witajcie...chcecie czy nie zdam wam relacje mojego pierwszego oczyszczania watroby..wiec trzymalam sie godzin jak nalezy i jednak poszlam na basen i dobrze zrobilam bo niby po brzuchu cos tam jezdzilo ale nic nie wyskoczylo...wiec szczesliwie dotarlam do domu bez niespodzianki w gaciach..noc przespalam z krotka pobudka poniewaz mialam takie ciagniecie w prawym boku ,taki bol niewielki ale byl i trzyma mnie w zasadzie do teraz...wydalilam ze 25-30 malych zielonych kamyczkow i dwa dosyc spore ok 8mm ...byl tam jeszcze jeden kamien ale wcale nieokragly szaro-zielonego koloru , podluzny , wielkosci fasoli ,,jaska,, ...czy to mozliwe ,ze to byl kamien i, ze lekarz ktory robil mi 3 tyg temu UZG jamy brz. nie zauwazyl? i czy to ciagniecie w boku minie? a i jeszcze czy sola mozna podraznic zoladek, bo tez mnie troche pobolewa? ogolnie czuje sie slaba..myslalam , ze po oczyszczaniu bede fruwac jak szczygieł a tu nic z tych rzeczy..moze jutro bedzie lepej..