spadam
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez spadam
-
dreamer Nie wyganiam cie ani z tematu ani z forum tylko z mojego podworka. Jak zwykle coś sobie dodajesz, ale to juz standard.
-
dreamer A sio, śmieszny koguciku!!!!!:D:D:D:D
-
Zabolało i ktos osiągnął dno, hehehehehe.
-
maalutka Glodnemu zawsze chleb na myśli, hehehehe. Ty po prostu dzialasz na mnie jak plachta na byka. Masz złą aurę. Kumasz sie z satanistami cy cóś? Że masz jakieś konszachty z silami wrogimi BOGU to ja wiem. Nie będe dochodzic z kim i z czym, ale mam prośbę - nie odzywaj sie do mnie, bo dla mnie to jest niebezpieczne. Próbuje na wszelkie mozliwe sposoby zrazic cie do siebie, ale widzę, ze jesteś uparta i stosujesz chwyty poniżej pasa. Jesli uważasz, że ja jestem histeryczką to jesteś albo pijana, albo nie kapujesz prostych słów. Ja tylko chcę zebys sie ode mnie odczepiła. Widac pojecie tego przerasta twoje mozliwości intelektualne. Powiem ci dlaczego - jestes pod wplywem zlych sił. Zostaw lepiej te swoje brednie i zwróc sie do prawdziwego Boga, tego, ktorego negujesz, biblijnego. To jest moja rada dla ciebie. :) Zaczniesz wtedy inaczej postrzegac ludzi i swiat. I nie bedziesz ich krzywdzić. Możesz teraz pisac sobie co chcesz - nie bede juz reagowac na twoje zlosliwości.
-
maalutka A ty? Chyba nie bardzo, bo widze, że chorobliwie czepiasz sie mnie jak pijany plotu. Czego szukasz? Guza? Czego chcesz? Ja cie nie ruszam, ty mnie stale podszczypujesz. No powiedz - czego ty chcesz? Zachowujesz się jak zlosliwy rozkapryszony dzieciak w piaskownicy. Nie jestem Kamelią, ktora pokornie będzie znosic twoje zlosliiwości i jak sie bedziesz dalej mnie czepiac to przeczytasz niezbyt mile slowa pod swoim adresem, przemadrzała pańcio.
-
yagon Duzo błota zużyles na Kaczkach? Poecie sie dostalo, co? Nawet jemu nie przepuscileś. Mnie też upapraleś, co jest juz normą. I ty bedziesz mnie upominał, kłotniku?
-
Ktory to juz nick? Nawet gdybys co godzine go zmieniał to nie zmienisz siebie. hehehehe.
-
yagon Stajesz w obronie ateistów? To cos nowego, hehehe. I taka ta twoja wiara - byle jaka.
-
yagon, juz tu przypełzleś?
-
maalutka A ty sie nie potrafisz powstrzymać od złośliwości. Co z ciebie za czlowiek? Powiem tak - pisz sobie co chcesz. Mnie tam rybka.
-
Dreamer Zadbaj może o swoja kulturę, ok? A jeśli moja jest na tak niskim poziomie to możesz ignorować moje posty. Przecież to takie proste. A co do Twojej ciekawości to nie widzę powodu, zeby ja zaspokajać, bo cokolwiek bym napisala to ty i tak albo skrytykujesz mnie albo wysmiejesz jak to masz w zwyczaju. Ponadto sa to sprawy, ktorych nie zrozumiesz. Jeśli zaczniesz słuchac nie tylko jednej osoby na tym topiku to możemy rozmawiac. Inaczej nie widze sensu.
-
Dreamaer No i takie sa wlasnie twoje odpowiedzi - pytania: wpłynie to jakoś? ma to znaczenie?a czy to ważne? Nie masz nic więcej do powiedzenia ponad te idiotyczne pytania? Piszesz żeby tylko coś napisać. Przeciez te twoje wtrącenia niczego nie wnoszą to po co bijesz tą pianę? No powiedz czego oczekujesz po tym swoim ostatnim poście? Po tych śmiesznych pytaniach? Że ja zacznę ci się spowiadać? No też.
-
A ja mysle nie odpowiedziala mi na moje watpliwości, bo skąd. Przecież nie ona jest autorem tych tez. Nie jest też swiadkiem Jehowy, nawet nieformalnym.
-
Dreamer Nie jestem katolikiem i wiek Chrystusa i data jego narodzin nie maja dla mnie żadnego znaczenia. Jezus urodzil sie najprawdopodobniej w 2 r.p.n.e. i raczej nie w grudniu. Jeszcze coś?
-
Dreamer Pytam o konkretne rzeczy bo one są dla mnie bardzo ważne. Pytam o rozbieżności w doktrynach świadkow Jehowy. Dla Ciebie one nie są istotne, dla mnie tak. Jesli nie rozumiesz o co chodzi to powiem tak, kolejny juz raz - jeden lubi ogórki, drugi mlynarza córki. Dreamer, nie próbuję Cie nawrocic, nie wchodzę w Twoje poglądy, nie probuje Cie przekonać, że jesteś na zlej drodze. To jest Twoja sprawa. Nie pytam się Ciebie jakie to ma dla Ciebie znaczenie. I nie obrażaj się jak piszę, ze nie masz o tym zielonego pojecia bo nie masz. I już. Możesz jedynie zapytać jakie to ma dla mnie znaczenie. Żeby Cie nie skrecilo z ciekawości to Ci powiem tylko tyle, ze to o co pytam jest fundamentalną nauką świadkow Jehowy. Na tych datach opiera sie podstawowy dogmat. Jesli runie to .....
-
Dreamer W kwestii jak niżej nie masz zielonego pojecia. Na to forum z pewnościa wchodzą swiadkowie Jehowy. Wklejam ten tekst ponownie i dołączam dodatkowy. Prosze świadkow Jehowy o wypowiedź. Jest to dla mnie bardzo ważne. W książce \"Pilnie zważaj na proroctwa Daniela\", w rozdziale \"Wystawieni na próby, lecz wierni Jehowie\" czytamy: \"W roku 625 p.n.e.egipski faraon Necho podjął rozpaczliwa próbę powstrzymania babilońskiej ekspansji na południe...Rozstrzygające starcie ...przeszło do histaorii jako bitwa po Karkemisz. Wojska babilońskie pod dowództwem Nabukadneccara, BĘDĄCEGO WÓWCZAS NASTĘPCA TRONU, zadały silom faraona Necho straszliwą klęskę. W ROK PÓŹNIEJ, NABUKADNECCAR BĘDĄCY JUŻ KRÓLEM BABILONU, ponownie zwrócil uwage na Syrie i Palestynę. W okresie tym PO RAZ PIERWSZY PRZYBYŁ DO JEROZOLIMY. Biblia donosi: \"Za jego dni nadciągnął Nabukadneccar, krol Babilonu, i Jech*jakim na trzy lata został jego sługą. Odwrócil sie jednak i zbuntował przeciw niemu\" (2 Król. 24:1) Księga daniela - \"W trzecim roku królowania Jech*jakima, króla Judy, Nabukadneccar, KRÓL BABILONU, przybył pod Jerozolime i zaczął ją oblegac\". W trzecim roku całegopanowania Jech*jakima, ktory w sumie sprawowal władzę od 628 do 618 r.p.n.e, Nabukaneccar nie był jeszczekrólem Babilonu, tylko następca tronu. W roku 620 p.n.e. zmusił Jech*jakima do placenia haraczu. Ale mniej więcej po trzech latach Jech*jakim sie zbuntował. Dlatego w roku 618 p.n.e, czyli w trzecim roku rządów Jech*jakoma w roli króla zależnego od Babilonu, Nabukadneccar po raz drugi wyruszył przeciwko Jerozolimie, by ukarać zbuntowanego władcę\". Tyle książka. Jest w tej treści kilka sprzeczności. Jeśli bitwa pod Karkemisz datowana jest na 625 rok p.n.e., to rok później nie może być inną datą jak 624 p.n.e. Wtedy Nabuchodonozor, który był juz królem Babilonupo raz pierwszy przybył do Jerozolimy, uczynił Jech*jakima swoim lennikiem i zażądał od niego haraczu. Przypominam - jest 624 r.p.n.e. Dalej w w książce czytamy, że Nabuchodonozor nie byl jeszcze wtedy królem Babilonu. I o jest pierwsza sprzeczność z Biblią. Dalej czytamy, że Nabuchodonozor zmusił Jech*jakima do placenia haraczu w roku 620 p.n.e., chociaz wczesniej jest mowa o roku później w stosunku do roku 625 czyli o roku 624. Trzecia sprzecznośc to \"trzeci rok panowania Jech*jakima\". Z treści wynika, że Świadkowie Jehowy mówią o dwóch różnych okresach: trzeci rok panowania Jech*jakima suwerennego i trzeci rok panowania Jech*jakima zależnego od Babilonu. Biblia mowi jedynie o trzecim roku panowania Jech*jakima, nie mowi o dwóch takich okresach. A tak na marginesie to wszelkie źródła historyczne, archeologiczne, a nawet astronomiczne podaja rok 605 p.n.e jako rok bitwy pod Karkemisz, czyli 20 lat później. Kolejna sprzeczność. Michał Kurc, artysta fotografik RP, w listach do Nadarzyna, w latach 2003 - 2005 zadaje pytanie tamtejszym świadkom Jehowy dlaczego król babilonski zostal ukarany po 68 latach, a nie po 70 jak mówi Biblia. Świadkowie Jehowy gloszą, że Babilon stał się imperium ogólnoświatowym w roku 607 p.n.e., czyli w roku upadku Jerozolimy i zburzenia światyni. Kres panowania Babilonu datuje sie na rok 539 przed nasza erą. Z prostego rachunku wynika, że upłynęło 68 lat zamiast 70. (Jer.29:10) - \"Gdy upłynie dla Babilonu 70 lat...\" (Jer.25:11,12) \"...narody te będą poddane królowi babilońskiemu 70 lat..\"\', \"A po upływie 70 lat ukarze krola babilońskiego...\" Nadarzyn nie odpowiedział zinteresowanemu tylko poradził aby odpowiedzi poszukal sobie w Strażnicy. Sporo trudu musiał zadać sobie Michał Kurc ponieważ odpowiedź na to frapujące go pytanie była zawarta w Strażnicy nr 13 z 1980 roku Strażnica ta na str 9 akapit 10 podaje : \"10.Perski pogromca Babilonu, Cyrus Wielki, nie przywrócił w Jeruzalem władzy królewskiego domu Dawida. Zdobył pogański Babilon w 539 roku p.n.e., czyli na dwa lata przed upływem \"siedemdziesięciu lat\" opustoszenia krainy judzkiej. Sam siebie ogłosił królem Babilonu i nie zmienił od razu kursu polityki babilońskiej dynastii Nabuchodonozora. W związku z tym narody ujarzmione przez obalone mocarstwo w dalszym ciągu służyły \"królowi babilońskiemu\", dopóki nie skończyło się 70 lat. Dopiero w siedemdziesiątym roku wyludnienia Judy uwolnił Cyrus Wielki wygnańców żydowskich od bezpośredniego podporządkowania królowi Babilonu i pozwolił im wrócić do ojczyzny, by odbudowali swój zdewastowany kraj oraz stołeczne Jeruzalem wraz ze świątynią (Ezdr. 1:1 do 3:2). W ten sposób Jehowa pociągnął do odpowiedzialności Babilończyków \"za ich przewinę\", którą się obciążyli wobec Boga izraelskiego (Jer. 25:12, BT, wyd. I).\" Czyli wg Strażnicy Babilon upadł nie w 539 r.p.n.e,, a w 537. Jest teraz 70 lat? A co na to \"Pilnie zważaj na proroctwa Daniela\", równiez wydawnictwo Brooklynu? Na stronie 51, 11 akapit czytamy:\"...Daniel na własne oczy ujrzał kres dynastii Nabukadneccara. Był swiadkiem tego, jak w nocy z 5 na 6 października 539 roku p.n.e. armia medo - perska zdobyła na pozór niezwyciężony Babilon i zgładzila krola Belszaccara. Z CHWILĄ JEGO SMIERCI IMPERIUM BABILONSKIE, symbolizowane przez złotą głowę posągu, PRZESTALO ISTNIEC. A więc wg Strażnicy z 1980 roku Babilon przestal istniec w 537 roku p.n.e., a wg \"Pilnie zważaj...\" w 539. Co na to świadkowie Jehowy?
-
Spadam ależ ma maalutka - ty o kozie, ja o wozie.
-
Kamelia Pamiętam wpis Dreamera skierowany do maalutkiej - nasza grupa moglaby nieźle namieszac na każdym forum. I nie Ciebie ani mnie miał na mysli. Więc teraz wiem po co na to forum przychodzi TA grupa. Dlatego nie traktowałabym ich słów powaznie. Zreszta widzę, że też tak ich traktujesz. Hehehehe.
-
maalutka Dreamer pisał na ten temat? Przecież on nie ma o tym problemie zielonego pojecia. Zresztą nie ma obowiązku mieć.
-
Dreameeeeeeeeeeeeeeer Wow. :D Kto Cię bije? Nie daj się, hehehehe.
-
maalutka Na jaki temat?
-
A gdzie jest wpis z 20.50?
-
Na to forum z pewnościa wchodzą swiadkowie Jehowy. Wklejam ten tekst ponownie i dołączam dodatkowy. Prosze świadkow Jehowy o wypowiedź. Jest to dla mnie bardzo ważne. W książce \"Pilnie zważaj na proroctwa Daniela\", w rozdziale \"Wystawieni na próby, lecz wierni Jehowie\" czytamy: \"W roku 625 p.n.e.egipski faraon Necho podjął rozpaczliwa próbę powstrzymania babilońskiej ekspansji na południe...Rozstrzygające starcie ...przeszło do histaorii jako bitwa po Karkemisz. Wojska babilońskie pod dowództwem Nabukadneccara, BĘDĄCEGO WÓWCZAS NASTĘPCA TRONU, zadały silom faraona Necho straszliwą klęskę. W ROK PÓŹNIEJ, NABUKADNECCAR BĘDĄCY JUŻ KRÓLEM BABILONU, ponownie zwrócil uwage na Syrie i Palestynę. W okresie tym PO RAZ PIERWSZY PRZYBYŁ DO JEROZOLIMY. Biblia donosi: \"Za jego dni nadciągnął Nabukadneccar, krol Babilonu, i Jechojakim na trzy lata został jego sługą. Odwrócil sie jednak i zbuntował przeciw niemu\" (2 Król. 24:1) Księga daniela - \"W trzecim roku królowania Jechojakima, króla Judy, Nabukadneccar, KRÓL BABILONU, przybył pod Jerozolime i zaczął ją oblegac\". W trzecim roku całegopanowania Jechojakima, ktory w sumie sprawowal władzę od 628 do 618 r.p.n.e, Nabukaneccar nie był jeszczekrólem Babilonu, tylko następca tronu. W roku 620 p.n.e. zmusił Jechojakima do placenia haraczu. Ale mniej więcej po trzech latach Jechojakim sie zbuntował. Dlatego w roku 618 p.n.e, czyli w trzecim roku rządów Jechojakoma w roli króla zależnego od Babilonu, Nabukadneccar po raz drugi wyruszył przeciwko Jerozolimie, by ukarać zbuntowanego władcę\". Tyle książka. Jest w tej treści kilka sprzeczności. Jeśli bitwa pod Karkemisz datowana jest na 625 rok p.n.e., to rok później nie może być inną datą jak 624 p.n.e. Wtedy Nabuchodonozor, który był juz królem Babilonupo raz pierwszy przybył do Jerozolimy, uczynił Jechojakima swoim lennikiem i zażądał od niego haraczu. Przypominam - jest 624 r.p.n.e. Dalej w w książce czytamy, że Nabuchodonozor nie byl jeszcze wtedy królem Babilonu. I o jest pierwsza sprzeczność z Biblią. Dalej czytamy, że Nabuchodonozor zmusił Jechojakima do placenia haraczu w roku 620 p.n.e., chociaz wczesniej jest mowa o roku później w stosunku do roku 625 czyli o roku 624. Trzecia sprzecznośc to \"trzeci rok panowania Jechojakima\". Z treści wynika, że Świadkowie Jehowy mówią o dwóch różnych okresach: trzeci rok panowania Jechojakima suwerennego i trzeci rok panowania Jechojakima zależnego od Babilonu. Biblia mowi jedynie o trzecim roku panowania Jechojakima, nie mowi o dwóch takich okresach. A tak na marginesie to wszelkie źródła historyczne, archeologiczne, a nawet astronomiczne podaja rok 605 p.n.e jako rok bitwy pod Karkemisz, czyli 20 lat później. Kolejna sprzeczność. Michał Kurc, artysta fotografik RP, w listach do Nadarzyna, w latach 2003 - 2005 zadaje pytanie tamtejszym świadkom Jehowy dlaczego król babilonski zostal ukarany po 68 latach, a nie po 70 jak mówi Biblia. Świadkowie Jehowy gloszą, że Babilon stał się imperium ogólnoświatowym w roku 607 p.n.e., czyli w roku upadku Jerozolimy i zburzenia światyni. Kres panowania Babilonu datuje sie na rok 539 przed nasza erą. Z prostego rachunku wynika, że upłynęło 68 lat zamiast 70. (Jer.29:10) - \"Gdy upłynie dla Babilonu 70 lat...\" (Jer.25:11,12) \"...narody te będą poddane królowi babilońskiemu 70 lat..\"\', \"A po upływie 70 lat ukarze krola babilońskiego...\" Nadarzyn nie odpowiedział zinteresowanemu tylko poradził aby odpowiedzi poszukal sobie w Strażnicy. Sporo trudu musiał zadać sobie Michał Kurc ponieważ odpowiedź na to frapujące go pytanie była zawarta w Strażnicy nr 13 z 1980 roku Strażnica ta na str 9 akapit 10 podaje : \"10.Perski pogromca Babilonu, Cyrus Wielki, nie przywrócił w Jeruzalem władzy królewskiego domu Dawida. Zdobył pogański Babilon w 539 roku p.n.e., czyli na dwa lata przed upływem \"siedemdziesięciu lat\" opustoszenia krainy judzkiej. Sam siebie ogłosił królem Babilonu i nie zmienił od razu kursu polityki babilońskiej dynastii Nabuchodonozora. W związku z tym narody ujarzmione przez obalone mocarstwo w dalszym ciągu służyły \"królowi babilońskiemu\", dopóki nie skończyło się 70 lat. Dopiero w siedemdziesiątym roku wyludnienia Judy uwolnił Cyrus Wielki wygnańców żydowskich od bezpośredniego podporządkowania królowi Babilonu i pozwolił im wrócić do ojczyzny, by odbudowali swój zdewastowany kraj oraz stołeczne Jeruzalem wraz ze świątynią (Ezdr. 1:1 do 3:2). W ten sposób Jehowa pociągnął do odpowiedzialności Babilończyków \"za ich przewinę\", którą się obciążyli wobec Boga izraelskiego (Jer. 25:12, BT, wyd. I).\" Czyli wg Strażnicy Babilon upadł nie w 539 r.p.n.e,, a w 537. Jest teraz 70 lat? A co na to \"Pilnie zważaj na proroctwa Daniela\", równiez wydawnictwo Brooklynu? Na stronie 51, 11 akapit czytamy:\"...Daniel na własne oczy ujrzał kres dynastii Nabukadneccara. Był swiadkiem tego, jak w nocy z 5 na 6 października 539 roku p.n.e. armia medo - perska zdobyła na pozór niezwyciężony Babilon i zgładzila krola Belszaccara. Z CHWILĄ JEGO SMIERCI IMPERIUM BABILONSKIE, symbolizowane przez złotą głowę posągu, PRZESTALO ISTNIEC. A więc wg Strażnicy z 1980 roku Babilon przestal istniec w 537 roku p.n.e., a wg \"Pilnie zważaj...\" w 539. Co na to świadkowie Jehowy?
-
Witaj, Belaizo. Hehehehe.
-
Dreamer A nie mowilam, ze jesteś .........uch? hehehehe