ja tak mam z szefem..
ja mezatka.. on ma zone i 2 dzieci..
na poczatku niewnnie, sam seks, wiadomo o co chodzi, wielka satysfkacja..
teraz on sie we mnie zakochal.. a ja nie chce juz..
dalej u niego pracuje.. powiedzialam, ze koniec.. nic sie nie zmienilo oprocz tego, ze on cche mi udowodnic, ze ja go pragne..
byl u mnie 3 godziny temu.. musnal moja szyje//
a ja ciagnle o tym mysle