ze Franio moze miec podobie ;) Powiedziałm co wiedziałam :P A ,ze kobyła z wieloma błędami z tego wyszłą to juz nie moja wina :P ;)
  3. Dziewczyny a kiedy po porodzie można zrobic pierwszą cytologię? Folic zapytaj sie u gina jak nie zapomnisz plizzzz :)
  4. Ha no i wpisałam odpowiedz do innego topiku niz zamierzałam :D :D :D Oj gapciuś ze mnie :P
  5. Dziewczyny a kiedy po porodzie można zrobic pierwszą cytologię? Folic zapytaj sie u gina jak nie zapomnisz plizzzz :)
  6. Platyna ,jasne ze mozesz werandowac Ja z Ziemem wyszłąm na spacer jak miał 8 dni a z Jag jak miał 10 a to była sroga zima ;)
  7. Ach z ta alergia :( Iu nas te wstrępne krosty więc obstawim nabiał czyli podobna historia jak u Jagi :( Trzeba przestać jesc jogurty i masło buuuu,mleka i tak nie tykam .
  8. Shalla nie tylko w święta i nie tylko dzieci cierpią.Codziennie z głodu i pragnienia umieraja tysiące osób.Codziennie niewinne istoty padają ofiarą wojny,toczącej się \'\'gdzieś tam\'\'\'\'Gdzieś tu\'\' .ludzie przezywają codzienną gehennę domowego piekła ...Dlatego tak ważne jest cieszyć się tym cio mamy,każdą drobnostką.Kazdy swiadomy usmiech synka traktuje zatem jako cud objawiony,szczęscie absolutne...!
  9. Ja tylko na sekundke ;) Myshko,ta chusta konstrukcyjnie wyglada bardzo podobnie jak ta nasza BebeLULU ,więć u nas sprawdza sie ona rewelacyjnie,mały zaspia w niej momentalnie zwiniety w taki łuk blisko naszego ciała ,pozycja widocznie wygodna bo smacznie w niej spi :) Także osobiscie moge polecić takie rozwiązanie :) Pytałas jeszcze o zostawianie rodzenstawan w razie nag łej potzreby wyjscia np do WC ,u nas nie stanowi to problemu,wkładam Ziemka do bujaczka ,tudzięż gondoli wóżka i wychodzę ,Jaga pilnuję go i daje natychmiast znac jak cos się dzije np zaczyna kwilić ;) Więcej nie dam rady napisac bo syn wzywa :) POzdrawim serdecznie
  10. O widzisz Marusia ,cieszę się że to napisałas,bo to tylko utwierdziło mnie w przekonaniu ,ze to nie sa moje żadne tam fanaberie tylko niektóre dzieci tak po prostu maja ! Tak z ciekawosci to ile jednorazowo zjada Twoja Mała i jak często ja karmisz?
  11. Folicum,nie wiem juz sama czemu tak jest od początku robił to jakos dziwnie strasznie łykał powietrze etc.POki był mniejszy to mu to wystraczało ,potem zaczęło go ssac z głodu i zaczał sie cyrk..Dodatkowo pewnie ten smoczek podany przed 6 tyg doprawił sutuacje :O
  12. Kurcze zeżarło mi częśc posta :O Pisałam ,ze oczywiscie mały dostaje tez cyca ale traktuje to jako deser lub forme czułości bo nie jak konkretny posiłek,no ale coz ..;)
  13. Gratulacje dla nowych mam!!!! Platynka ,i ja nie tak dawno po porodzie mialm takie zapalenie i nafaszerowałm sie urinale i wtłoczyłam w siebie hektolitry wody mineralnej z cytryna + Wit.C i pomogło a juz płakałm z bólu na kibelku :O U nas zmiany tzn mały je z butleki .Je mój pokarm sciagam ok 1 l.dziennie czuje sie jak dojna holenderka ;) Wszystko zaczęło sie kilka dni temu kiedy Ziemek zaczał strasznie płakac nic nie pomagało przystawienie do cyca wywoływało jeszcze wiekszy ryk :O Sciągnęłam więc z (nabrzmiałych i strasznie bolacych cyców) 125 ml mleka i ten wygulgał to w 5 min po czym zasnłą na 4 h szok normalnie,teraz sciagam raz na 3 h ,bo co tyle potrzebuje z tym roboty no ale jak widze,ze sie usmiecha (tak ,tak swiadomie) i mruczy przez sen to utwierdzam sie w przekonainiu o słusznosci decyzji ;) Pozdrawim Was KOchane KasiaW dziękuje za sliczna Adusię ,cudna z niej dziołsza a i mamusia wygląða kwitnąco :) Innych fotek nie dostałam :(
  14. Dziewczyny apropos smoka to moge Was teraz jedynie ostrzec przed nim.Mały tez dostawał(w sumie od 3 dni jest na odwyku) i przez to zaczely sie jego problemy z ssaniem cysia.Ziemo krecil sie ,bral i wypluwal sutek,zaciskalł łapki cmokał no ogolnie sie denerwował przy jedzeniu,mi mleko zalewało ubranie dostawałm szału etc.Jak wiadomo smoczek uposledza odruch ssania a ja durna mu go dałam dla chwili spokoju.Teraz powoli wszystko wraca do normy ale to co sie wyryczalam to moje.NIE mozna dawac smoka przed ukonczeniem 6 tyg.kiedy to odruch ssania nie jest utrwalony,nie zrobcie tego błedu co ja :O P.S Juz nawet myslałam,ze ma napiecie miesniowe :O
  15. Platyna,ogromniaste gratulacje!!!!!!!!Nareszcie!!!!!!!!!!!! Kasia W ,a dajesz wit.D to strasznie powoduje zaparcia ,my własnie je poki co odstawielismy bo mały sire strasznie męczył :( Buziolki
  16. Nic nie czytałam,dodałam tylko zdjecia do albumu,zatem zpraszam ...
  17. GRATULACJE DLA WSZYSTKICH NOWYCH MAMUŚ !!!! U nas wszystko bez zmin czyli w porządku :D Dzisiaj byłam zwarzyć małego i waży juz 5500 g czyli od wypisu szpitalnego przybrał 1900 g a urósł 6 cm czyli mierzy 60 cm :) Kasia W czytam o kolkach Aaadulki i zstanawim sie czy jesz ziemniaki? Bo moze mało osób o tym wie i wydaje sie to dosc dziwne ale one bardzo alergizuja ! Balbinka napisz mi prosze co trzeba zaniesc i gdzie w celu otrzymania tego becikowego? POzdrawiam i zmykam bo Ziemo skwierczy ;)
  18. Karen ka i mi PP nie sa obce,Wg mnie to rewelacyjna sprawa .Nie wiem czy posiadasz wsród tych zakup[ionych ale jest dobra ksiazka na ten temat pt\'\'Medycyna chinska\" Co do cytrusów to zgadzam sie wcałej rozciągłosci dodtakowo na odsluzowanie swietnie robi monodieta z kaszy jaglanej :)
  19. Psikulec,przyprawy takie jak tymianek,pietruszka zielona ,koperek,oregano,czaber(ja tez czasem dodawałam liscie miety skruszone drobniutko) mozna dodawać w niewielkiej ilosci,służa one dodtakowo lepszemu trawieniu.Mozesz tez dodawac sproszkowane ziarna sezamu i migdałów(ew.namoczone,obrane ze skórki i wymiksowane) .Zeby polepszyć czyt.wzmocnic smak potrawy dodawa.lm czasem do tych miksów warzywnych kwaskowaty mus jabłkowy bez cukru.Z czosnkiem wstrzymałabym sie jeszcze ok 2 m-cy. Pozatym moim wielkim przewodnikiem po zywieniu dzieci jest: \"Zdrowa kuchnia dla dzieci\" - Anny Kłosińskiej jest to naprawde to godna polecenia pozycja. Do nabycia w ksiegarniach internetowych. I ja nie tkne galaretki na żelatynie od pewnego czasu robie takie na agarze ;) Myshko,to powodzenia na tych badaniach! Zazdroszczę Wam tych spacerów lesnych ,wlasciwie zazdroszcze pieknej pogody.U nas istna jesienna szaruga :O Ale ma być jeszcze 20 stopni także mam cicha nadzieję. Co do Ciebie to jak juz wielokrotnie pisałm ,słuzy Ci ten stan!
  20. Dzięki za zdjecia :) Shalla faktycznie Nastusia wyrosła na schwał,teraz ma fryz identiko jak Jadźka ,która od pewnego czasu zrobiła sie zbuntowana hipiska i nie daje sobie za nic w swiecie nawiązac kitki :) Co do wyjazdu to mysle,ze to wspaniałą wiadomośc!!! Nareszcie całą rodzinka bedzie w komplecie :) Ciekawa jestem tylko jak rodzice reaguja na taka zmianę? Dzisiaj byłam na wazeniu małego przez miesiac przybrał 1900 g i urósł 6 cm ,szykuje siez niego niezły tur ;) Psikulec,strona wegedzieciaka to moje kompendium wiedzy róznorakiej,spotkałam tam naprawdę ciekawych ludzi ,.niektórych nawet na zywca :) Co do wegetarianizmu to ja przez lata byłam wege ,nawet do 7 m-ca ciazy z Jaga bardzo scisle przestrzegałąm diety bezmiesnej ,teraz jest z tym róznie czasem skusze sie na rybę ,sporadycznie indyka ale to baardzo zadko w dalszym ciagu przejawiam zainteresowanie tym tematem.Jesli chodzi o Jagę to ona je teraz to co my czyli w domu nie je miesa ,czasem na wypadzie rybe,natomiast wizyty u babci nie zawsze sa pod kontrola i czasem tam własnie sobie poje :) Piszę to z usmiechem bo nie robię z tego tragedii zwlaszcza ,ze ona chyba lubi sobie zjesc czasem kotleta :P (dbam jednak o to ,zeby kupować produkty eko choc nie zawsze jest to mozliwe niestety :( ) Co do wprowadzania mięsa do diety jej ,to nastapiło to chyba w 10 m-cu własnie malenkie ilosci drobiu,rybę z e wzgledu na alergie znacznie þozniej.Uwazam ,ze do 1 roku zycia podawanie mięśa nie jest konieczne ! Oczywiscie mozna nie podawać w ogole i to tez jest bardzo słuszne.Obserwujac kolezanki weganki (ich dzieci naturalnie tez)stwierdzam,ze mozna w ten sposób zapewnic optymalną dietę, Co do zapchanej poczty to nie ma takiej mozliwosci ,także nie wiem Katrinko co sie stało :(
  21. Witajcie!!! Co do wielkosci brzucha we wtórej ciąży to u mnie było inaczej,brzuch był całkiem niewielki w porównaiu z Jagodowym pantalonem.Przytyłam 9 kg a 2 dni po porodzie wazyłam 13 kg mniej takze cuda jakieś chyba :d Mimo wszystko KAREN KO zdradź tajniki swojej diety :) Od paru dni nie mogę sie oderwać od stronki www.nasza-klasa.pl .Odnalazłam utracone kontakty ze znajomymiz liceum ,odszukałam kumpli z podstawówki i studiów ,fajna sprawa polecam :) U nas własciwie wszystko bez zmian dlatego nie pisze zbyt często. POzdrawim wzystkie chorowitki ,zyczę mnóstwo zdrówka i bardzo dziękuje za piekne jesienne fotki :)
  22. I jeszcze ,ja tez polecam poród rodzinny jak najbardziej.W obydwu przypadkach pomysł był trafiony.Dziewczyny nie chodzi o to,zeby mąz brał nader aktywny udział w porodzie i zagladałw nasze zmasakrowane krocze :P Chodzi o to,zeby po prostu był ,to bardzo dzialą zwłaszcza na niektóry chamski personel,nie warcza wtedy tak(choc u mnie nie miało to miejsca).Poza tym fajnie jak ktos bliski trzyma cie za rekę ,ocierta czoło i podaje wodę do picia,bardzo to cenne :)
  23. Dobra dziewczyny postaram sie po krótce rozwiać na Wasze watpliwości. Dodam tylko,ze przy obu poradach u mnie tak było i nie wiem jak jest w innych szpitalach. Do porodu mozesz miec swoje ubranie ja miałam czarna bawełnianaa sukienke na ramionczkach taka przed kolana i okazała sie rewelacyjna,nie chciałam ubierac tych służbowych worów.Po całej akcji tzn urodzeniu łozyska ,jestes przygotowana do szycia daja dozylnie jakis srodek znieczulajacy mi akurat dolargan i nic sie nie czuje,wczesniej krocze jest umyte i zdezynfekowane.Szycie mnie w ogole nie bolało czułam ,tylko,ze cos sie tam dziej ale bólu w ogole takze nie strachajcie,poniewaz ten lek to pochodna morfiny ma sie małe zawroty głowy i tak lezy sie juz pod kocem i na czystym przescieradle na tym łozku do rodzenia ,połozna podaje tzn wkłada nam podkład ale bez zadnych gatek.Tak trwamy ok 1,5 godz.jest to generalnie taki miły relaks :) POzniej zaleznie od stanu przewoża cie na takim łozku lub wózku inwalidzkim(za 1 razem mnie na wyrku za 2 na tym wózeczku) na sale poporodową .POłozna pomaga przejsc na łozko normalne ,daje pod dupsko taka ceratke i najczesciej zmienia podkład .NIe wolno wstawac ok 2 h po przewiezieniu,potem wymagane jest oddanie moczu co bardzo skrupulatnie notują .Nie wiem ale prysznic mi pozwoliły wziasc nast.dnia rano moze dlatego,ze to juz byo bardzo þozno w innych sytuacjach pewnie mozna po tych 2 h. No i chyba tyle :)Aha dziecko przywoża jak juz jestesmy na sali poprodowej umyte,ubrane i zaszczepione i tak zostaje z nami juz przez cały czas :)
  24. Platyna mi się w obydwu ciążach nie obniżyl nic a nic także kto Cie wie ,dodam tytlko,że dzien przed porodem tez tak strasznie mi twardniało brzucho,trzymam kciuki :)
  25. Moja Spinko wraz z Kaja witajcie 102,Ziemkowi pepek odpadł dokładnie 13 dnia,oczywiscie potem jeszcze troche brudził gazik ze spirytem ale po nast.5 dniach zagoił sie dokumentnie :)(dodam tylko,ze my Ziemka od poczatku kapalismy w całosci tzn ostro go zanuzalismy w wodzie wraz z pepekiem)
×