Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

igusia 32

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez igusia 32

  1. igusia 32

    ławeczka 50-tek i więcej

    Moje drogie niestety sa ludzie ,ktorym przeszkadza radosc innych. Zazdrość jest formą nienawiści drugiego człowieka, a przejawia się jako smutek z powodu cudzego szczęścia i radość i powodu jego nieszczęścia. Zazdrość to straszna choroba niszcząca człowieka i jego otoczenie. Straszna, bo cokolwiek dostanie, wszystko zniszczy. Jakikolwiek dar otrzyma, wszystko zniszczy. Działa jak nowotwór. Cokolwiek dostarczymy dla ratowania organizmu zżeranego przez tkankę nowotworową to stanie się pokarmem nie organizmu, ale raka. Podobnie zazdrośnik niszczy każdy dar, łącznie z człowiekiem, który chce mu pomóc. Zazdrość jest szalenie trudna w odkryciu. W pierwszym stadium właściwie niedostrzegalna. Jak maleńki guz zwiastujący już groźną nowotworową chorobę, tak pierwszy dostrzegalny znak zazdrości zwiastuje jej groźną obecność w sercu człowieka. Wreszcie jest to choroba zakaźna.
  2. igusia 32

    ławeczka 50-tek i więcej

    ach vanesso ja zawsze mowie ,ze czlowiek ma tyle lat na ile sie czuje. I tak trzymaj moja droga
  3. igusia 32

    ławeczka 50-tek i więcej

    i cos na wesolo. http://pl.youtube.com/watch?v=9JG6sue8ZxU
  4. igusia 32

    ławeczka 50-tek i więcej

    Kochana vanesso. Nie jest mi smutno ,ale wiem ze gdyby bylo to zawsze znajdziesz dla mnie czas. Zawsze miła, uśmiechnięta Wciąż o ludziach pamięta Poradzi, posłucha Jest lepsza od zucha Spytacie mnie Kto to jest? Jest to ma kochana przyjaciółka Nawet leśna wiewiórka wie Kto to jest! Ona jest po prostu THE BEST!!
  5. igusia 32

    ławeczka 50-tek i więcej

    Agnieszka Osiecka - \"Muszę coś zrobić z włosami\" Muszę coś zrobić z włosami muszę coś zrobić z oczami bo tak mi jakoś ciemno chociaż tak mocno czekamy czy my się kiedyś spotkamy ja z tobą, a ty ze mną. Czarna woda między nami i sokole oczy czyśmy sobie winni sami czy świat na zaskoczył. Muszę coś zrobić z listami, muszę coś zrobić z myślami bo tak mi jakoś ciemno chociaż tak mocno czekamy czy my się kiedy spotkamy ja z tobą, a ty ze mną. Żywy ogień między nami wielki pożar ziemi czyśmy sobie winni sami czyśmy wymyśleni? Muszę coś zrobić z rankami muszę coś zrobić z nocami bo tak mi jakoś ciemno chociaż tak mocno czekamy czy my się kiedy spotkamy ja z tobą, a ty ze mną? Kłamstwa w nas jest coraz więcej rzadkośmy weseli czy nam kto zawiązał ręce czyśmy nie dość chcieli?
  6. igusia 32

    ławeczka 50-tek i więcej

    jeszcze raz ,bo cos poszlo nie tak. http://www.sfd.pl/P%C5%82aski_wyrze%C5%BAbiony_brzuch_!-t149143.html
  7. igusia 32

    ławeczka 50-tek i więcej

    Dziekuje vanesso . Ja chce cwiczyc zeby zmienic moj zwiotczaly brzuszek na piekny umiesniony. Dlaczego nie? Mam czas i ochote i bardzo sie ciesze ,ze nie bede sama !!!! http://www.sfd.pl/P%C5%82aski_wyrze%C5%BAbiony_brzuch_!-t149143.html
  8. igusia 32

    ławeczka 50-tek i więcej

    Ja tez sie ciesze ,ze dotarlas choc na chwile kingalo. Musze sie wam pochwalic moim postanowieniem. Wczoraj postanowilam zaczac pracowac nad swoja sylwetka. Postanowilam codziennie cwiczyc przez 30 min. Poszperalam w internecie ,zeby znalesc odpowiednie cwiczenia na plaski brzuszek itd. Mam tylko nadzieje ,ze wytrwam w swoim postanowieniu.
  9. igusia 32

    ławeczka 50-tek i więcej

    Dzien dobry laweczko. Co dzis u was slychac moje drogie? Ja wstalam troche pozniej niz zwykle ,bo nie moglam wczoraj zasnac. Liczylam na to,ze wybiore sie na spacerek,ale pogoda jest ochydna i chyba nic z tego nie bedzie. Wiec narazie zapraszam moje drogie na kawke. Vanesso dziekuje za sniadanko.
  10. igusia 32

    ławeczka 50-tek i więcej

    Witaj laweczko. Nie bede dzis duzo sie rozpisywac,dzis tylko cytat dnia. \"Dwie rzeczy nie mają granic:wszechświat i ludzka głupota\"Albert Einstein
  11. igusia 32

    ławeczka 50-tek i więcej

    http://przyjaciel.blog4u.pl/ Dobranoc wszystkim.
  12. igusia 32

    ławeczka 50-tek i więcej

    Jest pozny wieczor. Nie pisalam dzis z wami ,ale czytam wszystkie posty. Vanesso dziekuje za p.Jadzie i czekam na kolejne odcinki. Zanim jednak powiem dobranoc malutka dedykacja dla vanessy.
  13. igusia 32

    ławeczka 50-tek i więcej

    Och vanesso chetnie bym jeszcze z toba popisala. Widze,ze nie zawiele sie dzis dzieje na laweczce. Wszyscy rozkoszuja sie piekna pogoda i sloncem. Jak wiesz ja tez uciekam na dwa dni. Musze jeszcze co nieco przygotowac zanim wyjde a jestem juz tak zmeczna ,ze najchetniem uciela bym sobie drzemke. Niestety nie ma czasu ,wiec biore sie do roboty. Milego wieczorku wszystkim bywalca laweczki.
  14. igusia 32

    ławeczka 50-tek i więcej

    Gdy się rozejrzał, zobaczył gruby korzeń, ale nie był taki sam jak wczoraj. Utworzyły się kosmate ręce i nogi oraz mała, ciemna twarzyczka. Jako ze nie był w stanie określić płci rośliny, nazwał ją Mandragora. Mijały dni, miesiące, lata. Codziennie karmił ją rozcieńczonym mlekiem, ale jednak nie rosła. Nadal krzyczała i płakała. Magowi serce się krajało, czuł że ta roślina cierpi. Któregoś dnia z kolei postanowił zasadzić ją z dala od siedzib ludzkich, aby rozmnażała się jak na roślinę przystało. A sam Archem? Odszedł daleko na północ, chciał odnaleźć sens swego istnienia. A może wreszcie spłodzić swojego potomka? Kto wie... Data: 21.07.07 Podpis: Krzysztof \"Crom\"
  15. igusia 32

    ławeczka 50-tek i więcej

    dla ciebie vanesso ciag dalszy Pewnego dnia nagle przestał przyjmować ludzi potrzebujących pomocy. Archem zakupił od znajomego alchemika tajemniczą roślinę. Była ona pełna życia, nawet nie zasadzona w ziemi. Mag wiedział ze właśnie tego szuka. W swoim labolatorium próbował za pomocą magii stworzyć człowieka. Nie chciał mieć golema stworzonego z metalu, gliny bądź z ludzkich części ciała. Potrzebował czegoś naturalnego, takiej jak roślina. Próbował za pomocą magicznych mikstur jeszcze bardziej ożywić korzeń. Rzucał potężne zaklęcia dominujące i leczące. Tak po prawdzie to probował wszystkiego, aż tak był zdeterminowany. Po całej nocy gdy padł ze zmęczenia, obudził go cichy krzyk dziecka. cdn
  16. igusia 32

    ławeczka 50-tek i więcej

    Witam wszystkie panie na laweczce. Zagldam tu tylko na chwile ,bo jak co poniedzialek mam odwiedziny. W nastepnym tygodniu przyjada we wtorek. Znow zmana. ale coz... Vanesso dziekuje ze odcinek p.Jadzi. Bede zagladac w miare mozliwosci. Pozdrawiam.
  17. igusia 32

    ławeczka 50-tek i więcej

    Wiele się mówi się o roślinie mandragorą zwaną. Podobno dzięki niej można przyrządzić potężne magiczne mikstury. Mówi się także że jej krzyk potrafi pozbawić przytomności. Jednakże najbliżej prawdy są ci, którzy uważają że to roślina pragnąca zostać człowiekiem. Posłuchajcie... Wiele lat temu żył potężny mag Archem. Nie był on jednak taki sam jak koledzy po fachu czyli arogancki, zarozumiały, przekonany że znając magię może być panem świata. Nie, on był najbliżej zwykłego człowieka. Pomagał wszystkim, którzy potrzebowali pomocy. Kochał ludzi a ludność kochała jego. Archem wyglądał jak stereotypowy mag. W zaawansowanym wieku, z haczykowatym nosem, długą siwą brodą oraz ubrany w szatę z szerokimi rękawami. Choć lubił pomagać ludziom, nie był do końca szczęśliwy. Okoliczności sprawiły że nie mógł mieć potomka. Nie chciał przygarniać sieroty, wolał mieć kogoś kto jest cząstką jego samego. cdn
  18. igusia 32

    ławeczka 50-tek i więcej

    OPOWIADANIE KRUCHY JAK CZLOWIEK Przeżył jedną wojnę. Był na niej bohaterem. Upuścił wrogowi wiele krwi, zepsuł mu wiele planów swoimi dywersyjnymi działaniami. Nie jeden raz był ranny, ale zawsze był twardy. Nawet gdy wyciągali mu pociski i szyli rany bez znieczulenia. Jego twarz była wciąż kamienna. Raz dorwał go wróg. Na przesłuchaniu był torturowany, lecz nie powiedział nic poza krótkim „pierdol się”. A później, gdy go uwolnili zakatował tamtych na śmierć. Ponoć nawet nie mrugnął gdy obracał ludzi w krwawą miazgę. Tak. Był twardy. Ludzie uważali go za bohatera podobnego mitycznemu Herkulesowi. Niczego się nie bał, nie czuł bólu. Był niemal bogiem. Towarzyszyłem mu przy łożu śmierci. Rany były tak poważne, że koniec był kwestią kilku minut. Płakał. Cały czas płakał i mówił, że nie chce umrzeć. Że boi się śmierci. Powiedział też, że zawsze się bał. Że czasami wrzeszczał z bólu. Że zawsze ukrywał emocje. Zmarł. Ludzie myśleli, że był bogiem. Ja wiem, że był tylko człowiekiem. Niezwykłym człowiekiem. I miał szczęście. Data: 22 VII 2007 Podpis: Przemysław Popis
  19. igusia 32

    ławeczka 50-tek i więcej

    Mama, czy nie jest to magiczne słowo? Pomyślisz i już jest przy tobie, tuląc i całując cię czule w czoło. Bardzo się troszczy o twoje zdrowie i gdy jest przy tobie, nikt złego słowa na ciebie nie powie. Czuwa nad tobą nawet w nocy, by złe sny nie miały nad tobą mocy. Czy jesteś duży, czy jesteś mały, zawsze o pomoc możesz zwrócić się do mamy. I wystarczy, że słowo magiczne wypowiesz, jak bardzo kocha cię mama, zaraz się dowiesz. Bo weźmie cię w ramiona, Przytuli do piersi i w kolejce po szczęście Możecie stanąć pierwsi.
  20. igusia 32

    ławeczka 50-tek i więcej

    Witam was moje drogie choc pewnie wiekszosc z was juz spi. Musze wam powiedziec,ze dzis spedzilam naprawde mily dzien. Byla piekna pogoda i postanowilam spedzic go na swiezym powietrzu. Siedzielismy w cieniu drzewa i grilowalismy. Naprawde mily dzien. Ale nie zapomnialam o wspanialej laweczce i choc jest juz pozno to zagladam do was na chwilke. Tu zawsze jest tak przytulnie i milo.
  21. igusia 32

    ławeczka 50-tek i więcej

    Droga Vanesso tyle cieplych slow. I tyle madrych slow. Piszesz ze wiele przeszlam. To prawda. Dzis wiem jak dluga i ciezka droge przeszlam i wiem ,ze to jeszcze nie koniec. Wiem,ze nigdy nie zapomne. Wiem,ze juz czas zaakceptowac to co sie stalo. Nie jest latwo,ale kto mowil,ze bedzie latwo? W chwilach zwatpienia pomaga modlitwa i przyjaciele tacy jak ty. Dzis tez wiem,ze musze byc silna i nie ja jedna to przeszalm. Jest wiele ludzi ,ktorzy przechodza swoje tragedie i cierpienia. Ale nie wolno nam sie poddawac. Trzeba pamietac dobre chwile i cieszyc sie kazdym nowym dniem.
  22. igusia 32

    ławeczka 50-tek i więcej

    Vanesso dlaczego jestes taka dobra dla mnie? Od kiedy cie poznalam zawsze jestes blisko. Powiesz dobre slowo, otrzesz lzy gdy trzeba,pocieszysz,a czasem tak poprostu zmobilizujesz do dzialania. Dziekuje za to ze jestes!!!
  23. igusia 32

    ławeczka 50-tek i więcej

    vanesso wiesz,ze bardzo bym chciala ,ale nie moge. Jestem uziemiona do poniedzialku. Ale dziekuje bardzo za zaproszenie .
  24. igusia 32

    ławeczka 50-tek i więcej

    Witajcie kochane. Kingusiu spacerek byl cudowny. Taka piekna pogoda. Vanesso jak pysznosci. Jak dobrze po spacerku wpasc na domowe jedzonko. Dziekuje.
×