Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

monique-lodz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. uff jestem.... u mnie na wadze bez zmian... ale czuję, ze jestem opuchnięta.... może dlatego.... na zupę powoli patrzec nie mogę....
  2. zato w przyszłym tygdoniu będę miała względny luzik.... Mała do żłobka wraca... a ja jeszcze tydzień byczenia się..... a później do pracy buuuu
  3. ja też się ważę codziennie jak się odchudzam... a jak sięnie odchudzam to od wagi z daleka się trzymam hweheheheh niedawno zjadłam miseczkę kapuścianki... hmmmm chyba wczoraj miałam większa ochotę na nią.... dzisiaj tak bez przekonania.... a cały gar mam więc ktoś to musi zjeść..... idę napiję się wody i dalej biorę się za robotę... kuchnię muszę dokonczyć..... co mnie napadło na takie generalne porządki ? sama nie wiem.... zresztą ja tak już mam.... co miesiąc ... głupek ze mnie.....ale co ja poradzę jak lubie mieć czyściutko.... mój mąż się patzry jak na wariatkę jak ja codziennie z odkurzaczem i mopem po mieszkaniu latam.....
  4. zmieniłam w stopce, a teraz spadam bo robota czeka.....
  5. ehhh ja już od 7 na nogach.... sąsiad z wiertarą mnie obudził.... mało z łóżka nie spadłam.... jakby nie mógł do tej 8 dać pospać.... chyba się póżniej do niego pofatyguję.... dziś zaczynam kapuścianą... nie wiem ile czasu mi się uda na niej być...
  6. kapuścianka wyszła mi pyszna... już się nie mogę doczekać jutra jak będę ją pałaszować.... ale wiem, ze za kilka dni nie będe mogła na nią patzreć..... idę do wanny bo padam na pysk.... a jutro dalej..... ehhh.... to się nazywa urlop hehehhe
  7. nie mam już siły... a tyle jeszcze powinnam zrobić..... własnie zjadłam na kolację 3 nektarynki.... no i zupy nie ugotowałam, jak uda mi się ugotować jutro rano to zacznę od jutra
  8. a myślisz że u mnie jest lepiej.... ja lustro wymyję, a Kornelka poprawia po mnie swoimi chusteczkami nawilzanymi, więc ja zaraz po niej a ona po mnie i tak w kółko.... w końcu się poddaję i lustro mam czyste jak ona już śpi.... ale tylko do rana... bo rano pełno łapek na nim... ehhh sama rozkosz u mnie jest ten problem, że mamy malutkie mieszkanko i tak się gnieżdzimy, i nawet jeżeli na podłodze jest tylko kilka zabawek i wózek dla lalki to już masz wrażenie że jest straszny bałagan..... ale jak się nie mam co sie lubi to sie lubi co się ma.....
  9. no i jeszcze kapuściankę na jutro muszę ugotować..... ciekawa jestem co jutro waga pokażę bo tym jak dziś u teściowej zapomniałam się.... zjadłam pyszne ciastka.....
  10. a ja dzisiaj się wziełam za mega porządki. Małą "sprzedałam" do babci, niech sie pobawią z cioteczna siostrą. Jutro je odbieram obie i biorę do siebie... oj będzie się działo.... Spadam bo mam ambicje jeszcze nieco zrobić. Dziś na błysk wysprzątałam Kornelki pokój, łącznie z szafkami, posegregowałam ubranka, teraz w naszym pokoju umyłam okno i uporałam się z kwiatami, zaraz się biorę za pościel i odsuwanie łóżka, no i segment, a późnym wieczorkiem jak dam radę to prasowanie wrrrrr baaardzo nie cierpię. A jutro reszta.... przedpokój, kuchnia, łazienka i kibelek.... i to wszystko zanim dziewczyny przywiozę.... a jak odwioze to sprzątanie mogę zacząć od nowa heheheheh
  11. idę, wezmę się za okna, bo sąsiad jak remont robi to mi zapaćkał całe okno w pokoju Małej. będę zaglądać
  12. dziękuję Pebi od jutro pewnie kapuściana.... dziś kupię składniki na zupę...
  13. no to założyłam stopkę - dla lepszej motywacji
  14. witajcie dziś nastąpiła chwila prawdy.... weszłam na wagę. W poniedziałek rano się ważyłąm i było 110,5 a dzisiaj aż się bałam.... bo cały dzień potrafię nie jesć a wieczorem...ehhhh. stanęłam na wadze i własnym oczom nie wierzę 108,8 jupiiii dało mito takiego powera że szok
  15. moja już wykąpana, ogląda bajkę i wcina kolację :) a ja znów przed kompem.... obmyślam dietę :P
×