Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kalina31

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Witajcie, co u Was słychać? Mnie dopadły lekkie nudności, a myślałam, że mnie to ominie:O W czsaie poprzedniej ciązy nie zemdliło mnie ani razu, a dzisiaj od rana jest mi niedobrze i na dodatek głowa mnie boli. A wczoraj to już w ogóle masakra, humor miałam fatalny i popłakiwałam co chwilę. Ech te hormony...
  2. Witajcie, byłam dzisiaj u lekarza potwierdził ciążę 6,5 tyg. Termin porodu 20 luty:) USG mój lekarz nie robi, powiedział, że jak bardzo chcę, to mogę sobie zrobić, ale jego zdaniem to nie ma sensu, bo jest jeszcze za wcześnie, a ja nie mam żadnych niepokojących objawów typu plamienia czy bóle. Pierwsze skierowanie na USG da mi dopiero na następnej wizycie, czyli za miesiąc i będzie to USG genetyczne (12, 13 tydz.). Więc póki co dzidziusia jeszcze nie zobaczę, ale jakoś mi to nie przeszkadza, wierzę, że wszystko jest w porzadku. Dostałam tylko skierowanie na badania krwi, moczu i toksoplazmozę, nawet nie mam zrobić bety, mój lekarz to chyba minimalista :D może i dobrze. Czuję się dobrze, nie mam mdłości, tylko jestem zmęczona i śpiąca bardziej niż zwykle. No i jeszcze czasem odczuwam lekkie kłucie w dole brzucha, ale lekarz powiedział, że to normalne. Aneta trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze i abyś została z nami
  3. Witajcie :) niewiele piszę, bo czasu mało, ale podczytuję Was regularnie. U mnie nic się nie dzieje, odpukać. Żadnych mdłosći, bóli, plamień. Tylko piersi trochę pobolewją. Niedawno zrobiłam drugi test i tym razem obie krechy wyraźne i grube :) W czwartek idę do lekarza, to może będę już wiedzieć coś więcej. Na razie jakoś to jeszcze do mnie nie dociera, że po raz drugi będę mamą, te 9 miesięcy to cała wieczność a 20 luty tak odległy. No ale czas szybko leci, ani się obejrzymy a wyrosną nam brzuszki :)
  4. Do nikita27 Ja poroniłam pierwszą ciążę w 6 tyg. W drugiej ciąży lekarz od razu zapisał mi zapobiegawczo duphaston, który brałam do ok. 20 tyg i wszystko było w porządku, urodziłam zdrowego synka w terminie. A teraz, mam nadzieję, będzie córeczka :)
×