Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kar79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kar79

  1. Witam w nowym roku. Przesylam wam na ten nowy rok najlepsze zyczenia oby byl pomyślny i szczęśliwy dla was i waszych dzieci. Jestem już na Węgrzech. Trasę ponad 900 km wzięliśmy na 2 razy i w drodze spaliśmy w hotelu w górach. Zawsze jadąc i widząc te piękne widoki obiecujemy sobie, że następnym razem spędzimy tam kilka dni ale jak na razie nie udało to nam się. Po 3 tygodniach na walizkach i rozjazdach miło jest wrócic do siebie nawet jeśli nie do końca jest to nasze miejsce. Męczący był to wyjazd i chyba po raz ostatni wyjechaliśmy na tak długo. Czeka mnie teraz mnóstwo prania ale zacznę od jutra. Maja raczkuje po całym mieszkaniu i do tego staje gdzie tylko ma się na czym oprzec. Nie ma żadnej alergii, może znikomą na soję, marchew, białko jajka kurzego i pszenicę ale nie mam sobie zawracac tym głowy. Mam za to unikac słodkiego a przede wszystkim słodzonych deserków, napoi, kąpac w korze dębu, nadmanganianie potasu i mydle propolisowym. Żeby złagodzic suchosc skóry i ph skóry mam podawac citrosept w kropelkach i dodatkowo np lacidofil. Poza tym po odstawieniu od piersi mogę zacząc podawac krowie mleko (??????) Chciałabym karmic do marca wtedy skończy 11 miesięcy ale już mi smutno jak sobie o tym pomyślę. Nie wiem czuję taką więź karmiąc piersią że ciężko mi będzie z tego zrezygnowac. Chcielibysmy jechac sobie gdzieś sami z mężem zaraz po Wielkanocy i dlatego do tego czasu muszę przerzucic ją na butlę.
  2. MaMani bardzo się cieszę, tym bardziej, że wiem jak bardzo chciałaś rodzeństwo dla swojej Mani. Izawik potwierdzam, że ładna z was rodzina. Aż miło popatrzeć. Szkoda tylko, że choróbska się was z dala nie trzymają. Buziaki dla was. light blue bardzo mi przykro z powodu tej twojej znajomej dziewczynki. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że będzie w tej mniejszości, którą uda się wyleczyć. Moja mama też miała nowotwór tyle, że żołądka. Latami wymiotowała i zwijała się z bólu. A kiedy zmarli jej rodzice postanowiła spełnić wolę swojej mamy i poszła się zbadać. To był szok jak usłyszała, że to rak. Na szczęście nie miała przerzutów i w przyszłym roku minie 10 lat od operacji i jak nie ma żołądka. Maja już raczkuje i wstaje przy meblach. Jak ją trzymam za rączki to robi 2 kroki. Na razie bardzo niepewnie i mam nadzieję, że nie zacznie chodzić zbyt szybko. Jesteśmy nadal u teściów i atmosfera nie jest za ciekawa. Moje dzieci dostają od każdej cioci jakąś zabawkę i trochę się boję, żeby te zabawki ich (zwłaszcza Kubę) nie zepsuły. Nie wiem jak się zabierzemy z powrotem na Węgry tyle mamy tych zabawek. A tak poza tym to wszystko ok. Pozdrowienia!!!
  3. Mam już dostęp do internetu i póki jeszcze trwają święta składam Wam świąteczne życzenia: wesołych świąt przepełnionych miłością. Obyśmy mniej się ranili i bardziej kochali. Jestem już u teściów. Wigilię spędziliśmy u mojej mamy i było tłoczno bo 5 dorosłych i 3 dzieci. Dzieci czekały na prezenty i są bardzo zadowolone. Maja wstała przed pólnocą i do 1.30 nie mogła zasnąć. Teraz pobędziemy trochę u teściów a na sylwestra wrócimy jednak do mojej mamy i u niej zostawimy dzieci. Light blue złóż gratulacje swojej siostrze. Sarita dużo zdrówka dla Kasi. Buziaczki wszystkim
  4. light blue to straszne ale tym bardziej powinnaś tu teraz do nas zaglądać. sarita przynajmniej dobrze, że wróciłyście do domu i święta będą rodzinne. U mojej mamy choinka już stoi a to i tak cud, że udało mi się ją przystroić przy 3 dzieci, które mi pomagały :-) Kreację na Sylwka też już mam ale plany nam się pozmieniały i nie będzie mi miał kto fryzury zrobić bo dzieci nie zostaną u teściowej ale u mojej mamy a tu terminy są porezerwowane u fryzjerów. Co do pasemek to ja płaciłam 110 zł- pasemka i farba na pozostałe.
  5. A i jeszcze dzisiaj byłam u mojej dawnej fryzjerki i jestem mega zadowolona z moich nowych pasemek. Bardzo się postarała :-)
  6. Cześć kochane kwietniówki. Gabrysi, Bartusiowi i Idze wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia 9 miesiąca życia!!! Jesteśmy teraz u mojej mamy, wczoraj miała urodziny i biedna zamiast usiąść przy urodzinowym torcie siedziała i składała pończochy bo z moim bratem mają pracę w domu. Oczywiście jej pomogłam jak już dzieci poszły spać ale i tak wg mojego brata zbyt mało pomagam. W efekcie po 24 h w domu już z nim nie rozmawiam. Do tego wszystkiego jakby pracy było mało przywiózł swoją córeczkę na 3 dni. Moja mama padnięta poszła spać przed wnukami. Ręce opadają. Ja już się nie nadaję do mieszkania z moją rodzinką (ani teściami) pod jednym dachem. Najlepiej mieć własne gniazdo w innym mieście i wpadać z wizytą na 1 dzień do nich. ruda_lala cieszę się, że tacie nic się nie stało. madziunka super, że Marcel nie ma tego refluksu nerki. weronika bardzo współczuję przejść z córeczką. Dbaj o siebie i dzieci. Ania trzymam kciuki za Ciebie i Twojego męża. Iza nadal nie mam kreacji, może jutro w Gnieźnie coś kupię. Co to za lekarz, którego tak zachwalasz? Ja w Gnieźnie znam Przybylską- też dobrą pediatrę.
  7. My już się zaklimatyzowaliśmy w nowym miejscu. Maja nie chce jeść obiadków serwowanych przez moją teściową a kupne je za to chętnie. Byliśmy dzisiaj u alergologa i pobrali krew do badania. Ale wg lekarki to nie jest alergia. Jeszcze nikt mi się tak szczegółowo nie wypytywał o przebieg ciąży ale widocznie jest to ważne. Wyniki będą za kilka dni ale już mi powiedziała, żeby zrezygnować w ogóle z cukru bo to jest dobra pożywka dla grzybów (ona podejrzewa grzybicę). Testy zrobiliśmy na podstawowe produkty, które zazwyczaj uczulają. Lekarz pomoże nam ustalić dietę dla mnie i dla mai. Cieszę się, że mogę zjeśc sobie rybkę i zjeśc jakiś jogurt naturalny. No chyba, że testy będą jednak pozytywne. Ligt blue ja zamwiłam kalendzarze na allegro i też czekam na nie. Weronika rzeczywiście śliczne masz dzieci. natka mi się imię Twojego synka bardzo podoba.
  8. Jestem już w Polsce. Jechaliśmy przez Słowację a tam mnóstwo śniegu-bajka, to nic, że na liczniku tylko 40-50 km/godz. Przez to podróż trwała ponad 13 godzin. W między czasie zatrzymaliśmy się na kolację i Maja miała spotkanie ze śniegiem. Oczywiście napstrykaliśmy sobie kilka zdjęć. Dojechaliśmy do Wrocławia i czar pstyknął bo drogi były już czarne a śniegu ani widu ani słychu. Niestety Maja odreagowuje podróż i jest marudna, nie chce nic jeść. Czuje się już zmęczona jak pomyślę, że będzie mi tak dawała popalić przez te 3 tyg :-( Jeszcze chcę podziękować za fotki i filmik. I witam kolejną nową Kwietniówkę. Evanika czekam na twoją osłonę w nowej fryzurze.
  9. natka dzięki Tobie jest co czytać :-) czy któraś ma już kreację na Sylwka? Ja tak rzadko ostatnio wychodzę.... fajną sukienkę, którą mam i chętnie bym włożyła niestety miałam na sobie w towarzystwie z którym idziemy :-( Więc dam sobie kupić sukienkę pod choinkę( od męża) bo nic innego nie wymyślę. Tylko buty muszę wziąć ze sobą, żeby mój Gwiazdor nie zbankrutował...
  10. MaMani mnie też zaintrygował ten mop bo zwykłym to tak nie wysprzątasz ale boję się, że to wszytko to tylko chwyt reklamowy. Niby codziennie sprzątam chatę-odkurzam rano i 2 razy w tygodniu na mokro a i tak Maja jak pełza to jest cała wybrudzona. Wszędzie nadal są moje włosy bo cały czas mi wychodzą, dobrze, że mam ich tak dużo. Magrolcia czy wysyłałaś jakieś zdjęcia? Bo ja nic nie dostałam ;-( Poproszę.
  11. Iza ale fajny prezent dostaniesz od męża! A Ty zamiast odpoczywać zabrałaś się za robotę. No ładnie..... Ja mojemu kupiłam perfumy i mam nadzieję, ze nas nie podczytuje bo dostał ode mnie już bluzę a że musiał przymierzyć to żadną niespodzianką nie jest więc dodatkowo dostanie jeszcze to. Ja uwielbiam robić niespodzianki ale jak już mam coś gotowego to aż mnie kusi, żeby wcześniej pokazać ;-)
  12. mx3...............Jaś...........14.02.......1970/5960... ..... .. ...? ....................Marysia.....14.02........1790/6100.. ..... .. ...? 21...Kacper i Mateusz........01.03...2700/2350.../5020/4700 mama bączka...Iga...........20.03.......2900/6700.............52/ 68 cm izawik ........Gabrysia....20.03.......3260/7800(20.11). ..70cm aga*25**.........Bartek.......20.03.......3500/7000(7.08 .)..... . ......55/78cm ruda_lala[ 08.03.]......Milenka.....31.03........2890/6400 (02.10.07).. 51/67cm rudamaxi........Wiktoria....03.04........3050/766 0(05.10 ) ..55/68 zuzanka14(23.10).Bartus........04.04.......3000/7430 (04.08).....53/67 nikolla (22.05...........MaX ..........05.04. .....4050/7000..............59/73 moli..............Aleksandra....5.04........3840/6000... .. ........62cm kar79(21.04).............Maja..........05.04.......3860/ 8740... ..........77cm mika82(02.05)..Tomuś.........06.04........4300/8350(16.1 0)..57/70cm Paulka123.......Marysia.......09.04........3040/8300.... .. .....51/69cm justaaaaaa......Szymon......09.04.........3200/6800(13.0 8... 52/dluuugi kamil_a..........Wiktoria.....10.04.........3420/8200(29 .11)... ... .....57/74cm Ania75..........Agatka.........13.04.........3700/7825 (08.08)....59/66 margolcia1....Karolinka......14.04.........3550/7000.(12 .10)...56/74cm flowerska......Tomuś........19.04..........3880/9250 (30.10)....54/80cm Doroteczka....Weronisia...19.04.........3740/9000 (29.11)....55/71 cm sarita............Kasia..........19.04........4150/7950 (16.10)....58/66 koala-79.........Julita..........19.04........4900 /9090 (22.10)....62/88 lightblue28.08..Karolinka.....20.04....4100/8300 (06.11).....54/72cm kohannah .......Antos .........20.04 ...... 3256/6365( 20/07) . 50/68 cm Kapikapi(15.04).Piotruś.....25.04........3400/8500..(17. 09).....54/69 madziunka27....Marcel.....26.04.....2950/7400 (02.10)......53/67 cm Weronika m ......Iza....29.04......3750/7600(26/11)....52/70cm(7 /11) evanikaa (01 kwiecień)...Kamilka...30.04...3700/7700 (13.09)....56/70? Aprilka...........Oskar..........02.05........3800/4800. ....... ....59cm
  13. Byłam dzisiaj zważyć Maję i jak poszukam tabelkę to wkleję nowe dane. My kupiliśmy ten pchacz Chicco http://www.allegro.pl/item280204251_chicco_chodzik_pchacz_nowe.html Ciekawe jaki jest. Light blue Karolinka go dostała- bawi się nim? Powoli szykujemy się do wyjazdu i jednak nie pojedziemy na noc tylko do południa, trochę gorzej dla dzieci bo się wynudzą ale bezpieczniej. Poprasowałam już większość rzeczy ale najgorsze przede mną- decyzja co jest potrzebne a co zbędne. Tym razem jedziemy na 3 tyg więc ku uciesze mojej teściowej rzeczy wezmę więcej ;-)
  14. margolcia a właśnie, że się operuje. Mój mąż na to cierpi ale dopóki farmakologicznie może sobie z tym poradzić nie podda się operacji bo to jest bardzo inwazyjna i droga metoda. U dzieci zanika z wiekiem więc mam nadzieję, że Karolinka też się z tego wygrzebie. Pochwal się nową fryzurką jak wrócisz od fryzjera ;-)
  15. sarita to straszne. Już drugie dziecko trafia do szpitala na oskrzela. Iza a jak Gabi? Aga zaskoczyłas mnie filmikiem a w szczególności tym, że Bartek sam siedział na tej karuzeli. U nas to jeszcze nie do pomyślenia. Margolcia i co z tym refluksem? Beda operowac?
  16. Iza jak fajnie, ze juz jestescie. koniecznie napisz co u was.
  17. rudamaxii fajnie, że się odezwałaś. Ja niestety od lat też walczę z opryszczką. Czasami mam po kilka na raz. Brałam Heviran i nawet to mi nie pomogło a zniszczyło bardzo wątrobą. Teraz kupiłam plastry na opryszczkę ale na szczęście nie miałam okazji żeby ich wypróbować. Najgorzej jest po saunie, jak wskoczę po saunie do zimnej wody to opryszczka murowana. Dzisiaj właśnie idziemy z G na kąpielisko termalne. Jesteśmy już po obiedzie i czekamy na nianię. Kapikapi dzięki za podesłanie zdjęć koali. Koala fajny tort miał Szymon. Ale bym sobie zjadła. A co do diety to konsekwentna nie jestem. Nabiału nie jadam ale musiałam zjeść Rafaello a kokos i orzechy też mogą uczulać. Mówię wam dieta to nie dla mnie. Schudłam dzięki temu 2,5 kg i lepiej się czuję ale skóra Mai wymaga natłuszczania i smarowania balsamem.
  18. Doroteczka mąż Cię obcina na zdjęciach tak jak mój mnie. Ale już go trochę nauczyłam i jest lepiej. Za to u nas to ja pstrykam setki zdjęć więc jestem na niewielu. Ruda a czy to jest Twoja mama na zdjęciach? Bo Milenka jakby była podobna do niej. Ma delikatne, dziewczęce rysy- Milenka znaczy się. czy ktoś może mi przesłać zdjęcia od koali?
  19. light blue fajnie, że masz siostrę. Widać, że bardzo jesteście związane emocjonalnie ze sobą. Życz jej szybkiego i łatwego porodu! Justaa to zaszalałaś. U mnie wśród znajomych to synka chrzestna jest w ciąży i będzie kwietniówką 2008, ma już córeczkę i czeka na synka i na ost usg wyszło, że może będzie chłopak. I moja przyjaciółka po pół roku starania zaszła-bardzo się cieszę. Ruda-lala przyjemnie musieliście spędzić ten czas razem. Czasem brak dostawy prądu lub sieci jest wręcz wskazane. Ja kładę się wcześnie spać a G gra do późna w nocy i domagam się od niego jakiś wolnych wieczorów ;-) :-) :)
  20. Evanika to może ja Cię pocieszę jak napiszę, ze Kubuś spał z nami ponad 3 lata a teraz ma swoje łóżeczko, swoją pościel spider-mana i zasypia u siebie chociaż często nad ranem przychodzi do nas się poprzytulać. Więc i Kama z tego wyrośnie. Czasami wykorzystuje sytuację jak ja zasypiam wcześniej i kładzie się koło mnie bo wie, że tata go przeniesie do jego łóżka. Ja nie jestem niestety konsekwentna i chociaż Maja nie usypia przy piersi (w przeciwieństwie do Kuby) to i tak w nocy dla własnej wygody biorę ją do siebie. Wygodą dla mnie jest to, że nie karmię ją na siedząco tylko daję pierś i mogę spać dalej. W konsekwencji pije mało i często zamiast raz a porządnie.
  21. Ciekawe co tam u Anii75 czy wszystko ułożyło się po jej myśli? Ania odezwij się! A czy Colliee wróciła już z Kanady? Mój G poszedł sobie na mecz do kumpla, dzieci śpią a ja buszuję w sieci.
  22. Ja nadal nie daję Mai żadnych dorosłych rzeczy, raz tylko dałam jej batonika z twarożku polanego czekoladą. Dostaje za to owoce tarte i w kawałku-jako przekąskę bo deserki daję nadal ze słoiczka. Nadal karmię ale tylko do skończenia 1. roku. Dostaje za to czasem skórkę chleba do obcyckania albo bułkę. Poza tym ta jej i moja dieta jest uboga ale mam nadzieję, że wkrótce się wyjaśni co ją uczula i będę mogła zjeść na wigilię karpia smażonego. Mikołaj był, a jakże! Aga śliczny ten Twój zagłodzony synek :) a jakie ma niebieskie oczka! flowereska nie pomiń mnie przy wysyłaniu fotek Tomusia!
  23. Witam Skoro mowa o choince to ja się przyznam, że u nas już stoi od wczoraj. Wiem, wiem trochę wcześnie ale my za tydz w pt jedziemy do Polski więc chciałam się nią trochę nacieszyć. Maja była zaskoczona jak wstała i ją zobaczyła, tyle świecidełek i lampek jeszcze nie widziała. Ona w ogóle 1. raz widzi choinkę bo po sklepach jeszcze nie chodziliśmy. Kubuś pomagał mi ją ubierać a G pierwsze co zrobił rano jak wstał to włączył lampki. Więc wszyscy się cieszą. My po raz kolejny z rzędu mieliśmy pobudkę w nocy. Maja śpi ostatnio niespokojnie, kręci się i ciężko ją uśpić. Czytałam, że skóra bardzo swędzi w nocy i dziecko zaczyna się drapać i myślę, że Maja na pewno ma to atopowe zapalenie skóry.
  24. Ja bucików jeszcze nie kupuję. Maję ubieram w body z krótki rękawem, bluzkę z długim, rajstopki i gruby kombinezon. Do tego mam śpiworek w wózku więc myślę, że nie marznie. Oczywiście czapka i rękawiczki. Evanikka szybka jestes w podejmowaniu decyzji, bo ja to muszę pooglądac, poczytac, przespac się i dopiero ewentualnie może to kupię. Podziwiam takich ludzi co tak szybko potrafią podjąc decyzję. Nawet teraz robiąc zakupy na allegro mam wiele wąpiliwości i nie wiem co wybrac. Stwierdziłam, że dzieciom kupię wszystko na allegro i niech mi to wszystko przywiozą do domu. Przynajmniej za tym nie będę musiała biegac po sklepach w Polsce. Tym bardziej, że mamy trochę dzieci, którym chcemy dac prezent. A o co wy prosicie św. Mikołaja? Chcecie coś konkretnego czy dacie się zaskoczyc? Bo ja to wolę sama iśc z Mikołajem vel Gwiazdorem do sklepu i kupic a On niech płaci :)
  25. Weronika nie martw się, że Iza wolniej się rozwija niż synek bo u mnie zauważyłam to samo. Może chłopcy są sprytniejsi (?????) Co do refluksu to naszej znajomej synek miał operację w wieku 7 miesięcy i jest teraz zdrowy. Przesyłam Ci dużo pozytywnej energii i trzymaj się!
×