Obserwatorka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Obserwatorka
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 35
-
Ładna buzia to za mało? Czy to oznacza, że obwodem tyłka jest mierzona moja osoba? Tyłkiem chyba nie zarabiam, tylko głową. Jak rozumiem brzydkie albo niepełnosprawne osoby z wybitnym intelektem powinny się powiesić? Stephen Hawking nie ma racji bytu? Bo jest sparaliżowany? Ludzie znajdują pracę i przyjaciół, bo są chudzi? Nie chciałabym żyć w takim świecie. Ja również cenię szczerość, ale po pierwsze, szczerość nie zawsze popłaca, nawet wg psychologów, a po drugie szczerość można też wyrażać w różny sposób. Tym optymistycznym akcentem chciałabym zakończyć tę dyskusję :) I wrócić do Kapryska. Jak się czujesz i czy żyjesz? Bo jak masz być bardziej chora przez pójście na kawę to ja nie chcę. Do kiedy masz zwolnienie? A Dytko rozważa opcję kawy? Nitka - mam nadzieję, że nie popadłaś w depresję i pracoholizm...
-
Czemu ja nie dostałam przeróbek i nie wiem o co chodzi? Tzn dostałam, jako winmail.dat :) czego jak zwykle nie mogę otworzyć. Jeśli chodzi o dolną połowę mojego ciała... Owszem, mogłabym być chudsza. Natomiast nie chciałabym być szczapą, ale kto co lubi. Mój facet i tak zwraca uwagę na twarz, a poza tym podobam mu się taka, jaka jestem. Na pewno moja ambicją nie są wymiary 12-latki. Co nie zmienia faktu, że dziś sobie jem SB, bo stwierdziłam, że muszę odpocząć od węgli. W tym roku Sylwester na nartach w Zwardoniu, raczej bez balu, tym razem wreszcie tylko we dwoje :P Kaprys - jak ty masz gorączkę to chyba z kawy nici? Czy ty już zamawiałaś z decolady? Bo jeśli nie to może bym ci napisała, co bym chciała i byś zamówiła... Swoją drogą strasznie zdzierają za przesyłkę, chamy.
-
Czemu ja nie dostałam przeróbek i nie wiem o co chodzi? Tzn dostałam, jako winmail.dat :) czego jak zwykle nie mogę otworzyć. Jeśli chodzi o dolną połowę mojego ciała... Owszem, mogłabym być chudsza. Natomiast nie chciałabym być szczapą, ale kto co lubi. Mój facet i tak zwraca uwagę na twarz, a poza tym podobam mu się taka, jaka jestem. Na pewno moja ambicją nie są wymiary 12-latki. Co nie zmienia faktu, że dziś sobie jem SB, bo stwierdziłam, że muszę odpocząć od węgli. W tym roku Sylwester na nartach w Zwardoniu, raczej bez balu, tym razem wreszcie tylko we dwoje :P Kaprys - jak ty masz gorączkę to chyba z kawy nici? Czy ty już zamawiałaś z decolady? Bo jeśli nie to może bym ci napisała, co bym chciała i byś zamówiła... Swoją drogą strasznie zdzierają za przesyłkę, chamy.
-
Poza tym chyba lepiej porzucone przez 3 godziny dziecko i szczęśliwa mama niż wychuchane z depresyjną :)
-
A czym się objawia samodzielność? Myślę że przez 3 godziny to sobie krzywdy nie powinna zrobić. Ja na przykład zawsze zazdrościłam dzieciom, które chodziły z przysłowiowym \"kluczem na szyi\". A 11 lat to na tyle poważny wiek, że sobie poradzi, a chyba na tyle młody że straszne rzeczy nie powinny do głowy przychodzić :)
-
A ile ona ma teraz lat? Taka mała przecież nie jest. Bo się pogubiłam w tym całym potomstwie... Myślę, że sobie powinna poradzić i wydorośleć. A może powinnaś się jakoś z mężem podzielić? Zawsze jest też możliwość znalezienia pracy lepiej płatnej i nadwyżkę przeznaczyć na au-pair :) Czy ktoś mi powie, czemu jest dopiero 13:34 i gdzie się zgubił Kaprys?
-
Ale próbowałaś szukać? Wiem, że godziny pracy ci pasują, ale może jakieś dobre by się dało znaleźć gdzie indziej..? A czemu musisz tak wcześnie kończyć? Ja się do wpychania komuś czegokolwiek nie nadaję i w życiu bym tego nie chciała robić....
-
Nitka, powinnaś nosić okulary. Dytko faktycznie chudzielec, ale mój dół w całej okazałości się nie pojawia na zdjęciach... NIE CHCE MI SIĘ. Nitka - co ty masz z tą pracą, naprawdę jest tak fatalnie?
-
Przesłałam fotki, mam nadzieję, że się Dytko nie obrazi. Prawda, Dytko? Mogę ci postawić kawę w ramach zadośćuczynienia :)
-
Kaprysku - denerwujesz mnie... Jakie moje i Dytko zdjęcia? Ja nie pamiętam żeby ktoś nas fotografował...:/ Nic mi się nie chce i jest zimno. Też bym sobie poleżała pod kołderką..... :(
-
Czuję się tak strasznie gruba i nieszczęśliwa :( Nie wiem, czy mam choć trochę siły woli, żeby walczyć. Jak tak dalej pójdzie, to dojdę do wagi najwyższej jaką miałam w życiu. Nie mogę już patrzeć na moje zwały tłuszczu, tłuste nogi i obwisłe ramiona :( :( :( Nie wiem, co mam zrobić :( Jakoś jeszcze potraficie mieć wolę walki, albo jesteście szczupłe, a ja nie :(
-
A to moja dynia: http://img127.imageshack.us/my.php?image=dynianx3.jpg I moje ciasto z dyni: http://img248.imageshack.us/my.php?image=ciastomx8.jpg :) :) :) Wyżyłam się artystycznie.
-
Dytko - ty będziesz w sobotę, prawda?? Nic mi się dziś jak zwykle nie chce :(
-
Lepiej poskręcaj, bo ja chcę koniecznie zobaczyć skrzyneczkę.... Boże, jak mi się chce spać, wstałam o 6 czyli o 1,5-2 godziny wcześniej jak zazwyczaj, a jeszcze wczoraj ta głupia cisza wyborcza... W ogóle jak po wyborach?
-
Halo?
-
:) :) :) Msabu, co u ciebie? Jak tam już tak nie świeżo upieczona małżonka?
-
No ale skoro się chciałaś oświadczać, to chyba znaczy, że ci na nim zależy, a jemu też chyba zależy na tobie... Może da się jeszcze coś zrobić... 3,5 roku to dużo i tak pokłóciliście się i zerwaliście w jeden wieczór...?
-
Kaprys - wysyłam ci maila. Jak mi się nic nie chce.
-
Nitka - 69.7 to jeszcze przecież nie tak bardzo źle i nie mów mi że źle wyglądasz, bo ci nakopię. Dziś przyjeżdża szefowa szefa z UK, poza tym jest impreza firmowa z kręglami w BUWie, dokąd ją zabieramy a jutro pewnie jakaś wypasiona kolacja. Nie dość że nie mogę się w takich warunkach odchudzać, to jeszcze nie mam czasu na nic.
-
Tai - GRATULACJE :) W sumie to nigdy nie jest za późno :P A w ogóle to jak wam się układa i gdzie mieszkacie?
-
Dytko - ja jestem za mobilizacją :) Tylko głupio z kimś chudziutkim się odchudzać... Muszę schudnąć 5 kilo. Co prawda bardzo mi się nie chce odchudzać, ale te 5 kilo to może nie minimum ale jest koniecznie potrzebne. Najlepiej żeby na początku spadło z biustu bo mi się nigdzie nie mieści :/ No i muszę coś zrobić z cellulitem bo jakoś tak się zwiększył. W ogóle jest do dupy a praktycznie od 3 tygodni jestem chora :(
-
W linku trzeba wykasować spację: http://fotoforum.gazeta.pl/5,2,agnieszka9912.html Ja jestem już prawie zdrowa, oprócz gruźlicznego kaszlu. Nie wiem tylko kiedy się mogę spotkać. Mogę ci jakoś na początku tygodnia podesłać jakieś zdjęcia kamyczków/ koralików, które mam i linki do stron z koralikami. Najchętniej bym Ciebie na zdjęciu w tej garsonce zobaczyła, bo tak to trudno mi myśleć..... Mogę sprobować się spotkać może w czwartek albo w piątek, bo na początku tygodnia mam sajgon. Albo oczywiście w weekend :) Tak mi się strasznie nie chce iść jutro do pracy :( :( :(
-
Ja koniecznie poproszę na modelce :) A tego różu mało widzę :P
-
Mieszkanko średnio, ale może coś z tego KIEDYŚ będzie. Kaprys - miały być fotki garsonki, najlepiej też na modelce....
-
A gdzie i na co zmieniasz? :)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 35