Dziękuję bardzo za podpowiedź w sprawie operacji na NFZ.Obawiam się ,że już ze skierowaniem od lekarza rodzinnego do poradni chirurgii plastycznej będzie kicha.Znam lekarkę i wydaje mi się ,że nie nie będzie widziała problemu w tym ,ze mój biust jest duży. Poprzednią operacją się jej oczywiście nie nie pochwaliłam . Zdjęcia mojego pokrzywionego kręgosłupa szyjnego mam- także reszta jest do załatwienia.Zdesperowana68 dzięki. Ja też jestem zdesperowana. Poprawkę faktycznie powinien zrobić ten co robił zabieg,ale życzył sobie kolejną kasę,a wg niego powodem popękania szwów była moja alergia na nici.
kasiol2013
Mój biust był wielki i nadal jest wielki. Jakąś różnice w wielkości oczywiście mam ,ale to nadal jest dużo za dużo. No cóż p.doktor powiedział,że jakby zmniejszył bardziej to byłby brzydki kształt.Wiecie jak to jest jak człowiek czeka latami ,żeby pozbyć się tego ciężaru.Jesteś już tak blisko a tu ... szkoda gadać.Pytałaś ,czy to była operacja prywatna - tak prywatna w Czechach.
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny przed i po zabiegu. Rozumiem przez co przechodzicie!
Redukcja
Dzięki za zrozumienie.