Nikita 27
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Nikita 27
-
Czesc mamuski! Bylam dzisiaj u lekarza. I ku mojemu zdziwnieniu, po pierwsze po swietach przytylam przez miesiac 1 kg, co mnie cieszy niezmiernie, az bylam w szoku A po drugie maly wazy juz 3 kg! W 34 tygodniu, wiec az strach pomyslec co bedzie dalej. Moja lekarka jest zwolennikiem porodow naturalnych wiec czeka mnie rodzenie 4 kg klocka... Super! Mowila ze mozna kupic oliwe z oliwek i od 36 tygodnia sobie wcierac. Slyszalyscie o czyms takim? Jak ja mam sobie to wcierac, masakra jakas. Ale mowi ze pomaga przy porodzie, szyjka jest bardzie j elastyczna...Nic mi sie nie skraca, skurczow nie mam. Wiec mam szanse doczekac 40 tyg co mnie raczej nie cieszy, bo wiaze sie to z dodatkowy wzrostem mojego \"maluszka\". Zlozylismy dzisiaj z mezusiem lozeczko, sliczne jest...Az mi ciarki przechodza jak sobie pomysle ze niebawem bedzie w nim lezal nasz synek :-)
-
Czesc dziewczyny! No to widze ze sie zaczelo. Jak sie posypie,to ani sie obejrzymy a wszystkie bedziemy mamusiami :-) Lula gratulacje! Faktycznie duze dziecko jak na ten tydzien,moze jednak nie jestem rekordzistka haha. Nestka zobacz sobie wozki Implasta, Bolder 4 np. Bardzo je chwala wszyszcy i sa naprawde ladne. Ja sie na taki przymierzam... Mysza trzymaj sie, kladz sie na tym lewym boku i czekaj...Kurcze rozwarcie na 2 cm to faktycznie poczatek.. Ja ide do lekarza w czwartek wiec tez sie dowiem co i jak, juz nie moge sie doczekac... Wyprawka kupiona wiec niech sie dzieje wola Boza... Dziewczyny kurcze mam problem z imieniem, naprawde,taki metlik w glowie. Wybralismy Karolek, na czesc papieza, juz sie nawet przywyczailam. Ale jakies takie strasznie powazne to imie nie sadzicie? Karolu obiad... bede wolala do dziecka, smiesznie jakos. Znacie jakiegos Karola moze? Jak wam sie kojarzy, bo ja nie znam zadnego... Pozdrawiam wszystkie cieplo
-
Anastazja wszystkiego o czym zamarzysz... Sto lat!
-
Sylwia ja mam problemy z nerkami i to spore, ale te zabarwienie napewno nie od tego. Od nospy tez nie, bo biore ja regularnie 2 razy dziennie, nie tyle na skurcze co na te nieszczesne nerki zeby macica mnie za bardzo nie uciskala. Ja na twoim miejscu zadzownilabym do lekarza zeby sie chociaz zapytac co to moze byc. Moj lekarz powiedzial ze wszelkie zabrudzone uplawy, czy krwiste to nic dobrego. Ja pewnie polecialabym juz do szpitala. Lepiej naprawde dmuchac na zimne, tymbardziej ze powolnym krokiem zmierzamy do finalu haha
-
Katarina fajny masz brzuchol, tak duzy jak ja. Chyba przodujemy w tym gronie z wielkoscia, czego nie mozna powiedziec o Pannie klarze, szczesciara. Ja mialam taki i 5 cu ciazy haha Anted dostalam telefony, dzieki wielkie. I mysle ze nie masz za co przepraszac. Kazda z nas nasluchala sie roznych historii. A przezorny zawsze ubezpieczony. Ja wychodze z zalozenia ze to co ma nas spotkac to sie stanie...Nikt nie zaklada pesymistycznej wersji choc roznie moze byc... Ja przezylam juz jedno poronienie, i modle sie po cichu ze Bog drugi raz mnie juz nie doswiadczy tak dotkliwie... Bedzie dobrze, grunt to pozytywne myslenie. Wszystkie damy rade,a co! Ja sie boje tylko ze kaza mi rodzic normalnie, a dziecko faktycznie jest duze. Cesarki w sumie tez sie boje, wiec jakby nie mam dla siebie bezpiecznej opcji haha. Ale stracham sie bardzo, moze dlatego ze termin porodu zbliza sie nieublagalnie.... Pozdrowionka dla wszystkich
-
Anted to faktycznie moze nam pierwsza urodzisz... U mnie 33 tydzien, wiec mam w najlepszej i najkrotrzej wersji jeszcze miesiac. Z tymi ruchami to chyba ciezko jest zliczyc, ale jest to jakis sposob. Moj maly daje do wiwatu jak nigdy, mam nadzieje ze po przyjsciu na swiat sie troche uspokoi :-)
-
Czesc mamuski! Kurcze koniec ciazy prawie, a wyladowalam dzisiaj u zwyklego internisty bo sie przeziebilam. Gardlo mnie tak boli, ze gadac nie moge, a ze do malomownych nie naleze to wkurza mnie to tym bardziej... Co do rozstepow to dzieki bogu narazie nie mam, i mam cicha nadzieje ze tak juz zostanie :-) Strasznie sie tego balam, bo tego dziadostwa juz pozniej nie da sie zlikwidowac. Anted te wycieki nie koniecznie musza byc wodami,ja mam takie po nocy jak wstaje, cieknie mi po nogach i wyglada troszku jak sperma. Lekarka mowila ze to nic takiego, lekka infekcja, przepisala globulki i mi przeszlo. Ja brzuch mam strasznie nisko, wszyscy mi rokuja ze do lutego nie donosze, i w sumie wcale bym sie nie obrazila. Wlasnie popralam wszystkie ciuszki, przezorny zawsze ubezpieczony :-) Myslalam ze mam ich malo, ale jak zebralam do kupy to sie okazalo ze na dwoch suszarkach sie nie mieszcza, wiec nie jest tak zle. Wieczorem prasowanko i jeda rzecz bede miala z glowy. Lula to lozeczko sliczne...Ja znalazlam takie z bokami w ksiezyce i gwiazdki, z lukiem, tez super, chyba jutro zamowie, zanim przyjdzie...Wozek dopiero po urodzeniu, a co tak... A co do porodu jestem spekana na maksa, nasluchalam sie i takich opowiesci i takich, ale wiem ze bede miala wielkoluda wiec przyjemnosc gryzienia lozka z bolu mnie zapewne nie ominie, no chyba ze sie nade mna zlituja i zrobia mi cesarke. Milego wieczorka mamuski,
-
Czesc mamuski! Ja sylwka spedzilam z mezulkiem i tesciem. Napili sie jak baki, a ja niestety o suchym pyszczku zostalam...Popuszczalismy troche fajerwerkow i o 1 w nocy poleglam. Nie elegancko zasnelam przy stole haha Co do ruchow to moj maly tez mi daje popalic, mam wrazenie ze nie spi w ogole, a niby ruchy pod koniec mialy byc mniej odczuwalne, dobre sobie :-) Malpeczka ja na twoim miejscu grzecznie odmowilabym wizyty. W tym statnie takie pielgrzymki to nic przyjemnego, powinni to zrozumiec...Teraz powinnysmy odpoczywac jak najwiecej, niebawem zacznie sie brak snu, i zycie w pedzie... Jutro chyba zaczne prac ciuszki i zamowie lozeczko, to juz 33 tydzien, w sumie za miesiac moge urodzic (mam cicha nadzieje ze nie pozniej :-) Trzeba sie powoli przygotowywac dziewczyny. Ciekawe ktora z nas bedzie pierwsza Acha i o co chodzi z tymi telefonami, bo chyba ominelam ten watek, dajcie znac Buziaki papa
-
Czesc dziewczyny! Zagladam na chwilke zeby wszystkim naszym mamuskom zlozyc najlepsze zyczenia noworoczne! Ja pierwszy raz chyba od kilkunastu lat spedze sylwestra w domu. No ale takie sa koleje losu, gdzie sie bede ciulala z tym bandziochem... Wszystkiego co naj...Oby nasze porody poszly jak pestka... Buziaki i szampanskiej zabawy!
-
Czesc dziewczyny! Jeszcze nie zdazylam nadrobic zaleglosci w czytaniu, ale nie mialam czasu nawet usiasc zed kompem. dzisiaj dopiero pojechali moi goscie. Mam nadzieje ze wszystkim milo uplynely swieta. Ja jestem tak objedzona ze szok, czuje ze mam nastepne 5 kg do przodu, niestety :-( Co do tego aparatu na bezdechy to ja go pozyczam od kumpelii uwazam ze to super sprawa, przynajmniej bede spala spokojnie. Doczytalam co nieco o Katarinie i jej facecie. Faktycznie daj sobie spokoj z takim typkiem, dziecko potrzebuje ojca a nie ty kolejego dziecka zamiast faceta. Wspolczuje, naprawde. Jestes za dobra poprostu... Uciekam, papa
-
Czesc wszystkim mamuskom! Ale sie nasprzatalam dzisiaj, padam Chyba troszke przesadzilam, ale w koncu ktos to musial zrobic a maz wybyl i jeszcze nie wrocil :-) Zostala choinka i robienie prezentow, ale to akurat lubie, mam wrazenie jakbym znow byla dzieckiem, a to mile :-) Sylwia wyobrazam sobie jak twoj maz musial sie wkurzyc, ja chyba wyszlabym z siebie. Paty nic sie nie martw, nic ci nie bedzie...Gorzej jak sie bedziesz denerwowac, glowa do gory. Zyjemy w dobie samej chemii wiec praktycznie wiekszosc rzeczy jakie jemy moga nam i dzidzi zaszkodzic.. Uciekam sie polozyc bo plecy bola jak cholera i maly mnie bombarduje na maksa, chyba go gniote przed tym kompem Milej soboty dziewczyny i jakbym sie nie odzywala bo rodzinka jutro do mnie przyjezdza: Wszystkim mamuskom zycze Zdrowych i Spokojnych Świat...Obysmy wszyskie nastepne swieta spedzily ze zdrowymi slicznymi bobasami przy boku... Jedzcie ile wlezie, bo pozniej tylko gotowane haha Pozdrowionka
-
Czesc mamuski! Ale wam zazdroszcze tych kruszynek... Porody bedziecie mieli przynajmniej latwiejsze. Ja w 30 tyg, i 2500 waga chyba jestem liderka :-) Co mnie w ogole nie cieszy! Dzisiaj bylam u gina i wszystko jest jednak oki, podobno psiocha jest bardziej ukrwiona i stad tak mi sie wydaje. Co do seksu, to do 7 miesiaca mialam taka potencje ze ulalaa, a teraz jakos srednio mam ochote. Brzuchol wielki, strasznie przeszkadza i jakos mam wrazenie ze gnieciemy malego :-) Czy wy tez ostatnio jestescie wciaz zmeczone? Bo ja przejde sie troche a po poludniu padam normalnie na lozko i nie mam na nic sily...A ty jeszcze 2 miesiace. Po cichu mam nadzieje ze urodze wczesniej, 37 tydzien maks.. Milego wieczorka dziewczyny
-
Czesc mamuski! Nie zdazylam jeszcze wszystko przeczytac, ale zaraz nadrobie. Mam do was pytanie bo dzisiaj przestraszylam sie nie na zarty. Bralam prysznic i sie golilam. Dotykam sie w miejscach wiadomych a tam czuje jakby mi cos z psiochy wychodzilo, pierwsza mysl to ze glowka, ale przeciez to nie mozliwe i sama zaczelam sie z siebie smiac. Ale jestem wystraszona na maksa, dobrze ze jutro ide do szpitala na kontrole tych nerek to sie odrazu zapytam. Ma moze ktoras tez tak z was, ze tak jakby gulka wam wychodzila? Kumpela mi mowi ze moze brzuch mi na cos tam naciska bo mam nisko. Juz sama nie wiem, w koncu jestem pierwszy raz w ciazy. Dajcie znac prosze jak ktos ma podobny problem. Pozdrowionka
-
Czesc dziewczyny! Co do tych brzuchow, sylwia i panna klara to sie cieszcie ze macie male...Ja mam taki bandzioch ze juz mi kregoslup siada. I juz 13 kg do przodu a przede mna najgorsze miesiace tycia. Do 20 dobije jak nic :-) Tez mnie w nocy brzuch pobolewal, chyba zaczynaja sie skurcze przepowiadajace, w koncu to juz 7 mc. Ja biore nospe non stop a razy dziennie, ze wzgledu na moje biedne skolatane nerki zeby mi macica jeszcze bardziej nie uciskala. No ale jakos sie trzymam bez cewnika, za co dziekuje tabletka jakimi jest nospa. Swieta bez woreczka przy tylku bezcenne... haha Mam pytanie odnosnie wozkow, kupil albo zamierza ktos kupic wozki Implasta? Jak cos o nich wiecie dajcie znac czy warto. Milego dzionka zycze mamuski, pozdrowionka
-
Czesc dziewczyny! Dawno mnie nie bylo, ale mialam gosi. Kumpela przyjechala do mnie z roczna corcia. Ale cudo z tej malej, wciaz usmiechnieta...Po cichu licze ze moj maly tez taki wesolutki bedzie. Nie zdazylam nadrobic czytania tyle napisalyscie :-) Ale bylam u lekarza, i tak patrze na pomiary dzidzi Bloondi, wiec na pocieszenie powiem. Mam w brzuchu kolosa! Lekarka mowi ze mam szanse na 5 kg dziecko! Masakra normalnie, idzie w slady tatusia jak nic. W 30 tygodniu wazyl 2500 kg, lekarka mowi ze to jest waga i pomiar wsztstkich czesci ciala donoszonego dziecka, dlatego pewnie mam taki wielki brzuchol. Pocieszyla mnie ze nie bedzie mnie meczyc i zrobi mi cesarke jak faktycznie bedzie taki wielki. Jest ordynatorem wiec jej ufam. Chociaz z drugiej strony, chcialabym rodzic naturalnie, maz mial byc przy porodzie :-(. Boje sie tej cesarki jak cholera, to przeciez jest juz operacja. Dziewczyny milala ktoras z was cesarke? No i z uwagi na wielkosc mojego \"malenstwa\" termin mi sie przesunal na 25 styczen. Po cichu licze ze faktycznie urodze wczesniej, bo mi sie chyba kregoslup wygnie do 40 tygodnia haha. Pozdrawiam wszyskie mamuski
-
Czesc dziewczy! Dawno mnie nie bylo ale humor mam straszny! Znow wojny z mezem... Placzliwa jestem jak cholera. Ogolnie jak sobie tak pomysle, to ta ciaza przynosi mi cos malo radosci...Non stop jestem poddenerwowana. Az strach pomyslec jak to sie odbija na dziecku...Ale co wam bede smecila, takie juz to zycie jest: raz na wozie raz pod wozem :-) Katarina podziwiam twoj optymizm, ja bym takiego faceta chyba zatlukla :-) Ide sie polozyc bo zaraz znowu sie porycze chyba...Trzymajcie sie cieplo pa
-
Czesc mamuski! Ziuutek pociesze cie ze ja prawie nic nie mam, a co tam :-) Dzisiaj zamowilam posciel na allegro i to moj jedyny zakup... Na dniach moze zamowie lozeczko, a z reszta poczekam do stycznie. Katarina kurcze fajna z ciebie babka, ale mam ciche wrazenie ze jestes troche za dobra dla swojego faceta. Wkurza mnie on normalnie jak o nim piszesz. Jaja sobie robi chlopak, przeciez nosisz jego dziecko...Powinien poswiecac ci jak najwiecej czasu, a nie imprezowac non stop po nocach...Az mnie telepie jak slysze takie historie. Nie daj sie, czego sobie teraz nie wywalczysz, pozniej tymbardziej tego nie zrobisz niestety... Co do seksu to ja mialam post w pierwszych miesiacach ciazy, bo byla zagrozona z racji poprzedniego poronienia... Teraz za to sobie odbijam, choc tez nie za czesto :-) Ale nie wiem jak u was, ale u mnie potencja w tej ciazy wzrosla pieciokrotnie haha. Moj maz jest biedny :-) Nic sie nie dzieje naszczescie. Mania uwazaj faktycznie. Moze to nic groznego, ale lepiej dmuchac na zimne. Zadzwon do swojego lekarza i sie poprostu zapytaj czy to cos groznego. Moj maly kopie jak wariat ostatnio. Brzuch mi sie smiesznie rusza...fajne uczucie i daje tyle spokoju ze z dzidzia wsio oki.. Uciekam ogladac wojewodzkiego, 3majcie sie mamuski
-
Czesc dziewczyny! Wrocilam ze szpitala, i ulzylo mi normalnie. Okazalo sie ze zastoj w nerkach mi sie zmniejsza, widocznie macica poszla do gory i mi odciska pecherz.. Jednak Bog nade mna czuwa, ufff... Idrisi szczesciaro, przytylas tylko 5 kg? Zazdroszcze. Ja jestem a raczej bylam drobna i tez myslalam ze sie nie roztyje. A tu juz 11 kg na plusie. Ola witaj w naszym skromnym gronie. Troche wspolczuje ze zostaniesz sama z dzidziusiem, ale napewno maly bobas zrekompensuje ci wszystko. Ja zawsze mialam szczescie do poczciwych facetow, moze dlatego ze sama mam silny charakterek haha. Ale tak naprawde nie mam pojecia, jak facet moze zostawic kobiete ktora nosi jego dziecko :-( Co do ciuszkow i prania, to faktycznie styczen wystarczy bo wszystko sie na nowo pobrudzi... Dzisiaj chodzilam za wozkami. Wybor ogromny. Podoba mi sie Implas taki w kwiaty, widziala moze ktoras taki? Albo Coneco. Kurcze wogole sie nie znam na wozkach. Wybiore ladny z wygladu a pozniej okaze sie dziadoski. Mamy ktore maja doswiadczenie doradzcie cosik...
-
Czesc mamuski. Znow sie rozpisalam i znow mi wszystko wcielo. Zaczynam tracic cierpliwosc do tego programu powoli. Co do koszul szpitalnych to nie polecam tych z rozcieciami bo cycki wylaza straszliwie. Pochodzilam troche po domu, bo sie skusilam ostatnio na taka, i tragedia. W szpitalu wolalabym nie zamiatac ludziom cyckami po oczach :-) Ostatnio nazekalam ze maly sie malo rusza no to na drugi dzien dostalam za swoje haha. Tylko dalej kopie po bokach wiec sie chyba jeszcze glowka nie ustawil, martwi mnie to trochu. Wczoraj bylismy z mezem na szkole rodzenia. Kapal lalke. Ale byl przejety... Az milo popatrzec. Rozczulil mnie ten widok. Wielki facet 195 cm wzrostu z takim malenstwem. A co dopiero z naszym dzieckiem. Cos pieknego... Jutro ide sprawdzic te nerki do szpitala, bo jak mi sie pogorszy to caly czas grozi mi ten cewnik. Trzymajcie kciuki za mnie. Uciekam bo maly sie wkurza ze go gniote, a brzuch mam taki wilegachny ze samej juz mi ciezko strasznie... papa
-
Czesc dziewczyny! U nas nad morziem tez sypie sniegiem. Za chwile zostanie z tego bloto i tyle brrr... Katarina faktycznie masz przerabane z tym swoim Arturem. Ja czasami narzekam na swojego meza, ale jak czytam takie historie to akurat mi sie w glowie nie miesci...Jakby tak wyszedl na cala noc, to niestety musialby spac u mamy bo ja bym go nie wpuscila...Mam wrazenie ze jestes dla niego za dobra...A co bedzie jak sie dzidzia urodzi? Wszystko bedzie na twojej glowie, a on tym bardziej bedzie uciekal...Od placzu Anted ja jeszcze nic nie mam, ani wozka ani lozeczka...Pare ciuszkow zaledwie i rozek...Zaczynam sie zastanawiac czy to nie czas najwyzszy robic zakupy. Mamy w planie poczatek stycznia, ale czasem sie boje ze moge wczesniej urodzic i okaze sie ze nie mam kompletnie nic :-) Milego deszczowego dzionka
-
Kurcze tak sie rozpisalam i wszystko mi wcielo :-( Nie odzywalam sie caly weekend bo kumpela u mnie byla. Nareszcie stara dobra mordka w tym obcym miescie (pisalam wam ze sie przeprowadzilam). Wiekszosc widze choruje, kurujcie sie. Ja odkad przeprowadzilam sie nie zachorowalam ani razu, a wczessniej we Wroclawiu mialam co kwartal zapalenie krtani. Faktycznie jest cos w tym jodzie :-) W nocy juz ciezko mi sie spi, a co to bedzie pozniej. Brzuchol mam tak wielki ze szok. Wszyscy sie mnie pytaja ktorego grudnia mam porod? Niezle co? haha Anted nie czytaj o umieralnosci w III trymestrze,nie ma co sie schizowac...Budzi to tylko nie potrzebny niepokoj, a co ma byc to bedzie.. Ja sie wczoraj przestraszylam, bo maly kopnal kilka razy rano a pozniej przez caly dzionek nic...Dzisiaj sie troche odzywil. Chyba nie lubi jak siedze przed kompem, bo mi daje do wiwatu.. Dziewczyny macie czasem tez dluzsze przerwy w czuciu ruchow? Ja czuje dziecko dalej po bokach, wrecz wylewa mi sie jeden bok jak sie poloze, smiesznie to wyglada haha Uciekam sie polozyc, pogoda okropna za oknem brrr...
-
Czas zmienic stopke, jak te tygodnie leca, ani sie obejrzymy a wyladujemy na porodowce... Ja sie juz boje na maksa....
-
Czesc dziewczyny! Dawno nie zagladalam, ale ostatnio mam nerwa jak cholera, jakos wszystkie problemy mi sie na glowe zwalily, do tego maz mnie ciagle doluje. Nawet nie chcialo mi sie z nikim gadac. Placzliwa jestem w tej ciazy jak cholera. Co do moich nerek okazalo sie ze jak nie beda mnie bolec to obejdzie sie bez cewnika, dzieki bogu... Brakowalo mi jeszcze przy swiatecznym stole woreczka przy tylku haha Sylwia jak mozesz wyslij mi tez ta ksiazke na maila, bede wdzieczna, moze sie czegos naucze i oderwe przy milej lekturze :-) (babunia11@wp.pl) Ostatnio codziennie chodze na spacery ze swoja przyjaciolka, i jej roczna coreczka i powiem wam ze ludzie to straszne buraki...Nikt nie przytrzyma drzwi, kompletnie zadnej pomocy. Mowila zebym sie przyzwyczaila bo to standard, Zreszta sama widze po sobie, zeby cie ktos przepuscil, nie ma mowy... Najgorsze sa baby o dziwo a przeciez kiedys same byly w ciazy nie? Katarina wypoczywaj zebys sie nie zalatwila... Jak twoje palenie? Bo ja jestem zla na siebie na maksa, ale z nerwow wyjaralam dzisiaj pare fajek :-( Pozdrowionka dla wszystkich
-
Czesc dziewczyny! Bylam dzisiaj na badaniach i zrobilam sobie ta glukoze, moja gin na bank zapomniala. Wzielam sobie cytrynke i poszlo jak po masle. Wynik wyszedl mi 141 nie wiem czy to dobrze jeszcze nie grzebalam po necie. Jutro ide do gina wiec pewnie mi powie.No i w koncu dowiem sie jak moje pozostale wyniki odnosnie tych nerek. Sylwia mi sie krew poprawila po tym zelazie, hemoglobine mam o dziwo w normnie, hematokryt tez sie poleprzyl, za to inne mam wyzej niz norma co mi sie nigdy nie zdazylo... Widze ze coraz wiecej z nas bedzie biegala w kombinezonikach z biedronki haha. Fajne i tanie sa wiec mysle ze warto. Katarina a ty faktycznie wiecej odpoczywaj, tez mam wrazenie ze troche za duzo lezy na twoich barkach a co dopiero jak dzidzius sie urodzi :-) Ja wlasnie wrocilam ze szkoly rodzenia. Pani przeczytala o pologu z kartki przez pol godziny i nic wiecej nie miala do powiedzenia. Myslalam ze to jakos inaczej bedzie wygladalo. Kase biora i robia to tak na odwal ze szkoda gadac. Ta szkola jest w szpitalu i bez niej maz nie moglby byc przy porodzie, to zarzadzenie ordynator. Dlatego chodzimy, chociaz trace nadzieje ze czegos sie na niej naucze. Ja tez mam czesto napiety brzuch, a raczej czeciej mam twardy niz nie. Biore nospe, moja lekarka twierdzi ze wsio jest ok, wiec narazie sie nie martwie... Ciekawe ile znow mi kg przybylo, ostatnio mialam 7 na plusie, czuje ze do 10 dobilam jak nic! Widze po opisach ze jedne u nas malo co tyja a inne tez ida leb w leb ze mna :-) 3majcie sie mamuski
-
Czesc dziewczyny! Ide jutro na badania do laboratorium i mam wrazenie ze moja gin zapomniala o tej glukozie. Powiedzcie mi do ktorego tygodnia sie ja robi. Ja jestem w 26, i mysle ze to czas najwyzszy. Dajcie znac w ktorym tygodniu ja mialyscie i ile 52 czy 75 Sylwia co do zelaza to ja biore to co ty, zobaczymy czy mi skocza wyniki. Chociaz moja kumpela brala 9 tabletek dziennie i nic sie jej nie poprawilo. Mowi ze jak nie zaczne jest burakow, watrobki i takich tam, to nic mi te tabletki nie dadza... Malpeczka szkoda psiaka, ale coz takie jest zycie, 2 psy i dziecko to juz chyba lekki tlok...