Ulubione wiersze..główie autorstwa J.Kofty, H. Poświatowskiej, A. Kamińskiej i L.Mariańskiej...niekiedy moje własne;)
KIEDY SERCE ŚPI /Jonasz Kofta/
Kiedy serce śpi, daj odpocząć mu
Przecież czeka je owy ból
Na czas jakiś wejdź w codzienności tło
Mniejsze dobro w niej, mniejsze zło
Pośród zwykłych spraw mijają dni
A ty żyj!
Kiedy serce śpi, daj odpocząc mu
By nabrało sił, przecież czeka je nowy ból
Kiedy serce śpi, jak zmęczony ptak
Nie budź nigdy go, sił mu brak
Jest zmęczone twych uczuć zmienną grą
Niech sobie śpi, a ty z nim
Pośród sennej mgły niech mijają dni
Serce śpi
Żeby wzlecieć znów, żeby znów sie wzbić
Musi nabrać sił, nim nadejdzie to, co ma być
Kiedy serce śpi, daj odpocząć mu
Przecież czeka je nowy ból
Kiedy zbudzi się, wtedy da ci znak
Zatrzepocze jak w sidłach ptak
Jeszcze wyrwie się, jeszcze jeden raz
Frunie w blask
Kiedy serce śpi, miłość zbudzi je
Znów tęsknota, lęk, gorycz, radość
W nie, wejdzie w nie
Kiedy serce śpi, daj odpocząć mu
Przecież czeka je nowy ból
Na jakis czas wejdź w codzienności tło
Mniejsze dobro w niej, mniejsze zło
Pośród zwykłych spraw niech mijają dni
A ty żyj!
Kiedy serce śpi, daj odpocząć mu
Przecież czeka je nowy ból
*** (Mój niekochany) /Ludmiła Marjańska/
Mój niekochany, to ty jesteś
mym oczkiem w głowie, światłem źrenic,
Ciepłem, o które grzeje ręce,
zmarznięte w czasie srogiej zimy
Mój niekochany, ty najbardziej
ze wszystkich ludzi mnie dotyczysz,
ty mnie ocalasz, ty mi rzucasz
deskę ratunku ostateczną,
po której wracam nad przepaścią
do ciebie z tamtej strony świata
Mój niekochany, z tobą dzielę
na czworo włos, pół na pół los.
Główna przegrana: miłość, której
nie umiem wygrać przeciw tobie.
Przeciwko tobie jedynemu.
*** fragmencik wiersza Haliny Poświatowskiej
jeśli chcesz mnie zatrzymać(spójrz odchodzę) podaj mi rękę
jeszcze może mnie zatrzymać ciepło twej dłoni
uśmiech też ma właściwości magnetyczne, słowo
jeśli chcesz mnie zatrzymać, wymów moje imię