Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Rafaello

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Rafaello

  1. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    Wszystkim drogim Paniom składam najserdeczniejsze życzenia : duzo zdrowia , usmiechu na co dzień -nie tylko od świeta bo dodaje Wam to uroku :) , miłości w domku abyście zawsze się czuły jaby było święto kobiet -->bo byśmy równierz z tego skorzystali ;) A więc zyczę Wam miłego i niekonczącego się Waszego świeta :) serdecznie pozdrawiam :D
  2. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    Kłaniam się nisko wszsykim Paniom ! Dawno tutaj nie zaglądałem ale miałem tye rzeczy na głowie i zwrotow akcji że...do dziś czuje się jakby na kacu :( A wiec tak pokrótce : nici z prowazenia knajpy :( Niestety w ostaniej chwili musiałem zrezygnować bowiem do mojej transakcji z obecnym wlascielem wtrąciła się ...włascicielka nieruchomosci podnoszac mi czynsz w góre i 100 % niż to co było uzgadniane z obecnym włascicielem pubu.... Po prostu pojechal po podpis tylko pod umową najmu lokalu i chcial tylko formalność ale...no własnie - właścicielka to jego matka i niespodziewał sie iż postawi TAKIE warunki dodoatkowe ...uff szkoda gadać ale musialem szybko likwidować to co zaczęłem -czyli działalność gospodarczą ...ehh no i każdemu teraz głupio a szczególnie jemu bo się rozczarował i nie spodziewał sie takiego obrotu sprawy ...ale dół :( Nic mnie się teraz nie chce , wszsyskie plany runęły i wszytko ledwie dyszy bo jak alkoholu nie możemy jeszcze sprzedawać wiec utargi spadły ...nie wiem jak będzie i nic mnie nie cieszy ... Później poczytam sobie Wasze posty na spokojnie i może przez chwilkę nie bedę myslal o niczym... Przepraszam za smucenie ale nie zapomniałem o tym topiku -co prawda nie piszę o małżeństwie ...ale mam nadzieję iż sie nie pogniewacie ...juz znikam i nie przeszakdzam ... Serdecznie pozdrawiam Panie i życzę miłego wolnego :)
  3. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    Dzień dobry :) Ja już po śniadanku które zazwyczaj ja robie i utarła się nam tradycja iz jemy ...jajka na \"miękko\" a mi to wychodzi najlepiej ;) hi,hi... I zaraz idę robić pieczeń wieprzową na obiadek w sosie własnym a MZ zrobi marchewkę na gesto ...Takze tylko na chwilkę zaglądnęłem na topik a tym bardziej iż forum dziś tak szybko mi się otworzyło że nie mogłem darować i napiszę parę słów ... Po południu przyjedzie właściciel pubu z umową już najmu lokalu więc znowu trzeba bedzie myśleć \"biznesowo\" ;) Trzeba w końcu wiedzieć na czym się stoi ... Love1966 --> to jest dla mnie wyzwanie i narazie nie cieszę się tak jak powinienem ale jestem skupiony na tym co zrobić aby ten pub móc jeszcze rozkręcić bowiem troszkę własciciel zaniedbał sprawy a ja nie mogłem za dużo zrobić bez niego ...także muszę sporo rzeczy poprawić i przypilnować na początku i martwić się zeby nie wyskoczyło coś ponadto nieprzewidzianego...jak w zyciu ... Może jak już ochłone to wtedy bede się cieszł bardziej ;) Zyczę miłego spaceru oraz wypoczynku :) Serdecznie pozdrawiam :)
  4. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    dobry wieczór ! Własnie ide w spać i na dobranoc postanowiłem sprawdzić jeszcze co tam u Was słychać drogie Panie i...widzę iż sporo było wpisów więc sobie poczytam dokładnie ale dopiero jutro w pracy jak bede miał chwilkę bo dziś już jestem padnięty i lecę do łóżeczka jeszcze poczytać coś przed snem ...U mnie jak mówiłem duże zmiany sie szykują i już poczyniłem pierwsze kroki formalne jak złożenie do UM wniosek o działalnośc gospodaczą a po otrzymaniu wpisów zacznie się lawina załatwień formalnych..uff zachciało się szefować to bedę miał ;) W kazdym razie to bedzie dla mnie nowa jakość w pracy i wszystkie problemy innego typu automatycznie idą na boczek ... I na dodatek zdecydowaliśmy się z MŻ na wczasy do Turcji i zrealizowaliśmy ten voucher który musimy wykorzystać ...uff tyle mnie czeka w tym roku .. A pamiętasz Emmi mój sen noworoczny o pieniądzach ?? Może to to znaczyło ? te zmiany ? Ja nie spodziewałem się takich rzeczy na pewno że tak to się potoczy .... No dobra...lecę spać ... Emmi, Cicha , Ciepła , margo , całkiemnowa,Love1966 ,zdanka9,uśmiech na dzień dobry,buber ,Mokka,pomarańczowy budzik ,Inezz --->kłaniam się niziutko i serdecznie pozdrawiam :D :D :D :D :D dobranoc !!
  5. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    Dzień dobry :) Dziś mam zamieszanie w pracy bo sporo klientów oraz na dodatek kontrola senepidu ... Sama kontrola wyszła pomyslnnie więc przynajmniej to bedzie ok -jeszcze szef musi o koncesje wystąpić do UM i bedzie po staremu -czli znowu kieliszki bedą w ruchu i więcj ludzi przyjdzie posiedzieć po południu ..bo jednak sporo ludzi zmartwiło się że nie mozna napić się piwka i skorzystać z internetu ..No trudno -na dziś jest prohibicja ;) Emmi --> poruszyłas temat dośc wazny ...chodzi o wyjścia popołudniowe i niechęć facetów do tego ... Rzeczywiście często jest tak iż wielu facetów jak przyjdą po pracy to się nie chce wychodzić już ...sam chyba to mam -choć musze przyznać na usprawiedliwienie że czasem chcę wyciągnąć MŻ do kina lub spacer...a ona ze nie chce się jej...nawet sam do kina pójdę bo nie jestem w stanie jej wyciągnąć ..może to z przepracowania ? Chodzi o jednych i drugich ...bo teraz dużo wymaga od nas w pracy i ta aktywność zostaje wykorzystana do cna ..w pracy:( Coś w tym jest na pewno ale nie generalizuje -bo w końcu mam klientów którzy lubią sobie po południu posiedzieć przy piwku ze znajomymi i pohasać po necie przy okazji ... Im jesteśmy starsi tym bardziej w nasze zycie wkrada się rutyna i ciężko nas wyciągnąć z domku ...Czesto widziałem jak osoby zmieniające swój status cywilny coraż rzadziej wpadają do pubu -choć nie zawsze ( i całe szczęście ) ... Po pewnym czasie takie osoby wpadają do nas np.przed seansem do kina , lub świętować jaką uroczystość -ale na pewno to jest już rzadsze ...samo życie ...A potem to praca , dom i tak w kółko ...ehh...A teraz jeszcze ten magnes jakim jest internet w domu...to wogóle mozna prawie zrezygnować z zycia -widziałem takie przypadki -- przychodzili panowie do nas aby poczatować z paniami bo...w domu zona patrzy ;) Takie życie ...niestety i rutyna nas tak dobija -chwała tym kto potrafi się przeciwstawić temu schematowi -ale to nieliczni ... No dobra...nie smucę i wracam do pracy ... Kłaniam się niziutko wszytkim :D
  6. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    Dzień dobry :) Dziś mam zamieszanie w pracy bo sporo klientów oraz na dodatek kontrola senepidu ... Sama kontrola wyszła pomyslnnie więc przynajmniej to bedzie ok -jeszcze szef musi o koncesje wystąpić do UM i bedzie po staremu -czli znowu kieliszki bedą w ruchu i więcj ludzi przyjdzie posiedzieć po południu ..bo jednak sporo ludzi zmartwiło się że nie mozna napić się piwka i skorzystać z internetu ..No trudno -na dziś jest prohibicja ;) Emmi --> poruszyłas temat dośc wazny ...chodzi o wyjścia popołudniowe i niechęć facetów do tego ... Rzeczywiście często jest tak iż wielu facetów jak przyjdą po pracy to się nie chce wychodzić już ...sam chyba to mam -choć musze przyznać na usprawiedliwienie że czasem chcę wyciągnąć MŻ do kina lub spacer...a ona ze nie chce się jej...nawet sam do kina pójdę bo nie jestem w stanie jej wyciągnąć ..może to z przepracowania ? Chodzi o jednych i drugich ...bo teraz dużo wymaga od nas w pracy i ta aktywność zostaje wykorzystana do cna ..w pracy:( Coś w tym jest na pewno ale nie generalizuje -bo w końcu mam klientów którzy lubią sobie po południu posiedzieć przy piwku ze znajomymi i pohasać po necie przy okazji ... Im jesteśmy starsi tym bardziej w nasze zycie wkrada się rutyna i ciężko nas wyciągnąć z domku ...Czesto widziałem jak osoby zmieniające swój status cywilny coraż rzadziej wpadają do pubu -choć nie zawsze ( i całe szczęście ) ... Po pewnym czasie takie osoby wpadają do nas np.przed seansem do kina , lub świętować jaką uroczystość -ale na pewno to jest już rzadsze ...samo życie ...A potem to praca , dom i tak w kółko ...ehh...A teraz jeszcze ten magnes jakim jest internet w domu...to wogóle mozna prawie zrezygnować z zycia -widziałem takie przypadki -- przychodzili panowie do nas aby poczatować z paniami bo...w domu zona patrzy ;) Takie życie ...niestety i rutyna nas tak dobija -chwała tym kto potrafi się przeciwstawić temu schematowi -ale to nieliczni ... No dobra...nie smucę i wracam do pracy ... Kłaniam się niziutko wszytkim :D
  7. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witam wszyskich ciepło i gorąco :) Udało mi się wejść na forum i poczytać sobie co tam u Was słychać :) Więc napisze co u mnie ...a umnie w pracy stało sie co miało stać i dziś własnie usunęłem wszystkie trunki z procentami na zaplecze ... koniec wydawania alkoholi i następuje w pubie prohibicja ... :( Szkoda -bo będzie to zutować na utargach ale szef dopiero skałda papiery na siebie (po zmianie własciciela ) i stara się o koncesje ...troszke to potrwa -aby nie za długo ...Teraz mamy tylko napoje zimne i ciepłe ale bezalkoholwe ...no i komputery -zrobiliśmy się typową kafejką internetową ...No nic jakoś sie przezyje ... I nie podam Wam nic na rozluźnienie drogie Panie ;) Musimy się ratować może lekko mocniejszą kawką lub earl grey która także pobudza do działania ;) Dziś z żoną idziemy do biura podrózy aby coś poplanowac na wakacje aby wykorzystać ten kupon co mi podarowano ..i tak trzeba będzie dopłacić z 3000 zl jak nie więcej za jakieś wczasy..ale co tam ...raz w życiu byłem tylko na wczasch więc można jechać ! :) Tylko gdzie ..hmm jest tyle miejsc ...obaczymy i przemyślimy ... To ja lecę pracować i wszystkim życze miłego dnia :)) Trzymajcie się ciepło :)
  8. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    Dzień dobry wszytkim i kłaniam się niziutko :) Dawno mnie tu nie było ale tylko czasami mam ochotę odpalić kafaterię i pójść robić sobie kawe ;) ..ładuje się okropnie długo -samo wejście na forum a potem na topik i..odpowiednia strona (bierząca) -to trwa długo... Ale dziś tak z obowiązku kliknęłem i...szybko się załadowała ..hurra :) Mogłem troszkę poczytać posty Wasze... Widzę iż przez te zawirowania pogody łapią Was wiruski i męczą -myślę iż witaminki brane regularnie na pewno by to ograniczyły bo szkoda czasu na choróbska . Ja i żona wspomagamy się czasem własnie Supradynem i udaje nam się uniknąć jakiś dolegliwości oprócz chyba (jak wszystkim) zwykłych bóli w krzyżach ale i temu mozna zardzić jakimś masażem wieczornym -od czasu do czasu zona prosi mnie o wysmarowanie plecków maścią lekko rozgrzewającą co jej pomaga i koi lekkie bóle mieśni -ale to wtedy gdy ma sporo \"grubszego\" sprzątania u ludzi -no i te mycie okien i narazanie się na zimno ...Ale nie narzeka generalnie i takie małe \"zabiegi\" stawiają ją do pionu . U mnie w pracy będzie zamieszanie bo od lutego zmienia się własciciel -tzn spólka sie rozpada i bedzie tylko jeden pracodawca co wiąze się z zaatwianie koncesji na alkohol od nowa więc jakiś czas nie bedę ..polewał ;) Oby tylko finasowao jakoś przetrwać ...Jakoś to będzie mam nadzieje ... Pozdrawiam miłe Panie oraz Panów serdecznie :D
  9. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    Dzień dobry :) Ja tylko na momencik bo mam sporo pracy ... Nie wiem co się stało ale ostatnio trudno wejść na to forum w pracy i z domku ...Strony forum się zatrzymują w połowie ładowania -a inne stronki śmigają aż miło ...ehh dlatego tak sporadycznie mozna coś poczytać ...ale super kawały uśmiech :D -pozdrawiam :) Trzymajcie się ciepło i nie dajcie sie choróbskom wstrętnym ;) Serdecznie pozdrawiam :)
  10. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    Emmi ---> bardzo dobre te witaminki -naprawdę godne polecenia ...żona czuje sie lepiej i oczywiście teraz ma przerwę -pewnie weźmie je dopiero wtedy gdy będzie znowu przemęczona . I musze się przyznać że ..sam pare dni sobie wziełem bo miałem jakieś dni gdy musiałem po pracy zdrzemnąć się na chwile !! Ja nie lubie w dzień leżeć na łozku a co dopiero spać ! Więc sobie zaaplikowałem witaminki przez parę dni i..przeszło ! Czuję sie o wiele lepiej naprawdę :) I oto chodzi aby czasem troszke wspomóc organizm ... I Tobie zyczę szybkiego powrotu do zdrowia -bo zdrowie jest najwazniejsze :) Zadbaj o siebie odrobinę , więcej odpoczywaj a organizm Ci się odpłaci że będziesz się dobrze czuła :) Coś za coś ;)
  11. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    Dzień dobry :) Wpadłem na chwilkę aby się przywitać i spytać o zdrówko ...Widzę iż Emmi nasza podchorowana ...Może to przez tę wiosnę zimą ? Pokręciło się w tej pogodzie niemiłosiernie ;) cicha --->wracając do chwil takich gdzie czujemy się w dołeczku...każdy tak ma ,czy to z okazji urodzin czy innych chwil powodujących napływ wspomnień często przez coś sprowokowanych -przez niemiłą sytuacje gdzie wydaje nam się nam iż nie panujemy nad swym zyciem lub słyszac jakieś pretensje do sibie od kogoś -kto powinien nas wspierać a nie \"dobujać\" ..to normalne ...Nawet bywa tak iż wsłuchamy sie w jakąś muzykę która nam się z czymś (lub kimś ) kojarzy i stają nam obrazy przed oczmi -te dawne wspomnienia które mogą nas wzruszyć i poruszyć serce ...i smucimy się ...Przynajmniej ja tak mam czasem...jak usłyszę jakąś myzyke z lat ...wcześniejszych to tak się człowiek zatrzyma , pomyśli i przypomni te lata gdzie wszystko było prostsze oraz świat stał przed nami otworem ...ehh tyle rzeczy by się nie zrobiło a wiele naprawiło ...takjuż jest z nami ..jesteśmy tylko ludźmi cicha :) serdecznie pozdrawiam ! :) noski do góry ;)
  12. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    Dobry wieczór ! Właśnie postanowiłem wpaśc tutaj w końcu bo jakoś ostatnio mało czasu byłem przy komputerze ( może to i dobrze ) a w pracy mam zamieszania , remanenty (ehh te przelewanie alkoholu) i na dodatek sporo klientów ... I czasem na te forum po prostu nie mogę wejść -nie wiem co jest grane bo inne strony mi się ładują bez zarzutu...No nic -dziś mi się udało na spokojnie wejść i poczytać sobie Wasze pościki :) A żona już w łóżeczku słodko śpi ... Notabene oglądam film \"Amerikan Beatuty \" -film już widziałem ale raz jeszcze go sobie podglądam -uważam iż jest bardzo dobry i wspaniale ukazuje jak wielu ludzi żyje i cierpi z niespełnionych marzeń ...samo zycie -polecam :) cicha ---> nie wolno Ci mysleć tak smutno o swych urodzinach ...masz tyle lat ile masz w sercu i na duszy ...to nas utrzymuje w dobrym nastroju i nie pozwala mysleć o tym ile mamy naprawdę ... To nie koniec swiata a jeszcze wiele przed Tobą -chyba każdy z nas czuje się nadal młodszy w sercu i nie pozwalamy wniknąć czarnym myslom w te zakamarki duszy ktore powodują iż ...coś nas trzyma na powierzchni zycia i potrafimy się cieszyć dniem codziennym -tego Ci życzę z całego serca -nie poddawaj się takim myslom bo to nic nie da ! Nie daj się ! Wiele jeszcze przed Tobą !! I przesyłam drineczka na poprawienie nastroju -campari z soczkiem pomarańczowym przydekorowane cytrynką -taki kolorowy napoj ;) Smacznego :) zona ---> zazdroszcze Ci iż zobaczyłaś Pani Zimę w tym roku ;) I pewnie mieszkasz w ładnej okolicy ...takiej zdrowej ...ehh odpoczełoby się w takim otoczeniu ..snieg , góry...pięknie... Pozdrawiam :) Love ---> serdecznie Ciebie pozdrawiam i cieszę się że już jakoś \"pozbierałaś\" się ...Poruszyłaś temat bardzo istotny -dla mnie również ...Chodzi o ojcostwo... Na pewno mężczyźni nie mają takiego instynktu jak kobiety co wcale nie umniejsza ich zasług w dobrym wychowywaniu dzieci -często mogą być nawet lepszymi rodzicami od niektórych mam ...Ale tak sobie myslę -żeby być takim dobrym ojcem to mężczyzna musi chyba więcej włozyć uczucia i zangazowania aby być takim dobrym...kobiecie to wychodzi o wiele lepiej jednak -bo to naturalne ...ja wychowywałem się bez ojca - tzn miałem go przy sobie do wieku w którym miałem 6 lat ..potem niestety rodzice się rozeszli wiec wychowywała mnie i braci mama... Dużo by tu opowiadać ...ale brakowało mi bardzo taty -mimo iż czasem go widziałem ...ehh W każdym razie nie wiem czy ja bym był dobrym ojcem ..bo nie miałem przykładu i pewnie bym..błądził :( No dobra ...rozpisałem się ....ale tak ja czuje ... Emmi ---> Ciebie także witam serdecznie :) Twoje słowa wskazują iż jesteś bardzo wrażliwą duszyczką i masz chyba niewyczerpane zasoby uczuć :) bardzo dobrze mi się czyta Twoje przemyślenia i dlatego postanowiłem troszkę popisać bowiem Ty takze pytałaś się o uczuciach panów i stosunek do dzieci ...Nie mam potomstwa i nie wiem jak to jest ...i może dane mi bedzie ...wogole nie poznać tego w życiu..nie wiem ..to trudne dla mnie ...Choć jeszcze może coś wydarzyć oczywiście - jeszcze sporo przed nami .W każdym razie napisałem o tym wyżej ... No dobra...kończe me wypociny i pora iść spać ... Wszystkie drogie Panie -serdecznie pozdrawiam oraz Panów ... Zyczę miłej nocy :) Dobranoc !
  13. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witajcie moi mili :) Nie mogłem coś wejść na forum bo się chyba coś wysypało przed paroma godzinami a chciałem coś napisać -a wyglądalo na to iż uciekłem ;) Droga Emmi --> w żadnym przypadku nie wystraszyłem się wróżb bo generalnie nie wierzę w przesądy lecz... no własnie -czasem warto posłuchać co może znaczyć np. sen w tak ważną noc jaka jest pierwszą w roku ;) Ot mnie to zastanowiło bo mi mama właśnie czytała horoskop przez telefon ( jak już wspominałem mieszka na drugim końcu Polski ) jak skałdałem jej życzenia Noworoczne ...ale jak bede dzwonił następnym razem to się nie omieszkam spytać o ten mój sen noworoczny ... :) A ze czasem latacie na miotłach ..hmm bardzo ekologiczny sposób na szybką komunikacje ;)) hi,hi... love ---> kapuste pekińską mozna bardzo szybko przyrządzić : szatkujemy ją na drobno obcinająć tył (bo jest gorzki ) , dodajemy groszku , kukurydzy , cebulkę skrojoną na kosteczkę , cukrzymy , solimy i pieprzymy , wszystko razem mieszamy i znowu dodajemy trochę majonezu , musztardki oraz delikanie kwasimy cytrynką i...mieszamy dalej...potem tylko doprawić do swego smaku :) Ot i taki misz masz ;) Pozdrawiam i dobranoc :)
  14. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    Emmi --->raczej we snie je otrzymałem i nie wydawałem ...generalnie ja wogóle nie mam lekkej ręki do wydawania oraz NIGDY jeszcze nie brałem kredytu -nie lubię pożyczać i ..pożyczać ;) Nie słyszałem o takich wróżbach ..ale to ciekawe :) Moja mama bardziej wierzy w takie rzeczy i czyta horoskopy ;) Musiałbym się jej spytać ...a ciekawostką jest to że zonie też się coś śniło...i to jakiś facet i mu przygotowywała kanapki !!! Tez to dzisiejszej nocy jej się przyśniło ..jej ;) Mam na nią uważać ?? :O hihi...magia snów ... ;)
  15. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    Nowy Rok 2005 :) Jest cicho , spokojnie oraz szaro bo pada kapusniaczek ...Ot zwykły dzień wolny od pracy...Co nam przyniósł ten roczek ? To się dopiero okaże ale ponoć bedzie lepszy od poprzedniego bo nie jest rokiem przestepnym ;) Zobaczymy ...ale Wam życzę aby był jak najlepszy i spełnił Wasze oczekiwania :) Sniło mi się iż byłem...posłem ?? !!! I pobierałem pieniądze jakieś ..uff ale sen -a tak rzadko mi się coś sni ..może to coś znaczy ? Pieniądze były banknotami i w jednej kupce i ktoś poprosił mnie o pokwitowanie...i koniec...jej :) Nie wierzę w wrózby ale ktoś może zna i coś to znaczy ? Żona mowi że pieniążki to fałszywośc ..jej.. Wypilismy małe Dorato 0,33 na poł o północy więc głowa nie boli ;) No dobra ...znikam i zyczę miłego wypoczynku :) Pozdrawiam :)
  16. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    A u mnie wkoło cicho i spokojnie tylko z oddali słychać jakieś wybuchy...Siedzimy i oglądamy TV oraz zajadamy grejfruty i się śmiejemy bo są okropnie kwasne ;) I tak pewnie około pierwszej pójdziemy spać ...ot dłuższy wieczór po prostu... Nie martwcie się drogie panie ...mówi się iż jak się zacznie kiepsko Nowy Rok to wcale nie jest źle przez cały rok ...druga połowa roku będzie bardzo dobra :) Wspomnicie moje słowa -bo u mnie tak jest zazwyczaj :) Trzymajcie się i nie dajcie się czarnym myslom bo to nic nie da ...Jutro wolne i mozna wypocząć przynajmniej :) Serdecznie pozdrawiam ! :) Szczęśliwego Nowego Roku !
  17. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    Szczęsliwego Nowego Roku 2005 :) Oby się nam wszystkim spełniły nadzieje...
  18. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    Własnie wpadłem ponownie tutaj...i bardzo mi przykro że ja tutaj wyjeżdżam z radością a tutaj ...bardzo przepraszam że nie doczytałem te parę słów od Love :( Bardzo przepraszam za afront i także składam Ci wyrazy współczucia ...ale to tylko słowa wypisane wirtualne i na pewno nic nie jest wstanie ugasić bólu po stracie ukochanej osoby ... Przepraszam i ..znikam :(
  19. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    Witam serdecznie ! Ja tak tylko przelotem , ale oczywiście nie zapomniałem o tym topiku :) Wszedzie widzę iż chyba ludzie jeszcze wypoczywają bo korków nie ma i szybko można dojechac do miasta ;) A my już w pracy , zona ma lżejszy okres i więcej wolnego ...No i spotkała nas miła niespodzianka bo od szefów otrzymałem taki bon na 2000 do wykorzystania w biurze podróży ..uff Chyba nie ominie nas w przyszłym roku jakaś wycieczka :D Jeszcze nigdy nie dostałem czegoś takiego ...a na wczasch byłem tylko raz w zyciu ...jej..cieszę się z tego i teraz problem tylko gdzie wyjechać ;) Wracam do pracy i pozdrawiam :)
  20. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    dzień dobry ! Witam wszystkich w ten zwykły dzionek po świętach :) Wszystko co miłe tak szybko umyka niestety i musimy dziś wgryść się w ten szary codzienny zwykły dzień - a może to i dobrze ? Ile mozna siedzieć w domu ;) Święta mieliśmy ciche i spokojne tylko we dwójkę -a ze pogoda była beznadziejna to oprócz wyprawy do Koscioła siedziało się w domku . Tylko parę telefonów z życzenaimi do najbliższych mówiło nam iż są święta a nie zwykłe niedziele ...Bycie tylko we dwoje w świeta ma swoje plusy i minusy -wiadomo iż nie przezywa sie tego okresu taksamo jakby się spędzało z rodziną ..niestety wszyscy mieszkają bardzo daleko . Ale przynajmniej wypoczęliśmy w ten okres :) Wkrótce znowu przerwa w pracy i Nowy Roczek przed nami ...uff jak ten czas szybko leci ..oj leci... No dobra nie zanudzam i wracam do pracy :) Pozdrawiam ! :)
  21. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    Wesołych Świąt , dużo prezentów pod choinką , wzruszających chwil przy wigilijnym stole , pokoju ducha oraz odpoczynku w gronie najbliższych :) Pozwoliłem sobie na małe życzenia i tutaj :) Trzymajcie się ciepło i spędzcie te Święta najlepiej jak potraficie , cieszczie się tymi pięknymi chwilami bo świeta sprzyjają dobrym uczynkom i słowom :) Oby tak zawsze -czego Wam życzę bardzo :) Ja także zmykam bo parę rzeczy trzeba jeszcze podszykować .. Pa.pa ! : D :D :D
  22. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    Dzień dobry ! Wczoraj troszkę pomagałem zonie w porządkach więc nie miałem czasu za bardzo zaglądać tutaj bo i tak rano sobie poczytam Wasze pościki :) Choinka juz stoi u nas i ładnie swieci -także nastrój już prawie świąteczny ...Dziś wstawie kapustkę z grzybkami wieczorkiem a jutro resztę sobie porobię i podszykuje ...Zona raczej sobie odpuści pieczenie ciasta więc ja pójde kupię w cukierni .Jest zawalona robotą i nawet jej nie zachęcam aby coś upiekła bo mi padnie dziewczynka ...Być może witaminki działają ale już i tak czuje się zmeczona -ale nie dziwię sie ... Kiedyś przez dużo lat pracowała w sklepie dużym z odzieżą ale na wiosnę tego roku sklep został zlikwidowany więc już nie pracuje tak . Obecnie pracuje ze mną w pubie i po prostu sprząta biura , pub na pól etatu ...a potem chodzi prywatnie sprzątać po domach . Ma parę rodzin którzy nie mają czasu zająć się domem wiec moja żona chodzi i sprząta -oczywiście wszystko po znajomości ;) Są to ludzie tacy jak jedna pani prokurator z sedzią i chyba dzięki nim że tam sprzata wszyscy ich znajomi (prawnicy i nie tylko ) proszą aby także do nich jak moze przyjść -po prostu maja zaufanie a obcego nikt nie chce w domu przecież zostawić z kluczami :) Takze ma okres bardzo ciężki -tak umyć wszystkim okna (w dużych domach ) to naprawdę trzeba wysiłku -tylko że moja żona jest już w tym mistrzem i nie narzeka ...Takze sobie radzimy jakoś - mimo iż zapowiadało się kiepsko po utracie jej pracy . Szukała przez jakis czas pracy ale często potrzebują osoby chyba młodziutkie i reprezentacyjne (nogi pod szyje ) więc potem znajomi tak jakos się przypomnieli ...I tak teraz funkcjonujemy i dlatego w takich okresach mogę ja coś zrobić choćby w kuchni czy zakupy bo ona nie ma czasu ...i szybko idzie spać do tego :) Uff..rozgadałem się o nas ale co tam ;) Jestesmy normalnymi ludźmi i radzimy sobie jak umiemy ale cieszymy sie z tego -aby zdrowie bylo . Jeszcze raz dziękuję Wam Drogie Panie za miłe karteczki świąteczne -jeszcze tylu nigdy nie otrzymałem kartek !! Jestem miło zaskoczony zyczliwością jaka tutaj panuje :) W końcu jestem tutaj nowy i na dodatek jestem ..facetem :) A chciałem tylko poczytać sobie o Waszych problemach bo to powoduje inne spojrzenie na życie -tak od strony Waszej ... Ale topik wciąga chyba ;)) Bo już zaglądam dosc regularnie -nie pisze za czesto ale czytam ... No dobra lecę do pracki i w końcu jakąś kawke sobie zrobić ... Miłego dnia !
  23. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    Ja tak przelotem wpadłem na topik i ogromnie się cieszę ze wszystko w porządku :) Cieszmy się z dobrych słów oraz że ktoś nas lubi choćby to była znajomość wirtualna -wszędzie jest miło usłyszeć dobre i ciepłe słowo od kogoś :) Życie nikogo nie rozpieszcza i skoro możemy tutaj się wypowiadać -to czyńmy tak aby nie robić przykrości nikomu a na pewno zyskamy sympatię ...Po co sobie komplikować i stwarzać problemy nawet tutaj ... ;) Choć pewnie są ludzie którzy lubią \"lać oliwę na ogień \" i niech sie pozabijają ... Właśnie takie czasem wnioski mi sie nasuwają ...że ludzie lubią patrzyć na cudze nieszczęcia i wtedy ...czują od razu lepiej -to przykre ale prawdziwe ! Oczywiście nie jest to jakaś wiekszość ale całkiem spora grupa - wnioskuje to jak słucham rozmów ludzi -otwarcie tego nie mówią ale to się rozmumie samo przez się ..uff Ale zasmuciłem ... przepraszam ... Lubię czytać Wasze posty i staram sie ...nie być takim jakim czasem postrzegacie swoich partnerów ...to pomaga :) Choineczko ---> to że coś tam mieszam w garach to po prostu nic ...Akurat potrafię to robić (nie wszystko ) i jakoś sobie radę daje ...ale i tak żona robi \"lwią \" częsć przygotowań do świat bo ...tylko ona myje okna, sprząta i pierze ...ja wolę właśnie w tych garach się schować ;) i nie przeszkadzać jej ...ot jestem typowym facetem co do porzadkow :P Ale ciasto to zona piecze tak od czasu do czasu więc ja Ci nie podam żadnego przepisiku ....sorry :( Miłego wieczorku życzę drogim Paniom i Panom :)
  24. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    Dzień dobry ! Wczoraj wieczorem wpadłem na topik i co widzę ?? Duże problemy ...i postanowiłem tylko poczytać -bo ja jestem tak tutaj krótko ze nie mogę nikogo oceniać ani wnikać co się stało ...a myślałem iż tutaj jest zgoda i...zrozumienie ..ehh widzę iż wirtualny świat także ma swoje plusy i minusy i także można sie po prostu nie zrozumieć pisząc jakieś słowa do kogoś najzupełniej niewinnie a druga osoba może coś nie zrozumieć przesłania ..To się zdarza :( I konflikt gotowy... Goda --->wczoraj zadałaś mi pytanie skąd nadaje ...Pisałem juz że mieszakam w Katowicach a w mym pubie mamy dostęp do internetu więc mogę sobie zagladać co tam na swiecie słychac oraz ..tutaj :) Mój komputer jest centralką i mam tutaj rachunki klientów -tych przy stolikach oraz ludzi którzy siadaja przy barze...ten lokal to taki pub z internetem ...Można wypić piwko i poczatować sobie do tego ;) Kaba ---> Byłem reniferkiem pociągowym oczywiście :) Ale że nie szykujemy za duzo dla nas obojga potraw więc sporo kupiliśmy gotowych produktów jak śledzie , uszka z kapustą i grzybami , barszcz w kartoniku , rybę usmazę , bigosik nastawię po swojemu , kapustkę zasmażaną , a żona ciasto upiecze -czyli sernik i karpatkę , makowiec się kupi i na obiad w drugi dzień świąt jakieś kotlety zrobię ..także ja mam co robić tym bardziej iż zona jest zajęta nawet w dzień wigilli a ze ja mam wolne to zrobię jakieś rano zakupki typu pieczywko no i jakieś cistojeszcze...do Nowego Roku zjemy to wszsytko ;) Emmi ---> nie znam sprawy ...ale zauważ ile osób Cię tu lubi a nawet liczy na Twe ciepłe słowa ...Nie rób niczego zbyt pochopnie ...Złe dni miną i wszsytko będzie jak dawniej :) Ale oczywiscie pisanie tutaj nie powinno się odbywać że ja muszę tylko że jest mi miło wpaśc tutaj i coś napisać - co jak widać przynosi komuś radośc !! A to jest ważne !! Oczywiście ja jestm tutaj zbyt krótko aby zrozumieć co się stało ...także przepraszam za me uwagi :) A teraz wracam do pracy .. pozdrawiam serdecznie ! :)
  25. Rafaello

    małżeństwo i samotność cz.2

    Dzień doberek ! :) Miły mroźny poranek wraz odrobinką śniegu dzis nas przywitał -aby to dotrzymało do świąt -bo naprawdę miło tak się zrobiło :) Ja już w pracy ,kawka w ręku i własnie tutaj zaglądam...nadal nie ma naszej miłej gospodyni Emmi ...jej jej...A chciałem jej powiedzieć że chyba witaminki w postaci supradynu chyba działają na żonę bo się dobrze czuje ! Nie odczuwa takiego zmeczenia mimo iż także świateczne sprzatanie robi i dopiero wieczorkiem siada spokojnie ...Zobaczymy w tym tygodniu bo mamy dużo pracy ..uff cięzki okres te świeta ..ale juz nie długo :) Niestey te wolne ustawowe przed świętami nie przejdzie ;) Choć własnie usłyszałem od znajomego iż własnie w jego firmie..zwalniaja ludzi -tuż przed świętami !! Ale tragedia ...jej..takie mamy czasy ... No nic ja zmykam do pracy i zyczę miłego dzionka ! pozdrawiam !
×