Madzik55

a to własnie kawałek kawałka : Every little thing that you say or do I\'m hung up I\'m hung up on you Waiting for your call Baby night and day I\'m fed up I\'m tired of waiting on you

biorę ten chrom...od niedawna..jakies moze 7 tabletek..i takie dziwne uczucie..nie mogę spałaszowac całej czekolady..bo mi jakoś niedobrze się robi..to moje spostrzezenia..chociaz apetyt na nie mam..tylko nie mogę ich zjesc duzo... Berry na wyjezdzie,,i od razu ciszej..wracaj!!! tęsknimy!! kupiłam sobie kozaki w ccc..ale fleki zdarły mi sie po tygodniu,..jakies takie miękkie..musze je zanieśc do szewca .zeby przykleil cos mocniejszego..ale ogólnie w porzxadku..wygodne są.. studenci niemozliwi nadal

a u mnie duzo pracy..stary juz w domu wzięłam se zakaziłam moje bakterie jakims syfem...2 tyg roboty do kosza..eh.... całuję.. cicho tu jakoś

berry ..nie pytaj bo to miał być skandynawski blond :o sama tp dobie zrobiłam..jeszcze te odrosty...musze dzis znaleźć kogoś kto mi to naprawi..

hm..wiesz nicole..to jakbym samą siebie słyszałam sprzed kilku lat.. tez to miałam..czekanie na nie wiem na co..moze sprobuję ci wytłumaczyć jak facet rozumuje..na początek...ile razem jestescie? a tak z wąłsnego dośiwdczenia powiem Ci że cos nie gra..i ten jego brak czasu na telefon,sms..doświadczasz TEGO uczucia?jakaś taka obawa połączona ze ściskiem w zołądku..z reguły wiem ze to tylko potwierdza ze cos jest nie tak..na dobra sprawę zakochany facet zawsze znajdzie czas chocazbym na małego smsa..chociaz jedno słowo... wiesz że przed wami rozmowa? z włąsnego doświadczenia wiem że zdanie \"kochanie musimy porozmawiać\" wywołuje u faceta dreszcze..ale musisz mu powiedzieć to wszystko co nam..jak się czujesz,ze wiesz co się stało..wszystko..zapytaj go co on myśli o was w perspektywie przyszłosci..tylko spokojnie bez krzyku i płaczu..pogadaj z nim..i bądż silna.. rozmowa-tego trzeba w tym momencie... a jezeli bedzie sie migał..zamilknie na długi czas..musisz przywyknąć do mysli ze cie normalnie olewa..wtedy zobaczymy co dalej... wiesz mi.Przeżyłam dokładnie to samo co Ty..tylko u mnie nie skończyło sie to szczesliwie.. Berry jeszcze raz obejrzałam fotki..obleci..nie jest zle..Twoje piękne oczy przyciągają uwagę znacznie bardziej :) musze isc do fryzjera dzisiaj koniecznie!!! potrzebuję pasemek na gwałt..mam zółte włosy !!

berryy!!!! ojejjj..wąłsnie teraz sie dowiedziąłam o Twoim wypadku..oj...podpudruj moze..trochę fluidu..jakaś maskująca fryzura..? biedna moja.... a ja miałam kupić sobie buty poszłam do sklepu i kupiłam sobie kurtkę :) z moimi matołami to juz nie mogę..co oni wczoraj wyprawiali na ćwiczeniach!! o matko!!! mówię \"proszę podpisac płytki\" a koles otwiera i chce bazgrać po podłozu .. :D jeszcze kilka takich gaf zrobił..jakiś cięzki dzień chyba miał.. kupiłam sobie bio chrom..zapłaciłam 16 zł za 30 tabletek..z tego co widzę to chyba drożdze..wyłykam to i zobacze co i jak.. a jakby co to potem kupię sobie jakiś drovit albo coś..to samo a taniej i więcej tabletek,,mimo ze pudełeczko nie takie ładne..

ja osobiscie zarłam wszystko co było w lodówce..a w niedzielę wybrałam sie chociaz wcale mi sie nie chiało i kupiłam sobie Jezyki po czym wrąbałam całe opakowanie sama..ola powiedziała ze nie chce ...całe szczescie że nie chiała.. :) ale wredna ze mnie matka!! a wiecie ze jak mojego starego nie ma..to kurcze..chyba za nim tęsknie...a moze to przez te huśtawki hormonalne..? 1wszego listopada przewyłam cały dzień..bynajmniej z żalu za nieobecnym a przy filmach..chociaż znahora widziałam milion pięcset razy..nawet na małej syrence bym się teraz rozwyła..

no w sumie nie powinnam...niby tam uważaliśmy..i w gumce..jezeli juz tam sie zdarzyło..to raz bez..ale tez nie tak do końca..i to był raczej pewny dzień..a ja zawsze tak sie stresuję jakos...mam nadzieje ze nie..

no hm..to chyba sobie je kupię..chociaz stary napewno mnie zabije ze znowu kupuję sobie coś na allegro :)..ale..co tam..najwyżej ..:) ja osobiście całe życie przechodizłam w galanach..w lecie,w zimie i o kazdej porze dnia i nocy i do wszystkoego..jedą parę hd-ków zdarłam totalnie i kupiłam sobie nowe-czekają na zimową chlapę i ciapę.. i przez te glaniska zrobiły mi się ogroomne łydki..ale w sumie od wysokich szpil też się robią.. w kazdym razie natchneło mnie na buty w których niegdy nie lubiłam chodzić..ale chyba się starzeję..i jeszcze te czuby..chociaz w tych to ten czub nie jest chyba taki ogromny :)..chociaz karalucha w kącie to pewnie by zabił :) pożeram czekoladkę i jest mi obłędnie :) całuję

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=69500828 dziewczyny weźcie obczajcie te buty..normalne chodzą za mna od kilku tygodi..nie szajsowate..? osobiscie czuję sie brzydka,gruba i wysyfiona..@ mi sie zbliza wielkimi krokami a i poziom wrednosci jest na niebezpiecznym poziomie. chyba se pójdę do fryzjera na poprawę humoru.

ewaaa zapomniałam wybrać kasę z bankomatu ..a dzisaj zapomniałam karty..takze na wielkie chromowe zakupy wybieram się jutro.umysliłam sobie też kupić nowe kozaki i kurtkę.mąż na razie nie komentuje tego faktu..bo jest milion km stąd.. :) chyba na szczescie.. caluski

ewaaa wiesz ja tez sobie kupię ten chrom..i magnez koniecznie.Żłopię tyle kawy że chyba mi już wszystko wypłukała..a na czekoladę patrzę spojrzeniem maniaka..@mi sie zbliża i buzię mam w uroczych krosteczkach a dla otoczenia robię się wyjątkowo nie miła..starego nie ma więc nie mam na kim odreagować :( trochę powrzeszczę na olę..trochę poburczę na teściową..a ze zachrypnięta jestem bo mnie coś bierze to staję się małoprzekonywująca z tym moim basem.. w telewizji dzisiaj same płaczliwe filmy-zauważyłyście?..zawsze na \"Znahorze\" chociaż go widziałam miliony razy płaczę jak bóbr..

znowu mi olka gorączkuje..a chciałam z nią iść na zakupy i kupić jej coś fajnego. chłopa juz nie ma w domu-zobaczymy się za 2tyg -jak dobrze pójdzie :) czuję się jakoś tak- fajnie :) zaplanowałam sobie dziś odsyfianie domu.na razie mi wychodzi..ale jak widac przysiadłam zmęczona :)

a my tu na laborce mamy samych zajebistych agentów, kazdy od rana jest na zajebistej bani,czasami jest akcja jak przyjdzie jakis cwel albo kabanos i nic nie czai z reguły to kot i jest lipa. nasz szefo jest wyjebany w kosmos jak już złapie fazę zlewa wszystkich ziomków i też jest niezły motyw.mimo że hetam tu za klepce jest gites.

ta laborantka oczywiście :P

berry to tak jak ja..też mi się robi słabo..dlatego myślę ze wolałabym byc z tej bezpieczniejszej strony igły..chodź i tak jakoś mi tak miekko w kolanach..ale chyba da się do tego przywyknąć i staje sie rutyną. moja koleżanka tłucze myszy w lab np. na początku było jej szkoda-nawet zabrała jedną do domu..ale potem jak ich utłukła parę set..przestało to na nią działać.chyba przez to że zaczyna się traktowac to jako preparat.Stara się tylko żeby mysz nie cierpiała.szast i prast.

cosmi jezeli interesuje Cię 0rh- to służę... z tego co wiem to 0 rh+ jest jak psów więc moze to jakaś odmiana? mi osobiscie potrzebne sa monocyty i makrofagi tylko po to by wydusić z nich trochę interleukin. bede badac toksyczność lps..robicie coś takiego u siebie? jezeli dobrze pamiętam..pracujesz w labolatroium..mi się to od zawsze podobało - strasznie żaluję że praktykę w szpitalu miałam tylko miesiąc..powiedz a Tobie jak widzi się ta praca ..bo pracujesz chyba znacznie dłuzej?.. acha i czy to sziptal czy prywatne coś czy klinika? strasznie marzy mi sie taka praca.

ahahhaha! . moja droga jezeli ktoś nowopoznany od razu zaczyna mnie krytykowac odwzajemniam się tym samym poniewaz nie nalezę do kobiet-mimoz które przyglądają z uśmiechem albo delikatenie przemilczają pewne kwestie bo to takie faux pas! a jezeli nie bierzesz tabletek- to jeszcze gorzej świadczy o Tobie-widocznie taka wredna jestes z natury.nie ma to jak udawana skromność. oj dziewczyny dajmy sobie spokój co? bo przez pomarańcze robi nam sie czatowo kiedy admina nie ma..ignor i tyle pogadajmy o czymś normalnym. mój stary jedzie do Danii także święty spokój -dziwne mam wrazenie ze chyba zaczyna mi sie podobać..moze to zasługa tego że trochę schudł,zapuścił bródkę i poszedł do fryzjera? ;) wygląda jach el chico latino w kazdym razie-skocze do rodziców z olą. a dzisiaj mam babski wieczór i idę sobie poszaleć. .a w pracy dowiedziałam się że bede musiała poświęcic sie dla dobra nauki i upuścić sobie kilkanaście mililitrów krwi :)..takie straszne te moje badania. całuję i nie dajcie się dłuzej prowokowac. berry nie przegadasz jej..cokolwiek byś nie powiedziała będzie wymyslac jak najbardziej cięte riposty zeby jeszcze bardziej cię wkurzyc..niby doswiadczony forumowicz ale chyba raczej z miły postow nie slynie.szkoda języka i ..palców. ignor.

jezeli ktoś szuka pomocy zawsze moze zapytać -dostaje odpowiedź..jezeli jesteś doświadczoną forumowiczką zauważ że na wielu innych topikach dzieje się to samo..na początku są to suche pytania i odpowiedzi ale z czasem uczestniczki topiku zaczynają się...lubić po prostu..a kazda z nas jest taka jaka jest i kazda ma swoje poglądy i nalezy to uszanować nie sądzisz? chcesz odpowiedzi na pytanie -zadaj a z tego co widzę to wchodzisz i z miejsca plujesz jadem -jesteście takie śmakie owakie. -dlatego nie dziw się że nie chcemy Cię na imprezie. Przrełóż to na realne zycie-jak zachowujesz się w towarzystwie dopiero co poznanych osób? jezeli spotykam pannę a ona z miejsca zaczyna narzekac, krytykowac mnie i innych dookoła..to sorry jest skreślona,, nie wiem do czego pijesz..ale wcale się nie dziwię-bierzesz tabsy i to dlatego pełno w tobie negatywnych emocji i gniewu.najgorsze to co można zrobi to dusić to wszystko w sobie - uwolnij swoją skromną osobę weź idz sobie pokurwiaj -ale w samotności-bo tu jesteś juz spalona.Kiepskie miałaś wejście -i nic tego nie zmieni. i co to znaczy kobiety na poziomie? nie mozemy mówić tego co czujemy tylko nie wiem...przytakując sobie \"tak moja droga?nie moja droga? i od czasu do czasu wydawać z siebie ochy i achy..posiadanie wyżeszgo wykształcenia nie mobilizuje do czucia się arystokracją..a ja do snobów zdecydowanie nie należę.. jezeli chcesz trochę hipokryzji -założ swoj topik \"kółko hipokrytów\" moze znajda się chętni..

dziewczyny jak tylko dostaniecie te specyfiki to mówcie co i jak .Jak bedzie wspaniale to chętnie się też zamienie w demona sexu ;) a tymczasem chyba mamy cichego obserwatora na forum :) w kazdym razie mam kupę wydatków..i to bodajże nie na przyjemnosci a rachunki przyszło mi płacić..np za telefon..no kurcze.. dacie wiarę?? 500 zł!!! przeciez to jakiś obłęd...czekam az przyjdzie fakturka..cholera... zacznę listy pisać :)

noo z tego co czytam to weekend każda z was miała udany..nooo pozazdrościć..moja ekipa chora i moze za tydzień pójdziemy wypić piwo na miescie. Tymczasem u nas konstruktywne rozmowy damsko-męskie.Mąż oswidaczył że chce się wyprowadzić ...ze mną na stancję..no i z olcią .Nie komnetuję tego na razie bo juz milion razy tak planował..Tymczasem jedzie sobie do Danii na 2 tyg. A***A ja też z tym francuskim się bawiłam całe 8lat ..ale na uczelni niestety nikt nie prowadzi kursu tylko ang i dlatego ..że tak powiem mon francais est mort :) Tak mnie jakoś wzięło na te języki..A moze ja sobie pojadę do kanady? Przyjęli nową koleżankę do nas na wydz..z polecenia waznej osoby..nic to ze dziewucha z innej bajki-przyuczy się-nadrobi w ciągu pół roku to czym ja sie zajmowałam przez 2 lata.Dlatego nie wiem jak ta moja przyszłosc tam bedzie wyglądać. Mała ja też przepadam z Renią Przemyk-Zaprzęęęgać! :) Berry :) super to musiała byc ta impreza.Stare dobre + duuzo alkoholu to zawsze się tak kończy. nr gg prześlę wam mailem ok? W pracy miałam zgrzyt bo szef zobaczył że mam zainstalowane :( a tam komputer nie ma służyć do komunikacji tylko do pracy ..i kombinuję co by tu zrobić..jest taka możliwść korzystania z gg bez koniecznosci instalowania tego programu?..jak myślicie? ewaa co do chasania -gratulacje.. u mnie bez zmian.sciskiam was

zaciuka :D :D :D :D A****A rozbawiło mnie na cały wieczór Berry hiszpański mam od poniedziałku niestety :( póki co mogę wam powiedzieć adios musze coś zeżreć bo mnie skręca.

ja jestem jakaś pomylona..taka cała zamyślona zrobiłam sobie mocną kawkę koło południa..wsypałam trzy łyżeczki kawki..zalałam wodą ..wlałam mleczko...i wypiłam..O żeśz kurwa jakie to mocne było..teraz skapnełąm się że owszem 3 łyżeczki...tylko ..STOŁOWE!!! nie mogę teraz usiedzieć..

no własnie sliczny ten Twój psiak.. no i nie wiem który ładniejszy Berry czy A****A :P ja chyba sobie tez muszę kupic jakieś zwierze..w domu mam co prawda rasowego leniwca ale to się chyba nie ma czym chwalić.

a ja z racji tego że na nic nie mam czasu zapisałam się na hiszpański. :) pozdrowienia dla was.. po imieninach mamy jestem przezarta juz drugi dzień.ileż mozna było żrec?..a teraz cierpię.