Też byłam na takim jednym pokazie Philipiaka. Strasznie mi się podobał. Nie kupiłam nic, ze względów finansowych, ale postanowiłam, że odłożę sobie na te garnki i w przyszłości zainwestuję. W końcu jakość = cena. Moja znajoma mnie na nie namawia, sama używa i jest zadowolona. Czuje, że dzięki gotowaniu na parze zmieni się moje życie kulinarne;)