Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

voltare

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez voltare

  1. Czołem:) Składam dzisiaj tylko meldunek i zmykam - dziwnym trafem przy takiej pogodzie mam nadzwyczajne zdolności wynajdowania sobie wszelkich powalających z nóg zajęć - WY-MIę-KAM! Agnes - się nie znamy bo jak Ty się tutaj udzielałaś, to ja Was tylko podczytywałam:P, ale i tak gratuluję Dobranoc!
  2. Czołem babolki!:) Ja dzisiaj tylko na sekundę - padam na pysk, że się tak brzydko wyrażę:P Dzisiaj żeby zdążyć przed brzydką pogodą wyeksmitowałam moją pomidorową plantację do ogrodu, a teraz ledwie żyję:O Cytrynka - tempka najlepiej jak będzie mierzona dowcipnie;) bo pod pachą to różnie wychodzi i wahania są czasem takie że aż miło, a jak wsadzisz sobie termometr tam gdzie trzeba;) to wskazuje dość dokładnie - chodzi o to aby miał on kontakt z którąś z błon - jeszcze ewentualnie ostatecznie usta wchodzą w grę:) Ola - nadal trzymam kciuki! Aż do oficjalnego komunikatu;) karolcia - wyniki jak się patrzy:D No to teraz ... chciałam napisać nic tylko działać, ale w sumie lepiej się nie nakręcać - wtedy to dopiero są efekty! pazia - ocho - uroki ciąży się zaczynają:D Ale skoro Cię to uspokaja, że są, to oby jak najdłużej nie przemijały:P Buziaki dla wszystkich!
  3. Hejka! Dziewczyny co to za dezercja!:P Tryni, jadira - no nie wierzę, że nie czytacie i nie wierzę, że nie ciągnie Was do tego, aby coś tutaj wstukać;) Tryni to aż do Ciebie nie podobne;) Ola nie załamuj się! Stres wcale nie sprzyja starankom! Wprawia tylko w ruch tę machinę - porażka --> stres-->kolejna porażka--> jeszcze większy stres i tak w kółko. Niedługo będziesz w Polsce i będziesz miała tyle spraw na głowie, że nie będziesz miała czasu na rozpamiętywania i czarne myśli. A i tutaj będziesz miała opiekę lekarską praktycznie od początku ciąży:) akasiu - a mój brat robił chrzciny w domu - rodzice, rodzeństwo, chrzestni, dziadkowie i wcale tak dużo roboty nie miał, chociaż fakt faktem coś przygotować zawsze trzeba. Ale jak już jest więcej osób, to pewnie warto rozważyć pomysł z restauracją...:) cytrynka dawaj znać co Ci tam lekarz doradził... Kolorowych snów Wam wszystkim życzę
  4. Czołem:) Kolejny słoneczny dzionek za nami:) Dzisiaj w ramach tego słonecznego wtorku zerwałam się z roboty :P i pojechaliśmy sobie z mężusiem na zakupy:) Parę drobiazgów i od razu człowiekowi się humor poprawia. No - może niezupełnie - chciałam sobie jeszcze złoty łańcuszek naprawić, bo mi się zapięcie gdzieś zgubiło - takie małe kółeczko, a baba gada, że to 50zł kosztuje. Za cały łańcuszek 100zł zapłaciłam, bo króciutki i cieniutki i dawno temu, a tu za taką pierdółkę aż tyle! Ale mam go już ponad 10 lat i jakiś sentyment z tego powodu - jutro jeszcze zapytam gdzie indziej - i tak czy inaczej muszę go sobie naprawić. Justynka - patrz jaki z Adrianka mądry chłop! Buziak w czułko! Widać \"trzynasty\" może być dla niektórych dniem szczęśliwym;) milka - chyba każdy związek przechodzi dobre i złe okresy - mam nadzieję, że u Was niesnaski są jednak przejściowe - zróbcie może sobie jakiś chociaż krótki okres bez starankowego tematu - może pomoże;) A co do pisania - to pisz co Ci się tylko podoba - nie piszemy sobie tutaj tylko wówczas jak jest nam dobrze, czasem jest nam źle i jak się z siebie te wszystkie żale wyrzuci, to jakoś się lżej na serduchu robi Omega - Ty trzymaj rękę na pulsie! Żeby Milce jakieś czarne myśli zbyt długo się po głowie nie kręciły - Ciebie jednej chyba słucha!:P Fasolka - udanego wypoczynku! Mimo wszystko czasem miło wrócić na stare śmiecie;) Też nam Cię będzie tutaj brakowało Jagoda - ja już po tych moich 2 IUI nabrałam dystansu do tego zabiegu. I też już zaczynam wątpić w jego sens. Fakt, że na jednym z sąsiednich topików podczytałam, że dziewczynie udało się dopiero za 4 razem i ma śliczną córę, sama zresztą planowałam 6 IUI, ale nie czarujmy się - za 6 IUI z dojazdami i lekami to ja już mam IVF i komplet badań do tego. Mniej przypadku, więcej przemyślanych działań i większa bądź co bądź skuteczność. Mój K. przemyślał sprawę;) i chce jak najszybciej próbować, ja jednak potrzebuję jeszcze przynajmniej 2-3 miesięcy na to, żeby wrócić do normalności i nie przeżywać tego wszystkiego tak strasznie... Surfitka - cała ciąża minęła Ci prawie książkowo to i miejmy nadzieję, że Ninka do samego końca będzie się tych książkowych terminów trzymać;) Malolepsza - jak widać znalazłaś sobie pewnie jakieś ciekawe zajęcie, skoro jakoś nie widać jakiejś Twojej wzmożonej aktywności na topiku:P Betty - ja też mam sąsiada takiego, że jakby miał okazję to nie wiem czy by jej nie wykorzystał (ostatnio chyba z tylko sobie znanego powodu popodlewał nam jakimś syfem młode modrzewie przy ogrodzeniu i wszystkie prawie poschły - zostały tylko te co rosły poza jego zasięgiem. No ale za rękę go nie złapaliśmy, więc nic zrobić nie mogę...:O ) Dlatego boję się o tą naszą paskudę i nie zostawiamy jej samej na podwórzu jak nie ma nas w domu. Jak wychodzimy gdzieś na krótko to zostaje w mieszkaniu - tutaj się też chyba najlepiej czuje. A jak jedziemy gdzieś dalej to zabieramy ją ze sobą. A jak jesteśmy w domu to mamy ją na oku i wtedy może sobie szaleć po ogrodzie do woli! Pozdrowionka dla wszystkich! I miłego dnia - już na jutro, bo pewnie znowu uda mi się zajrzeć dopiero wieczorem;)
  5. Czołem:) Malolepsza - i bardzo dobrze, że już jesteś, od takiego oddziału - jakikolwiek by nie był super, to dopiero może się podnieść ciśnienie:P A trzy miechy zleci Ci że się nawet nie spostrzeżesz kiedy:) Tak jak pierwsze miesiące ciąży:) Ryba - ręce opadają:( Ale walcz kobieto dalej - warto! Tylko może sobie chwilę odpocznij. Ja łapałam się na tym, że moje postępowanie ostatnio było podobne do rozpaczliwego chwytania się brzytwy:O jedna IUI, druga - i tylko sobie wszystko z nerwów rozregulowałam. Ale wiem, że warto - nie wierzę, żebym miała aż takiego pecha, żeby miało mi się nie udać - w końcu się uda;) Tobie też i całej reszcie! Głęboki oddech i chwila relaksu, a potem zadecydujesz co dalej... fasolka - po tak długim okresie opieki nad maluchami byłaś dla nich jak rodzina - aż żal pewnie było się z nimi rozstawać... Ale niedługo już będziesz miała się kim opiekować;) A rudzielec to faktycznie \"ona\":) Justyna - aż przyjemnie się czyta o takim sreberku:D Przynajmniej wiesz że masz dziecko, bo mój braciszek póki co nie wie - mały je, śpi jak stary całą noc, w dzień grzeczny - toż to nie będzie czego potem wspominać:P Surfitka - na pewno coś tam się jeszcze do prasowania przez te 4 tygodnie trafi;) a propos króliczka - jakbym sobie mogła wybrać to też bym wybrała nieco bardziej pstrokatego, ale skoro już się taki trafił... Dzisiaj psiura wlazła do klatki i wylizała go od góry calutkiego:D Ale miała przy tym radochę:D jagoda - ja im w tych Czechach i tak nie podaruję - skoro nie chcą mnie tam widzieć to niech mi napiszą, że nie chcą. Może potraktowali mojego maila jako SPAM... Jeszcze spróbuję raz;) mężatka - no bo z tym cc to chwila i po krzyku... mówię Ci, że bratowa bardzo zadowolona - zaczęła rodzić naturalnie ale coś tam nie szło tak jak potrzeba i zabrali ją na cc. Potem brata wpuścili na oodział i on się małym zajmował, a ona bardzo szybko doszła do siebie:) Ja o ile kiedyś będę miała prawo wyboru - na pewno skłaniałabym się do cc. betty - zaraz Ci fotki podrzucę:) Trzymajcie się! uciekam na mój film;)
  6. Cześć:) Fakt - na mnie też słońce wpływa w taki sposób, że rzadko siadam do kompa, kiedy jest ono jeszcze wysoko na niebie, a potem wieczorem to już ledwie pamiętam jak się nazywam. Staram się odbić sobie \"zimowy sen\":P O starankach staram się nie myśleć, ale nie zawsze jest to możliwe - to już chyba się u mnie taki tik:P wykształcił, że mimowolnie sprawdzam rodzaj śluziku albo ręka na czoło i staram się wyczuć jaka tempka - powiem Wam, że po paru cyklach można się nauczyć wyczuwać czy owulka już była czy też nie. Sama jestem o to na siebie zła, bo planowałam przez te kilka miesięcy wyluzować, odstresować, a tu mnie to chyba przerasta;) Wracajcie babolki kochane! Chyba nie będziemy czekały na jesienne słoty, żeby ponownie topik się zapełnił;)
  7. wysłałam Wam fotki mojego nowego potwora:P Dobranoc
  8. Cześć:) Ja mam nadzieję, że przechodzicie wszystkie tylko jakąś chwilową niedyspozycję...:O i nie piszecie tego poważnie. Fakt faktem, że ostatnio tutaj powiało pustkami, ale chcę w to wierzyć, że to wszystko przejściowe. Chociaż sama się przyznam, że czasami potrzebuję chwilę oddechu i jakiegoś dystansu do sprawy staranek. Ale jakoś tak by mi tęskno było jakbyście rzeczywiście przestały pisać. Nie wiem co się dzieje - być może to pogoda sprawia, że postanowiłyście odejść od kompów - wracajcie - chociaż na parę zdań Sama ostatnio nieco zaniedbałam się w pisaniu, ale w miarę możliwości obiecuję poprawę:)
  9. poczytałam i nadrobiłam:) a propos dyskusji na temat cc czy natura - nie wiem, ale chyba skłaniałabym się do cc. Miałam też laparo i cięcia nieco większe niż 1cm, bo przy okazji się mięśniaków w ten sposób pozbyłam, ale te wszystkie rany i szwy były do zniesienia. Za to jakoś czułabym się pewniej. Moja bratowa miała cc - bardzo szybko doszła do siebie, a cięcie ma małe i takie, że i w bikini nie będzie tego widać. Za to maluch urodził się bez problemu, bez wysiłku, główka od razu była śliczna i okrąglutka. Był owinięty pępowiną - przy porodzie naturalnym różnie mogło by się to skończyć - znajomej córa się w ten sposób mocno poddusiła - a tak to go odmotali z tego i spokój. Bratowa mówi, że kolejny poród tylko cc - leżała, napatrzyła się i nasłuchała jak wygląda naturalny (po wszystkim też rana i szwy do wygojenia) i uważa, że skoro coś można ułatwić sobie i dziecku to należy to wykorzystać. Zresztą ja uważam podobnie;) Ale oczywiście będę śledziła Wasze kolejne relacje z porodów i nie wykluczam zmiany zdania. Póki co - na obu topikach urodziło się \"nam\";) już kilkoro dzieci i jakby nie było bardziej zadowolone z przebiegu są mamy po cc... Z Czech z kliniki odpowiedzi nie dostałam - pewnie nawet się nie wysilili, żeby spróbować zrozumieć to o co ich pytałam - ale im nie odpuszczę - po niedzieli \"replay\" i kolejny mail:P Jeżeli chodzi o przekazywanie brzuszków, to przy takim stanie obu tabelek chciałam zauważyć, że część z nas ma okazję załapania się nawet na podwójne szczęście:P Ani - nie wygłupiaj się;) - wracaj do tabelki i głowa do góry! Póki jest nadzieja, to nie ma się co dołować, tylko wierzyć w rychły sukces:) Słoneczko - Tobie oczywiście gratuluję - takie posty jak Twój zawsze dają jakiś łut nadziei:) milla - wszystkiego najlepszejszego ;) na nowej drodze życia:) __000000___00000 _00000000_0000000 _0000000000000000 __00000000000000 ____00000000000 _______00000 _________0 ________*__000000___00000 _______*__00000000_0000000 ______*___0000000000000000 ______*____00000000000000 _______*_____00000000000 ________*_______00000 _________*________0 _000000___00000___* 00000000_0000000___* 0000000000000000____* _00000000000000_____* ___00000000000_____* ______00000_______* ________0________* ________*__000000___00000 _______*__00000000_0000000 ______*___0000000000000000 ______*____00000000000000 ______*______00000000000 _______*________00000 ________*_________ Buziaki dla całej reszty - zmykam do wyrka, bo jutro niestety do roboty
  10. Cześć babolki! Nareszcie się dopchałam do kompa:P Muszę się zameldować, żeby i mnie Omega z tabelki nie wywaliła:P:P:P Miałam awarię neta, a wczoraj to już wymiękłam, przy rozpoczętej próbie napisania posta Zanim co to tylko się pochwalę malolepszej przed szpitalem, zanim pójdzie spać;) - malolepsza mam królisia:D Nie takiego jak Ty - tylko takiego hodowlanego - K. dostał małego, żeby sobie niby na mięcho wychował, ale już mu zapowiedziałam, żeby nawet nie myślał o konsumpcji futrzaka - tak więc króliś dostał własną klatkę, imię;), zagrodę z mleczem na ogrodzie;) i ma zapewnione dożywocie:P Dobra - zabieram się za czytanie co tam u Was słychać...:)
  11. cześć Słonka:) miałam małe problemy z neostradą - jakaś awaria była i nie mogłam wejść w ogóle na neta. Mam nadzieję, że już będzie dobrze. martyniu - życzę Ci dużo zdrówka i jak najwięcej radości z córeczki. I życzę Ci, aby spełniły się wszystkie Twoje marzenia:) ......... ) ` - . . \' `( ....... ........ / . . . .`\\ . . \\ ........ ........ |. . . . . |. . .| ........ ......... \\ . . . ./ . ./ ......... ........... `=(\\ /.=` .......... ............. `-;`.-\' ............ ............... `)| ... , ......... ................ || _.-\'| ........ ............. ,_|| \\_,/ ......... ....... , ..... \\|| .\' ............ ....... |\\ |\\ ,. ||/ .............. .... ,..\\` | /|.,|!\\, ........... ..... \'-...\'-._..\\||/ ............ ............ _.-`!| ............ .............. ,_|| .............. ................ \\|| ............. ................. || ............. ................. || ............. ................. |/ ............. ................:*................ kasia47 - coś Ci powiem - nie tylko Elizka ma takiego gina - takich niestety lekarzy jest masa - mój też mi zrobił cytologię tylko na pierwszej wizycie, a potem przez 3 lata nawet nie wspomniał, że może by wypadało ją powtórzyć. Jakby nie to, że robiłam ją w międzyczasie w szpitalu to nie udało by mi się na nim tego wymusić. Podobnie przed laparo - potrzebowałam zrobić podstawowe badania - krwi, moczu itp - poszłam do lekarza w przychodni po skierowanie (zaznaczam, że po raz ostatni byłam u niego na NFZ jakieś 5 lat wcześniej) - wiesz jakie były problemy? A ile się nasłuchałam dlaczego mi tego skierowania dawać nie powinien:O Fakt - ja też wolę wydać 100zł i wiedzieć że jest ok. Ale do cholery dlaczego mam je wydawać skoro przecież właśnie na ten cel idą moje składki! Dlaczego do dentysty muszę chodzić prywatnie? Dlaczego do okulisty muszę w razie potrzeby iść prywatnie? Pewnie, życie nasze jest warte dużo więcej niż te nawet kilkaset zł/rocznie. Ale może gdyby ktoś mnie zapytał o zdanie w jaki sposób chciałabym rozparcelować tą wcale nie małą składkę, którą przez tyle lat regularnie płacę - było by inaczej. A tak na samo leczenie od początku staranek poszło już chyba dobrych kilka tysięcy, a końca póki co nadal nie widać:O Okazuje się, że niedługo będę pracować tylko na kolejnych lekarzy...:O A ostatnio znajoma, która choruje na tarczycę dowiedziała się od lekarza w przychodni, że sama wynajduje sobie choroby. To ode mnie dziewczyna dowiedziała się jak nazywają się hormony, które powinna zbadać, gdzie i ile to kosztuje... A to chyba nie tędy droga...:O karolinka - super, że tak się wszystko potoczyło - mam nadzieję, że taka Twoja determinacja bardzo szybko doprowadzi Cię do upragnionego celu:) cytrynka - bez nerwów:) Cokolwiek by Ci na tych wynikach nie wyszło- dawaj nam znać i wspólnie coś może zaradzimy. Tryni - oj Ty niecierpliwa:P Mam nadzieję, że męska koalicja w osobach majstra i męża nie zjechała Cię za przedwczesne wymalowanie ściany:P Fryzurka super, ale co do mnie to ja muszę mieć włoski albo całkiem krótkie, albo na tyle długie, żeby coś się dało z nich na głowie stworzyć - jak mam rozpuszczone - natychmiast jest mi gorąco:D jadirka - co tak skrótowo?;) karolcia, Elizka - akasia - a mówiłyśmy tutaj, że jak babcia wnusię zobaczy to od razu stanie się ona jej oczkiem w głowie?:) Takich dzieciaczków nie da się nie kochać:) pazia - niektóre osoby bardziej wypoczywają w ruchu:D Tylko w pracy nie przeginaj za bardzo - o ile wszystko będzie w porządku - w pracy i w towarzystwie na pewno czas do końca ciąży zleci Ci znacznie szybciej;) buziaki i pozdrowionka dla wszystkich!
  12. Cześć! Dzisiaj mam sił tylko na poprawę tabelki: Tabelka nr 1 starające się : NICK/ Skąd-----------------Wiek------ilość cykli star.---------termin @ Trinity /k.Łowicza.........31..............28................ok. 21.05.08 Lenka/Ostrołęka...........30..............24............ ........???.05.08 Sysia111/k.Ostrowa wlkp.27..............37....................???.05.08 Karolcia_26.................28...............23......... ...........04.05.08 Eliza333/Kraków...........31..............19............ .....ok.28.05.08 Marta24/USA................25..............12........... ....... .15.05.08 Voltare ......................31..............72.................... 31.05.08 Justynka24..................25.............24........... ... .......???.05.08 Jadira/Kraków..............35.............18........... ......ok.20.05.08 Katia100/Gliwice...........24.............17............ ..........???.05.08 Martika-2327/cz-wa......24..............16.............. . ......???.05.08 Martt/Głogów ..............27.............10.....................30.05 .08 Mychass/Kraków...........36.............73.............. ....... ???.04.08 olawd/uk.....................29..............27......... ........... 17.05.08 pokemonowa/grudziadz...31.............26................ ......???.05.08 xxmadziaraxx/k.Kalisza....29............45.............. ........20.05.08 kkarolina/tęcza..............28...........10............ . .........XX.05.08 Beatka21/k.Wrocławia...21.............3................. .... ..???.05.08 cytrynka20/szczecin......24..........10................. .....ok18.05.08 Tabelka nr 2: zaciążone NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu destination25/białystok.....26............40............ . .....17.04.2008 Ksenia ..........................29............38................. . 23. 05.2008 Surfitka/Kraków..............28............33........... .......14.06 .2008 Marta 1983/Warszawa......21............9.....................13.11 . 2008 Pazia/Warszawa..............27............6............. ....ok.27.12.2008 Tabelka nr 3: Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd ------------ Płeć-----------Imię-------------------------Data ur. Diana24/Olsztyn...... .syn...........Dawid.....................31.08.2007 JustynaM/Londyn......syn...........Adrian............... ....08.10.2007 Paula76/Olsztyn ..... córeczka.....Natalka...................22.10.2007 Anisik2/Wrocław.......córeczka……..Oleńka.... . ...........10.12.2007 Martynia/Legnica.....coreczka......Lenka.............. …..10.01.2008 kukusia..................córeczka.......Julka........... ........02.04.2008 akasia/ZielonaGóra....córeczka……..Hanna Maria.. ........07.04.2008
  13. Dobry wieczór:) O proszę jak punktualnie:P:P:P:P Nick___________Wiek____________ilość cykli____________data @ Jagody...............32........................16....... . ..............25.05 Ryba_lufa............32........................16.... . ................24.04 Voltare...............31........................72.. ....................31.05 Milka..................32........................16..... .................25,02 Telesforka...........35........................18.. ....................21.05 Niepokorna26.......26........................13......... .............16.02 pokemonowa.........31.......................27......... .............14.04 Ani77..................31.......................11...... .................18.03 A.N.N.A...........30............................2....... .................06.04 xxmadziaraxx.....29.......................45......... ...............23.03 Ciężarówki Nick__________Wiek_____________tydz ciąży____________data Surfitka..........28...........................35....... ......(Nina) 14.06.08 Aisza..............23...........................29 ..........(Bartuś) 23.07.08 moniś.............27...........................26 ..........(Konrad).01.08.08 mężatka..........25..........................23......... ..(Kubuś) 19.08.08 malolepsza.......32...........................24......(M arcelinka)ok 26.08 BETTY83..........24..........................23......... .....Alicja..-1.09.08 Fasolka81........26..........................17....Gabri el/Julia...19.10.08 milla77............30.........................15...Helen ka/Bartuś.02.11.08 Babcie topikowe Omega3...........starawa r***ra, aczkolwiek jeszcze nie zardzewiała Nelcia1958........ A oto nasze kochane wnuczęta i ich mamuśki Nick__________Imie krasnala___________waga__________data Justynka.........Adrianek......................4050..... ...........08.10.07 Mimi...............Natalia........................3300.. ..............04.12.07
  14. Witajcie:) Tryni - wszystkiego naj, naj, naj i spełnienia wszyściuteńkich marzeń:) ____§_§§§§__§_§§§§§§ _____§§___§§___§____§ ______§§§_§__§___§__§§ ______§§§§____§§__§§§§§§ ______§§§§§____§§_§__§_§_§ ______§§§§§_____§§___§§__§§ ______§§§§§_____§____§__§_§ ______§§§§§_____§___§____§ ______§§§§§§___§___§ _______§§§§§___§_§ _________§§§§§_§§ _$$$$$______§§§§ __$$$$$______### ___$$$$______## ____$$__#____# _________#___# _____$$$_#_#_# ____$$$$$__#_# ___$$$$$$___#________$$$ ____$$$$____#_____#__$$$$ To dla Ciebie:) _____$$____#___#____$$$$$$ ______$___#__#_______$$$$ _________#_#__________$$ _________##____________$ _________# _________# asiula346 - a skąd jesteś? Może zamiast do takiego zwykłego gina (tacy często gęsto idą na łatwiznę niestety) rozejrzycie się za jakąś dobrą kliniką w okolicy... Takich całkiem beznadziejnych przypadków ogólnie jest niewiele - na ogół coś się da złemu zaradzić:) Pozdrowionka dla wszystkich!
  15. Paziu - masz szczęście - i tylko tak masz myśleć o tym Twoim maleństwie, które w Tobie rośnie:) Jest maluch, jest serduszko - oby tak dalej! Leż, wypoczywaj, leniuchuj! Musi być dobrze!:)
  16. Witajcie:) Paziulku - nie ma na co czekać - może rzeczywiście wizyta w szpitalu by się przydała - najwyżej Cię uspokoją i odeślą do domu:) Trzymam mocno, mocno kciuki i dawaj znać, żebyśmy się tutaj o Ciebie nie martwiły martyniu - jak przygotowania do chrztu? Lenka z pewnością będzie wyglądała jak mała księżniczka - liczymy na jakieś fotki;) Jadirka - miłego wypoczynku! Tryni - a u Ciebie czyżby również już przygotowania do jutrzejszej imprezki? Wszystkim bez wyjątku życzę udanego odpoczynku! I mam nadzieję, że po weekendzie się tutaj frekwencja poprawi;) A wiecie że dzisiaj jest teoretycznie dzień bez komputera? Gdzieś to wczoraj na interii czytałam... Czyżbyście się postanowiły dostosować?:P
  17. Czołem:) U mnie majówki ciąg dalszy:P Obiadek na łonie przyrody zaliczony:) Jagoda - to nie jest kopanie leżącego - ja po prostu już mam tak dosyć wiatru, deszczu, zimna itp, że jak tylko kawałek słońca zobaczę za oknem wyrywam z domu i lecę pooddychać świeżym powietrzem:) A jeszcze dzisiaj mojemu mężusiowi zamarzył się hamak na ogrodzie:P Póki co musimy obmyślić jakąś solidną konstrukcję, do której dałoby się coś takiego przyczepić i chyba sobie zafundujemy;) Lecz się kobieto! Tylko nie przeholuj z tym dogrzewaniem - pisałam Wam już kiedyś o pęcherzach na plechach po tym jak próbowałam przy pomocy buli z gorącą wodą wygrzać korzonki:P:P:P Surfitka - nie znam czeskiego. Tzn. moja firma współpracuje z Czechami i czasami siłą rzeczy muszę się z nimi porozumieć telefonicznie albo osobiście. Język czeski jest trochę podobny do polskiego i wprawdzie sama nic w nim nie powiem (poza kilkunastoma może słowami) ale jak ktoś do mnie mówi powoli to rozumiem. I rozumiem coś co czytam. W drugą stronę działa to podobnie. Jeżeli jestem sobie w stanie poradzić bez przygotowania z językiem technicznym, to poradziłabym sobie i z leczeniem - zwłaszcza iż przygotowanie do IVF trwa góra 2 miesiące. Zresztą jeszcze nic nie wiadomo - jeżeli ceny będą zbliżone do polskich to siłą rzeczy zostanę przy naszym kraju. Czechy wchodziły by w grę wówczas, gdyby ta różnica w cenach była jakaś zauważalna. W Polsce jestem zdecydowana na 2 góra 3 podejścia - więcej nie ma sensu. Może tam mogłabym sobie pozwolić na więcej. Człowiek jest spokojniejszy mając w zanadrzu jakiś \"plan B\". Ryba - mam nadzieję, że zostajesz przy opcji zwolnienia lekarskiego i od jutra wypoczywasz ile wlezie?:P Telesforka - żebyś wiedziała, że w poniedziałek będzie ból - wcale mi nie spieszno do roboty:P Zmykam na mini-imprezkę imieninową;) postaram się jeszcze potem zajrzeć - buziaki dla wszystkich
  18. Cześć:) Rybka - szanowna jubilatko - dla Ciebie bukiecik i życzenia spełnienia największego z marzeń:) malolepsza - widzisz co się tutaj bez Ciebie dzieje - cisza jak makiem zasiał:P Ale oczywiście leż jak najwięcej - potem to już na dłuuuugo będziesz musiała zapomnieć o takiej labie:P Jagoda - a u mnie dzisiaj super cieplutko aż się chce żyć! Dwa ostatnie dni miałam trochę pracowite, za to kolejne dwa mam zamiar spędzić na błogim radosnym lenistwie:P Pozdrowionka dla wszystkich!
  19. Cześć:) A u mnie suuuperrr majóweczka:P Słonko grzeje i cały dzień śmigałam dzisiaj w krótkim rękawku, aż do teraz. I w letnich tenisówkach:P Jak bossko!:) I byliśmy dzisiaj z mężusiem na zakupach w castoramie - zaopatrzyliśmy się w wieeeelki ogrodowy parasol i takie tam dodatki - w promieniach słońca prezentuje się super! Sprawdziłam sobie pogodę na jutro i od rana sobie grilujemy. Przez calutkie dwa dni - aż do końca niedzieli:P Lenko - za Ciebie i Twoją mamę trzymam mocno, mocno kciuki - moja mama jest po zabiegu mastektomii - przechodziła to przed kilku laty i odpukać w tej chwili jest już dobrze, ale doskonale wiem co w tej chwili przeżywacie jadira - za Ciebie również trzymam kciuki, mam nadzieję, że guzki nie okażą się czymś poważniejszym a ja wczoraj wpadłam na pomysł napisania maila do kliniki leczenia niepłodności w Ostrawie w Czechach. Policzyłam sobie kilometry - zarówno do Ostrawy jak do Ołomuńca mam ok 90-95km - to mniej niż do Wrocławia. Obie kliniki cieszą się dobrą opinią - przeglądałam czeskie fora i nawet, nawet - odsetek udanych zabiegów jest dosyć wysoki. Wiem, że Czesi mają nieco inne podejście do in vitro i swoim obywatelom refundują je nawet 3-krotnie. Zastanawia mnie jak się sprawa przedstawia jeżeli chodzi o obywateli Polski. Może w tej samej cenie uda mi się zorganizować większą liczbę zabiegów... Poprosiłam o cennik, bo na stronie internetowej nie jest on jednoznacznie określony. Ciekawe czy mi odpiszą. Aż sama jestem ciekawa. Chciałam nawiązać kontakt z jakąś dziewczyną z Czech, ale z polskim adresem mailowym nie chciało mnie zarejestrować na forum, które udało mi się namierzyć. Ale nic to - zobaczymy czy się odezwą:) Buziaczki dla wszystkich! i udanej majówki;)
  20. betty - chociaż raz!!!!!:D:D:D:D Dobranoc!:)
  21. jak przerżnę trzecie typowanie pod rząd, to już nigdy nie będę brała udziału w żadnych grach losowych:P:P:P
  22. Betty - Ty nie trzymaj nas w niepewności, bo ja zaraz muszę iść spać, a jutro zajrzę dopiero po pracy! Mam tyle czekać na wyniki???:P:P:P Z drugiej strony - więcej "zakładników":P - większa kasiorka!:P
  23. Czołem:) Betty - ja stawiam na dziewczynkę, chociaż przeczuwam chłopca, ale ponieważ moje przeczucia 2-krotnie okazały się fałszywe, to teraz stawiam na przekór;) No i przy okazji Omega miała by \"swoją\" Alusię;) Trzymam kciuki za badanie i mam nadzieję, że z serduszkiem maleństwa wszystko jest w porządku:) malolepsza - leż zatem plackiem, a jakby Ci znów za bardzo to ciśnienie spadać zaczęło - wracaj natychmiast!:P Aisza - dziękuję za fotki - super wyglądacie:) Jagoda - a ja wprost przeciwnie - z facetami z pracy jakoś się dogaduję, ale jak w ogólniaku trafiłam do typowo babskiej klasy - wypisałam się z niej po 2 dniach - tam się dopiero działo!:P:P:P Za to na studiach miałam boooskooo!:P Ryba - Ty się nie skupiaj na IUI, tylko na tym żeby się od imprezy urodzinowej na topiku przypadkiem nie wymigać:P IUI tym razem na pewno się uda i bez Twojego myślenia!;) Surfitka - dobrze ze z tatą ok. Czasem te chłopy faktycznie potrafią stracha napędzić!;) buziaczki dla wszystkich!
  24. Witajcie:) Ja dzisiaj jak po ogień i musicie mi wybaczyć:P Mam za sobą wczoraj jedną imprezkę, dzisiaj drugą, rozpoczęcie sezonu grillowego:P i już wymiękam...;) Malolepsza - wszystkiego naj, naj, naj dla Ciebie i Twojej panny! Obyście się spotkały bez żadnych problemów i zmartwień! http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/5/55/Bukiet-konwalii.jpg/800px-Bukiet-konwalii.jpg Surfitka - dużo zdrówka dla taty! Pozdrowionka dla całej reszty!
×