Czarny Anioł....
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Czarny Anioł....
-
...:).... No to popsułam się już na całego, nici z siedzenia na słoneczku bo mnie zaczyna momentalnie głowa boleć. Ale co się opaliłam to moje..:P Jak tam u Was z apetytem w te gorace dni ? Ja mogłabym caly dzień nic nie jeść, ale wieczorem jak zaczynają sąsiady odpalać grilla, to dostaję ślinotoku od tych zapachów...i oczywiście w podskokach odpalam swojego grilla...:(.., a wiadomo do mięska i surówek herbata jakoś tak nie bardzo pasi...więc się wyciąga lodowate piwko z lodówki...:) No ale jak na razie nie przeginam z kcal , ale już zaczynam po woli myśleć o czwartku, czerwone światełko już mryga....:P Kaprys, jak tam u Ciebie ? Dytko...żyjesz kochana ? Nitka, napisz co słychać.... Jamko, trzymam kciuki, wiesz że będzie dobrze.. Obserwatorko, ale masz fajnie, czujesz się jak Tarzan w damskim wydaniu? hihi...ale masz kompa przy sobie to nie jest tak źle... Piszcie co u Was Moje Śliczne ...
-
...już mi się ta hejka znudziła, muszę wymyśleć coś innego... Mam dość tego kataru, nos mam już tak obdrapany że aż boli :( Bling, ja na razie dobrze się czuję i siedzę na słońcu, tylko że skwar nie samowity i tak co godzinkę uciakam na trochę do domku.. Opaliłam się już fajnie, ale niezauważyłam żeby łapało mnie lepiej słoneczko jak mam okres. Teraz zmykam gotować obiadek ma być makaron z sosem na pikantnie...będziemy pić jak smoki...hihi Napiszcie co u was...bo smutno jakoś...
-
Jamko, martwisz mnie kochana....jak możesz napisz co się stało, tak nagle depresja nie dopada człowieka, coś się musiało uzbierać.. Trzymam kciuki mocno za ciebie, trzymaj się lalka !!!!! ......
-
Hejka...:) Jamciu ja też się rozsypałam...hihi, a na dzisiaj miałam właśnie zaplanowane ...jak ty to mówisz...mega opalanie, i dupcia blada..hihi co ja piszę i tak jest blada...:P.., a we Wrocku ma być 32 stopnie ! Wygłupiałam się wczoraj z psem na łóżku, i dzisiaj mam ogromną szramę na policzku, jak mnie mąż rano zobaczył to powiedział że wyglądam jak Skaza z Króla Lwa...a córcia podchwyciła i mam ksywkę \"Skaza\" do póki się nie zagoji... Nie mam pojęcia co będę dzisiaj robić, napewno pojadę z córą do lekarza, bo tak strasznie kaszle że aż się boję czy to nie oskrzela znowu...:( , a później pewnie będę się nudzić, bo wszystko odpada ( basen, opalanie...) A z tą wagą to faktycznie szopka, wczoraj było 50 kg, wieczorem się popsułam a dzisiaj rano wlazłam na wagę i jest 49 kg !!! Można dostać kręćka.... Dobra, zmykam bo zaczynam pisać jak TAI...na całą stronę ,hihi :P
-
Hejka... Opalam się, nos mam czerwony to reszta musi nadrobić...hihi Dzięki za wymiarki, zapisane ! To podaję moje waga 50 kg...woda ? pozostałości po rozpuście ? biust 83 cm, b/z talia 68 cm, chyba jednak rozpusta ! biodra 88 cm, b/z udko 47 cm, b/z Wygląda na to że jak sobie pozwolę to wszystko idzie w talię i wagę..wagą się nie przejmuję ale cm mnie bolą...:( Oki, zmykam na słoneczko...miłego dnia moje laski kochane P.S Wszystkiego Najlepszego z okazji Dnia Matki
-
Ale mnie nie było...fiu, fiu.... Jamka, mam tel. na centralę 071 /344-95-90, lub 350-13-00... a cóż to się stało że taka pilna potrzeba ?????? Kupiłam mamci tą filiżankę i od razu jej wręczyłam, bo moja mama pracuje nie daleko...i co się okazało , mamcia oglądała je wcześniej i podobały jej się strasznie, tylko nie wiedziała którą wybrać... Ciekawe co ja jutro dostanę ? Mam taki katar że aż mi wstyd, ludki się na mnie gapili w autobusie jak na U-FO...ubrana lekko a z nosem czerwonym...:P TAI, strasznie się cieszę że ci się praca podoba...dasz radę kochana, to kwestia przyzwyczajenia...zresztą co ja ci będę mówić ty już wiesz na czym to polega...trzymam kciuki..:) KAPRYS, bo ja do Ciebie zacznę dzwonić, babo warszawska !!!! Jamka, mam do ciebie pytanie...czy schudła ci buzia ? a może została taka sama, wybacz ale na zdjęciach nic nie widać...za ciemne żeby się przyglądać... Nitka, jesteś już po komuni, a jak siostra ? lepiej ? może pozdrów ją od nas, twoich topickowych koleżanek, nio chyba że za dużo tłumaczenia byś miała, to po cichu daj jej od nas buziaka...:) mam nadzieję że jutro podasz mimo wszystko swoje dane...? NO, chyba że opowie się większość za tym żeby JEDNORAZOWO przenieść wymiarki na np. sobotę ? Ale wtedy to już wszystkie podajemy dane, oki ???!!!! Dobra, spadam do łóżeczka bo znowu zasmarkam klawiaturę, oj gardzioło mnie boli jak cholera !!! Trzymajcie się, do jutra...:P
-
A miało być ..-szki...O !!!
-
Hejka... Trzyma mnie ten katar a przecież nie jestem Katarzyna...buuuu, a i tak jadę do miasta, juz wiem co mojej mamie kupię...widziałam ręcznie malowaną ( drogią jak diabli, ale piękną ) filiżankę. Takie pękate cudo akurat do herbaty, moja mama lubi takie pierdólki tym bardziej że to są pojedyńcze sztuki...:).. talerzyk i filiżanka zapakowana jest w fajowy kuferek... Jamko, nie znam się na tabletkach anty, ale mogę z czystym sumieniem polecić spiralkę, rodzilaś więc taką na 5 lat śmiało możesz zakładać...i masz spokój... Ja już wiem że się jutro nie ważę, wszystko się we mnie zbuntowało, boli mnie brzucho, puchną mi rączki, mam katar i temperaturę, boli gardzioło i jak jutro wlezę na wagę a tam będzie 60 kg to dostanę zawału a to za dużo na taką małą osobę jak ja.... Ale z dziką rozkoszą pozapisuję Wasze wymiarki Moje Śliczne ..- szki.... KAPRYS, żyjesz trochę ?
-
Byłam w przedszkolu na dniu Matki, moja córa tańczyła krakowiaka, aż się popłakałam ..., a później był grill w ogródku przedszkolnym dla rodziców. No ale już jesteśmy w domku i dobrze bo jakiś wirus się do mnie przyplątał - mam zawalone gardło, temperaturę i leje mi się z nosa na klawiaturę...a feee !!! Humorek mam jednak dobry ( bo wlazłam w moje dzinsy nr 34..hihi ), dobra, wiem do czwartku już nie daleko, a ja się dalej boję wejść na wagę...mam za swoje. Jutro planuję polatać po Wrocku za prezentem dla mamci, macie jakieś pomysły ?
-
Oki już sobie sama doczytałam.... Biała Magia ma podobno większą potęgę niż czarna, bo patronują jej dobre duchy...warto spróbować... Spróbuj się wyciszyć, odsapnąć i powtarzaj na głos słowa : NIE KRZYWDZĄC NIKOGO I SZANUJĄC WSZYSTKIE ŻYWE ISTOTY, MOJĄ WOLĄ I PRAGNIENIEM JEST.....( tu należy podać co pragniesz osiągnąć ) Każde zaklęcie kończymy formułą : NIECH TAK SIĘ STANIE !!! Można zacząć już od dzisiejszego wieczoru, ale najlepsze efekty są podczas pełni księżyca czyli 30.05.05...powodzenia Wasza czarownica Corti...:P
-
Oki już sobie sama doczytałam.... Biała Magia ma podobno większą potęgę niż czarna, bo patronują jej dobre duchy...warto spróbować... Spróbuj się wyciszyć, odsapnąć i powtarzaj na głos słowa : NIE KRZYWDZĄC NIKOGO I SZANUJĄC WSZYSTKIE ŻYWE ISTOTY, MOJĄ WOLĄ I PRAGNIENIEM JEST.....( tu należy podać co pragniesz osiągnąć ) Każde zaklęcie kończymy formułą : NIECH TAK SIĘ STANIE !!! Można zacząć już od dzisiejszego wieczoru, ale najlepsze efekty są podczas pełni księżyca czyli 30.05.05...powodzenia Wasza czarownica Corti...:P
-
Dytko spokojnie, już nie będę przygadywać...no chyba żebym wróciła do swojej wagi i wymiarów..( ale wredna jestem, co ? ) A tak poważnie, nie warto być żarłokiem...za dużo stresów Kaprys, ja znam tylko jedno zakleńcie, ale to chyba nie na temat... \"ślubuję Ci wierność i uczciwość bez granic, złamiesz choć jeden warunek już cała umowa na nic, bo kto przysięgę naruszy biada jemu za życia biada i biada jego złej duszy...\" czy ktoś mi może wytłumaczyć, o co chodzi z tymi zaklęciami ?
-
Hejka... No i bądz tu mądrym....deszcz pada i jest zimno !!!!! A na jutro znowu zapowiadają gorąco....można się zasmarkać na amen... Dobra, mam nadzieję że humorki jednak nam dopiszą...:) ...:)....
-
Moje drogie po co kłótnie, po co wasze sfary głupie wnet i tak zginiemy w zupie....a to feler westchnął seler...hihi...:P A wogóle, to ja mam tabelkę i jestem nadwornym miernikiem i proszę nie wściubiać nosków w \" moje \" dane....:) trzymajcie się, a pośmiejemy się ze mnie w czwartek...:)
-
Jezdem...hihi Słonce zaszło i zrobiło się zimno jak cholera...brrrr Dobra, wyjaśniam mój rozmiar 34...kupiłam kiedyś dzinsy, jak przyszłam do domku i zobaczyłam metkę stwierdziłam że napewno w nie nie wejdę i wpakowałam do szafy.... Okazało się że modne są portki z dziurami, no to ja też chciałam mieć takie, przekopałam szafę i znalazłam te dzinsy, przymierzyłam i okazało się że są akurat, a na metce w środku jest napisane \" taglia 34 \".... Napisałam Wam o tym...bo się po prostu cieszyłam... Ale być może to co jest tam napisane to nie rozmiar a coś innego, jak tak to mnie poprawcie.... Normalnie to nosiłam 36 góra, 38 dół...ale może jak się chudnie za drugim razem to inaczej ?
-
żyję, żyję...ale co to za życie....hihi siedzę na dworze, bo pogoda fajowa więc łapię opalenizne i wytapiam tłuszcz...:P Kaprys, nie za dużo tych zabiegów jak na jedną osobę ? coś mi się wydaje że obie będziemy się w czwartek turlać, i zabraknie nam skali na wadze...:( Ja jak zapowiedziałam dzisiaj mała głodówka, tzn. jem jabłko pierwsze dzisiaj...woda mineralna nie dała rady utopić tego cholernego ssania w żołądku... ....MUSZĘ ODZYSKAĆ KONTROLĘ NAD WŁASNYM CIAŁEM, DO CHOLERY !!!!!!!!!!!!! ile można mieć doła ??? mam dość tych nastrojów bo czuję się jak stara panna.... Spadam na dwór, jak zacznął gryść komary to może wrócę..:(
-
Ciekawe czy Wy też tak macie ? Boli mnie całe ciałko, tak jakby mnie ktoś poobijal, wiem że to po tym obżarciu...któryś raz z koleji tak się dzieje, nie nawidzę tego uczucia... Dlatego składam publicznie na forum przyżeczenie że to było ostatni raz kiedy pogwałciłam zasady, zdradziłam Montignaca i Was które dzielnie walczą a ja się obżeram... Jak szanowne pańcie pozwolą wtoczę się na wagę dopiero w piątek, mogę ? Aniu...wcale bym się nie zdziwiła jakby waga dzisiaj pokazała 55 kg, ale aż tak odważna nie jestem żeby to sprawdzić... Obserwatorko, a jaki cel ty sobie obrałaś ( kg ) ?
-
Hejka... Tai, ale mnie zaskoczyłaś tym nickiem....hihi..:) Podobno o gustach się nie dyskutuje, ale przecież po to tu jesteśmy żeby wytykać wszystkie niedoskonałości figury, swoje i innych...hihi Co do rozmiaru to ja się dzisiaj nie zmieszczę nawet w 45 ! I chyba tym razem zdezerteruję w czwartek, pomieszałam wczoraj wszystko co można było pomieszać , dzisiaj mam spuchniętą buzię, zamiast brzuszka balonik, w żołądku więcej niż w biuście, i dziękuję Bogu że jest goraco na dworze, jak będę musiała wyjść z domu po młodą, to ubiorę się w worek.... Mówię poważnie, nie chciałybyście mnie dzisiaj oglądać, ja też omijam szerokim łukiem lustra... Ale dzisiaj jest poniedziałek, a to słowo zawsze jakoś magicznie na mnie działało, możecie krzyczeć ale ja sobie robię dzisiaj glodówkę, zresztą i tak bym nic nie zmieściła....dodatkowo pobolewa mnie brzuszek, chyba się rozsypię na dniach .... i wiecie co ? chyba mam nawet dobry humor...(??????) Trzymajcie się kochane....Wasza Gruba Cortina....:P
-
Hejka...jestem..już... Byliśmy dzisiaj na giełdzie z nastawieniem na zakup roweru dla młodej...udało się...ale że po drodze było nam do babci ( pra babci ) naszego dziecka, więc wstąpiliśmy....a później było montowanie na podwórku dzwonka do roweru itp. i dopiero teraz mogę Was przywitać ! Mój humorek wcale się nie poprawił co do figury, ale że dzisiaj było gorąco więc założyłam rybaczki które już w zeszłym roku były za duże, i w taki sposób uchroniłam się przed jeszcze większym dołem.. TAI, masz rację !!!! ciuchy o rozmiar większe jeszcze ujdą, ale o 2 lub 3 rozmiary nie wchodzą w grę ! Dlatego od dzisiaj wypowiadam wojnę apetytowi...i objadam się sałatką z pora...pycha Obserwatorko, czasami nawet bardzo twarde osoby mają chwile słabości, albo chwilę zwątpienia...i tak jak TAI pisała wcale nie musi się wydażyć tragedia żeby wpaść w totalnego doła... Bling, nosek do góry, to pewnie przez tą pogodę, zobacz każda z nas zalicza doły, dołki i dołeczki...może jutro będzie jakoś lepiej, zwiń rączki w piąstki i na razie się nie daj, a jak złość minie i odparujesz, wtedy pogadaj z \"właścicielami\" o swoich prawach i obowiązkach...trzymam kciuki pozdrawiam...Wasza skołowana Cortina
-
Hejka... Nie chce zapeszyć, ale czy toto za oknem to już ta prawdziwa wiosna ? Taka cieplutka i z krótkim rękawkiem bez kurtki ???? To ja tak tyle....nie będę pisać bo dalej mam doła, powód błachy wręcz idiotyczny, ale jak się nie ma innych zmartwień to wszystko jest dobre żeby się posmucić trochę (?)..:o Miłego dnia Moje Śliczne i nie dajcie się demonom....
-
Hejka... Ale się porobilo.... Niteczko, jestem z tobą jak moge jakoś pomóc to daj znać.... zaliczyłam pośredniak, połaziłam po Galerii Dominikańskiej, i po Hali Targowej i jestem padnięta....za ciepło się ubralam. Mam od wczoraj doła, i nie wiem czemu ?, wiem że mi przejdzie ale na razie czuję się i wyglądam okropniasto !!!! Tai, stacja benzynowa, prawda ? a czemu już nie pracujesz na tamtej ? No i co ja mam jeszcze napisać ? Nic, bo popsuję już calkiem klimat. Kocham Was psiapsióły...trzymajcie się....Wasza Cortina
-
Jamko, daj spokój...masz po prostu ciężki dzień, za dużo na raz chcesz załatwić za dużo rzeczy się dzieje i dlatego nie możesz tego ogarnąć...wyluzuj kochana, jutro też jest dzień i będzie cieplutko, i od razu inaczej popatrzysz na wszystko... A na młodą się nie gniewaj już, daj jej buziaka w nosek, zobaczysz że jej tez od razu zrobi się weselej.... Ja też mam dzisiaj ciężki dzień, czuję się jakbym wczoraj była na jakiejś balandze, głowa mnie boli, ciężko mi jakoś itp. Ale cóż, takie jest życie....:)...i jeszcze ryż mi się przypalił..O !!!
-
Ja dzisiaj chyba pobiję rekordy w komentowaniu...hihi..:P Kaprys, dobry ten tekst z naleśnikami...:D..., ja mam to samo więc witam w klubie..z tym że moje placki przylegają skubane do ciałka i w zasadzie czy mam biustonosz czy nie na jedno wychodzi...:P Co do wymiarów, powiem tylko jedno, jesteście o k r o p n e !!! Nie bawię się z Wami Moje Śliczne, bo obiecalyście mi w tamtym tygodniu że będzie lepiej i co ? ....
-
Hejka...;) Ja też dzisiaj będę marudzić, niewyspana jestem i dalej mi ciężko w brzuszku i wogóle jestem bleee...:P A i bedę złośliwa...hihi, TAI ! od 21.04 przybyło ci prawie 2 kg i prawie po 2 cm w obwodach...no, moja kochana prosimy w drugą stronę...bo zaczniemy brac przykład z Szefowej i trzeba będzie tabelkę poszerzać...:P ( to żarty oczywiście !!! ) Obserwatorko, mnie się marzy taka biała koronkowa ale zwiewna kiecka, rozpinana z przodu, na ramiączkach, i do tego białe buciki coś a\'la baletki...a marzy mi się to od tamtych wakacji.... Co do spodenek wydaje mi się że przesadzasz, masz zapewne długie nogi i przy twoich 176 cm pewnie są zajefajnie ksztaltne, tylko ty tego nie widzisz...jak się opalimy to inaczej popatrzymy na swoje kształty, zobaczysz !
-
WoW...słońce świeci...:D Miałam wczoraj małą załamkę, humor mi klapnął i pojadłam chlebka z dzemem...a ponieważ było to o dość późnej porze dzisiaj czuję się ciężka i pękata...hihi Mimo to : waga 48 kg, biust 84 cm, talia 65 cm, biodra 87 cm, udko 47 cm, Oj,coś czuję że ta cegłowka w żołądku będzie mi przeszkadzać dzisiaj pół dnia ...idę zrobić sobie zielonej herbaty