Czarny Anioł....
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Czarny Anioł....
-
....:).... Witam Moje Śliczne w słoneczny dzionek, u mnie jest taka parówa że jak się stoi to czlowieka poty oblewają...;) Objadałam się wczoraj kapustą kiszoną, czekałam na \"bombardowanie\" ale o dziwo nic mi nie było...hihi, dzisiaj też sobie zaserwuję....i te ogóreczki małosolne...mniam Co do dyskusji na temat sondydietetycznej, ja też swoje trzy grosze wpiszę, a co ...:P Moim zdaniem ktoś kto schudł i jego otoczenie też spadło na wadze, ma prawo wręcz obowiązek podzielić się info na temat diety, jest jednak jedno ale...nie na siłę i za wszelką cenę, bo to może odstraszyć ,zniechęcić itp. Każda panna szuka czegoś dla siebie, wiadomo że jak się dojrzeje do odchudzania to chciało by się mieć efekty już po 2 dniach.. Ale żeby na każdym nowym temacie o odchudzaniu wklejać swoje zasady i pisać że nic innego Wam nie pomoże to juz lekka przesada ..a dziewczyny z plaż południa robią to namiętnie ( może mają placone od wpisu..hihi ..:P.. ) Kaprys, Obserwatorko, Dytko...nio..:(..moje śliczne co z Wami ? Próba, jak się cieszę że się odzywasz...jak mogę ci jakoś pomóc , wygadać się itp. to wiesz że jestem...:) jak się klika przez Tlen ?
-
Żyjecie do jasnej anielki ?
-
...:).... Ja wiem że dzisiaj 13-sty, ale nie piątek, to co Was tak wystraszyło ? hihi... Pogoda bajkowa i do końca tygodnia ma taka być, to teraz nie możemy zwalić kłopotów z dietą na aurę, więc do roboty moje śliczne...:P Czasami mam wrażenie że całe moje życie toczy się wokół jedzenia, a właściwie unikania miejsc gdzie można coś zjeść... Zauważyłam że jak mamy wyjść z domu to przeważnie na pizzę, lody, KFC, albo inne tego typu miejsca...lub do kogoś do domu gdzie też na stół wjeżdzają paluszki, ciacha, orzeszki.... Złapałam się wczoraj na tym że jak mąż mówi wyjdziemy gdzieś to ja nerwowo szukam w myślach miejsca gdzie nie dają jeść...wymyśliłam basen, ku wielkiej radości obojga ...ale zaraz padło stwierdzenie \" a po basenie , na pizzę...hura ! \" No przecież nie będę siedzieć jak kołek w aucie i czekać na moich kochanych, więć cierpiałam męki i katusze.... Muszę powymyślać sposoby żeby pogodzić ich i mnie w jednym miejscu, bo albo będę siedzieć w domu, albo zacznę wariować od tych zapachów w lokalach...chodź wcale nie jestem głodna... Co słychać u Was ? Aniu, gratuluję !!!! , chwal się chwal, bo nie ma nic lepszego jak widzieć podziw na twarzach innych...
-
Hejka...;) Ale jestem z Ciebie dumna Jamciu !.. gratuluje i teraz będę trzymać kciuki za obronę, tylko napisz kiedy ...:) Co do truskawek, ja też dzisiaj dosiadłam się do michy i jak mi się znudziło wyjadanie całych to zrobiłam koktajl...mniam jakie to dobre, ciekawe kiedy mnie zacznie boleć brzucho ? a u mnie poszły w ruch wiertarki, młotki itp. i mam już pobojowisko w domku ...ale z drugiej strony cieszę się że zaczeliśmy w końcu ten remont, będzie ślicznie ! Z racji remontu moje menu wygląda dzisiaj dość dziwnie, na śniadanie koktajl z truskawek na mleku 0% i bez cukru ,na obiad zamówimy pizzę ( ja zjem wegetariańską ), a na kolację planujemy basen tzn. ja już kolacji nie planuję jeść...hihi, a teraz właśnie kończę się objadać lodami wiśniowymi ... Życzę Wam udanego wekendu, i supre humorków...
-
;)...no widzisz Jamciu, ja bym ci już tego mgr przed nazwiskiem wpisała..hihi..dobra jestem !...:D Wiecie co mi się przytrafiło, nie mogę jeść mięcha ani nic mięcho podobnego, jak zjem nawet chudą szynkę to na drugi dzień dostaję potwornego trądziku , tylko na buzi ! popędziłam oczywiście do dermatologa, nie uwierzył mi dupek, kazał zrobić przez tydzień \"testy\', czy aby na pewno od mięsa...ja po jednym dniu miałam dosyć...!!!! Dostałam maść cynkową do smarowania 2 x dziennie i kazano mi wysuszać krostki spirytusem salicylowym ! A jak to nie pomoże to dostanę tetracyklinę ( jak nastolatka, kurde ! ) Nie pójdę do lekarza więcej, przestałam jeść wędliny, mieso i odpukać od 3 dni mam spokój , no prawie...na razie mi schodzi Wegetarianka mimo woli, tylko mnie się może przyplątać takie dziadostwo ! Ale jak poszłam na dwór z psami to znalazłam 5 listną koniczynę i dwie 4 listne...to może coś to znaczy ? Może spotkałyście się z takim przypadkiem jak mój ?
-
Bleeee...nie ciem kapelusza, najchętniej bym opitoliła te pozostałe włosięta na krótko, ale nie zrobię tego...dałam sobie tydzień na przywyknięcie, a potem zobaczymy... Co do dietki, stoję ! ani w tą ani w tamtą, wymiarowo też tak samo, a ja bym tak chciała po cichu jeszcze w dół...:P..ze 2 kg, albo ze 3 cm...w obwodach. zobaczymy jutro... Jamka, jak ja ci zazdroszczę tego radosnego kupowania ciuchów !
-
Jamciu, dzięki [też cię przytulam]...byłam na zebraniu w przedszkolu i żadna mamuśka nie miała takiej fatalnej fryzury jak ja..bo nie które miały gorsze...hihi ..ale jestem dzisiaj wredna,co ? A co tu tak cicho od wczoraj ??? Gdzie to moje śliczne wywiało w taką pogodę ? mimo wszystko, milusiego wieczorku życzę...;)
-
...:(... cholera, że mnie podkusiło żeby ściąć wlosy...trzeci raz myję włosy i jakoś próbuję ułożyć i nic ! Tył króciutki, boki długie \"zawinięte na brodzie\", prawie czarne pasemka ( a byłam blondi )..grzywka na podchodowaniu, bo ma być równa z włosami.... wyglądam jak w y p ł o s z...buuu Wiem że się przyzwyczaję, ale na razie to nic mi dzisiaj nie wychodzi, może oprócz diety...nie chwalę jednak dnia przed zachodem, O !!! i zachmurzyło się, czary czy jak ??? niech mnie ktoś przytuli, prześle mi jakieś pozytywne wibracje... .................
-
...;).... Ja już dzisiaj pisałam z samego rańca, ale mi nie chciało wysłać...\"akcja anulowana\"..o, tak mi wyskoczyło. Na 8.30 byłam umówiona z fryzjerką, i już jestem po... Mąż mnie oskubie jak zobaczy że podcięłam włosy, a miałam iść tylko zrobić ciemne pasemka...:P Pogoda paskudna, a ja mam dzisiaj jeszcze zebranie w przedszkolu z nauczycielkami już ze szkoły...Oj, od września 1 klasa...jak ja to przeżyję ??? Trzymajcie za mnie kciuki dzisiaj, za włosy i za przedszkole..hihi
-
Jamko bylaś we Wrocku i nie dałaś znaku że jesteś !!!...bee dziewczynka... No właśnie, jak to jest z tymi rozmiarami...Jamka jest wyzsza ode mnie o 2 cm, waży więcej ..:P.. , a jest chudsza ! Przyznaję się że mam cholerny lęk przed kupowaniem ciuchów, żadna siła mnie nie zaciągnie do sklepu ...FOBIA ? mogę iść po buty, ale ciucha nie kupię, gdzie tam nawet nie przymierzę...nawet nie podejdę do wieszaka czy kosza... To chyba nie jest groźne, co ? Miałyście tak ?
-
...;).... Zaczynamy nowy tydzień, mam nadzieję że będzie bardzo udany, bez wpadek i pokus...:) Mam dla Was Moje Śliczne przykłady paru dietek może warto wypróbować którąś ?..;) Dieta feministyczna - nie jemy potraw rodzaju męskiego : chleba, ziemniaków, tortów..Dieta opiera się głównie na zupach i bułkach z marmoladą. W nie wielkich ilościach dozwolone jest piwo ( rodzaj nijaki )...hihi Dieta męska - polega na poprawieniu trawienia... Polecam system : 1 piwo do śniadania, 2 do obiadu, 1 do kolacji i 3 po niej. W razie jedzenia między posiłkami należy zaopatrzyć się w butelki 0,33 l...:) Dieta chińska - \" nic, co jest żywe nie może zaszkodzić \". Jemy tylko to co uda nam się upolować, a przy polowaniu spalamy więcej kcal niż przyjmujemy w czasie posiłku...:P Dieta Barowa - zamawiamy same najdroższe trunki i wykwintne dania. Portwel odchudza się w tępie błyskawicznym...:) Dieta poselska - bardzo łatwa, nie wymaga wysiłku, my jemy co chcemy a innym mówimy że to oni powinni się odchudzać...;) Dieta kucharska - polega na zakazie jedzenia potraw których czas przygotowania jest KRÓTSZY niż 5 godz....o cos dla mnie..hihi Dieta a\'la Jems Bond - polega na jedzeniu w tajemnicy przed wszystkimi. Najczęściej wybieraną metodą jest zakradanie się nocą do lodówki....:P Dieta zegarowa - polega na jedzeniu co 10 minut Tic-Taca, w przeliczeniu na dobę daje to 288 kcal...:D Którą wybieramy na ten tydzień ? Wczoraj usłyszałam jeszcze fajne stwierdzenie od osoby na ścisłej diecie, która właśnie pochłaniała kurczaka z frytkami z KFC... ..\" Raz nie zawsze, dwa razy nie wciąż..\" taka była odp. na moje pytanie czemu to je, i czy wie ile to ma kcal ? Milusiego dnia...
-
Właśnie wpadłyśmy z Bling na pomysł, a może byśmy się tak spotkały w Warszawie ? W końcu jest Was tam więcej, znacie wszystkie kąty, nikt się nie zgubi bo byście nas odebrały z dworca....fajowy pomysł ? Pewnie że tak, teraz tylko kwestia terminu jaki wszystkim by pasował i w drogę... A i są podobno bilety za 50 zł tz. wekendowe ( chyba nic nie namieszałam ), Bling sprawdza czy to prawda... Piszcie szybciorem co Wy na to Moje Śliczne..
-
Nosz k...mać, Kaprys !!!! Co ty mi tu wypisujesz ?! Jakie 83 w pasie i 102 w tylku ?! Jak ważyłaś 70 kg to tyle nie miałaś...weś się zmierz jeszcze raz, ja tych danych do tabelki nie wpiszę ! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
...:)... Miałam iść na zakupki, ale się rozpadało, właściwie to LEJE ...cholerka ! Więc wpadam do Was na chwilkę.... Próba dzięki za zdjęcie, nio moja panno ...czas na zmiany, trzymam kciuki mocno ....:) Obserwatorko, ale ci fajowo że idziesz się bawić, a jaką masz kreację ? I co jest nie tak z centymetrem, za dużo pokazuje czy za mało ? Aniu, powinnaś dać tytuł \"Porady dla chudzielców, czyli jak szybko przytyć...\"...hihi, mam nadzieję że doszłaś już do siebie ? A tak swoją droga nie lubię rolady truskawkowo - śmietankowej, ja kocham pączki...powinnam napisać kocham na nie patrzeć... Miłego dnia moje kochane...
-
...:).... Kaprys, nio...chyba się nie gniewasz za mój komentarz, co ? bo się nie odzywasz...:( Dytko, jestem pod wrażeniem !!! Fajowo, trzymam kciuki za dalsze postępy, a swoją droga aż 6 cm w biodrach, jak ty to robisz ??? Obserwatorko, powinnaś dostać lanie za taką dietkę, mówiąc twoimi słowami TO NIE ZDROWO !!!...hihi..:P Ja też ostatnio wolę sałatki od mięcha, naciełam się na kielbasie jak robiliśmy grilla, w środku był kawał skóry z sierścią...fuu, mam zadatki na 100% wegetariankę.... Co do naszego zlotu, to ja już nic nie wiem...piszcie a ja się dostosuję....;)
-
To jak zwykle ja...wieczorową porą...:) A więc ( nie zaczyna się zdania od ..a więc, ale co mi tam..) Co do terminu spotkania !!!! Sierpień jest the best, ale to okres wakacyjny...prawda ? Więc ( znowu to słowo )...może przemyślimy wcześniejszy termin, co ? Dziewczyny, wszystkie jesteśmy cudne ( niech ktoś tylko pomyślał by inaczej...), macie czas w tym miesiącu ? Powiedzmy 18.06.05 ??? To jest sobota...albo 25.06.05 to też sobota....!!! Kaprys nam ustaliła już godz. pociągów, to może byśmy tak zaryzykowały, cio ? Jest nas 7 sztuk, z kraju + 2 z zagranicy... aż 3 z Warszawy, 2 z Opola ( wliczyłam Anię ), 2 z Wrocka, to nie możliwe żebyśmy nie dały rady ustalić konkretnego terminu.. Kaprys, zdjęcia dotarły ale....do tego stroju nie te buty, na miłość boską, psują całą Ciebie.... Takie jest moje zdanie , jestem szczera...:P reszta oki, a najbardziej podoba mi się twój...biust, a mówiłaś że to murzyńskie naleśniki !!!! ciekawe w którym miejscu ????? Pomyślcie na temat spotkania, byle by nie było tak jak ze mną i Nitką, mijamy się i .....
-
Dzięki, moją opinię na temat zdjęć napiszę wieczorkiem ( o ile dotarły ...hihi )... A teraz coś dla Was, ZAPROSZENIE NA ZLOT.... Trzy czwarte z miłości, dwie piąte z rozsądku, ciut z wyrachowania, trochę dla porządku, kapkę dla tradycji, tyci dla reklamy, oświadczamy WSZYSTKIM ŻE SIĘ SPOTYKAMY !!! Termin...druga połowa sierpnia 20.08.05 ( np.)...miejsce Kraków , godz. około południa...i co ?..;)...podoba się ?
-
...:)... Ale mam zajefajny humorek...:P...:D....;) Bardzo proszę Moje Śliczne oto wasze BMI i tkanka tłuszczowa... TAI -> BMI 23,00 ...norma, tkanka tł. 31,17%...nadmiar Nitka -> BMI 20,47..norma, tkanka tł. 27,45 %....norma A ja dzisiaj tak: waga 49 kg ( ciekawe ile będzie jak mi się okres skończy ? ) biust 83 cm talia 66 cm, biodra 88 cm, udko 46 cm.... BMI 19,14 , tłuszcz 25,38 %...norma - ciekawe Kaprys ? a ja też dostanę zdjęcia ? Bawiłaś się w czarownicę w poniedziałek ? napisz proszę... Nitka, a może byśmy się spotkały w Galerii na lodach np. ? A jakbyś miała jeszcze aparat, to może w końcu ja też mogłabym dziewczynom pokazać swoje lico, co ? Proszę o resztę wymiarków, a jak któraś chce pomiary Bmi i tłuszczu to ja bardzo chętnie... P.S...nie wiedziałam że trzeba się ważyć na golasa i po kupkaniu...jak widać ja zawsze robię wszystko na odwrót
-
No i namieszałam po raz kolejny....przepraszam!!!!! Bling ...w ciągu miesiąca Maja schudłaś 3,4 kg !
-
Bling, strasznie Cię przepraszam !!! Juz piszę... Bling Bling... , ... waga : spadkowa -2,7 kg ...Gratuluję !!! wymiary : b/z..:( , jak ty to robisz kochana ?
-
Nio, to czas na podsumowanie miesiąca Maja, ale ten czas zapiernicza...hihi... Skaczemy moje drogie przez caly czas, ale na szczęście wahania wagi i cm nie są za duże...i tak : Obserwatorka... W maju tendencja spadkowa zaliczona ..- 1,3 kg ! wymiary : ok.- 2 cm...Gratuluję Kaprys... prawie jak w pogodzie, zaczęłaś upalnie a skończyłaś burzowo...:P waga : wahania ok. 2 - 3 kg, wymiary :prawie b/z... Jamka... waga : ok. - 1,5 kg...:D wymiary : róznica ok. 2-3 cm, raz w górę raz w dół..hihi Nitka...:P do 12.05 .05 wymiary b/z... waga...spadek był..ok 800 g Tai...;) ostatnie 2 tyg. maja - spadek ok.2,3 kg...BRAWO ! wymiary : w dól ok. 3 cm... Dytko..:) mam dane tylko z początku miesiąca...i wygląda na to że się trzymałaś wagowo i wymiarowo...:D Cortina...:o waga : wahania ok. 1,5 kg na ..+.. wymiary : wahania ok.2 cm... i jak ?.....
-
...:).... Wszystkiego kolorowego, dużo uśmiechu na mordziagach, spełnienia tych najskrytszych marzeń, z okazji Dnia Dziecka życzy Wam Cortina ........ Dopiero uruchomiliśmy kompa, wszystko siadło przez tę burzę... Nic się nam nie stało, chociaż byłyśmy same w domku ... Dobrze że juz po wszystkim...:) Ja dalej jestem popsuta, ale trzymam dietkę .....:P Ciekawa jestem która z Was Moje Śliczne odprawiła \" czary \" w poniedziałek wieczorem ? Ja wylazłam z łóżka o 23.45...wzięłam ściągę, stanełam na podwórku przodem do miejsca w którym powiniem być łysy, i świecąc sobie zapalniczką powtórzyłam na głos zaklęcie.... Jak na razie....nic Wam nie powiem bo jeszcze zapeszę.... ....macie mnie już za świra ?....:P , ja naprawdę tak zrobiłam... nio to miłego Dnia Dziecka... JAMKO, jak się ma okres to można robić pasemka ?
-
Nitka sorki, ale jak to mówią \" ciekawość to pierwszy stopień do wiedzy..\" Zastanawiało mnie to jak się odżywiasz po tak długim stosowaniu Montiego. Mimo wszystko, trzymam kciuki za ciebie i za siostrę.. uff...niech mi minie szybciorem popsucie...albo niech temp. spadnie o parę kresek, bo nie wyrobię !
-
Ooooo!!!!, jak ja się ciesze że Was moje śliczne przywiało ..... Dytko, spoko, cortina jest na mojej \"wsi\" nie osiągalna... a usta robisz tak : nawias kwadratowy o ten [ , wpisujesz bez spacji słowo usta, i zamykasz też nawiasem kwadratowym....i już Nitka, a co to znaczy że zawalasz dietę, to co ty jesz ? Kaprys, przeżyjesz nas wszystkie ! Grunt to pozytywne nastawienie, a tego ci nie brakuje....:) Przypominam że dzisiaj pelnia, od późnego wieczorka zaczynają działać czary...na wszelki wypadek wpiszę zaklęcie jeszcze raz... NIE KRZYWDZĄC NIKOGO I SZANUJĄC WSZYSTKIE ŻYWE ISTOTY, MOJĄ WOLĄ I PRAGNIENIEM JEST....(tu podajemy co chcemy osiągnąć) , każde zaklęcie kończymy formułą...... .........NIECH TAK SIĘ STANIE!!!
-
...:)... Oświadczam wszem i wobec, że to nie sprawiedliwe !!!! Jak ja mam katar i okres na dokładkę to jest 30 st. w cieniu, a jak mi się skończy to zapowiadają ochłodzenie...wrrrr Nie dałam się wczorajszym zapachom z grilla, zapiłam się wodą mineralną w ilości 4 litrów, i pomoglo...ale loda zjadłam :P Ja też coś czuję że ten tydzień będzie ciężki...czeka mnie remont w domku, zamieniamy pomieszczenia miejscami tz. tam gdzie jest kuchnia z jadalnią ma powstać pokój córy, a u niej będzie kuchnia, młoda zyska w ten sposób dodatkowo 6 m2...a ja łatwiejszy dostęp do \"salonu\".... JAMKA, daj znać że żyjesz !!!! KAPRYS, a co u Ciebie ????? Dytko \"zniknęłaś\" od tego odchudzania , czy cio ?