Kasiula_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kasiula_
-
Dzisiaj ja mam kupe roboty!!!:-O Jaka u Was pogoda dzisiaj? U mnie nieśmiało słońce się pokazuje, ciekawe na jak długo
-
Hejka! Dula nie umieraj nam tutaj, bo nie będzie do kogo się odezwać. Ja wczoraj zamiast grzecznie po pracy iść do domu i wygrzewać swój węzełek to zrobiłam maraton po sklepach i efekt był taki, że wróciłam z trzema sspódnicami, rybaczkami, dwoma swetrami i sukienką na zimę. :-) Dula zdrówka życzę!
-
No i co tam u Was dziewczyny słychać?
-
I tak zrób!! Teraz jem śniadanie.
-
No, to proszę się oszczędzać, u mnie też pokoje gotowe, tylko czekamy na szafę, zamówilismy na wymiar.
-
Koleżance z pracy węzeł wyskakuje z tyłu głowy jak ją przewieje, przeważnie przy myciu okien, może gdzieś Cię przewiało?
-
Nigdzie nie byłam, bo jak w styczniu mnie złapało to dostałam tabletki przeciwzapalne Pabi-Naproxen czy jakoś tak, i brałam se po pół tabletki rano i wieczorem, no i cały czas w łóżku leżałam i zakaz antyperspirantów i jakoś zeszło. Mam nadzieję, że skutecznie. A boli Cię?
-
Dula kobieto, ja w piątek brałam urlop bo mi węzeł wyskoczył pod lewą pachą :-O
-
Witam na kawie, jedynka zrobiona, bez bólu było na szczęście! I znowu poniedziałek
-
do domuuu!!! i do dentysty!!!:-(
-
Kurde byłam w bufecie, mialam ochotę na gołąbki, ale nie ma będą dopiero od poniedziałku! :-(
-
No hurra!!!! Ale wizja wizyty u dentysty nie nastraja pozytywnie :-O
-
Dula witaj w klubie, ja też dzisiaj do dentysty na 15,30. bo wczoraj mi się lewa jedynka ułamała!
-
O rany znowu taka pogoda!!! A mnie na dodatek zaczyna boleć węzęł chlonny pod pachą!
-
kilk klik
-
Ja tu wracam z nocy poślubnej, a tu nie ma nikogo? :-(
-
Witam wszystkie zakkocone, wracam do świata żywych! Dziękuję za życzenia.
-
No to w przerwie nocy poślubnej..... Dziewczyny pozdrawiam Wracam do ....... Buziaki Odezwę się w środę, już niestety będę w pracy! :-(
-
Dziewczyny własnie wróciłam ze ślubu :-D Bardzo Wam dziękuję za pamięć i zyczonka. Ślub się udał. Feluś też nam zrobił prezent, z moczu wyszło, że (tak ogólnikowo powiem jak laik) nawalają nerki, dostał zastrzyki, antybiotyki na nerki, taki proszek do sypania do jedzenia i karme odpowiednią, żeby wspomagała funcjonowanie nerek, i jest OK!! Przez dwa tygodnie przytył nam 1,4kg. Najchętniej jadłby wszystko co się rusza, a Frania robi zróżnicowanie menu, tzn. przyniosła nam na prezent ślubny myszkę :-O a Felusiowi też dogadza, raz konik polny, raz jaszczurka, pilnujemy jak możemy, ale nie zawsze się da! Buziaki dziewczyny
-
Witam dziewczyny właśnie wróciłam ze ślubu. :-D
-
Dziulaa witaj, nie mam czasu pisać, bo ostatnie dni przed urlopem i ślubem, ale się dołączę do picia kawki chociaż na chwilkę. :-)
-
Wariatka
-
Kot też nie sra jak człowiek pomyśli. :-P