elmirka

http://pl.youtube.com/watch?v=BCV5yGKWjv4 :P

ja rocznik 82 ;)

i jeszcze to :D szesc ciastek ;) http://pl.youtube.com/watch?v=DcNUx0-XEfw&feature=related

ale fajny topik :D stare dobre czasy sie przypomnialy!!! cos ode mnie http://pl.youtube.com/watch?v=7iSfuaPDcTc

a ja tu wrzuce moze nie muze ale warte zobaczenia :D http://pl.youtube.com/watch?v=Zdz88MBWomo

oh nieeeeee....... przegapilam wymiane fotek :(

hej dziewczeta, zaczelam brac diane i po 4 tabletce podziekowalam!!!! przez ok 8 lat bralam marvelon, bylo ok. Teraz diane ze wzgledu na cere i nigdy w zyciu tak zle sie nie czulam. Zaczely puchnac mi nogi, od kolan w dol jakbym nie wiem co robila! niespalam po nocach, mialam silne nudnosci, bole glowy ktore nie przechodzily po tabletkach nawet, duze problemy z oddychaniem i z sercem. Ogolnie chyba caly uklad krazenia mi poszedl w tym czasie. I bylam tak senna ze mi sie same oczy zamykaly, nawet po duzej ilosci kawy! To bylo cos strasznego dla mnie.....teraz czekam do okresu a przed pojde do lekarza i poprosze o inne. chialabym tez zrobic badania hormonalne, bo nie chce sie tak czuc ponownie!

dziekuje za odpowiedz, bede sie uwaznie przygladac wszystkiemu. juz nawet postanowilam sie ograniczyc z jedzeniem, ogolnie jem bardzo duzo czasami nie patrze co leci. nienarzekam na wage ani troszke ale jakby mi tu nagle 6-10kg wskoczylo, to nie bylabym zaszczesliwa!

ja sie przylanczam do klubu, przez ponad 8 lat bralam marvelon, teraz zaczelam miec problemy z cera, lekarka powiedziala ze mozliwe iz dlugo przyjmowany hormon zaczal dzialac inaczej, przepisala diane 35 i po tych wszystkich informacjach troche sie boje.....najbardziej o przytycie i cere eh....no i nie chcialabym miec zmiany nastroju....ale jak to z tabletkami bywa, wszystko zalezy od organizmu. Ja mam tylko pytanie, po jak dlugim czasie od zaczecia przyjmowania tabletek zauwazylyscie ze cos jest np nie tak?

Witam :D A ja pracuje pracuje i jeszcze raz pracuje i teraz nie moge nadrobic z czytaniem hehehe....Widze ze u wielu was nadchodzi swiateczna atmosfera....jak ja wam zazdroszcze!Tu u mnie w Londynie zabardzo tego nie czuc:(Niestety:( Z mezem spedzimy swieta sami w domku na dodatek jeszcze w wigilie bede pracowala w sklepie ahhhh...Alez mi sie teskni za duzym stolem z jedzonkiem piekna choinka, rodzina.....No ale coz trzeba to jakos przezyc....nie?

a tak wogole to cos mnie grypka zlapala przez te chlodne wiatry...:(i faszeruje sie tabletami aby jakos funkcjonowac w pracy

Furria ja jestem Londyn anglia:)

kokuś dziekuje:) i tak wlasnie myslalam i zarezerwowalam nicka ;) Bylam w polskim sklepie i kupilam sobie pierogi z miesem ale uczta:D na obiad hehehe