Paula778

A ja wpadłam zmienić stopkę:) Mam pytanko jakich pieluszek będzicie używć?Moja teściowa ostatnio zaproponowała mi w ramach pomocy abym po porodzie się przeprowadziła do niej na conajmniej miesiąc bo stwierdziła że nie będę mieć siły nawet na upranie pieluch.Nie mam najmniejszego zmiaru się do niej przeprowadzać powiedziałam jej,że włączę sobie pralkę a ona na to,że się zniszczą.Niech nie będzie taka dobra bo gdyby chciała pomóc to może przyjść do mnie i je upraćJejku wiem,że tetrówki wychodzą ekonomicznie ale z drugiej strony trzeba je prać a to na proszek też idzie.Co o tym myślicie?

Monika,Kiedyś próbuję Wam wysłać ten film ale co jakiś czas wyświetla mi się,że jest za mała pamięć wirtualna.Wiecie jak to przesłać żeby doszło?Wysłane,jak dojdzie to w kilku egzemplarzach:)

Kiedyś tak właśnie przeczytałam ale uważam,że najlepiej zapytać o to lekarza prowadzącego bo każda ciąża jest inna i nie u każdej są przeciwskazania co do sexu.Mam na kompie taki film \"Ciąża wszystko o sexie\"jeśli chcesz to Ci prześlę e-mailem. A ja mam okropne żyły na dłoniach wygląda to tak jakbym zasuwała gdzieś z łopatą przy wykopach rowu:P

Rudi wspaniale jest czytać dobre wieści od Ciebie i nie ma za co przepraszać bo właśnie dzięki Twoim wskazówkom niejedna z nas uniknie przedwczesnego porodu.Poza tym wnosisz dużo optymizmu Co do golenia to jeszcze obywam się bez lusterka:) Przeczytałam gdzieś,że od 8 mca lepiej zaniechać współżycia ponieważ orgazm może wywołać skurcze,istnieje ryzyko infekcji pochwy,sperma spulchnia szyjkę co może doprowadzić do wcześniejszego porodu i takie tam.

Karolinka dzięki za wyjaśnienie.Oczywiście życzę Tobie i sobie oraz wszystkim dziewczynom aby nas te skurcze omijały.Ja nieraz mam brzuch jak z kamienia ale nie czuję nic nieprzyjemnego i normalnie mogę się poruszać więc chyba to nie skurcze.

Ametystodpoczywaj:)

Monic przyniosłaś dobre wieści oby u wszystkich było tak samo:) Ja również załapałam lenia nic ale to nic mi się nie chce no może poza jedzonkiem;)Zmierzyłam się w pasie mam 93 na wysokości pępka,dziwne troszkę bo miałam 96 może dzidzia się inaczej ułożyła? Dziewczyny jak odczuwacie te skurcze czy to boli znienacka?

Ja myślę,że wszystko będzie dobrze z Malutką Rudi.Trzymam mocno kciuki

Marty-nia Monika Elisabeta . Dzięki za słowa otuchy.Chciałabym żeby mi się podniosło to łożysko.Myślę,że Wasze Maluszki też urosły jak na drożdżach zobaczycie na wizycie:) Jejku jestem w szoku nasza Rudi już urodziła Balbinko pogratuluj jej bardzo serdecznie.Najważniejsze,że Malutka jest zdrowa i oby szybciutko przybierała na wadze. Msztuka,Ametyst trzymam za Was kciuki Dziewczynki mamy pierwszy poród na naszym topiku może zrobimy jakąś rubryczkę w tabelce? Zmiana stopki:)

Witajcie:) Wczoraj miałam wizytę z Maluszkiem wszystko dobrze,serduszko bije,rozwija się prawidłowo i waży 1235gr.Ułożony jest główką w do dołu to dobra pozycja i oznacza,że szykuje się już do porodu:) Na moją prośbę lekarz sprawdził płeć ponieważ od dwóch wizyt nie była wiadoma i okazało się prawie pewne,że będzie syn.Mam już odpowiedni zapis w karcie ciąży symbol \"S\" Na skurcze łydek gin przepisał mi lek o nazwie Aspow....nie mogę się doczytać ale jak wykupię te tabletki to dopiszę.Dostałam również receptę na syrop przeciwzaparciom ponieważ na pytanie gina odnośnie wypróżniania się powiedziałam,że ostatnio muszę sobie trochę posiedzieć na tronie:PWażne jest regularne,lekkie wypróżnianie gdyż w ten sposób zapobiega się hemoroidom. Szyjka w porządku,nie ma rozwarcia.Dziewczyny martwi mnie tylko to łożysko jest cały czas nisko położone i muszę uważać na siebie i nie przeforsowywać się zbytnio żeby nie doprowadzić do krwawień. Co do ruchów dziecka to gin powiedział,że powinno się je czuć co sześć godzin a gdyby było inaczej to trzeba się nastychmiast zgłosić do szpitala.Na szczęście ja czuję:) Przytyłam 1kg od ostatniej wizyty a razem w sumie 7:(Jeszcze 5 i by starczyło:)

Kiedyś sorki,że przeoczyłam jesteś na L4.Teraz wypoczywaj ile wlezie;)

AnaPaula dla Ciebie Dziewczynki gratuluję udanych wizytDzisiaj kolej na moją wizytę:) Kiedyś wzięłaś L4? Kiniu dacie radę :)Gdy tylko zobaczysz swoje mieszkanie nawet w stanie surowym to będziesz zadowolona.Nie ma to jak na swoim;) Aniu ja również poproszę o tabelkę. Kerbi

AnaPaula to super będziesz musiała poczekać jeszcze 13 tygodni a ja razem z Tobą;0

Kiniu może uda się Twojemu mężowi przesunąć termin urlopu o te 10 dni.Dobrze byłoby gdybyście wzięli kogoś do pomocy wtedy prace remontowe poszłyby o wiele szybciej. Kiedyś mam takie samo zdanie co Kiniu,ewentualnie możesz jeszcze powiedzieć swojej dyrektorce,że czujesz się doceniona i zmotywowana tą nagrodą ale niestety twój lekarz powiedział,że w tej chwili musisz zadbać o swoją ciążę i czas najwyższy na L4.Napewno to zrozumie i będzie czekać na Twój powrót:)

Dagmarka to jest właśnie siara:)

Ja jak sobie delikatnie nacisne sutka to zbiera mi się kropelka. Co do kurtek to zawsze miałam krótkie do pasa.Wczoraj jedną założyłam to ledwo się zasunęłam więc napewno odpada.Zdążyłam sobie zakupić troszkę dłuższą rozmiar 40,listopad obleci,może grudzień ale czy mi wystarczy do stycznia chyba nie,zobaczymy.Dobrze,że napisałyście o kozaczkach muszę poprzymierzać żeby potem nie było:)

AnaPaula to rzeczywiście miałaś cykora ale wszystko jest ok i nawet nie myśl,że mogłoby być inaczej. Olusia nie mogą Cię zwolnić ot tak tym bardziej,że masz umowę na czas nieokreślony.Możliwe jest jedynie zwolnienie dyscyplinarne ale tylko w przypadku poczytaj sobie: http://prawopracy.fr.pl/5.php,zresztą zawsze po macierzyńskim możesz iść na urlop wychowawczy,który na Twój wniosek muszą Ci udzielić. Dobranoc

Agnieszka wkońcu jakaś pozytywna wiadomość:)

Ja również trzymam kciuki za Ametyst,jest pod fachową opieką i wszystko będzie Ok. Msztuka daj znać po wizycie u Ciebie też ma być wszystko dobrze. Szczerze mówiąć ja też troszeczkę spanikowałam bo ostatnio zaczął mnie pobolewać brzuszeki i zrobił się jakiś twardy wysadzony.Koleżanka mi powiedziała,że on się stawia i to są pierwsze są skurcze.Dziś zaczęłam 27 tc i jak Was czytałam to zaczęłam schizować,że ze mną też może być nienajlepiej.Ostatnio niezbyt się oszczędzałam i miałam problemy osobiste no cóż teraz wiem,że w małżeństwie nie zawsze jest kolorowo na dodatek teściowa swoje trzy grosze dokłada a stres maleństwu szkodzi.Obiecałam sobie,że będę silna dla swojego Maleństwa ale chociaż się staram to i tak jestem jakaś miękka łatwo się rozklejam.Czasami mam wszystkiego dosyć i wolałabym być sama.Z tego wszystkiego zapomniałam wysłać danych do Ametyst mam nadzieję,że niedługo wyjdzie ze szpitala. Jedyna pozytywna rzecz to zmiana stopki:)

Martyn--ia podobno na skurcze łydek pomaga magnez.Ja mówiłam ginowi,że tak mam a on powiedział żebym brała nospę.Jednak myślę,że nie potrzebna mi ta nospa bo nie boli mnie cały czas tylko w momencie gdy położę sie na plecach poleżę chwilę i próbuję się przekręcić wtedy dopada mnie ból od strony pleców tak,że nie mogę wyknać ruchu i czuję się połamana.Natomiast kiedy leżę na boku swobodnie mogę się przekręcić. A ja dzisiaj miałam bardzo idiotyczny sen,że szkoda gadać.Śniło mi się,że niby miałam dziecko i to dziecko było truskawką:DWyszłam z tą truskawką na spacer i się tak turlała pod samochód a ja jej szukałam:DSkąd się biorą takie głupawe sny?

Hej wpadłam zmienić stopkę:) Wiecie co ostatnio zauważyłam,że jak leżę na wznak z podkurczonymi nogami to póżniej nie mogę się przekręcić na żadną stronę tak mnie gnaty bolą.Nie wiem co powoduje ten ból czy to kość ogonowa czy coś innego.Jak już się zdołam przekręcić to jakby było po bólu.Macie tak?Jak ja będę rodzić:( Tydzień temu pisałam,że mieszcze się w swoje nieciążowe spodnie otóż już się nie mieszczę zostały tylko jedne będę musiała rozejrzeć się za jakimiś ciążówkam i to szybko :) Rudi tym razem wszystko będzie OK.Jeszcze tylko trzy miesiące a dzidzia będzie przy Tobie;)

Kiedyś zgadzam się z dziewczynami.Jesteś w zaawansowanej ciąży i już czas najwyższy na odpoczynek i relaks dla siebie.Jeszcze zdążysz się napracować przy maluszku jest trochę roboty:) Jeśli chodzi o L4 z tego co się orientuję to za pierwsze 33 dni zwolnienia płaci pracodawca a póżniej przechdzi to na ZUS.

Dobrosia nie bój się jeżdzić autem.Poprostu na takich odcinkach leśnych zachowaj szczególną ostrożność i jedż tak 30km/h a wtedy zdążysz wychamować.Oczywiście nie życzę nikomu takiej przygody brrrrr. Hahaaa a wiesz co ostatnio powiedziała moja teściowa,zapytałam swojego gina jak to jest z tym terminem porodu czy jak mam na styczeń to muszę urodzić w styczniu?On powiedział ,że nie bo mogę urodzić zarówno w grudniu jak i w lutym.Powtórzyłam to swojemu mężowi a on powiedział swojej mamie,że mogę urodzić już na święta.A ona do mnie(rodziła w podobnym terminie)Wiesz ja byłam grubsza(przyznała się) ale kochana ja urodziłam dziecko prawie pięciokilowe,ja jej na to,że moje ma idealną wagę jak na ten tydzień.Myślałam,że pęknę jak zobaczyłam jej minę hehe.Poza tym po tym wypadku powiedziała,że nic nie idzie po naszej myśli zamiast po waszej ups. No nic uciekam bo trzeba trochę posprzątać:)

Dzięki dziewczynki,że jesteście z mną Witam strudzonego wędrowca i zmieniam stopkę:)

Ja też myślę,że Boska opatrzność czuwała nad nami.Gdyby mi to ktoś opowiedział mogłabym pomyśleć,że brzmi trochę niewiarygodnie ale ja też nigdy w życiu nie spodziewałam się takiego zagrożenia.Owszem jestem świadoma tego,że zdarzją się różne wypadki ale coś takiego nawet nie przyszłoby mi do głowy.Mieliśmy szczęście w nieszczęściu i z tego się cieszę.