śmieszna
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez śmieszna
-
spakowana! troszkę sprzątnę i zrobię koło siebie. nogi i ręce. czuję spokój a to mnie niepokoi :P
-
Monia, muszę Cię chyba brutalnie... "pierdolicie koleżanko"! Na pewno jesteś kochaną mamą i głupoty piszesz, "alergię na Ciebie", no wiesz co!! wyładuj się tu. wykrzycz. wybluzgaj. będzie tylko lepiej!
-
Dzięki Marti :) po pierogach mogę zaproponować ciepłe gruszki :P. butki b.fajne
-
jestem dość 'obrzydliwa' i z trudnością rozmawiam na tematy około-fizjologiczne. podobnie nie lubię/nie umiem się wywnętrzniać na temat seksu. jakoś osobiście podchodzę do takich kwestii.
-
Hanabe, przyjemność wątpliwa, a i zaskakująca moja otwartość na dzielenie się takimi doświadczeniami publicznie. cóż ciąża chyba zmienia wrażliwość na różnorakie wstrętności :)
-
ja też czaruję dla siebie i innych w pakiecie! ale to byłby tylko dowód na to, że żadne wysiłki nie są w stanie nic przyśpieszyć, bo wcześniej szalałam a od 2 dni leżę :) wrzuciłam link na maila, nie umiałam inaczej niż wysyłając mail ... jak naśmieciłam to ajm sory
-
Czekam, o ile doczekam :) to na wszystkich św. chciałabym wstać bardzo wcześnie i przed korkami, rewią mody itd. jechać zapalić świeczkę mojej babci i dziadkom m... mamy w końcu ważną intencję ;) a zawód, hmmm robię babkom dobrze w twarz ;) wrzucę na maila link do strony www :)
-
dobra, to już wiem jak wygląda czop. Anika miała rację, ohydny i pomylić się nie da :P chyba coś porobię w domu jednak, odechciało mi się spać z wrażenia
-
jeszcze jeden artykuł o nietolerancji mleka... http://www.erodzina.com/index.php?id=33,1205,0,0,1,0
-
Adziucha, może coś się dzieje :D rany chyba robię sobie siekierę!
-
Adziula z tym ryżem to ja wyskoczyłam jak filip z konopii, bo mnie się tak skojarzyło, ryż nie może wywoływać alergii u dziecka, więc ryż i powoli wprowadzać nowe produkty, będzie łatwiej namierzyć co mu szkodzi...
-
zaraz po dacie ważności Cię spękało... złośliwy los. czym się smarowałaś/o ile się smarowałaś?
-
nie strasz rozstępami, ja się dalej łudzę, że mnie ominą. smaruję się jak szalona.
-
Nigerowa, może to pomoże: http://babyonline.pl/niemowle_noworodek_artykul,1718.html Aggia, ćmi mnie jeszcze lekko, ale dziękuję jest lepiej! Aggia, Aurora - czaruję te Wasze małe serduszka! Adziucha, po takiej ilości kofeiny wyciśnie Ci się przez nos :P z podniecenia
-
Adziucha, zdawaj relację z 'kawowej' terapii ... ja tu czatuję :) na wrażenia. wierci się? Kici, dziękuję kochana, sukienkę mama szyła... sklepowe powodowały u mnie wtórną depresję :P
-
Monia, żebyś biedaku nie padła z głodu... na pewno się poukłada - musi :)
-
Adziucha, chyba to już pisałam - moja mama wspomina, że tak mnie urodziła: dwie kawy-siekiery i gorąca kąpiel...
-
Naurien, dziękuję bardzo! szkoda tylko, że wszyscy oglądali mój brzuch, że "jaaaaki wielki, jak w 9 miesiącu", inaczej sobie wyobrażałam siebie na ślubie - ale generalnie cieszę się, że tak wyszło :D Hanabe, jak masz wagę kuchenną powinno dać radę :), albo z dziecięciem na rękach na wagę :) Moninisia, przynajmniej nie masz pielgrzymek, a babci pewnie przejdzie... cóż niektórym się wydaje, że dziecko się rodzi ku uciesze i rozrywce otoczenia. Groszkowa, wszystko się ułoży, macie najlepszą możliwą motywację! Emma, Adziula, Anika dziękuję :D dawno mi nikt tak miło nie mówił, gdzie byłyście dotąd :) Adziula, M kochany, a historia nasza jak z filmu, kiedyś opowiem :)... a Twoja mama - może też ma jakieś wahania hormonalne, związane z menopauzą, czasem te nasze mamy są uciążliwe bo same ze sobą mają nie najłatwiej Anika, Ci Nasi faceci też są biedni, to dla nich wielkie przeżycie. jakbym miała wybierać czy mam się sama męczyć, czy bezsilnie patrzyć jak męczy się ktoś kogo kocham... Mill, jakaś czarodziejska godzina ta 4... 7 piętro? zdechłabym! to pewne! ja o 4 szukałam w googlach zdjęć czopa :P znalazłam niestety tylko kociego :P. dziękuję za komplement, choć ciężko mi się przyzwyczaić do nowej wagi i wyglądu. długo walczyłam z 20-kilkoma kg z 5 lat temu i dużo mnie kosztowało zaakceptowanie ciążowego wzrostu. aaaaa dziamdziara, gratuluję! zazdroszczę! całuję! ale stopniała tabelka... Domenix zamilkła, Kokosowa - dajcie głos!
-
idę więc wtrąbić tonę tostów i spać znowu...
-
Aurora trzymam kciuki za to, żeby żółtaczka poszła precz... ale tu spokojnie znowu :), a mnie dalej senność męczy - może już tak będę spała do porodu :D - szybciej zleci
-
ale się wkręciłam w galerię! śliczne dzieci, piękne mamy! ja nie mam zdjęć w ciąży bo się sobie za bardzo nie podobam, wrzuciłam tak o poglądowo 1 sprzed 2 miesięcy :) idę dalej oglądać dzieci i się rozkochiwać!
-
helou po raz drugi :) Naurien, nawet jeżeli coś się działo to przestało. dalej boli mnie łeb i ogólnie jestem jakaś taka zdechła, ale młody za to bardzo się pobudził od rana. nadal się zastanawiam co to było w nocy i czy mogło być czopem. czuję, że dziś znowu dzień pod hasłem leniwego byczenia się... a urodźmy już wszystkie co...
-
no nic, spróbuję jeszcze pospać trochę...
-
teraz to mnie już boli łeb nawet jak siedzę i jakoś niedobrze mi jest...
-
Adziula, nie odbieraj w żadnym wypadku tego co napisałam jako ataku. Podałam Wam przykład dziewczyny, której w byciu eko pomaga cały szereg osób i nie wiem na ile ekostyl to element jej lajfstajlu, który bardzo pracowicie opisuje na fb, a na ile jest to potrzeba serca. Może nawet trochę jej zazdroszczę, że ma czas to robić, ja pewnie ograniczę się do mycia butelek dla dziecka w ekoplynie. cóż z mojego sortowania śmieci, skoro na wysypisku lądują i tak na jednej kupie na jednym placu ;) Franka, już się robi! tzn mail się robi! o widzisz czyli profilowanie wanienki nie wyklucza czystej rzyci - miło, skoro tak piszecie to fundnę sobie taką profilowaną :) Adziucha, ja dziś dla odmiany śpię cały dzień i żrę (to już nie taka odmiana), więc próżno u mnie szukać okołoporodowego dopływu energii :), o którym wszyscy mówią Kici Kasia, ona nie ściąga całej wanienki tego mleka :) heheheh, po prostu coś tam dolewa... Jeżeli chodzi o kosmetyki to ze względu na zawód, nie będę ukrywać, mam wyposażenie dobrej Sephory, albo dwóch. używam albo i nie, bo szewc bez butów chodzi i czasem jak mam się wytapetować to pawiuję :). Włosy to samo, wypadłyby już dawno do łysa, gdybym nad nimi nei odprawiała rytuałów bolesnych 'czasowo' i 'finansowo'. :P