T o wstawanie i kładzenie musi być cholernie upierdliwe... tak jak moje mycie rąk... mam też inne gdy się stresuje zaczynam przygryzać usta ... czasami mam nawet siniaki. albo je ponagryzam... cholernie boli i długo sie goi a co najgorsze jest to nieświadome i dociera do mnie gdy czuję że mnie pieką...