Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mexi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mexi

  1. Mam takie pytanie. Mozliwe, że już kiedyś odpowiedź padła, ale ja dopiero zaczynam moją przygodę z metodami naturalnymi i nie miałam okazji jeszcze wszystkiego przeczytać, a zależy mi na szybkiej odpowiedzi. Otóż przy pomiarze temperatury wychodzą mi znaczne różnice m-dzy temepaturą w pochwie i pod pachą. Dodam, że nie jestem aktualnie chora ani nic, a temperaturę mierzę 5 min zwykłym termometrem. Taka różnica wychodzi o każdej porze dnia. I tak pod pachą wychodzi np. 36,6, w pochwie 37,3- czy to jest normalne? Bo moim zdaniem nie powinno być aż tak dużych rozbierzności. A poza tym jestem dopiero po miesiączce, więc to na pewno nie jest dzień płodny. Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.
  2. Dzięki Berry! Jesteś niezastąpiona w rozwiewaniu moich wątpliwości :-). I ja mysle, że to ma związek z owu (znaczy te bóle miesiaczkowe). To mój 5 cykl więc zobaczymy, co będzie się działo. Na razie 3 dzień okresu. Pozdrawiam i zyczę Wesołych Świat!
  3. Dziewczyny, czy to normalne: po odstawieniu tabletek miałam już 3 cykle normalne (po 30 dni), ale bezowulacyjne - tak powiedział lekarz. Przez to zrobiła mi się torbiel, która na szczęście już się wchłoneła. Ale jest znowu inny problem - brak okresu. To mój 4 cykl i 37 dzień i nie mam okresu, ani żadnych symptomów, żeby się zbliżał. Co robić? W ciąży raczej nie jestem.
  4. Dawno się udzielałam na forum, ale znowu zabiorę głos. Moja przygoda z Logestem też się właśnie kończy. Okazało się, że miałam mięśniaka macicy (już jestem po operacji) i nie wykluczone, że to tabletki hormonalne przyczyniły się do jego nagłego wzrostu. Ale tego lekarze nie wiedzą na 100%. W każdym razie dziewczyny badajcie się, bo nigdy nie wiadomo. Ja się badałam niecałe pół roku temu i nic nie było, a tu nagle takie coś. Więc tabletek to ja już chyba nie będę brać.
  5. Cześć Dziewczyny! Dawno mnie nie było, ale postanowiłam podzielić się moimi doświadczeniami w sprawie Logestu, którego skończyłam właśnie 8 opakowanie. Wczoraj byłam u mojej pani ginekolog – bardzo kompetentnej zaznaczam osoby, której zależy na zdrowiu pacjentek. -----Pytałam, czy by nie zrobić za jakieś 3 opakowania przerwy, tak żeby odpocząć od hormonów. Powiedziała, że nie jest to niestety korzystne – tabletki wywołuja w organizmie wysoki poziom hormonów. W chwili gdy odstawiamy, przeżywa szok, bo znowu musi się przystosować do niskiego poziomu. Jeśli już to taka przerwa na przynajmniej 4 cykle. Jeśli miałoby to trwać 1,2 to jest to za duży szok. Najlepiej robić przerwę po około 15 opakowaniu. Wtedy też chyba odstawie te pigułki, bo na razie mnie przekonała. ----Co do alergii- ktoś o to pytał- również mam ten problem. Pani doktor powiedziała, że leki typu Allertec, Zyrtec można brać bez problemu. ----Co do spadku libido – u mnie tego nie było. Mam większy apetyt na seks niż kiedykolwiek, a to chyba dlatego, że nie musze bać się ciąży. Także suchości nie odczuwam zadnej, co bardzo mnie cieszy ;-) -----Alkohol również nie ma wpływu na skuteczność pigułek, chyba że ktoś zapija się w tzw „trupa”. No i faktycznie nie można dopuścić do wymiotów do 3 godzin od przyjęcia. Jeśli tak stanie, trzeba wziąć jeszcze jedną tabletkę. -----Waga ma wpływ na skuteczność pigułek, ale u kobiet powyżej 80,90kg, u których to już otyłość. Wtedy dawka hormonów w Logeście może być za mała. -----TANI LOGEST WE WROCŁAWIU (któraś z Was o to pytała) ---- Apteka Św.Macieja na placu Św. Macieja – cena coś koło 28-29 zł . -----No i ostatnie- w sprawach płacenia za tabletki – dzielimy się z Misiem po połowie – on kategorycznie stwierdził, że nie mogę sama ponosić takich kosztów (choć jak byliśmy na gumkach- to on za nie płacił i nie chciał moich „udziałów” ;-)
  6. Cześć babeczki! Dawno się nie odzywałam, ale cały czas śledzę Wasze wypowiedzi. Muszę powiedzieć, ze ostatnio troszkę się zaniepokoiłam, bo w trakcie brania pigułek pojawiły się u mnie wymioty i silna biegunka (na szczęście jednorazowa, co było skutkiem infekcji). Spanikowałam, że pigułka mogła się jeszcze dostatecznie nie wchłonąć, mimo że było to 5 godzin od jej wzięcia. Wprawdzie wyczytałam, że pigułki wchłaniają się od 3-4 godzin, ale trochę się strachu najadłam. No ale na szczęście wczoraj dostałam okres więc jest ok. Ale mam w związku z tym pytanie, skąd wiedzieć, czy np. równo 4 godziny po przyjęciu pigułki, jesli się zwymiotuje, to ona juz się wchłonęła w 100% czy nie? Czy brać wtedy jeszcze jedną tak jak to pisze na ulotce? A jeśli się weźmie, a tak na prawde juz się ona wchłonela do krwi, to co wtedy? Jakies przedawkowanie nastepuje czy co? Czy macie jakies doswiadczenia w tej kwestii, bo zapomnialam spytac o to moja lekarke.
  7. Też mam problem z trądzikiem (kiedyś już się tu wypowiadałam), którego się bardzo wstydzę. Oczywiście wyjście na ulicę bez warstwy pudru i podkładu nie wchodzi w grę (komentarze o podkładach prosze sobie darowac, bo mam swoje zdanie o nich). Problem polega na tym, ze moj chlopak o niczym nie wie i nie podejrzewa, ze mam takie klopoty z cera (pod pudrem tego nie widac, ale bez to juz katastrofa). Dlatego tez nigdy mnie jeszcze nie widzial bez tzw.tapety, choc jestesmy razem juz 8 m-cy. Ostatnio ta sytuacja robi sie coraz bardziej krepujaca. On chcialby pojechac ze mna na basen, pojsc do sauny, ale u mnie to po prostu nie mozliwe. Ja tez nie chce mu powiedziec dlaczego, bo sie po prostu wstydze. Ratujcie!!! jak pojesc do tego problemu? Moze ktoras miala podobny problem??? HELP!!!!
  8. No wiec bylam wczoraj u mojej lekarki po nastepne recepty. Myslalam, ze nie bedzie mnie znowu badac (jestem w trakcie 3 opakowania), ale ona jest bardzo sumienna. Powiedziala, ze musi sprawdzic, czy nie robia sie zadne torbiele na jajnikach (to mnie troche zmartwilo, bo nie slyszalam o takich skutkach). Na szczescie wszystko jest ok. Dostalam recepty na nastepne 6 m-cy. Z tym, kiedy trzeba robic przerwy w braniu tabletek to jest tak: - kobiety, ktore nie rodzily moga brac tabletki przez okres 12-18 miesiecy non stop. Po roku (12 opakowaniu) nalezy powtorzyc badania kontrolne (czyli proby watrobowe o ktorych pisalam juz, bad.krwi, moczu i cos tam jeszcze- troche tego jest) -jesli wszystko jest w porzadku to lekarz moze wypisac pigulki na nastepne 6 m-cy (tak ze w sumie wychodzi to 18 m-cy). -po tym trzeba zrobic przerwe na 2 cykle, aby jajniki wrocily do swoich normalnych czynnosci (w trakcie brania zostaja \"w uspieniu\". Ale teraz po uslyszeniu o tych torbielach to sie chyba nie zdecyduje na wiecej niz rok. Trzeba bedzie wrocic do starych metod :-). Dowiedzialam sie jeszcze ciekawych rzeczy na temat witamin. Pytalam sie, jak sie ma branie Logestu do preparatu BetaKaroten+vit.E (w ulotce pisze, ze witaminy moga dzialac antagonistycznie u osob leczonych estrogenami. No wiec lekarka powiedziala, ze w zasadzie nie zaleca sie kuracji witaminowej u osob przyjmujacych leki hormonalne, bo moga one obnizac skutecznosc leku. Przyznam, ze mnie to zaskoczylo, bo na ulotce Logestu nic o witaminach nie pisze. Powiedziala, ze lepiej je przyjmowac w postaci naturalnej (sok pomaranczowy, produkty drozdzowe itp). No coz chyba sie dostosuje, bo jesli tak faktycznie jest, to ja nie chce tego sprawdzac na wlasnej skorze. A jeszcze powiedziala, ze jak juz chce przyjmowac witaminy w tabletkach, to najlepiej takie dla kobiet w ciazy, bo to sa jakies specjalne preparaty. To tyle na dzis.
  9. do Apo: wiem że na ulotce pisze, ze Logest można brać 10 lat, ale ja nie chcę ryzykować. Lekarka powiedziała, że lepiej robić przerwy, żeby nie obciążać wątroby i żeby nie mieć w przyszłości kłopotów z zajściem w ciążę. Więc ja się zamierzam dostosować bo panikara jestem :-). A poza tym tak jest lepiej dla zdrowia.
  10. do Apo: wiem że na ulotce pisze, ze Logest można brać 10 lat, ale ja nie chcę ryzykować. Lekarka powiedziała, że lepiej robić przerwy, żeby nie obciążać wątroby i żeby nie mieć w przyszłości kłopotów z zajściem w ciążę. Więc ja się zamierzam dostosować bo panikara jestem :-). A poza tym tak jest lepiej dla zdrowia.
  11. Co do upławów, to też miałam przez jakies 5dni. Troche były denerwujące, ale brałam jakiś lek, który przepisała mi lekarka Metronidazol (dopochwowy), podobno przeciwbakteryjny. więc u mnie to była chyba jakaś drobna infekcja. Ja zaczynam 3 opakowanie i musze powiedzieć, że jestem zadowolona z podjętego przeze mnie wyboru. Wprawdzie mój chłopak uważa, że się tym \"truję\", ale ja uważam, że każdy lek ma i dobre i złe strony. Takze zamierzam je brać przez następny rok (bo tylko na tyle mi przepisze lekarka). PowiedziaŁA, że po roku dobrze jest zrobić przerwę, żeby jajniki zaczęły znowu normalnie pracować, żeby nie było problemów w przyszłości. Ale puki co bedę je brać. No i nareszcie nie musimy stosować gumek. Różnica ogromna :-)
  12. Cześć dziewczyny! Ostatnio usłyszałam, że w trakcie brania pigułek dobrym sposobem jest też branie witaminy B, gdyż pomaga ona uniknać obciążenia wątroby, spowodowanego stałą koniecznością rozkładania hormonów. Nie wiem, czy wiecie coś na ten temat. Ja postanowiłam spróbować. Poza tym wit.B nie kumuluje się w organiźmie, więc co mi szkodzi. I mam jeszcze pytanko: chodzi o witaminy Beta Karoten+E. Chciałam je brac, bo polepszają wygląd skóry. Ale w przeciwskazaniach pisze coś o osobach leczonych estrogenami. I nie wiem czy tabletki takie jak Logest tu się zaliczają, bo w sumie, to nie jest czysty estrogen, a nawet więcej w nich jest progesteronu, ale nie wiem, czy to ma jakiś związek. Poradźcie cos.
  13. Jeśli chodzi o pytanie co do tego, od którego dnia tabletka jest skutczna, to mi lekarka powiedziała, że od 14 dnia, ponieważ tego dnia normalnie dochodzi do jajeczkowania. Więc potem niby już jest zabezp. Ale jakoś nie byłam do tego przekonana i wolałam przez miesiąc dodatkowo stosować gumy. Co lekarz to inna opinia.
  14. Ja z humorami i nastrojem nie miałam problemów, ani w trakcie opakowania, ani w trakcie przerwy. Okres jednak był normalny, ale krótszy. Plamień w ogóle nie miałam, więc mój organizm chyba je dobrze znosi. Teraz zaczęłam 2 opakowanie i rzadnych skutków ubocznych. Hura :-)
  15. Chodzi mi tu głównie o trądzik itp ale nie tylko. Mi do tej pory raczej się to nie zdarzyło, ale ostatnio taki tekst usłyszałam od znajomej mojej mamy i przykro mi się zrobiło. A jak u was???
×