ciałko
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
NOMINOWICZ-----> POLECAM CI TYGMONT NA MAZOWIECKIEJ BYWAJA SLAWY POLSKIEGO I NIE TYLKOJAZZZZZZU
-
super topic!!!!!!!!!!!!!!!!! ja tez kocham jazz: miles, branford marsalis, erik truffaz, wielki quincy jones............ ale ostatnio wpadlo mi w rece troche plyt nu jazzu np. bugge wesseltoft polecam!!!!!
-
OLIKA!!!!!!!!!!!!!!!! SPIESZ SIE BO PROMOCJE ZAWSZE SIE OPLACAJA, ALE POWIEM CI ZE NIE OCZEKUJ CUDU JESLI CHODZI O TE MINI PRODUKTY. REKLAMA JEST TAK SPRYTNIE ZROBIONA, ZE WYDAJE SIE ZE DOTANIESZ KREM WIELKOSCI 30 ML I TAK DALEJ, A W REZULTACIE MASZ MALE SASZETKI....TYLE ZE OPLACA SIE SKORZYSTAC BO DODAJA TEN SAM KREM NA CELLULITIS TYLE ZE W MINI OPAKOWANKU. STARCZA DODATKOWO NA KILKA DNI (3-4) ALE TO ZAWSZE COS...........A I DODAJA TEZ MALUTKA SASZETKE SWIETNEGO PEELINGU DO UD IDEALNEGO DO ZASTOSOWANIA PRZED KREMEM. JESLI CWICZYSZ EFEKTY NA 100% BEDA WIDOCZNE...WIEC NIE KATUJ SIE DIETAMI:) POLECAM SIENA PRZYSZLOSC. TRZYMAJ SIE CIEPLUTKO.
-
olinka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! sorry ze teraz dopiero odpisuje ale nie wchodzilam dawno wiesz z tym kremem vichy jest calkiem spox nie uzywam od dobrych kilku mieisecy a efekt sie utrzymuje dodam ze nie cwiecze...........moze tylkoduzo chodze na spacery ze cellulit zszedl zauwazylam po ok miesiacu jak schudlam w udach i mysle ze tylko dlatego ze mi chlopak powiedzial..........................sama sie nie przygladalam ale mam chude uda bez skorki poamranczowej i o to chodzilo stosowalam codziennie wieczorem przez miesiac a czasem rano i wieczorem
-
OLIKA, używałam kremu Vichy na cellulit zdaje sie Lipidose czy coś takiego (tego za okolo 90 zł) i powiem Ci jedno :rewelacja!!! zaznaczam jednak, że miałam mały cellulit. zszedł mi prawie cały po około miesiącu używania. peeling polecam również vichy za okolo 50 zł - drogi, ale baaardzo wydajny. po peelingu polecam domową maseczkę: żółtko jajka kurzego, troszkę oliwy i kilka kropelek cytryny - super nawilża, rozjaśnia i przede wszystkim świetnie ściąga skórę. świetny tusz to bourjois longeur sublime, ale niestety już nie do kupienia - ponoć wycofany z produkcji. ten nowy wydłużający talons aiguilles - żenada.......... droższy baaardzo dobry: estee lauder magna scopic - super wydłuża cienie polecam wszystkie estee lauder: pudrowe nie obsypujace się, piękne kolory, ale cholernie drogie, starczają jednak na okolo rok/półtora ysl takie po dwa sprzedawane - wydajne, ale beznadziejne. znikają w kilka chwil po nalożeniu, jakś dziwna konsytencja przepraszam, za same drogie propozycje, ale wychodzę z założenia, ze inwestuję w cień i podkład więcej pieniędzy, za to raz na rok. mam mniej, ale zawsze jestem zadowolona.
-
OLIKA, używałam kremu Vichy na cellulit zdaje sie Lipidose czy coś takiego (tego za okolo 90 zł) i powiem Ci jedno :rewelacja!!! zaznaczam jednak, że miałam mały cellulit. zszedł mi prawie cały po około miesiącu używania. peeling polecam również vichy za okolo 50 zł - drogi, ale baaardzo wydajny. po peelingu polecam domową maseczkę: żółtko jajka kurzego, troszkę oliwy i kilka kropelek cytryny - super nawilża, rozjaśnia i przede wszystkim świetnie ściąga skórę. świetny tusz to bourjois longeur sublime, ale niestety już nie do kupienia - ponoć wycofany z produkcji. ten nowy wydłużający talons aiguilles - żenada.......... droższy baaardzo dobry: estee lauder magna scopic - super wydłuża cienie polecam wszystkie estee lauder: pudrowe nie obsypujace się, piękne kolory, ale cholernie drogie, starczają jednak na okolo rok/półtora ysl takie po dwa sprzedawane - wydajne, ale beznadziejne. znikają w kilka chwil po nalożeniu, jakś dziwna konsytencja przepraszam, za same drogie propozycje, ale wychodzę z założenia, ze inwestuję w cień i podkład więcej pieniędzy, za to raz na rok. mam mniej, ale zawsze jestem zadowolona.
-
OLIKA, używałam kremu Vichy na cellulit zdaje sie Lipidose czy coś takiego (tego za okolo 90 zł) i powiem Ci jedno :rewelacja!!! zaznaczam jednak, że miałam mały cellulit. zszedł mi prawie cały po około miesiącu używania. peeling polecam również vichy za okolo 50 zł - drogi, ale baaardzo wydajny. po peelingu polecam domową maseczkę: żółtko jajka kurzego, troszkę oliwy i kilka kropelek cytryny - super nawilża, rozjaśnia i przede wszystkim świetnie ściąga skórę. świetny tusz to bourjois longeur sublime, ale niestety już nie do kupienia - ponoć wycofany z produkcji. ten nowy wydłużający talons aiguilles - żenada.......... droższy baaardzo dobry: estee lauder magna scopic - super wydłuża cienie polecam wszystkie estee lauder: pudrowe nie obsypujace się, piękne kolory, ale cholernie drogie, starczają jednak na okolo rok/półtora ysl takie po dwa sprzedawane - wydajne, ale beznadziejne. znikają w kilka chwil po nalożeniu, jakś dziwna konsytencja przepraszam, za same drogie propozycje, ale wychodzę z założenia, ze inwestuję w cień i podkład więcej pieniędzy, za to raz na rok. mam mniej, ale zawsze jestem zadowolona.