Kasiula_

Dula pociesz się, ja od sobotniego poranka miałam migrene, wczoraj wieczorem dopiero lekko przeszło. Ja mam roboty po uszy, ale też już chciałabym do domku!!!

Jestem na spóźnionej kawie :-) Cieszę się, ze już weekend za pasem!

Zrobiła się pogoda i wszyscy pouciekali z domów :-)

Jak tam dzionek się zaczyna? Dula jak brzusio? Kasiu jak tam? Parapety odebrane? Dziulaa jak zdrówko? Zapraszam na kawe.

A co z parapetem nie tak?

Cześć dziweczyny! Widzę, ze tu ruch! Dziulaa pochwal się no co to za ekspresik?? Ciśnieniowy? Bo ja właśnie jestem na etapie urabiania Mojego, ale to nie są tanie rzeczy niestety :-( Szaleję w ogródku! Przekopałam cały na maksa i wszystko przerabiam teraz po swojemu! A co! Kasiu jak zdrówko? Dula widzę, że "pracowicie" spędziłaś majowy weekend :-D no i kiedy obrona? Miłego dnia i zapraszam na kawę, tym razem ja!! :-D

klik klik

Cześć! No ciekawe co to jest, a nie zrobiło Ci się jakieś uczulenie?

Ja też nie pamiętam kiedy byłam w kinie. Miałam robione CRP, miałam robione nawet markery nowotworowe, i wyniki mam jak noworodek. :-(

Dula obiecuję poprawę! :-D Dziulaa u mnie na szczęście pędraków nie ma (tfu tfu tfu), a moje stany podgorączkowe skończyły się tak, że wyszłam ze szpitala skierowana do leczenia w mojej przychodni rejonowej, mówię Wam paranoja! dlatego przestałam mierzyć temp i przestałam się przejmować, Kasiu a jak film? Fajny?

Wracam, wracam i dziewczyny trzymajcie mnie tu, bo ostatnio to ja nie wiem co mam robić! W pracy urwanie głowy, a w domu całkowite przekopanie ogródka i urządzanie go od nowa. A tu tyle się dzieje, aż wstyd kiedy ja tu ostatni raz zaglądałam? Zapraszam na kawę. :-)

Bry dziewczyny! Powracam! Miałam cały tydzień Mamę i nie było nawet kiedy się do Was odezwać, wiecie jak to jest, z pracy się zwalniałam wcześniej więc mniej czasu na robotę było, a reszta czasu przeznaczona dla Mamy :-D Dula widziałam zdjęcia z wesela na naszej klasie! Kasiu jak po remoncie, co zostało do zrobienia po świętach? Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin i to takich okrągłych (znowu spóźniona), na mnie trzydziestka czeka we wrześniu :-P Herbata zielona...

Biedna Dula a mówiłam że ma wyleżeć! Oczywiście że napiszę więcej!

Cześć dziewczyny!!!! Jestem cała, doleciałam tam i z powrotem! A tutaj widzę coś się zaczyna dziać! Dziulaa Ty już w ogrodzie działasz?! To ja też się chyba muszę wziąć, dobrze wiedzieć, że mam tu eksperta kiedy, co, gdzie i jak! :-D Dziula jaki to samochód?????? Nic się nie chwalisz, nawet Jej tu nie ma, chyba cały czas jeździ!!!! Dziulaa spokój już z dziećmi? Ale tęskniłam za Wami :-)

Cześć Kasiu, trzymam kciuki za Inkę! Ja dalej rzucam sięw papiery! Miłego dnia. :-D

klik

Tylko tydzień, wylatuję 21 a wracam 28 więc to nie aż tak długo, ale już mi strasznie ciężko z domu się ruszyć i zostawić R i w ogóle cały dom! Dula ale mi Cię żal, na szczęście już po!

Cześc dziewczyny, bura przyjęta! Chwilę mnie tu nie było, a tu tyle się dzieje! Dula już bardzo spóźnione, ale szczere życzenia urodzinowe, Kasiu widzę, ze też masz niespodzianki, ale dobrze że się wszystko pomyślnie skończyło. A ja jak na wariackich papierach, ostatnie 3 no może 4 dni do pracy i w czwartek wieczorem wylot do koleżanki do Irlandii, boję się trochę! Miłej niedzieli!

ale nudy nic się nie przejmuj mój kotek też je tylko suchy a od czasu do czasu skubnie surowizny, to zależy od kota, bo inne moje kociaki znowu przepadają za mokrą karmą, a suchego tyle co wcale więc to indywidualna sprawa każdego kociaka z osobna Pozdrawiam

Jak tam Lejdis? Kawe leje! :-)

Cześć dziewczyny, znowu jestem, ale po godzinach! :-( Muszę w pracy nadrabiać z robotą, bo niespodziewanie wyjazd się szykuje do koleżanki do Irlandii, aha i okna już zamówione, kurde, narobiłyście mi kołowrotka!

No no proszę mnie jeszcze bardziej nakręcać! :-D

klik klik

Hejka dziewczyny, ja dzisiaj znowu po czasie, ale taki młyn w pracy, że szkoda gadać! Co do okien to właśnie się nastawiam na spory wydatek, bo nie chcę byle czego, nie wiem właśnie jakie najlepsze czy 3 czy 5 komorowe i co to w ogóle takiego! Wiem, ze chcę plastikowe i chyba jasny orzech więc i tu znowu będzie dopłata. Co do pączków to właśnie skończyłam wciskać 11-go! Kasiu no niestety wszystko co fajne to szybko się kończy, ja ciągnę mojego żeby w tym roku do Egiptu lecieć, ale On nawet nie chce słyszeć, bo okna niestety nas wykosztują! Stwierdził, ze zachowuję się jak małe dziecko :-P Dula zdrowiej nam! Dziulaa nie strasz że po 2 latach może się taki cyrk z oknami zrobić! O matko juz sie boję na jakie ja trafię!

Cześc dziewczyny! Długo mnie nie było, ale miałam taki zapieprz w robocie, ze szok, w domu tylko mam czas się odezwać. Dziulaa moje gratulacje! Dula widzisz? Trzeba to było latać z chorobą? Ja juz mam nauczkę i najmniejsza gorączka i kładę się do wyrka! Życzę zdrówka! Żona... wyjazd się udał? A teraz z innej beczki, w piątek przyjdą nam wymierzyć okna, będziemy zamawiać plastiki czy możecie coś doradzić? Czym kierować się przy wyborze? Czy czarna magia do was?