Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

madziam27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez madziam27

  1. to jeszcze raz ja :) Jesli chodzi o poród to nie wiem ską u mnie tyeraz takie obawy :( Jakoś do tej pory nikt nie zdążył mnie nastraszyć opowieściami o horrorach z porodów.Wszyscy jakoś miło wspominają, a ja tu jakieś ciemne mysli mi przychodzą. Z tego wszystkiego to najbardziej boje sie , że urodzę za wcześnie. ALe oszczędzam sie jak mogę, chociaż trudno mi przeleżeć cały dzień :( Dziś właśnie wyprałam część ubranek dla córeczek, ale sporo jeszcze zostało :) Niestety nie było już miejsca na suszarce, więc musiałam sobie chwilowo z reszta dać spokój. Co prawda na ubranka dla niuniek musiałam zwolnić swoją szafę, alr chyba i tak bez komody sie nie obejdzie. A to kolejny wydatek, których i tak zostało jeszcze niemało :( No cóz czas zacisnąć pasa:P Tuptuś -witaj w gronie przyszłych mam :)Co do Twoich dolegliwości to radziłabym skonsultować z lekarzem. Kto pyta nie błądzi, a nie wsztystkie ziółka można w ciąży stosować. Teraz znikam, bo wybieramy sie do przyjaciół :D
  2. Kasmo - Gratuluję synka :D Ale troszke mnie przeraziłaś :( Co to będzie jak sie okaże, że któraś z moich córeczek to chłopiec, albo obie??? A my juz mamy w sumie całą wyprawke i to kupowana pod dziewczynki. No wiecie:róże, falbanki itp. Co prawda nam lekarz juz trzy razy potwierdził że to kobietki, ostatnio jak bylismy na 3 D (lekarz nawet powiedział że na 100%) więc mam nadzieję że u nas to się nie zmieni :) Ale co tam, najważniejsze by dzieciątka były zdrowe :D A ciuszki ewentualnie sie pofarbuje :P Po 20 kwietnia idziemy na kolejne usg, więc zobaczymy co nam powiedzą. Tam gdzie chodzimy, maja świetny sprzęt, więc dosyć dobrze wszystko widać...Ale zdrówko maleństw najważniejsze :) Ja juz powoli zaczynam wszystko sobie przygotowywać. Piorę ubranka moich myszek, robię im miejsce w szafie, zarówno na ubranka jak i w kuchni :P No i powoli przygotowuje sobie torbę do szpitala. Nigdy nic nie wiadomo, a ja wole być przygotowana. No i muszę umówic się na wizytę do lekarza, który pracuje w szpitalu gdzie chce rodzić, bo mój gin niestety pracuje troszke daleko, bo aż w Kościerzynie:( Ale polecił mi tago lekarza, więc muszę sie umówić do niego na wizytę :)Tam dowiem sie wszystkiego, co i jak:) Dziewczęta, czy wy też zaczynacie sie juz stresować porodem i tym co potem będzie???Mnie czasem nachodzą takie myśli, że nie zorientuje się kiedy to się zaczęło, albo, że zacznie się za wcześnie,albo, że o czymś ważnym zapomnę, a potem, że jak zostane sama (bo mama wyjedzie, a mąz pójdzie do pracy) to nie będę umiała sobie poradzić:( Nigdy wczesniej o tym nie myślałam, a teraz nie wiem ską te mysli:( Dobra,teraz nie czas na smutki, trzeba mysleć pozytywnie i wszystko będzie oki. Zmykam, kawka wypita i czas troszke ogarnąc mieszkanko i nastawić praleczke z ciuszkami dziewczynek :) Papa, miłego weekendu
  3. Witam po krótkiej przerwie :D Elfia mamo - ja tez miewam takie bóle, jakby małę chciały sie przecisnąć, ale u mnie nasila się to zwłaszcza jak wstaje rano i jak mam pełen pęcherz :D W poniedziałek byłam u lekarza i niestety mam zakaz chodzenia na spacerki, mimo że pogoda piękna. Po prostu twardnieje mi od tego brzuch, a lekarz mówi, że jesli brzusio twardnieje to trzeba wyeliminowac czynnik, który go powoduje. :( Mam więcej leżeć i odpoczywać. Tabelki nie musze uaktualniać, bo od ostatbiej wizyty nic nie utyłam :) Słyszałam bicie serduszek moich córeczek No własnie, miałam zamiar leżenia od wczoraj, ale okazało sie że musimy załatwić sprawę w urzędzie. W związku z tym, że mój mąż na samą mysl o jakimś urzędzie dostaje piany na ustach pojechaliśmy razem. Nie będę się dokładnie rozpisywac o co chodziło, powiem tylko tyle, że tak wkurzona dawno nie byłam. Czasem zastanawiam się po mco te kobiety tam siedzą i jak to jest, że każda zapytana o to samo udziela innej odpowiedzi. Ehhh....szkoda słów. Zmierzam tylko do tego, że jak wyjechalismy rano z domu to wróciliśmy okołó 16. I tyle było z mojego leżenia :( No, ale na poprawę nastroju kupilismy materac do łóżeczka dla maluszków i pieluszki:D Od razu humorek mi sie poprawił :D A dziś zamoczyłam w specjalnym mydełku do wybielania ubranka które dostałam od znajomych. Wiadomo jak to bywa z biela ubrań, a to mydełko ma cudowna moc przywracania bieli :) szkoda tylko, że powolutku mi sie kończy, a w Polsce jest niestety niedostępne :( Co do kociaczkó to ja tez mam kicię :) Najczęściej jak siedzę przy komputerze to siada mi centralnie na klawiaturze, jakby chciała dac do zrozumienia, że mam kończyć. Teraz wygrzewa sie na kanapie, ale jak tylko pójde sie położyć to zaraz do mnie przybiegnie, żeby głaskać ją po brzuszku. A mruczy wtedy jak traktor, ale ja to uwielbiam :) Teraz znikam idziemy sie połozyć :D POZDROWIONKA
  4. Witajcie mamuski , Zaczne od podzielenia sie z Wami swoim smutkiem związanym ze śmiercią naszego kochanego Papieża :( Już nigdy nie będzie tak wielkiego człowieka. Jedynie pocieszające jest to, że nasz Papcio otoczony jest teraz bliskimi których kochał, a którzy odeszli od niego tak wcześnie, a także to, że jest teraz u boku swego Mistrza
  5. Gosiu - wklejam instrukcje wklejania zdjęć napisaną prze gumeckę. Mam nadziję że sie nie obrazi :P Wklejanie zdjęcia w postach Jest taka strona - żaba - http://www.imageshack.us/ jak wejdziesz na tę stronę klikasz przeglądaj, wybierasz zdjęcie z komputera które chcesz włożyć postu, a następnie klikasz host it!. Na samym dole pojawia Ci się adres Twojego obrazka zaczynajacy sie od http://- Here is a direct link to your image. - musisz go skopiować Jak masz już skopiowany ten adres wracasz do postu na forum i wklejasz je dodajesz przezd adresem nastepnie ten adres od http:// a na koncu adresu [ /img] (wszystko bez jakichkolwiek spacji). i wysyłasz post dzieki temu można wklejać większe fotki ( oby nie przesadzić- bo rozciągną stronę niepotrzebnie) Ja mam max 500 pikseli w wiekszym wymiarze, ale fotkę trzeba pomniejszyć przed dodaniem do żaby
  6. Hello :D Właśnie wróciliśmy ze spacerku, bo pogoda naprawde piękna. Juz tak mocno czuć wiosnę w powietrzu, że nie chce się siedzieć w domku.Poszlismy z mężem na spacerek do Parku Oliwskiego, a także pomodlić się w Katedrze Oliwskiej za naszego kochanego papieża. Co prawda miałam dzis nie ruszać sie z domku, bo strasznie twardniał mi brzusio, ale tan spacerek naprawdę dobrze nam zrobił, bo poczułąm sie wspaniale, a twardnienie zniknęło :) Tyle tylko, że Wiki i Weronka chyba poczuły dopływ świeżego powietrza, bo strasznie dawały o sobie znać :P Jesli jutro pogoda i samopoczucie dopisze to jedziemy z mężem do kościółka w Gdańsku Matemblewie. Jest to kościół Matki Boskiej Brzemiennej i wszystkie kobietki ciężarne jadą tam pomodlic sie o lekki i bezpieczny poród. Postanowilismy, że wybierzemy sie tam jutro lub za tydzień to jak będziemy to pomodle sie nie tylko za siebie, ale i za Was moje miłe koleżanki. :D Aha, obwód w pasie...:( 105 cm Poniżej wklejam kilka fotek z dzisiejszego spacerku, możecie popatrzeć na mój bębenek :P POZDRÓWKI http://img234.exs.cx/img234/4756/tydz281rw.jpg http://img234.exs.cx/img234/5660/tydz2815kd.jpg http://img234.exs.cx/img234/7905/tydz2828ju.jpg
  7. No własnie u mnie z tym podobnie. Domi, dziękuje za pomoc Co prawda lekarz mi nie powiedział, że mam sama tego pilnować, ale teraz juz wiem, że muszę :D pozdrówki
  8. Elfia_mamo - rozrózniam która kopie, bo Wiktoria leży sobie po mojej prawej stronie brzuszka, a Weronika po lewej. Miejscami nie mogą się zamieniać, bo każda ma swój domek, na szczęście bez drzwi :P Tak, że w zależności od tego gdzie czuję pukanie wiem któa aktualnie stuka. A jeśli chodzi o imiona to jęsli lekarze mi nie powiedza, którą aktualnie\"urodziłam\" to myslę, że będę to wiedziała po wadze. Wiktoria od początku jest troszke mniejsza i jeśli tak sie będzie utrzymywało do końca ciąży, to po prostu nadam im imiona na podstawie wagi ;) Janina - ja co prawda zgagę miewam rZadko, ale dla mnie wtedy najlepsze jest mleczko. A zgagę najczęściej miewam po serkach i jogurtach truskawkowych Danone i po herbatce HIPP dla kobiet w ciąży. A i jeszcze niestety odpada kisiel :) Co do pieluch to połozna ze szkoły rodzenia zaleca stosowac w momencie gdy dzieciątko nie przybiera na wadze(właśnie żebby sprawdzic czy się załatwia) albo w przypadku uczulenia. ja na razie mam 10, ale kupię jeszcze ze 20, chociaż połozna uważa, że powinnam mieć 50!!!Na początek kupię też pampersy, bo nie wiem czy wogóle będziemy mieli czas na zabawę w tetrówki jeśli nie będzie to konieczne. Teraz zmykam, ale pewnie jeszcze tu dzis wpadnę :D
  9. Lila - babą ze sklapu sie nie przejmuj. Jak ktoś chamem sie urodził to w 5 minut go nie wychowasz :) A podfejrzewam, że wcale nie jestes grubiutka. Po prostu masz brzusio i tyle i każda z nas inaczej wygląda w ciązy. A najgorsze są te starsze babki, które zawsze wszystko najlepiej wiedzą. Mi np w autobusie taka kobietka koło 60 kazała sie jakoś obrócić czy przesunąć, bo jej było niewygodnie. Więc jak jej powiedziałam, że ma stanąć koło kierowcy, bo tam jest więcej miejscato m i odpowiedziała na to, że jest za stara. Więc ja jej na to, że w takim przypadku trzeba jeździć taksówkami, albo siedziec w domu. No i sie zamknęła. A co do męża to cóż...oni chyba tacy są. Mój to cały czas tylko mówi jak to jest kiepsko, że interes sie nię kręci i nie wiadomo jak to będzie wkrótce.No i że ciągle za mało kasy. U nas tez ja płace rachunki, bo mój mąż nie ma do tego głowy. Twój przynajmniej pamięa że trzeba zapłacić, a mój nawet sie nie orientuje jaki rachunek do kiedy płatny. Z tym juz dałam soibie spokój. Główka do góry, obraź sie troszke na niego, rób mine zbitego psa jak wróci i powiedz mu, że bardzo cię boli jego zachowanie. Na mojego zawsze to działa i przynajmniej przez jakiś czas jest lepiej. A co do netu, to nie daj soibie odłączyć. 50 zł to nie majątek, a zqwsze to jakaś rozrywka. Trzymaj się i fgłówka do góry renia1 - witamy w naszym gronie, zaglądaj tu do nas często. Teraz zmykam, papa
  10. hello dziewczyny :) Wpadam tu jeszcze na chwilke przed snem pocZytac o czym piszecie :D Mojreczko - alez Ty masz śliczny i maluśki brzusio...w porównaniu do mojego balona. Tylko pozazdrościć. Co do wagi maleństw to moje córeczki w 27 tygodniu ważyły 1209g i 1283g.Chyba niezłe z nich grubaski :D Natomiast jesli chodzi o ubranka dla dzieci to ja kupuję raczej cienkie bawełniane lub welurkowe(głownie pajacyki), większość mam z długim rękawkiem. No może body mam w większości z krótkim. Jesli chodzi o ubiór to wiem, że dzieci lepiej nie przegrzewać i jesli nam jest gorąco to dziecku podobnie. Jesli będzie gorąca to dzidziusiowi najwygodniej będzie w samym body , i skarpoetkach. Ale mysle że nasze instynkty macierzyńskie nas nie zawiodą i podpowiedza nam w czym dzieciaczkom będzie najwygodniej :D A oto mój brzusio z dnia dzisiejszego :) http://img83.exs.cx/img83/5056/28tydz7xa.jpg Pozdrowionka i miłej nocki :D
  11. Domi - u nas tez sie leży w szpitalu 5 dni po cesarce. Na początek, na jakies dwa tygodnie przyjedzie mama, bo mąż pewnie nie zrobi sobie wolnego. Prowadzimy własny sklep i każdy dzień poza sklepem to strata pieniążków. A na zartrudnienie kogoś tez nie ma pieniążków. Potem może przyjedzie moja siostra, bo teściowa jakoś sie nie kwapi. Co do większej ilości dzieciątek to ja zawsze chciałam miec troójke :P I dlatego mąz mówi, żę te bliźniaki to moja sprawka, bo on zawsze mówił o jednym dzieciaczku :D Teraz mamy jakby kompromis, bo urodzi się dwójeczka. Zobaczymy na ile dadza nam w kość nasze pszczółki, ale póki co myśle że jeśli fundusze pozwola to może kiedys zdecydujemy sie na kolejnego dzidziusia :P Ale to pewnie za kilka dobrych lat(jeśli wogle) Teraz już naprawde zmykam, dośc siedzenia przy komputerku :)
  12. Hej dziewczyny, Pogoda piękna a ja mam dzis strasznego doła :( Od samego rana wszystko leci mi z rąk :( Powoli czuję sie jak słoń w składzie porcelany :( Ja również do depilacji używam maszynki, ale tez musze przyznać, żę coraż ciężęj mi to idzie. Jeszcze troche a będę musiała prosić o pomoc męża :P Domi - nam w zasadzie lekarz nie powiedział, że nie wolno, ale zaznaczył żę seks może wzmagać skórcze, tak że też z mężem niestety nie próbujemy. Ja tez juz czasami nie mogę wytrzymac i troszke się do siebie tylko \"przytulamy\". Niestety juz wiem, że jak od takiego \"przytulanka\" zdaży mi sie mieć orgazm:D, to potem conajmniej dwa dni brzuch co chwila mi twardnieje. W związku z tym, zrezydnowaliśmy nawet z \"przytulanka\" :( Co do porodu to lekarz racczej nastawia mnie tez na cesarke. Jakoś jeszcze o tym nie myslę, ale dla mnie ważne jest, by wszystko poszło dobrze, sprawnie i jak najmniej stresująco dla naszych pszczółek, dla mnie i dla lekarzy. Poza tym w przypadku bliźnią nawet jesli sa dobrze ułożone zawsze istnieje ryzyko jakicgś powikłań przy porodzie naturalnym, tak że lekarz mówi, że lepiej jednak przez cc. Pocieszył mnie, że następnym razem urodzę sobie naturalnie :P Najmniej pocieszające jest dla mnie to, że mój lekarz ma dyżury w Kościerzynie i raczej nie uda mi sie u niego urodzić.Miał miec dyżury w tym szpitalu gdzie chcę rodzić, ale na razie nic z tego nie wyszło .Ale dał mi namiar na innego lekarza(wg niego b.dobrego), który tam pracuje i mam do niego zadzwonic i umówic się na wizytę.Zobaczymy co z tego wyniknie. Dobra teraz zmykam zrobić sobie kawkę, bo pączusia już zjadłąm i do łóżeczka odpoczywac :) Papa, trzymajcie się
  13. Hello:D Widzę, że chyba kafeteria co nieco dzisnawala :P Tyle powtórzonych wpisów :P Co do ruchów moich córeczeka to ja czuje je coraz częściej. przez sotatnie dni mam wogóle wrażenie że nie przestają sie wiercić ;) Najmocniiej czuje je rano, tak około 8, bo wtedy zwykle jemy śniadanko. A jak nie dostana na czas to szaleja na całego.No i jak zjem sobie drożdżóweczke lub pączusia :P Widocznie bardzo im smakują. W nocy ruchów nie czuję ,albo mam taki mocny sen, albo miski śpia razem ze mną :D Wiktoria ma troszke większy temperament i więcej sie rusza. No i częściej daje o sobie znać wypychając mi brzuszek :D Jak to powiedział lekarz na ostatnim usg, może to świadczyć o tym, że po urodzeniu tez da nam bardziej do wiwatu :P Zreszta już od pierwszego usg taka była, bo lekarz nie mógł jej uchwycic do zmierzenia, bo ciągle zmieniała pozycję . Mąż mówi, że to mój charakterek, bo ja tez lubię być w ciągłym ruchu :P Natomiast Weronisia to podobno ma charakterek męża :P (przynajmniej on tak twierdzi :P ) Jest delikatniejsza, jej ruchy są delikatniejsze i wogóle zbytnio nie buntuje się , gdy położę sie na jej stronę :D Jak mawia Tomuś, jest ugodowa jak jej tatuś a nie taka mała awanturnica jak mamusia. Ale jak to będzie to czas pokaże :P Co do wózka to my pewnie kupimy z firmy Wychamet. Może nie najpiekniejszy, ale przede wszystkikm zmieści nam sie do windy a i tak po około pół roku chcemy juz zmienic na sportówkę(głównie ze względu na wielkośc i wagę ) Co do zakupów to zostało nam jeszcze kupno materaca i pościeli do łóżeczka, a także środków pielęgnacyjnych. Ale na razie daję spokój, bo musze odpocząć, bo po tych świętach znów mi się zaczęły częstsze skórcze. Plan mam taki, że do końca tygodnia leżę brzuszkiem do góry i nic nie robie. Czy mi sie to uda to nie wiem, bo leżenie to dla mnie njwiększa kara :( No, ale czego sie nie robi dla moich kruszynek Domi - ja tez mam straszna jazdę na colę mimo, że przed ciążą jej nie cierpiałam. Czy Ty tez sie tak szybko męczysz, bo ja mam ostatnio wrażenie, że poruszam się jak żółw, a i tak łapie zadyszkę.Zastanawiam sie co będzie za dwa-trzy miesiące :( kasmo - fajniutki brzusio :D Lila - ja tez czułam kopniaki w to miejsce które opisałaś;), ale wtedy gdy maleństwa były ułożone nóżkami w dół.Najgorzej było gdy zbyt długo siedziałam, bo wtedy bardzo sie niecierpliwiły :P Teraz obie ułozone są główką w dół i problem minął. Więc może i u Ciebie będzie podobnie, ale zapytaj lekarza, bo kto pyta nie błądzi :) Dobrze, zmykam teraz spać, bo juz troszke późno
  14. No tak, miałam sie zbierać a dalej siedze w piżamie :P Jakoś mam dzis lenia strasznego. To pewnie przez te święta :P Dziewczyno od gaf - nie wiem gdzie Ty mieścisz te swoje kilogramy, bo na zdjątku ich nie widzć . Chyba, że się troszke pomyliłas przy wpisywaniu :P Też wyglądasz pięknie ze swoim brzuszkiem. Ja mam ostatnio jedno bardzo fajne hobby: uwielbiam przyglądać sie swojemu brzuszkowi(bo głaskać i uciskac lekarz zakazał :( )Moge patrzec na niego godzinami, zwłąszcza jak maluszki szleja :D Czy Wy tez tak macie??? Pozdrówki i teraz naprawde się zmywam :P
  15. Witam po świętach :D Zacznę od tego, że własnie zaczynamy z córeczkami 28, tydzień w związku z czym wklejam fotki znów większego brzuszka :P Nie do końca jestem pewna czy to efekt tego, że to kolejny tydzień czy tez tego, że święta jak to świeta to czas wielkiego obżarstwa. Zwłaszcza jak sie je spędza u rodziców, gdzie każdy podtyka coś do zjedzenia :P Na szczęście pogoda dopisała i mogliśmy sporo pospacerować po lesie. Nie powiem jednak by mnie takie spacerki nie zmęczyły. Ogólnie mam wrażenie że strasznie się ostatnio męczę i jest mi coraz ciężęj, a przeciez do rozwiązania jeszcze daleko :(Ale wogóle święta minęły w cudownym nastroju :) Widziałam sie tez z moja siostrą, która ma termina na 17 licpa :D Ale brzusio to ma malutki w porównaniu do mnie :P Pogadałysmy sobie o naszych brzuszkowych maleństwach :) Szwagier ma nadzieje że tym razem to chłopiec, bo juz dwie córki mają :P A siostra mówi, że to chyba kolejna kobietka :) NO i dostalismy masę róznych rzeczy dla naszych pszczółek. Dobrze, że nie kupowałam wiele na rozmiar 56, bo dostaliśmy od koleżanki cały wielki worek takich malutkich ubranek po jej synku :) No a drugi olbrzymi worek od siostry mojego męża. Zastanawiam sie tylko, gdzie my to pochowamy :P bo komoda juz pełna:P ALe co tam, jak dają to trzeba brac :) No, a nasze słonka tak się cieszyły, że pojechały na święta do babci, że po prostu nie dawały mi ani chwili spokoju :) Rozpychały sie na wszystkie strony, skakały, aż mi cały brzuch sie ruszał i wszyscy mieli sporo smiechu :D A to pewnie dlatego, że od nadmiartu jedzonka miały nadmiar energii. Ale największy popis dały wczoraj wieczorkiem jak leżałam sobie w wannie. Załowaliśmy, że pożyczyliśmy kamerkę znajomym, bo to był prawdziwy taniec brzucha :D Może jeszcze uda nam się nagrać te ich tańce ;) Teraz zmykam, czas się chyba doprowadzic do porządku, bo jeszcze jestem w piżamce :P No i zaopiekować sie troszkę naszą kicinią, bo strasznie stęskniona jest przez te święta.Waśnie położyła mi sie koło klawiatury a to chyba znaczy, że mam kończyć :) Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich brzuszki Papa http://img62.exs.cx/img62/8669/img0328i6zg.jpg http://img62.exs.cx/img62/8070/img0329i9oh.jpg
  16. Miałam to zrobić wcześniej, ale dopiero dziś na to znalazłam chwilkę na uzaupełnienie tabelki :D Tym razem do przodu 2,5 kg:( czerwiec NICK.............. MIASTO........TERMIN.......... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.asiek78....Czechowice-Dz.....9 czerwca.......7kg...na 70% Maks 2.gumecka... Zabrze.........18-20 czerwca......9kg.....80%Olimpia 3.kasmo...........Wrocław.......14 czerwca.... 7kg ...Weronika? 4.gosia28.............. ? ............14 czerwca........ ? ......... ? 5.madziam27.. Gdańsk ... 26 czerwca...12kg ..Wiktoria i Weronika 6.AGA1983.......... ? ............. 26 czerwca......... ? ................ ? ... 7.elfia_mama.....Bytom....... 27 czerwca........ 7 kg..........Adam 8.aisio............... Reda........ 30 czerwca........ 2 kg ......... ? .... LIPIEC NICK.............. MIASTO..........TERMIN..... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.dziewcz. od gaf ..... S-ce Śl.... 1 lipca.........8 kg.........Igor 2.Edit1 ..........???????????.......1 lipca..........???...........????? 3.L 27................ ? ............. 4 lipca........... ? ............. ? 4.kas28.........W-wa......4-8 lipca........5kg....dziewczynka? 5.bumpy.........Rumia-Janowie.... 8 lipca ...... 1,5 ............. ? 6.sliwkarobaczywka . działdowo....9 lipca......6kg..... ??? 7.Lila 26 ............Kalisz........ 9 lipca.......4 kg......dziewczynka ? 8.bugsy24.........Szczecin..... 17-26 lipca.....4,5kg....Wiktoria! 9.Maja-24l........B-stok.........17-29 lipca........4,5 kg....... synuś 10.Magdzik............. ? ............ 18 lipca........... ? .......... ? 11.Domi24....Warszawa..... 19 lipca.......7,5kg....Wiktoria i Zuzanna 12.ewka31........?..................19lipca.........4kg..........? 13.mojreczka.. .W-awa.........20 lipca.........5 kg....Tymoteusz 14.cicha...........Łódź............21 lipca......15kg(!).....chłopczyk 15. optymka.........................22 lipca........7kg.......Piotrus (??) 16. 17.dora77..........Lublin..........25lipca.............3kg........??? 18.anna 27 ........... ? ........... 26 lipca............. ? ..........? ... 19.Wikaaa ....Wrocław...........27 lipca............ 4kg........ Wiktor 20.monika27........Skierniewice......?????.............??.......??????? 21.Zetka...................???.............????...........???...........??? 22. Carry2........Częstochowa.......17 lipca.......4,5..........? SIERPIEŃ NICK.............. MIASTO........TERMIN.......... KG NABYTE..... PŁEĆ.. 1.basia77..... Poznań ...........2 sierpień..........1,5kg............. ? ... 2.Aleks24......Gdynia...........6 sierpnia........... 0kg........... ? . Pozdrowionka i zmykamy na spacer, bo pogoda cudo :D
  17. Kochane Mamuśki :D Tęczowych Pisanek Na stole pyszności Mokrego Dyngusa I wspaniałych gości Niech to będzie czas uroczy Życzę miłej Wielkiej Nocy!
  18. Maja - gratuluje synka :D przepraszam, że dopiero teraz, ale dopiero co doczytałam Domi - ja sobie rozkładam Isoptim tak aby brać średnio co 8 godzin. Mój lekarz powiedział, że regularność nie jest tak ważna jak w przypadku fenoterolu, ale dobrze by było, żeby odstępy między tabletkami były równe.A ja mam pytanko do Ciebie .Bierzesz relanium 2mg czy 5mg, bo ostatnio lekarza zapisał mi 2 a teraz 5 i nie wiem czy mam brac jak tmte po całej czy te po połowie ? Pozdrawiam i jutro napisze więcej bo dziś coś jestem padnięta
  19. Domi - lekarz kazał mi brac fenoterol regularni, bo podono ma krótki czas działania i jak ja brałąm co 6 godzin to po kilku godzinach brzuch mi twardniał. teraz biorę co 4 godziny i jest dobrze. O tym że trzeba brac fenoterol regularnie powiedził mi nie tylko mój lekarz, ale i inny u którego byłam na zastępstwie, jak mój był chory. Więc biorę regularnie i jest oki. Asiek78 - w sklepie naszej koleżanki z forum Bumpy bluzka ciężąrówka kosztuje 85 zł, poza tym ona ma w swoim sklepie dużo fajnych ciuszków nawet takich sprytnych do karmienia. Podaje niżej link do jej sklepu, w razie czego skontaktuj sie z nią . http://www.animastudio.com.pl/ Okien nie umyłam, chęci miałam, ale jakoś mi opadły;) Jak tylko praleczka skończy prac to tez wybieram sie na spacerek :D Pozdrowionka
  20. Domi - wracając jeszcze do twoich pytań do lekarza to w zasadzie powinien ci na nie odpowiedziec. Jedyne pytania na które nie mógłby udzielic odpowiedzi to te dotyczące wzrostu(poniweaż dzieci są juz za duże i nie da się jednoznacznie stwierdzić ile mierzą a każy pomiar mógłby być niezgodny z prawdą) i to pytanie dotyczące tego czy sa jedno czy dwujajowe, ponieważ to mozna stwierdzic dopiero po porodzie. Tak przynajmniej mówi mój lekarz prowadzący ciążę i ci do których chodze na usg. Natomiast co do łozyska, wagi dzieciątek to napewno sprawdził. Ja zawsze po takim usg dostaje opis, gdzie zaznaczone jest że ciąża jest dwuowodniowa dwukosmówkowa, na której ścianie są łózyska. I zawsze sa tam podane wymiary łącznie z waga maleństw,pomiarami głowy brzuszka kości udowej itp., ilością wód płodowych i czasem długością szyjki macicy. A co do snu to ja nie narzekam. Co prawda musze budzić się co 4 godziny, ze względu na fenoterol, ale jak wezme zaraz zasypiam. Ja mam wypracowamy taki system, że zasypiam około 22, budze się ok.24, biore fenoterol ide spać i do 4 sobie śpię. Potem znów lek i śpie do około 8, aż mąż wstaje do pracy. W ciągu dnia czasem też sie zdrzemnę :)Co prawda czasem zdarza mi sie budzic w nocy, ale to głównie przez bóle palców i nadgarstków:( Strasznie uciązliwa przypadłość Jak jutro wrócę z usg to napisze jak było :) Pozdrówki i pogłaszcz swoje maluszki
  21. Hello dziewczyny, Znów mamy piekna wiosenkę,aż chce się śpiewać :) Byłam dziś zrobić badanka i wieczorem będę miała wyniki. Ciekawa jestem jak wyszły :) Mam nadziję, że oki. Wczoraj sobie poprzesadzałam kwiatki a dzis zastanawiam się nad umyciem okna. Co prawda mąż powiedział, żebym sie okien nie dotykała, że on umyje, ale mnie juz nosi :D Miała przyjechac do mnie siostra i troszkę pomóc głównie przy myciu okien, ale okazało się żę ma \"troche ważnych spraw do załatwienia\" i nie przyjedzie. Juz ja wiem, jakie to są ważne sprawy jak się na 16 lat ;) Domi - my jak byliśmy na połówkowym to dowiedzieliśmy się, że będą dwie córeczki. Ale jak wczoraj siedziałam sobie na jakimś forum babeczek które będą rodzić wczesniej niz my , to okazało się że córeczce jednej z tych kobietek wyrosły jajeczka i nie będzie córeczki tylko synuś. Troszkę sie przeraziłam, bo większośc ubranek które kupowałam to tak jakoś pod kątem dziewczynek i jakby teraz okazało sie że jest chłopiec, albo i dwóch to nie wiem co z tym zrobię ;) Myślę , że jedna to napewno dziewczynka(pokazała nam się w całości na połówkowym i na ostatnim usg) a druga pewnie tez, bo lekarka po prostu powiedziła, że dwie dziewczynki. Pewnie gdyby nie była pena w 100% to by nam o tym powiedziała. Ale jutro idziemy na 4D i mysle że bardziej sie przekonamy :D A co do koloró w pokoju dziecięcym to my zrobiliśmy na pomarańczowo - brzoskwiniowy, z żółto pomarańczowymi dodatkami. Wykładzinke wypatrzyłam w kolorze beżowo -brązowym z wzorkami, ale nie dziecinną.Chcieliśmy we wzorki, bo na jednokolorowej wszystko widac :P Firanki tez mam upatrzone, takie z Kubusiem Puchatkiem, lampę na sufit i na ścianę tez kubusiową. Myslę że bez względu na płeć dzieci takie kolorki są dobre. Niestety na razie pewni skończy się na ścianach, wykładzinie i firankach, bo powoli kończą sie fundusze. Tym bardziej że na początku maleństwa będą mieszkały u nas w sypialni :) Wczoraj byłam na gimnastyce w szkole rodzenia. Jezu, żeby po takim wysiłku mieć zakwasy to juz szczyt :P Ale ćwiczenia fajne, co prawda bardziej przydatne do porodu naturalnego, ale były tez takie wzmacniające nogi więc mi pewnie tez się przydadzą:) Teraz zmykam, wypiłam kawkę i czas zabierac się za porządki. A potem pewnie wyjde na spacerek, bo słonko świeci pięknie i kwiatki w wazonie raczej wymagaja wymiany :) Pozdrowionka dla wszystkich ciężąróweczek i ich maleństw
  22. hej_hej, Mam nadzieję, że nie będziesz miała nic przeciwko temu, że wrócimy do naszego stargo sposobu zapisu \"tabelki\"??Dla mnie był bardziej czytelny :)Chyba, że dziewczynom bardziej spodoba sie Twój sposób to ja tez jak najbardziej go zaakceptuję:) czerwiec NICK.............. MIASTO........TERMIN.......... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.asiek78....Czechowice-Dz.....9 czerwca.......7kg...na 70% Maks 2.gumecka... Zabrze.......... 18-20 czerwca..........9kg......nie wiem 3.kasmo...........Wrocław.......14 czerwca......... 7kg ....Weronika? 4.gosia28.............. ? ............14 czerwca........ ? ............... ? 5.madziam27.... Gdańsk ..... 26 czerwca...9,5kg ..Wiktoria i Weronika 6.AGA1983.......... ? ............. 26 czerwca......... ? ................ ? ... 7.elfia_mama.....Bytom....... 27 czerwca........ 7 kg..........Adam 8.aisio............... Reda........ 30 czerwca........ 2 kg ......... ? .... LIPIEC NICK.............. MIASTO..........TERMIN..... KG NABYTE..... PŁEĆ... 1.dziewcz. od gaf ..... S-ce Śl.... 1 lipca.........8 kg.........Igor 2.Edit1 ..............???????????.......1 lipca..........???...........????? 3.L 27................ ? ............. 4 lipca........... ? ............. ? 4.kas28.............W-wa........4-8 lipca...........5kg.......dziewczynka? 5.bumpy.........Rumia-Janowie.... 8 lipca ...... 1,5 ............. ? 6.sliwkarobaczywka . działdowo....9 lipca......6kg..... ??? 7.Lila 26 ............Kalisz........ 9 lipca.......4 kg......dziewczynka ? 8.bugsy24.........Szczecin..... 17-26 lipca.....4,5kg....Wiktoria! 9.Maja-24l........B-stok.........17-29 lipca........2,5 kg......?... 10.Magdzik............. ? ............ 18 lipca........... ? .......... ? 11.Domi24.......Warszawa...... 19 lipca.........7kg.....bilźniaki 12.ewka31........?..................19lipca.........4kg..........? 13.mojreczka.. .W-awa.........20 lipca...........5 kg....Tymoteusz 14.cicha...........Łódź............21 lipca........15kg(!).....chłopczyk 15. optymka.........................22 lipca........7kg.......Piotrus (??) 16. 17.dora77..........Lublin..........25lipca.............3kg........??? 18.anna 27 ........... ? ........... 26 lipca............. ? ..........? ... 19.Wikaaa ....Wrocław...........27 lipca............ 4kg........ Wiktor 20.monika27........Skierniewice......?????.............??.......??????? 21.Zetka...................???.............????...........???...........??? 22. Carry2........Częstochowa.......17 lipca.......4,5..........? SIERPIEŃ NICK.............. MIASTO........TERMIN.......... KG NABYTE..... PŁEĆ.. 1.basia77..... Poznań ...........2 sierpień..........1,5kg............. ? ... 2.Aleks24......Gdynia...........6 sierpnia........... 0kg........... ? .
  23. Hello dziewczyny :) U mnie powolutku widac wiosnę... Słoneczko świeci, może troszke nieśmiało, ale zawsze:) Poza tym jutro przyjeżdża do mnie siostra i umyje mi okna(sama obiecałą, bo w przeciwnym wypadku zrobiłby to mąż) Ja zaraz zabieram sie za przesadzanie kwiatków w nowiusieńkie doniczki :D Mam dziś dobry humorek, bo: po pierwsze \"primo\":remont pokoiku dziewczynek praktycznie zakończony, po drugie \"primo\" kupiliśmy sobie mowiusieńki dywan i stół (choć na krzesłą nie starczyło) a po trzecie i to najważniejsze\"PRIMO\": IDZIEMY W CZWARTEK NA USG 4D.Zobaczę dokładniej moje maleństwa, a do tego cena tez jest promocyjna bo kosztuje tylko 100 zł :D Już nie moge się tego czwatrku doczekać :)Choicaż mąż troszkę sceptycznie jest do tego nastawiony, bo on nie chce tak ciągle \"prześwietlać \"maleństw. Ale mysle że nie będzie stawiał zbyt wielkiego oporu :D Teraz zmykam, vbo trzeba poprzesadzac kwiatki, a potem muysze jeszcze wybrac się na ćwiczenia do szkoły rodzenia :) Pozdrowionka,
  24. Asiek - ta przypadłość to prawdopodobnie wynik wewnętrznych obrzęków i zapychania sie\"jakichśtam\" kanalików czy czegoś. Dokładnie nie pamiętam, ale o coś takiego chodziło. Jest to stan przejściowy, a najpóźniej może porzejść po porodzie :P Pocieszam się tylko tym, że zostło mi jeszczeokoło 3 miesięcy ;) Chyba wytrwam...I Tobie też tego życę :)
  25. Cześc dziewczyny :) U mnie znów pochmurno, jakby wiosna nie zamierzała zajrzeć nad morze :( Rankiem co prawda świeciło słonko, ale gdzieś uciekło. Wogóle jak sie obudziłam to miałam tyle planów, czego ta ja nie zrobię..:P, że zacznę troszke sprzątac po remoncie, bo mąz tez juz kończy pokoik dziewczynek, że wyjdę na zakupy itp... A skończyło sie na tym, że jak około 10.30 połozyłam sie na \"chwilke \" na kanapę, żeby wyciągnąć troszke nóżki to obudziłam sie (i to z trudem o 13.30). Jezu, byłam po prostu nieprzytomna. I do tego te sny...Wasze tez sa tak absurdalne, a zarazem tak realistyczne??? U mnie jest tak za każdym razem :) Wczoraj odwiedzili nas nasi przyjaciele i dostaliśmy od nich w prezencie dwa sweterki do tego buciczki i dwie sliczne sukienusie. Oczywiście wszystko zrobione ręcznie przez mamę naszej przyjaciółki :D Cudeńka, naprawdę cudeńka :D Ja sama wpadłam na pomysł, że kupię w pasmanterii taka kanwę do haftowania z namalowanym obrazkiem i wychaftuje coś do pokoiku dla dziewczynek. Tyle tylko, że z miomi wciąż drętwiejącymi palcami teraz to raczej mało prawdopodobne, bo czasem nawet guzika nie moge zapiąć a co dopiero utrzymać igłę :( Ale jak przejdzie (bo lekarz powiedział, że to przejściowe)to wtedy zrobię im cudny obrazeczek :) mojreczka - niedrapki to taki rękawicZki dla dzidziusia zapobiegające dropaniu sie :) Patiaula - witaj, ja też prawdopodobnie będę miała dwie córeczki i jak będę miała pytanka to napewno sie odezwę :) Nic...Trzeba się zbierać i zabierać za jakąś robótke ,kawka juz dopita, ja jakby obudzona :P Czas brać się do pracki ;) Poniżej wklejam kolejną fotkę na początek nowego tygodnia ciąży :D http://img126.exs.cx/img126/7669/tydz276ul.jpg
×