voltare

Witajcie! Malolepsza - no fakt - dzisiaj spacerek jak najbardziej wskazany;) u nas pogoda prześliczna - słońce grzeje jak zwariowane, tak że już jeden 2-godzinny poranny spacerek zaliczyliśmy, okna w całej chacie pootwierane na oścież i na ogródku zaczynają od wczoraj wyłazić tulipany:D Zaczynam naprawdę czuć wiosnę;) A jeżeli chodzi o upływ czasu - rzeczywiście najbardziej zauważalny jest wówczas jak obserwuje się dzieci znajomych, których się na codzień nie widzi;) Jagoda - widzisz to przynajmniej możesz zarejestrować się z dnia na dzień, a u mnie niebardzo...:( Jedno IUI to ok 2 godziny które trzeba mieć zarezerwowane dla pacjentki - oddanie nasienia, spreparowanie, zabieg + \"leżakowanie\";) - i tyle nam mniej więcej schodziło... Jak wypadam z terminu to w inny ciężko się wstrzelić, bo pacjentki rejestrują się z jakimś wyprzedzeniem i ciężko na poczekaniu znaleźć taką 2-godzinną lukę na dodatek w konkretny dzień w okolicach owulki...:O Z urlopem K. to odrębna bajka - też nie ma możliwości żeby tak z biegu go dostać. I tak już kombinował ze zwolnieniami lekarskimi, ale ile można \"być chorym\":P (a propos zwolnienia od ginekologa - mój kiedyś jak już innego wyjścia nie było dostał właśnie od gina - z tym, że opiekę na mnie;) ) Dobrze, że przynajmniej u mnie póki co nie ma z tym problemu. Nikt mnie na szczęście nie musi zastępować - jestem rozliczana z wykonanej pracy i tyle. Nie masz gdzieś w okolicy jakiejś dyżurnej apteki z testami? ;) Miłej i słonecznej niedzieli!:)

o ranyyyy - KULĄ nie kulom - śpiąca jestem:P

aisza - a propos okularów - jak powszechnie wiadomo - staraczkom tylko czerwone oprawki dodają urody (i szczęścia;) ) a przyszłym mamusiom, to nie wiem, ale chyba też;) Mam nadzieję, że uwzględniłaś to przy zakupie okularków:P A z tym starym wyglądem to trafiłaś jak kulom w płot - wszystkie nasze topikowe okularnice są młode ciałem i duchem! (qrcze szkoda, że ja nie noszę, bo może te czerwone oprawki to jest właśnie to co przeważyło by u nas szalę z dzidzią;) Omega - Ty w okularach czy bez - w młodym i pięknym:P:P:P towarzystwie też zawsze będziesz piękna i młoda!:P No! I wracaj do zdrowia - wyjałowisz się tymi antybiotykami do czysta! Kto to widział tyle chorować?!:P Jagoda - nawet nie wiesz jak dobrze Cię rozumiem - dzięki takiemu wybrykowi mojej @ jestem miesiąc do tyłu z IUI , a teraz w tym cyklu pewnie dostanę punktualnie, bo akurat zależy mi na tym, aby właśnie w tym jedynym cyklu punktualna nie była - inaczej kolejny termin może przepaść Szukaj tej apteki, kupuj test i dawaj znać co i jak! Telesforka - :D mężuś u lekarza to krok milowy naprzód;) Kolorowych snów!

jagoda - to pięknie...:( Chociaż właściwie może i będzie pięknie - zaczynam trzymać kciuki, żeby to spóźnienie nie okazało się takim kilkudniowym wybrykiem jak u mnie, tylko już takim konkretnym - co najmniej 9-miesięcznym;) Póki co się kuruj i się nie denerwuj!

Cześć:) A u mnie nad ranem tłukło gradem o parapet, ale burzy nie było - a szkoda, bo ponoć mówi się, że po pierwszej burzy już nie będzie większych mrozów - i dobrze - ja tam zdecydowanie wolę cieplejsze pory roku;) Tryni - myślisz, że rzeczywiście było by możliwe założenie czegoś w stylu takiego \"tajnego\" ;) topiku? Zdaję sobie sprawę, że pewnie nie tutaj na kafe, bo to ogólnodostępne forum, ale w sumie pomysł niczego sobie:) Tylko czy rzeczywiści nasze topikowe mamusie i przyszłe mamusie będą tam chciały od czasu do czasu zaglądać... Rzadko ostatnio do nas zaglądają:( Sama nie wiem. Fakt faktem,że na pewno było by spokojniej i nie trzeba by tak uważać na to co się pisze. Sama bym Wam nieraz z chęcią napisała nieco więcej, ale jak wcześniej wspominałam - jest dobrze tak jak jest i nie chciałabym, aby ktoś z mojego środowiska mnie tutaj zidentyfikował i zaczął mi tutaj potem w realu jakieś aluzje robić... W większym mieście jest inaczej - mieszkałam przez kilka lat we Wrocławiu i tam nikogo nie obchodziło czym się człowiek zajmuje, albo że ma taki a nie inny problem i w jaki go sposób rozwiąże. A tutaj - małe środowisko, sami znajomi dookoła - nie zawsze i nie wszyscy życzliwi - nie chcę, żeby doszło do tego, że być może kiedyś będę miała dziecko, o które tyle walczyłam - wyczekane, wytęsknione i najukochańsze na świecie - a jakiś palant spowoduje, że poczuje się ono gorsze przez to, że jego rodzice musieli skorzystać z pomocy medycyny i IUI albo In Vitro. Ja wiem,że jest to normalne i Wy to wiecie, ale wystarczy, że trafi się kilka osób o chorych poglądach i osobowościach podobnych choćby do wścibskich i złośliwych osobowości naszych zazdrosnych (?) kochanych \"pomarańczek\" i będą one w stanie naszemu dziecku skutecznie \"umilać\" życie...:O Nie chciałabym nigdy do tego dopuścić! Łatwiej by było o pewnych sprawach pisać mając świadomość, że nie czyta tego ktoś, kto nie powinien. A zdaję sobie sprawę z tego, że w tej chwili czytać może każdy. I z pomarańczowych wpisów widzę, że niektórzy są z nami na bieżąco - śledzą i szyfrują pewne zależności, miejscowości, imiona itp. Jaki mają w tym cel - nie wiem...:O Chociaż mam też swoją teorię na ten temat, ale póki co nie chcę się na ten temat rozpisywać. Przynudzam;) od samego rana:P Wczoraj pooglądałam sobie \"Zieloną milę\" - oczywiście poryczałam się na koniec - dzisiaj nawet nie zdążyłam odespać tego filmu - mężuś z rana urządził pobudkę - bo przecież sam i na dodatek po cichu to on nie potrafił się jeszcze nigdy wybrać do roboty:P A teraz - po śniadanku i po kawie - i wypadało by trochę posprzątać;) Martt - pochwal się co przygotowałaś pysznego do jedzonka:) Ja dostałam nowy przepis na gołąbki ale takie trochę \"podróby\" - ale zanim napiszę coś więcej, to muszę najpierw sama wypróbować, żeby nie dać potem ogólnokrajowej plamy na forum:P:P:P Dianka - dla Ciebie i dla synka - oglądam sobie na bieżąco fotki na naszej klasie - synuś śliczny - taki kochany wesołek;) kukusiu - miło że zajrzałaś - jeszcze trochę i mała opuści to nieco ciasnawe \"lokum\";) Ale szybko zleciało - niedawno jak zaczęłam z Wami pisać - jeszcze zamartwiałaś się czy będziesz miała kiedykolwiek własną dzidzię, a teraz lada moment będziecie ją mieli przy sobie:) jadira - jak dzisiaj samopoczucie? Wczoraj pisałaś, że nieszczególnie się czujesz - mam nadzieję, że to \"tylko\" przesilenie, a nie żadne grypsko - wracaj do formy! A propos - ja mam ostatnio chyba co drugi dzień jakieś \"przesilenia\":P A tak serio to się po prostu nie mam kiedy wyspać - zawsze uważałam, że organizm ludzki powinien być skonstruowany tak, aby w pewnych szczególnych okolicznościach dało się wyspać i najeść \"na zapas\":P katia - jakoś trudno mi jest wyobrazić sobie Ciebie w kolorze blond, ale ładnemu we wszystkim ładnie, więc pewnie wyjdzie super:) I przyłączam się do prośby dziewczyn o jakieś fotki z efektem końcowym;) martyniu - pisz co u Was - martwimy się tutaj o Was Eliza - dla Ciebie - smutasy odgoń precz!;) karolcia, katia, martika, olawd, anisik - zaglądajcie częściej:) A co słychać u naszej topikowej mamusi, która tak ostatnio ucichła? Paula i dla Natalki:) akasia, ksenia - Was też już dawno tutaj nie było widać;) pazia, lenka, sysia, marta24, mychass - po Ale natworzyłam:P:P:P Miłego dnia!

Czołem! Pobuuudka śpiochy jedne!:D Na dobry początek dnia wkleję Wam coś \"na rozruszanie\" - w pierwszej chwili nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać:P Ostatecznie ubawiłam się nieziemsko! :D:D:D Już dawno nie trafił się równie uświadamiający topik - zwłaszcza pierwsze 2 stronki są godne polecenia:P http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3565236&start=0 Miłego dnia!

Witajcie:) Wczoraj mimo najszczerszych chęci nie udało mi się wleźć na kafe:( Ale dzisiaj musiałam wpaść chociaż na chwilę - z życzeniami dla solenizantek (jedna to już chyba świętuje pełną parą i nie ma czasu nawet powiedzieć nam dobry wieczór:P) Tak więc życzę Wam przede wszystkim zdrowiutkich bobasów - a ponadto aby spełniły się Wasze wszystkie pozostałe marzenia - nawet te niemożliwe do spełnienia;) Dla całej reszty po na dobranoc - jutro mam nadzieję będzie mnie więcej na topiku;)

Dobry wieczór:) Wpadam dzisiaj tylko na sekundę - oczywiście z życzeniami dla naszej solenizantki:) Martt - życzę Ci aby spełniły się wszystkie Twoje marzenia - te o zdrówku, te o dzidzi, te o wspaniałej i nieprzemijającej miłości, o kasce i o tym o czym sobie jeszcze tak po cichutku marzysz:) Więcej postaram się napisać jutro - dzisiaj już padam! Wczoraj nie mogłam wejść na kafe, a dzisiaj cały dzień w biegu...:O Teraz siedzę i oglądam \"zieloną milę\" zawsze jak oglądam ten film, to pod koniec wzruszam się i ryczę - jest super! Oj skończyła się reklama - zmykam;)

jadirka - ja jeszcze nie śpię - wysiedziałam się po południu na kafe więc po moim filmie musiałam się jeszcze z obiadem na jutro uporać;) Dopiero skończyłam:) anisik - no to widzę bój o nick zakończony zwycięstwem! Wielki dla Oleńki - i wyobrażam sobie jaką radość musi Ci sprawiać słodki uśmiech córeczki:) Kolorowych snów! Uciekam, bo jutro znowu będę w pracy półprzytomna!

No tak - jak ja zaglądam sobie pogadać, to wszystkie niemal chóralnie dobrej nocy życzą:P Zatem dobranoc!

(K. się obuził z poobiedniej:P drzemki - zaraz pewnie będzie koniec mojej wizyty na kafe:P )

malolepsza - taak - zwierzaki z wiekiem nabierają nowych przyzwyczajeń ;) mój stwór na przykład od pewnego czasu zaczął nam wydrapywać dziury w ścianie w kuchni - normalnie jedną obok drugiej - dzisiaj znowu - K. nie nadąża zaklejać - dobrze, że pod stołem - nie rzuca się tak w oczy:P - już są 2 zalepione i 2 nowe :P Mała była to nie szalała, a teraz 2 lata i jej odbijać zaczyna... Aaa - żeby nie było - dzisiaj dodatkowo pogryzła K. latarkę:D:D:D

Omega to był najnormalniejszy na świecie @:D Trwał do bitego 5 dnia nawet z hakiem i to w ilości nie pozostawiającej najmniejszych złudzeń:P Jak ja nie mam być śpiąca jak dzięki Wam kładę się spać po 23:00 (przynajmniej muszę Was poczytać jeszcze raz przed snem:P ) a wstaję o 4:45, żeby się na mężusiową taryfę do roboty załapać?:P

Surfitka - a Ty widziałaś kiedyś jakieś "niecudne" maleństwo?:D Wszystkie są śliiiczneee! Ani - a Twoje wywalenie z tabelki to przepowiednia, że w tej górnej części absolutnie nie ma dla Ciebie miejsca:P - za to jest ci go pod dostatkiem w tej piętro niżej:P

Malolepsza - ja tam też narobiłam sobie całą spiżarkę przetworów, ale przecieru nie robiłam, bo mi za rzadki wychodzi - ja lubię taki z biedronki - jest pyszniasty! I gęsty tak w sam raz;) Fasolka - chciałam Ci zrobić kapuśniaczkową wizualizację, coby Ci lepiej smakowało, ale na wikipedii nie wkleili żadnego zdjęcia z zupką:(

Może ja bym sobie pomidorówkę machnęła, ale mam tylko pół przecieru - małooo

aż się zaczerwieniłam:P Teraz to Wy mi cukrujecie:P Fasolka - chodź na zupkę;)

Aaaaa - Martt - jaka tam ze mnie poetka - ja jestem realistką i nie lubię poezji!:P:P:P

Martt - ja jak sobie raz zaznaczyłam na poczcie jakąś reklamę jako spam to mi potem wszystkie wiadomości od znajomych z biegu do kosza wyrzucało:P Oj ale się nakombinowałam, żeby to naprawić! Nie chciałam spamów a i tak wyszło tak, że musiałam je sprawdzać, żeby jakiejś ważnej wiadomości nie wywalić.

Malolepsza - no muszę Ci trochę pocukrować:P - co Ty nie wiesz, że dobro wysyłane wraca do "wysyłacza":P Interesowna jestem:P:P:P

niedługo mimi będzie w dwóch tabelkach:P:D Mimi - to co dopisujemy???;)

Betty - to jeszcze cena do przetrawienie - u mnie ta "przyjemność" 50zł kosztuje. Ale przynajmniej się uspokoisz no i w końcu staniesz oko w...oko(?;) ) z własną dzidzią:) - już Ci zazdroszczę:) Fasolka - a jak ja w ciąży nie jestem, a mam smaki to co to oznacza?:P:P:P:P Bo wczoraj gotowałam pyszniasty pachnący kapuśniaczek, a dzisiaj włupałam wieeeelkiego loda z polewą owocową i owocami (surfitka - ukłon w Twoją stronę:P - od wczorajszej "imprezy" za mną chodził:P) :D:D:D

Malolepsza - a Ty co za stresy przeżywasz?;) Największy przecież już za Tobą - większego od tego, który przeżywałaś jadąc po wyniki bety w grudniu już chyba nie będzie;) No... może przed samiutkim porodem, chociaż pamiętam, że mimi pisała, ż w 9 miesiącu kobieta przestaje się bać porodu;) Pewnie, że każda przyszła mama martwi się o to, aby jej maleństwo urodziło się zdrowe, śliczne i było zawsze szczęśliwe - ale u Ciebie to wszystko już dawno zostało odgórnie w gwiazdach zapisane, więc teraz choćbyś się zamartwiała, to i tak wszystko poleci ślicznie według "planu":P

Cześć! Fasolka - ja tam wierzę w to, że teściowie tak zareagowali, bo wzięliście ich przez zaskoczenie:P Czekaj niech przetrawią najpierw to co im oznajmiliście i zobaczysz, że będą się cieszyli! A co do gina faceta - to się nie ma co przejmować - ja już też wyczaiłam, że co facet to facet:P (malolepsza - ale jakoś nie mam rozpędu a raczej powodu, aby go za coś opieprzyć - narazie bardzo się stara - może dlatego;) ) Piszcie powoli:P bo zanim poodpisuję po kolei to połowa postów będzie już nieaktualna!:P:D

ANNA - tempka powinna Ci się obniżyć mniej więcej dzień przed @:) Chyba, że zamiast @ będzie dzidzia, wówczas "obniżki" nie będzie;) A co do wysyłania powiadomień to nie mam pojęcia - ja nie zaznaczam i nie dostaję, więc nie wiem dlaczego Tobie tak nagminnie wysyłają:)