Obserwatorka

jamka - nadal nie mogę uwierzyć. Przecież zawsze cię uważałam za najszczęśliwszą osobę na świecie, z cudownym mężem, jeżdżącą na weekendy i teraz tak..... ja w tej chwili nadal mam depresję przetargową, poza tym uczulenie na oczach, katar i zaraz umrę. pozdrowienia dla wszystkich. jak się dziś ogarnę to może wieczorem przyślę parę zdjęć z Poznania.

http://www.dailymotion.com/video/xiv3y_scrat-no-time-for-nuts Poza tym polecam wiewióra :)

http://www.chomiks.com/episode.php?id=344 Śliczny jest, prawda?

Trudno :( Sobota i niedziele, w niedzielę jeszcze nie wiem do której. A o której planujesz wrócić? Może się na dworcu spotkamy :) Czy samochodem jedziesz? Jeśli chodzi o spotkanie warszawskie to ja jestem za, albo w tygodniu albo np w jakiejś Arkadii czy innym Klifie w weekend, bo mam zjazd a studiach blisko :) (to chyba Dytko powinna najlepiej wiedzieć)

Msabu - to super :) Mam tyle rzeczy na głowie a tak mi się nic nie chce... Gdzie się wszystkie podziałyście?

A ja się dziś tak jak zresztą od paru dni nie ważyłam... Pewnie jest nieco więcej, szczególnie że nadal jakoś często do kibelka nie chodzę, a żołądek się wypełnia bo jem więcej jak podczas grypy. Może się bardzo nie objadam, ale dieta to też raczej nie jest. Wczoraj byłam na siłowni, ale tylko 30 minut, bo jednak nadal jestem osłabiona... Dziś rano udało mi się zwlec z łóżka i poszłam do chirurga ogólnego zapisać się na wycięcie żylaczka. Zapisałam się na 22 listopada. Msabu - nie wykluczam, że może w weekend będę zwiedzać Poznań, może jakaś kawka na godzinkę jakbyś miała czas :) ?

A mi się tak strasznie strasznie chce spać. Jeśli chodzi o dietkę to średnio, wczoraj pochłonęłam talerz frytek. Zwalam to na hipotetyczne zachcianki przedokresowe. Dziś staram się może nie bardzo odchudzająco, ale w miarę zdrowo. Tzn jak będzie odchudzająco to dobrze a jak nie to trudno. Może pójdę na siłownię... A tak poza tym to mam problemy z pójściem do kibelka więc nawet mi się tak bardzo nie chce wchodzić na wagę... :/

i co jest?

czego gratulacje? ech, poszłabym na siłownię albo ćwiczenia, ale jestem jeszcze zbyt osłabiona. powinnam oddać pani z kadr moje zwolnienie (na którą zresztą ciągle jestem, co z tego że w pracy :) ) a tak mi się nie chce, bo pani jest nowa, wredna i nie chce mi przyjąć zwolnienia z nazwą skróconą firmy mimo że na druczku jak byk jest że nazwa skrócona :/ a lekarz mi powiedział że on drugiego nie wypisze i że pani jest głupia ... jezus maria, właśnie przyszedł do nas po pokoju taki DEBIL. nie cierpię go. i jeszcze muszę słuchać jak coś ględzi, bo jakby się jeszcze nie odzywał to by się dało przeżyć... a w ogóle to oglądałyście? http://www.smog.pl/wideo/4857/prawdziwa_pieknosc/ ja i tak nie wierzę w photoshopa, ale filmik jest fajny.

Nitka - 168 *64(14.03) *64(23.03) *63,5(30.03) * ? (06.04) *63,5(20.04) *64,4(27.04)*66,1(11.05)*63,9(19.05)*63,5(25.05)*64,0(02.06)*63,7(09.06)* 64,3 (22.06)*67,0 (03.08)* 65,6 (10.08)* 66,7(17.08)*67,0(31.08)*65,3(14.09) Tai - 166 * 58,5(14.03) *59,5(23.03) *59,2(30.03) *59,8(06.04) *61(1.07) *60,5(15.07) *62(4.08) *62,5(17.08) Mamba - 154 *64(13.04) *66,2(20.04) *64,5(04.05)*63,1(11.05)*62,1(18.05)*63,6(25.05*62,2(15.06)*60,8(28.06)*63,9(03.08)*66,6(10.08)*65,9(17.08)*67,4(23.08)*65,6(31.08)*65,3(7.09)*66,4(14.09)*65,4(21.09) *65,2(28.09)*67,2(19.10) Msabu - 177 *73(14.03) *73(23.03) *72(28.04) *73(04.05)*72(25.05)*71 (22.06)*70(14.07)*69(20.07)*68(03.08)*70(22.09)*69.5(06.10) Bling - 170 *75(14.03) *74,6(06.04) * 74,5(22.04) *74,6(27.04),*74,6(04.05)*75(18.05)*76(01.06)*75(08.06)*74(20.07)*71(03.08)*73(30.08) Jamka - 162 *53.5(16.03) *53,5(6.04) *52,5(14.04) *52,5(20.04) *52 (4.05)*53,0 (8.06) *53,2 (22.06) *53,0(30.06) *53,0 (20.07.)*53- 52,5 (28.07) *52.0 (5.08)*53,0(30.08) *55.0 (28.09) *53,5 (12.10) Obserwatorka - 176 *67,3(16.03) *68,3(23.03) *68 30.03) *67,9(6.04)*67,4(25.05)*66,5(1.06)****(nawet 70)****67,8(7.09)*67,4(19.10) Dytko - 164 *59,5(16.03) *60(23.03) *59,5(06.04)*58,7(14.07.06)*56(22.07.2006)*55(30.07.2006)*54(03.09.2006)*53(02.10.2006) Kaprys - 160 *79,5(06.04) *77(13.04) *76(20.04) *75(27.04) *75(04.05) *75(11.05) *74(25.05) Cortina - 160 *52(13.04) *53(20.04) *53(27.04)* 51 (19.05)

jamka, ale co zrobiłaś, co ty opowiadasz? ja jestem już prawie zdrowa tylko bardzo słaba. może jutro uda mi się doczłapać do pracy :/

a ja mam grypę żołądkową i zdycham :/ jakby co jesteście zaproszone na pogrzeb...

jamka, ale z jakiego powodu? ja dziś miałam się wyspać i nawet spałam z 9 godzin, ale tak do końca mi się chyba nie udało :/

Msabu - czemu doła? Jako młoda mężatka chyba nie powinnaś? Ja z kolei mam depresję strychową, że nie wygram przetargu, bo na pewno będzie masa ofert :/ Oglądałam wczoraj moją książeczkę zdrowia dziecka. Mając 13 lat miałam 173 wzrostu i ważyłam 59.8. Co oznacza, że chyba niżej jak do 62 nie mam szansy schodzić i chyba nawet nie ma to sensu. Dziś rano byłam na siłowni. Muszę zrzucić choć 3 kilo. Za miesiąc wybieram się na wycięcie żylaczka i wolałabym być nieco chudsza :)

Niezłą jak niezłą. Poza tym ja nie mówię żeby rzucać. Ja mówię, żeby się przez np 3 miesiące porozglądać, odpowiedzieć na kilka ogłoszeń... Może się trafi coś może nie super płatnego, ale co będzie stabilne i nie będzie powodowało nerwobólów. Poza tym bez przesady, Nitka nie jest w wieku emerytalnym :)

Cortina - dzięki że mi mówisz, że mam fatalne nogi, jakbym sama nie wiedziała. W dupie mam prawdę powiedziawszy opinie innych i NIKT mi nie zabroni noszenia krótkich spodenek na urlopie w górach jak mi jest gorąco. Pewnie mówisz to z wyżyn osoby idealnej. Nitka - o głupie jest, że nikt cię nie wspiera... Po pierwsze powinnaś zrobić coś z pracoholizmem męża. Po drugie, czemu nie pomyślisz o zmianie pracy? Skoro tam jest tak źle i masz się męczyć? Może lepiej znaleźć inną pracę albo zacząć na swoim pracować?

Nitka - 168 *64(14.03) *64(23.03) *63,5(30.03) * ? (06.04) *63,5(20.04) *64,4(27.04)*66,1(11.05)*63,9(19.05)*63,5(25.05)*64,0(02.06)*63,7(09.06)* 64,3 (22.06)*67,0 (03.08)* 65,6 (10.08)* 66,7(17.08)*67,0(31.08)*65,3(14.09) Tai - 166 * 58,5(14.03) *59,5(23.03) *59,2(30.03) *59,8(06.04) *61(1.07) *60,5(15.07) *62(4.08) *62,5(17.08) Mamba - 154 *64(13.04) *66,2(20.04) *64,5(04.05)*63,1(11.05)*62,1(18.05)*63,6(25.05*62,2(15.06)*60,8(28.06)*63,9(03.08)*66,6(10.08)*65,9(17.08)*67,4(23.08)*65,6(31.08)*65,3(7.09)*66,4(14.09)*65,4(21.09) *65,2(28.09) Msabu - 177 *73(14.03) *73(23.03) *72(28.04) *73(04.05)*72(25.05)*71 (22.06)*70(14.07)*69(20.07)*68(03.08)*70(22.09)*70(28.09) Bling - 170 *75(14.03) *74,6(06.04) * 74,5(22.04) *74,6(27.04),*74,6(04.05)*75(18.05)*76(01.06)*75(08.06)*74(20.07)*71(03.08)*73(30.08) Jamka - 162 *53.5(16.03) *53,5(6.04) *52,5(14.04) *52,5(20.04) *52 (4.05)*53,0 (8.06) *53,2 (22.06) *53,0(30.06) *53,0 (20.07.) *53- 52,5 (28.07) *52.0 (5.08)*53,0(30.08) Obserwatorka - 176 *67,3(16.03) *68,3(23.03) *68 30.03) *67,9(6.04)*67,4(25.05)*66,5(1.06)****(nawet 70)****67,8(7.09)*68,4(28.09) Dytko - 164 *59,5(16.03) *60(23.03) *59,5(06.04)*58,7(14.07.06)*56(22.07.2006)*55(30.07.2006)*54(03.09.2006) Kaprys - 160 *79,5(06.04) *77(13.04) *76(20.04) *75(27.04) *75(04.05) *75(11.05) *74(25.05) Cortina - 160 *52(13.04) *53(20.04) *53(27.04)* 51 (19.05) Msabu - zazdroszczę ci... Ode mnie nie chcieli pobrać, bo mam cienkie żyły i nie dość że się nie mogą wkłuć to jeszcze nic nie leci :( Mamba - masz nie jeść !!!!

Msabu - ale te okna już były tak jak kupowaliście? Ja nie wiem czy bym chciała domek, może kiedyś. Co prawda to zależy jakie miasto, bo np znajomy W z pracy (pracuje zdalnie) buduje domek koło Poznania i ma 20 minut do centrum. A tu z jakiejkolwiek wiochy pod Warszawą wszyscy jadą minimum 40 minut jak nie 1,5h... Poza tym mieszkania ciągle drożeją i w końcu skończę na kupieniu kawalerki za 300tys :/

Nitka - zwykła cyfrówka, o ile wiem raczej z tańszych. Ja kotka polecam, choć fakt jest problem z zostawianiem go. Poza tym ma same zalety (oprócz kłaków :) ) 3,5 tygodnia to bardzo malutki. Myślę, że takiego malutkiego aż strach oddawać a zanim podrośnie to już się nie będziesz mogła z nim rozstać :)

Trochę żartuję z tym odsysaniem, bo chyba bym się bała, ale może? Jest mi tak smutno i powodu nawet może już nie grubości nóg, ale ich kształtu... Jakby sobie z kolan odessać... Podobno jak się ma taką figurę jak moja, to pomaga podniesienie pośladków, bo wtedy się trochę uda zmieniają... Na razie cel 1 - operacja żylaków, mam nadzieję że w listopadzie. Dytko - jasne że to te twoje studia, szkoda tylko że drogie jak cholera :/ W sobotę inauguracja i pierwszy zjazd. A nie pamiętam czy mówiłaś, gdzie rezyduje Stefanek?? Wczoraj mocno podjadłam, można to nawet nazwać napadem jedzeniowym, ale to chyba z powodu zbliżającego się okresu, więc mam nadzieję że jeden dzień napychania się mojemu organizmowi wystarczy. Dziś rano byłam na siłowni, na ćwiczenia chyba jeszcze poczekam ze 2 dni, bo tam jest 30 minut stepu, a ja mam kolana zjechane po górach... Msabu - masz same okna na skosach czy masz jakąś lukarnę i czy budowałaś czy tak było?

A prześlij mi też zdjęcia kotka - norweskie leśne są super, ale taki to by pewnie chciał mieć swój ogródek..... \"Dostojność\" mnie czasem wkurza, powinnam się chyba ze 100 lat temu co najmniej urodzić. Wolałabym być lasencją :) Jak mi się nie chce pracować, a chce spać. Chcę z powrotem w Bieszczady, co ja tu w ogóle robię?

Działa !!!

bu

coś mi tu się popsuło...

A kotek śliczny. Jak się mi w końcu uda wyprowadzić to też wezmę jakiegoś. Ale chyba nie ze schroniska - mój facet ostatnio wziął, była taka śliczna, a potem się okazało, że miała jakąś nieuleczalną chorobę albo uleczalną w początkowym stadium, a w schronisku nie doleczyli i umarła :( Wygląda na małego, więc myślę, że jeszcze normalne, że sika. Sterylizacja koniecznie - moja brała zastrzyki a potem nic, miała za często ruję. W końcu uśpilismy ją bo miała raka sutków z przerzutami na płuca. Co prawda miała 14 lat, ale myślę, że jakby się ją wysterylizowało to by żyła dłużej. Dlatego nigdy żadnej antykoncepcji w zastrzykach, ew. tabletki, choć to też szkodliwe.