olla123

sippuś...jak Ci kawa nie smakuje to może ... Ty w ciąży jesteś?... podobno to jeden z objawów...ale ja się nie znam, tak tylko mi się skojarzyło ;) kasiunia, a co z Tobą?

setunia, miło Cię "widzieć" :D wracaj na stare śmieci (czyli na nasz topik) częściej :) Maxi...czekam czekam, epopeja musi być jak nic :D teraz to już nie ma przeproś!!!! :D pozdrawiam weekendowo.

puk puk...jest tu ktoś????? dziewczyny co z Wami, strajk jakiś czy co??? :( miłego wieczoru a dla Białej szczęśliwej podrózy i wysokich, bezpiecznych lotów :D

Biała, aż Ci zazdroszczę (ale tak pozytywnie) tego wyjazdu :) bawcie się dobrze i rób zdjęcia :D pozdrówki z pracy...

cześć :) znów wieje pustkami... to wracam pracować dalej ;) Kasiunia, jak pisanie Ci idzie?

cześć wszystkim :) ja też już dzisiaj w pracy i nawet nie powiem roboty trochę podgoniłam :) Może dlatego że mam totalny spokój, dziewczyny z pokoju wracają w połowie tygodnia. Sipp, nieźle Cię trzyma ta zaraza jakaś :( Biała, a Ty już pewnie myslami w Grecji? :) kiedy lecicie? Maxi, ja się na @ doczekam...i tak już cierpliwa jestem, prawda?;) Goś, kasiunia

Kasiunia, dzięki za zdjęcia :) fajnie Cię zobaczyć, a krótka fryzurka jest po prostu super, bardzo Ci pasuje :D Biała, baaaaardzo udanego urlopu Ci życzę :D

Kasiunia, właśnie próbuję Ci wysłać zdjęcia i już 2 razy mi się poczta powiesiła :( ale będę próbowała dalej :) no i czekam na Twoje :)

cześć wam :) ja ostatnie dni urlopu mam, ale już mam co robić i w domu...nauka do egzaminu, w polowie września mam konferencję jeszcze to i prezentację trzeba zrobic...no i ta obrona w prespektywie. wczoraj kupiłam sobie kostium na tę okazję, A. ze mną pojechał i muszę przyznać ze super się robi z nim zakupy...umie doradzic lepiej niż niejedna baba :) Kupiłam garnitur 3-częściowy w kolorze grafitowym z lekkim połyskiem :) Zakiet krótki z paseczkiem, spodnie klasyczne, lekko rozszerzane u dolu i ołowkowa spódnica. W sumie zestaw przydatny na wiele okazji :) tyle że dość drogi :( 300zł wydalam...ale trudno świetnie. Potem nie będę już miała czasu latać po sklepach. a w ogóle to okres mam, więc nastrój też mam odpowiedni.... Biała coś Ci wyślę na maila zaraz. Kasiunia bardzo chętnie wymienię się fotkami z Tobą :) tylko maila co Ciebie nie mam chyba... Sipp, dużo zdrówka życzę! maxi...a Ty o mnie pamiętasz????

Biała masz rację...złotego środka i żadnej rady na chwilę obecną u mnie nie ma...Zobaczymy co przyszłość przyniesie. Na razie A. się temu uważnie przygląda...jak znajdę chwilę napiszę na @. kasiunia co tam u Ciebie????

u mnie niestety to nie pierdoły :( to jego cholerna przeszłość się ciągnie i wpie**rza w nasze życie!!!!! robią to bezczelnie! ale nie będę na forum pisać! a czasem naiwność mojego A to mnie przeraża!!!!!!

u mnie jeszcze nie padało, ale coś wisi w powietrzu bo jest strasznie duszno. wszystko mnie drażni dziś, tak przed okresem jestem. W dodatku zaliczam sprzeczki z A.!

O! i stronkę zaczęłam :D

ja w plenerze dzisiaj byłam, wybrałam się do Nałęczowa wykorzystując piękną pogodę i dopiero co wróciłam :) Sipp, dużo zdrówka Ci życzę, chorobę trzeba wyleżeć, to teraz N domowe obowiązki powinien przejąć ;)

chyba nie pożyczaj zły obyczaj :D

to ja też tylko dzień dobry powiem i pożyczę Wam miłego dnia :)

Biała, to na pewno od odmiennego stanu...chociaż nie wiem co Ci dolega...ale tak obstawiam. U gina byłaś już? maxi, super że się odezwałaś...uzbroję się w cierpliwość i poczekam na @ od Ciebie :) się doczekam przecież w końcu, no nie? sipp, gdzie ta relacja???? co się dzieje??? Goś? a z Tobą jak tam? dalej praca i praca czy może chociaż krótki urlop udało Ci się wziąć? ja póki co też dochodzę do siebie po wyjeździe, a propo alkoholu to też nic nie piłam bo brałam antybiotyki :) i też bardzo mnie nie ciągnęło więc nałogowcem też nie jestem :D na szczęscie z pracy jeszcze nikt mnie nie szuka...ale nauka do egzaminu czeka...a ja nijak zebrać się nie mogę. Aż mnie przeraża momentami to moje lenistwo...

Sipp, też chcę @ z relacją z pobytu :) Biała, nawet pchać się nie muszę...A.mnie wysposaża w laptopa i przenośny internet, więc zawsze mam pod ręką... wróciłam dziś rano...Pięknie było...opaliłam się ładniej niż nad morzem! bylo też znacznie spokojniej i ciszej... zdrówko na szczęścir lepiej, gorączka puściła mnie na dobre we wtorek, dalej biorę antybiotyk...i mam mocne postanowienie przebadania się :)

czemu tutaj takie pustki????? jestem w Tatrach...pojechałam zaopatrzona w antybiotyk, do wczoraj walczyłam z b.wys.gorączką, prawie nigdzie nie chodziłam...tylko na krótkie spracery, dziś zdecydowanie lepiej :) kwatera świetna,znalazłyśmy bez problemu...więc niepotrzebnie się stresowałam :)

oj tak kasiunia, bardzo szybko... dlatego sie cieszę na ten wyjazd, choć krótki...bo potem czeka mnie nawał roboty, nawet nie chcę o tym myśleć... tylko że dziś sie obudziłam z podwyższoną temperaturą :(

na wszelakie W nie dziękuję żeby nie zapeszyć :) raz tylko pojechałam tak w ciemno, parę lat temu nad morze i sporo się nachodzilismy zanim pokój znaleźliśmy...dlatego raczej unikam takich sytuacji...No a teraz powtórka z rozrywki tylko że w górach...Pocieszam się tym że A. z nami bedzie, zawsze to facet i jakoś inaczej :) ale wcale mi się nie wydaję ze jadę...:) a Ty Kasiunia juz w pracy? po urlopie?

kasiunia, napisz coś więcej co tam u Ciebie??? Sipp a Ty dalej nad morzem? ja jade w te góry, jutro w nocy!!! z psiapsiółą jeszcze z podstawówki i jej 7 letnią córeczką, ale się nagadamy...bo ostatnimi czasy to nawet spotkać nie miałyśmy się kiedy :( tylko się stresuje brakiem noclegów i załatwianiem na ostatnią chwilę wszystkiego...ale mam nadzieję ze OK będzie, A. nas zawozi i nam pomoże coś znaleźć...na ulicy nie zostaniemy. Wracam w środę wieczorem, oby tylko jeszcze z pracy mnie nie ścigali...różnie to może być...ale na razie jadę, na nieplanowany wyjazd :)

Maxi, Biała :D wiecie, ja chyba w niedziele pojade do Zakopanego...na 3-4 dni, kolezanka mnie prawie namówiła...A.nas zawiezie bo nie chce się zgodzić zebysmy się same tłukły pociągiem, a potem nas odbierze... Nie planowałam już w tym roku wyjazdów, z kasą już trochę krucho...ale chyba się skuszę :) no i to wyjazd w ciemno, ja już mam stresa ze noclegu nie znajdziemy...

kasiunia, nie poprawiły się w zasadniczej kwestii, czyli mojego spotykania się z A. Jak się wyraziła dopóki będę się z nim spotykać to między nami dobrze nie będzie. W tym temacie nie potrafimy się dogadać...a ja rezygnować z tej znajomości nie mam zamiaru... za to tak formalnie rozmawiamy...Ciekawe jak długo...za jakiś czas zapewne znowu powtórka nastąpi :( Sipp, jak tam morze? pogoda dalej nie plazowa? oj wiem coś o tym, też się ołaziłam po mieście jak na plażę nie można było pójść, dzięki temu wróciłam bogatsza o 2 pary kolczyków, pareo, biustonosz :D a jak relacje ze współurlopowiczami?

Biała dzięki za @ już Ci odeslałam :) u mnie dalej źle, sytuacja bez zmian...cisza :(