*Hope*

Unitra jak to nie zawsze możesz popisac o sowim poprzednim związku jakie błędy popełniałas, dlazego się roztsaliście. Jak to wygląda teraz u Ciebie i obecnego partnera, jak się dogadujecie, o co się spieracie itd. ;)

a tam lektura... mnie pochłonęły chipsy :D a raczej ja je :D i do dziewczyn któe podczytują nie bojcie sie odzywać, śmialo piszcie i dolanczajcie do Nas ;)

Unitra poszło :)

i dla dziewczyn jeżeli chcecie ksiązki takie jak * DLACZEGO MĘŻCZYŹNI KOCHAJĄ ZOŁZY* *MężCZYźNI Są Z MARSA A KOBIETY Z WENUS" *KOBIETY KTóRE KOCHAJą ZA BARDZO" "MARSJANIE I WENUSJANKI ZACZYNAJą żYCIE OD NOWA" "MARSJANIE I WENUSJANKI W SYPIALNI" to piszcie :)

Wick tak szczerze to mi teraz nie chcę się bawić w takie rzeczy jak odwołam spotkanie, bo tak jets w ksiażce chcoiaż nie mam nic do roboty :P Bo fakt jest taki , że wolę spędzić czas z moja drugą polówką, tylko jak umawialm sięze znajomymi nie uzależniam spotkań od tego , że np. mówię koelżankom nie wiem czy siędzisiaj zobaczymy , bo może spotkam się z mym panem :P tylko umawiam się ;) a z panem jutro też jest dzień nie ;) Kaha opisz dokladniej... chorobliwa zazdrość może mieć fatalne dla Waszego związku skutki... ale damy radę !!!!!!!! Po prostu zaciskaj na początku zęby nie da rady kogoś zamknąc w klatce...

i co do wyżej Facet myśli , że nie musi, bo już zdobył kobietę , więc po co się teraz starać skoro jest z nią i ona jest niby jego ;] ;)

Rumenka to może napisz jaka jesteś teraz, co się zmieniło, znaczy jak Ty się zmieniłaś pod jakimi względami.. :) Wick nieprawda , że to Zołza "pomaga" tylko wtedy gdy facetowi nie zalezy :P Bo myślę, że w wielu związkach przychodzi taki moment gdy pan się przestaje starać ale nie dlatego , że mu nie zalezy, czy , że nie kocha tylko , bo... myśli , że już nie musi ;] :) I jedno... Zołzy nie można traktowac jak Biblii i słowo do słowa stosować w życiu ... Umiar i zdrowy rozsądek to podstawa :)

ja tak samo teraz nie waruję przy komórce kiedy mu napiszę smsa bo niecierpliwie czekam aż odpisze :) Napisze i robię dalej swoje :)

Z książki...... "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy to poradnik dla kobiet, które są "zbyt miłe". Słowa "zołza" nie należy traktować całkiem serio- używam go w sposób żartobliwy, współbrzmiący z humorystycznym tonem tej książki. Tytuł i treść odnoszą się do tego, o czym wiele kobiet mysli, ale nie mówi. Każdej kobiecie zdarzyło się czuć zażenowanie, gdy zbyt otwarcie okazywała, że zależy jej na jakimś mężczyźnie. Każdej kobiecie zdarzyło się oczarować mężczyznę, który stracił zapał, gdy mu tylko uległa. Każda kobieta wie, jakie to uczucie, gdy mężczyzna przestaje zabiegać. Te problemy są wspólne większości kobiet, zarówno mężatek, jak i tych niezamężnych. ... Zołza ma życzliwe usposobienie, a jednocześnie jest silna. Ma siłę, która przejawia się bardzo subtelnie. Taka kobieta nie rezygnuje z własnego życia i nei ugania się za mężczyznami. Nie pozwala,żeby mężczyzna myślał, że ma ją w garści. I umie postawić na swoim, gdy on się zagalopuje." :D

Unitra na lepszy model ma się rozumieć :)

no własnie moze napiszecie jakie u Was zaszły zmiany po prozeczytaniu ksiazki ? Ja moze zaczne od siebie tak jak mowiłam wczesneij panikowałam o byle co, teraz znajduję sobie jakieś zajęcie by nie myśleć gdy coś jest nie tak (kłotnia itd) nie analizuję bo po co mam się zadręczac :) Zmieniła się też postawa mojego pana (fakt dalej co jakis czas numer wywija:O ale mam nadzieje ze wyrśnie z tego :P wrrr ) bo jest bardziej dojrzałą i docieramy się wspolnie... Ale to chyba wina stażu wspolnego :P Bo znamy już się na wylot ;) :P :D

Pamiętam ponad rok temu jaki to problemy w związkach były... Uczyłyśmy się i wspierałyśmy wspólnie ;) Kryzysy... itd. Nie powiem Zołża swego czasu bardzo mi pomogła i na pewno coś odmieniła w związku :) Teraz , że tak powiem nie trzęsę portkami i nie panikuje :P Zimna krew ot co zachowuje hah :D

Irrenka ja też poproszę ;) trzeba przypomnieć sobie parę sztuczek bo mój mąż zaczął ostatnio za dużo fikać hehe :D ;)

haha ja właśnie teżbo patrzę teraz , że mam \"Mężczyźni są z Marsa a Kobiety z Wenus\" :D a to Ci psikus :D

Może się powtórze ale proponuje założyć nowy temat ;) na podobieństwo porzedniego - gdzie wiaodmo o czym jest by nowe osoby dochodziły o ile chcemy ruszyć :P bo tu to już niejest to samo co kedyś a szkoda... Pozdrowienia dla wszystkich ! z poważaniem :D Ps. nie denerwujcie sie przez chłopów bo szkoda nerwów.. ;)

Waikiki tak tak :) Tylko że nam wiakszosc dziewczyn nawet tu nie zagląda... i chyba jak my nowego topiku nie zlozymy to go nie będzie , więc moze pomylimy nad tutułem?? :> m.t. ;>

Powrotu do zdrowia życzę dziewczyny :) Oleńka u mnie dobrze z \"Trolem\" :) Brniemy dalej razem :)

:D jak najbardziej sie zgadzam :) :D naszego truposza ju.ż nie ma co reanimować :/

Mewik a sukienke masz już wybraną? :D pokkaz :D coś ra reaktywacja nam nie wyszła hehe :P może założymy nowy temat w którym będzie aidomo o co chodzi ? i może wpadną jakieś nowe osoby?

Waikiki ona wie o co chodzi hehe :) Bop z nią na gg mam kontakt :) a gdzie jest Brylantynaa ?? :>

Amen

Taka jedna :D :D Witaj Aniołku Czarliego :D :P ja własnnie troche sie obawiam, jak to bedzie wygladało... :P no ale przezyje... chyba :D

Riki tiki :) a czym sobie Twoj przeskrobał , że list pisałaś ? :>

Marika ale ja nie powiedizłąm ,że sobie problem wymyślasz ;) i nie po prostu .. bo moze nie chce sie jesc komus nie wiem dzien , dwa ze stresu itd. a nie dluzszy czas. a studia... ja to bym poszła na rok do liceum jeszcze :P jakieś wykłady ... jak na razie nie widze siebie w tym hehe :) przecież ja na studentke nawet nie wygladam :P

ale przesada , że z jedzeniem może byc taki problem :/ ot tak... u mnie... dobrze - czyli standard :D akutalnie szukam nowej pracy :P w przeciagu 33 tygodni mialam 2 hehe :P ale nie podobały mi sie wiec szukam dalej :P no i za tydzień w wekend zaczynam studiować pierwszy zjazd mam :P