Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Obserwatorka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Obserwatorka

  1. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    gdzie wy się podziewacie? chyba będę pisała sama do siebie... moja waga dziś: 64,9, czyli 10deko więcej niż przed świętami:D nigdy nie wątpiłam że piernik ma właściwości odchudzające;) po raz pierwszy od początku świąt jestem rano głodna, więc zjem sobie małe muesli:) mniam.
  2. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    no i gdzie jest sierżant Kaprys??????????????????????????????
  3. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    no ja się dziś meldowałam... a ty Cortinko słonko, mogłaś podać te wymiary a nie ściemniać że takie same. to samo dotyczy dytko, ale ona choć wagę podała... zdiś dieta cud - słodycze głównie ale mało i mało co poza tym. jak do jutra sie skończą to od jutra zdrowe odżywianie:) :) :) ale dużo nie jest więcej jak przed świętami, więc się bardzo nie martwię, powoli mi jużnawet słodkie brzydnie:P żeby się zrehabilitować pójdę może spróbować poćwiczyć pilates z książki którą moja matka dostała pod choinkę. jak mi się nie chce. ale może na kręgosłup pomoże bo zaczynam się garbić...
  4. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    laski, no już, meldować się..... w zastępstwie Kaprysa, który się obija: W SZEREGU MELDOWAĆ SIĘ!!!!!!!!!! no, już, szybciutko, Cortina, wiem że siedziesz pewnie w domku, chyba że wyemigrowałaś na Hawaje, więc wpisuj się, ALE JUŻ!!!
  5. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    czwartek czwartkiem, ale niektórzy tu konkursy urządzali i zakłady... i jakoś się nie stawiają grzecznie o poranku... JUŻ, NOSY SPOD KOŁDEREK, DIETA POWRACA!!!!!!!!!
  6. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    już nie wiem, co ma być dziś a co jutro bo na wcześniejszych stronach jest, że pomiary w poniedziałek a podsumowanie we wtorek 27, tylko że dziś był 27... nie chcę być pierwsza, bo się wstydzę. tragicznie może nie jest, ale wy na pewno po tych świętach jako patyczki:( waga: 65,6 (ale poczekajmy z tym parę dni aż brzuszek całkowicie opustoszeje) biust: 92 talia: 67 biodra: 100-101, nie mogę sie jakos równo zmierzyć udo: 60 (albo trochę mniej, zależy które) czekam na burę:(
  7. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    czy dziś przypadkiem nie jest dzień prawdy?;)
  8. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    Zdrowych i Wesołych:) i tych kilku kilo mniej po Świętach (cud wigilijny:D) Obserwatorka
  9. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    NOSY DO GÓRY!!!! Wigilii jeszcze nie ma, do jutra można się spokojnie odchudzać. mój dzień dziś: 1 kromka grahamki (ale krojonej w drugą stronę, na takie małe kawałki) i 1 chleba chrupkiego z twarożkiem i ogórkiem kiszonym, grejpfruit, jabłko, kawałek ciasta włoskiego:) :) :). teraz czekam na rybę, do której pewnie będą jakieś warzywka ale nie będzie ziemniaków ani nic. a ja zjem bez chleba:) potem już chyba nic. a co u was? Cortinko - radzę ci nie przedłużać 3na3, a nawet pojeść więcej. bo po pierwsze jak jesteś chora, to nie możesz tak jeść, a po drugie jak po tak niskokalorycznej diecie, którą jeszcze ograniczasz baaaardzo, to jak cokolwiek zjesz w Wigilię, to parę kilo więcej na wadze murowane...
  10. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    autentycznie się wkurwiłam (przepraszam). radziłabym ci się przestać bawić debilko/debilu choć rózgę pod choinkę i tak już masz zapewnioną.
  11. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    Kaprys, genialny ten prezent:) Cortina - dostałam twoje zdjęcia - wcale cię na nich nie widać:) Tai - a ile ważysz na tych zdjęciach? fajnie wyszłaś:) a moja kicia będzie musiała mieć operację sutków;( ona ma już 13.5 roku, a jak się nie obudzi po narkozie? i jeszcze jak się lekarz zgodzi żeby to w jednej narkozie zrobić, to proponują ją wysterylizować. na starość??? :(
  12. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    właśnie, co za badziew??? ja protestuję. jakaś debilka pewnie. zdenerwowałam się. jamka - ja muszę iść z kotem do weternarza, a że do tego potrzeba paru osób.... moja matka ciągle - jutro, w przyszłym tygodniu, po świętach. ale dziś ją zaciągnę, bo mam tego dość! zjadłam jeszcze jabłuszko i coś niedozwolonego:) tzn bardzo mały kawałek, bo we mnie wmuszono:( nie mam nawet ochoty na słodycze:)
  13. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    głodna jestem trochę. dzisiaj inhalowałam się czekoladą truskawkową. jak ona pachniała... nie jest wykluczone, że jutro w mojej 3na3 znajdzie się nieco maku... który będę kręcić:) :P dziś była tylko lekko zmodyfikowana i bez jajek. Kaprys, ja bardzo chciałam zdjęcia Cortiny - jak będziesz miała chwilę i nie zapomnisz to ja prooooszę:) chyba pójdę spać, żeby brzuszek o sobie nie przypomniał:) dobranoc.
  14. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    Nitka, proszę bez załamywania się!!!!!!!!!!! ja bym proponowała zrezygnować jednak na czas jakiś z piwka. Cortina mówi, że ona nie tyje po piwie, ale ja np jak raz mi się zdarzyło 3 razy iść na piwo w tygodniu (a normalnie w ogóle nie piję) to miałam 2 kilo więcej:/ więc może się opłaca na czas jakiś? albo chociaż winkiem zastąpić...
  15. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    Cortina, melduj się natychmiast na klapsa w tyłek!!!!!!! co to w ogóle ma być???? albo mówisz, że ci się utyło, choć wcześniej pisałaś, że nic nie jesz. raz tylko wspomniałaś czy dwa o słodyczach jak ci już nerwy przeszły. to się nieźle musiałaś ich najeść, skoro utyłaś... a teraz z kolei nie dość że restrykcyjna dieta na pewno poniżej 1000kcal to ty jeszcze mówisz, że nie jesz wszystkiego!!!!!!!!!!!! nawet na diecie nie możesz jeść normalnie. no ja nie wiem normalnie, co ci zrobię!!!!!!!!!!! zawalisz sobie metabolizm i nie schudniesz! o:P Nitka - Kaprys miała jakoś zbiorowo wysyłać te zdjęcia, ale dziś się obija:P a jak nie wyślę, to ci prześlę jutro:)
  16. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    ładnie to tak rozpowszechniać cudze zdjęcia:P a wysyłaj, wysyłaj:) to może jak się dorwę u kogoś ze skanerem to ocenicie jak było w ciemnych krótkich włosach:) choć nie chce mi się ścinać, bo potem mnie najdzie na zapuszczanie a to strzasznie długo trwa... ja jestem jak na razie po twarożku po którym wypiłam czerwoną herbatę i umyłam ząbki, żeby mnie nie kusiło jedzonko. ale nie wiem czy przed rozsypaniem się ujrzę wymierne efekty. bo czuję że puchnę z dnia na dzień. może trochę przesadzam, ale krótkie botki które są normalnie akurat tak że mam minimalny luz, to teraz się je ciężej zapina:( Dytko, Cortina, co wy??? jak wasze 3na3? a ty Kaprys też na 3na3 czy nie? miałaś mi przesłać Cortinę na fotkach...
  17. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    chodzi o to żeby schudnąć, a nie żeby się katować, nie? makaronu były 3 nitki podjedzone z sitka. jutro się postaram trzymać, bo skoro pierniczki polukrowane, to jedyne popsucie jakie może nastąpić to jakieś inne mięsko niż podane, ale pewnie chude. nie musisz mi przytaczać jadłospisu:P chyba pójdę zjeść jabłuszko:) małe:)
  18. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    no i oczywiście dla Pani Założycielki :) od nowej odchudzaczki w gronie:D moje 3na3 to jeszcze pół pudełka Bielucha, bo nie było w domku normalnego białego i 2cm na 2cm pasztetu:P Cortinko, a ty jak? (bo Dytko i Kaprysek piszą:))
  19. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    Kaprysku - mi się chyba bardziej podobają krótkie, choć te z długimi nie dały się bardzo zbliżyć, więc na 100% ci nie powiem. ale chyba jestem za krótkimi. bilans diety: mało co dziś jadłam plus lukier. tzn jogurt, jabłko, 2 jajka, 5 nitek makaronu i lukier z noża bo lukrowałam pierniczki. ale dużo go nie było, a zasłodziłam się tak, że już nie mam na nic ochoty. poza tym nawet jak to trochę kalorii nadprogramowych i w ogóle to mam za sobą dziś 50+30 minut marszu:) a jak u was? dytko - ja też jestem na 3na3, jak widać z lukrem jako odstępstwo:) co ty mówisz, jedzenia jest tyle, że nie mam czasu wszystkiego zjeść:)
  20. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    a ty Kaprys nie marudź, bo sama jesteś laska:P a kilogramy to etap przejściowy:)
  21. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    co do łączenie to ja nie wiem, Cortina jest guru, ale gdzieś pisała że kolejności nie trzeba. to możesz zacząć jeszcze dziś:) wpisać sobie np grahamkę jako bliski zamiennik jajka albo czegoś innego:P
  22. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    Cortina, spuchłaś 3cm w tyłku?;) ja się rozsypuję w Wigilię, jak już wspominałam, więc efekty 3na3 mogą nie być tak do końca widoczne. jak na razie to jestem w plecy, bo na śniadanie jogurt, dwie godziny temu jabłko, a teraz do 1430 nic, bo nie wzięłam pieniędzy i będę głodować...:( a wam jak idzie? Kaprys, kurczę, nie denerwuj mnie, poczekaj aż ci zeskanuję zdjęcia sprzed schudnięcia... (udko-67cm) a jak wrócę do domu to zmierzę kolanko... to jeszcze zmierz dla mnie kostkę:P właśnie mam przed sobą metropol i piszą o szale w supermarketach... chyba nie skończę kupować prezentów jak będzie taki tłok;) czy jak się robi kwatka to w nawiasach kwadratowych??? uwaga, próbuję: [ kwiatek ] blondynka to jestem teraz to znaczy byłam. pierwszy raz rok temu przed świętami, drugi raz pod koniec marca i od tego czasu odrastam:) nie wiem czy się wybrać do fryzjera, czy nie, bo niby zapuszczam, ale tak właściwie to nie wiem:P Kaprys, a masz jakieś zdjęcia jak miałaś długie włosy? czy zawsze miałaś krótkie? czy już mówiłam, że nie jestem laską (nie poczuwam się specjalnie:)), a w każdym razie nie byłam - czyli te 12kilo temu? no, 14 kilo jeśli weźmie się pod uwagę maksymalną wagę 80kilo którą miałam bardzo krótko, bo to już była przesada...
  23. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    to bardzo ciekawe. ta w bikini na białym czymś to ja. dytko przez przypadek widać mnie przesłała. było jeszcze drugie zdjęcie, które powinnaś dostać razem z tamtym w osobnym mailu, a mail miał być podpisany że ode mnie... nic nie rozumiem:( a ty się obrażasz:( że nie podpisuję;( waga: 65,8 biust:91 talia:66 biodra:101 udo:60
  24. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    dytko - w bluzeczki to ja się mieszczę, ale za w spodenki już nie...;) Cortinko - JAK MOGŁY NIE DOJŚĆ??? wysłałam naraz tego samego maila do Ciebie, dytko i Cortiny, to jak do ciebie mógł nie dojść?? na tego maila ss76@o2.pl ... czy coś pokręciłam??? dziś było dobrze do czasu. przez cały dzień się trzymałam a potem wczesnym wieczorem pół paczki ciastek:/ zjadłyśmy z moją byłą wakacyjną kursantką, bo byłam u niej żeby mi założyła nowe struny do gitary. ale jak podliczyłam kalorie tak plus minus, to jakoś strasznie nie wyszło. zobaczymy co jutro waga i mierzenie pokaże:) od jutra do boju. mam tylko nadzieję że rodzicielce z okazji postu się nie będzie chciało gotować to zrobię sobie te jajka na obiad. nie wiem za co się wziąć, bo pokoju dziś posprzątała tak z pół, a muszę napisać jakiś badziewny program, zrobić zadanie teoretyczne, które jest jeszcze gorsze, przygotować na jutro poprawę kolejną sprawdzianu z angielskiego i jeszcze się wyspać:/ zamierzam jeszcze wstać na tyle rano, żeby iść na uczelnię na piechotę (50 minut marszu..)
  25. Obserwatorka

    Tak bardzo chcialabym wreszcie schudnac......

    przesłałam wam mnie:) sprawdźcie i się pośmiejcie;) moje urocze udka, urocze grube kolanka i urocze grube kostki. Kaprysku, zazdroszczę ci kostek. A jeśli chodzi o botki to też się w mało które dopinam:) umieram od tego sprzątania. ale koniec zaczyna być już powoli widoczny. choć to o niczym nie świadczy. nie mogę się doczekać obiadku. mniam. chyba się napiję wody, bo to niezdrowo być głodnym:D
×