Nikita 27
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Nikita 27
-
A ja sie czaje na niebieski wozek wiec tez sie tym kierowalam, kombinezonik pod kolor :-) No z dzisiejsza mlodzieza jest masakra, wlasnie ogladalam uwage o takich podrostkach z ktorymi rodzice nie daja sobie rady. lekko mnie to przeraza. Zastanawiam sie czy to wina rodzicow, czy poprostu taki potencjal dziecka...? Sylwia to mnie cieszy bo moj maz strasznie sie upiera przy Patryku...
-
Anted ja tez kupilam kimbinezonik na 68! Wydaje mi sie ze nasz synek bedzie duzy, tatus wazyl 5 kg wiec mam spore szanse na kolosa:-) Nawet jak bedzie troszke za duze to sie podwinie rekawki. Ja jak sie urodzilam to mialam 60 cm. Wiec mysle ze z 68 trafilysmy w dziesiatke... Ja kupilam niebieski kolor, bo juz malo zostalo, nie mialam za bardzo z czego wybierac...
-
Gosiaczek - gratulacje! Malpeczka ja chyba tez bym przygarnela psiaka. Kocham zwierzeta strasznie. Mamy bokserke, ma juz 9 lat, przywiozlam mezowi w spadku. Na poczatku fuka l na nia, chlop nigdy nie mial psa. Teraz jest zakochany na maksa, pies mu normalnie na glowe wchodzi haha. Tak sie zastanawiam jak to bedzie jak przyjdzie dziecko, rozpiescimy go chyba na maska, bo pies tez ma raj na ziemi haha. Ludzie to czasami dranie, tak traktuja zwierzeta ze szkoda gadac. Ja tez podziwiam wszystkie pracujace ciezarowki. Ja juz jestem zmeczona powiem wam, ciezko mi sie robi. Szybko sie mecze. Ciesze sie ze mam duzo czasu na odpoczynek chociaz czasem dostaje szalu w domu :-) Ciagle z mezem mamy dylemat nad imieniem dla chlopca. Mialbyc Karolek, teraz mi sie wydaje ze za powazne jak dla malego dziecka. Męzowi podoba sie Patryk, choc ja zadnego nie znam , a moze to i dobrze. Sylwia czy twoj synek nie mial na imie Patryk? Nie wiem czy dobrze zapamietalam. Wyjdzie na to ze dzidzia sie urodzi a my nie bedziemy mieli dalej imienia... Pisalyscie o tym kombinezoniku w biedronce, przeszlam sie zobaczyc i kupilam! Faktycznie taniutki i ladny...To moj pierwszy zakup dla malucha haha. Moj maly ostatnio jakis spokojniejszy, jak sie wierci co bardzo delikatnie, a juz tak ladnie kopal... 3 majcie sie mamuski To juz 26 tydzien jak ten czas leci
-
Czesc dziewczyny. Zagladnelam na chwile, przeczytalam zaleglosci i wpadne wieczorkiem bo zaraz lecimy do kosciola. Fajne to body dla dzieci, faktycznie ludziska maja pomysly haha. Milej niedzieli pozdrowionka
-
Czesc wszystkim mamuskom! W koncu sloneczko wyszlo i na dworze i w mojej duszy! Marne dni minely bezpowrotnie, chociaz powiem wam ze w tej ciazy mam takie zachwiania nastrojow ze szok. Na ogol usmiech nie schodzi mi z twarzy, taka mam nature... Co do tej grzybicy powiedzcie mi jakie sa objawy? Wieszkosc babek w ciazy ja ma, a moja gin nic nie mowi, moze bagatelizuje problem, dajcie znac. Co do wozkow to zaczelam ogladac na allegro, ale chyba najlepiej najpierw wybadac w sklepie a pozniej zamowic taki sam. Ja mieszkam na 3 pietrze bez windy wiec mam przechlapane, chyba bede sie bala zostawic nowy wozek na dole. Pozostanie mi piwnica albo nadzieja ze nie mamy w okolo zlodziei :-) Moj synek od jakiegos tygodnia daje mi czadu na maska, albo poprostu przybral na wadze i jakos bardziej go czuje. W nocy jak sie budze nawet kopie. Mam nadzieje ze po porodzie sie uspokoi haha Mowia ze jak sie duzo wkurzasz w ciazy to dziecko moze byc niespokojne, wiec mam duze szanse :-) Piszecie o opiece w angli, ze nie robia usg. Masakra jakas.Ja bym sie zamartwiala czy jest ok. Co moga ci powiedziec po samym tetnie, a rozne choroby, serduszka i jeszcze gorcze. Takie rzeczy lepiej wiedziec wczesniej, technika tak poszla do przodu ze robia operacje juz w brzuszku :-) Ja wlasnie po objadku objadlam sie strasznie... Ide sie polozyc bo chyba przesadzilam Milego weekendu mamuski
-
Hej dziewczyny! Pisalam, pisalam i mnie wywalilo. Ale dzisiaj pogoda brr, wylazlam na spacer i deszcz mnie zalal na maksa... Ziutek nie martw sie mezem, ja od 3 dni mam ciche dni ze swoim i rece mi normalnie opadaja. On jest taki niedomyslny ze szok, jest mi czasam tak przykro... Ale ile mozna pokazywac albo mowic facetowi co ma robic...Taki juz nasz los, ostatnio nawet z nikim mi sie gadac nie chce Sylwia ciesze sie ze na 3d wszystko oki, zawsze bedziesz spokojniejsza... Dzisiaj nie mam nastroju do gadania jutro sie rozpisze bardziej, 3 majcie sie cieplo mamuski
-
Czesc dziewczyny! Ale u nas pogoda paskudna! Wybralam sie na spacer i zmoklam do suchej kosci brrr Ziutek nie martw sie mezem, ja tez mam powtorke z rozrywki i ciche dni od 3 dni, wkurza mnie na maksa... Az mi sie nie chce pilowac mu do tej jego glowiny 5 raz tego samego. A jest taki niedomyslny ze szkoda gadac. Czasem mam wrazenie ze dostali od boga mniejsza pojemnosc mozgu niz kobiety! I co to za przyjemnosc non stop wymuszac i mowic komus jak ma sie zachowac :-) Sylwia ciesze sie ze na 4d wszystko oki. Jednak usg na profesjonalnym sprzecie daje poczucie spokoju spokoju wewnetrznego... Ja tego badania na glukoze tez jeszcze nie robilam...Piszecie ze do 28 tygodnia wiec pewnie jeszcze mnie wysle. Maly ostatnio kopie jak szalony, ruchy sa coraz silniejsze, powoli zaczyna mi brzuchem rzucac na boki haha Pozdrowionka dla wszystkich
-
Czesc dziewczyny! Ale u nas pogoda paskudna! Wybralam sie na spacer i zmoklam do suchej kosci brrr Ziutek nie martw sie mezem, ja tez mam powtorke z rozrywki i ciche dni od 3 dni, wkurza mnie na maksa... Az mi sie nie chce pilowac mu do tej jego glowiny 5 raz tego samego. A jest taki niedomyslny ze szkoda gadac. Czasem mam wrazenie ze dostali od boga mniejsza pojemnosc mozgu niz kobiety! I co to za przyjemnosc non stop wymuszac i mowic komus jak ma sie zachowac :-) Sylwia ciesze sie ze na 4d wszystko oki. Jednak usg na profesjonalnym sprzecie daje poczucie spokoju spokoju wewnetrznego... Ja tego badania na glukoze tez jeszcze nie robilam...Piszecie ze do 28 tygodnia wiec pewnie jeszcze mnie wysle. Maly ostatnio kopie jak szalony, ruchy sa coraz silniejsze, powoli zaczyna mi brzuchem rzucac na boki haha Pozdrowionka dla wszystkich
-
Ziuutek ja tez nie mam zadnej wydzieliny i raczej mnie to nie martwi :-) Ciuszkow ani niczego kompletnie nie posiadam. Zamierzamy z mezem jechac na początku stycznia i kupic wszystko hurtem, a co tam. Moze cos jeszcze podostajemy w miedzyczasie. Damy rade nie martw sie, jeden dzien zakupow i po krzyku. We wrocku masz fajna hurtonie, Bajka sie nazywa tam jest najtaniej wiec polecam. Co do szkoly rodzenia to ja chodze, jest fajnie, a do tego tutaj bez szkoly moj maz nie moglby byc przy porodzie. To nasze pierwsze dziecko, w wielu kwestiach jestesmy zieleni wiec mysle ze warto. Mozna sie dowiedziec paru fajnych rzeczy, wymienic doswiadczenia. Poznaje sie polozne z ktorymi pozniej bedziesz rodzic. Mysle ze warto. Tymbardziej ze moj maz chce byc przy mnie przy porodzie i to bardzo. A u mnie w miescie bez szkoly rodzenia facet nie moze wejsc do szpitala i przy porodzie... Takie wymogi ordynator do ktorej zreszta chodze do lekarza... Bylam dzisiaj u tego ,lekarza z nerkami. Myslalam ze mnie zostawia w szpitalu, jeszcze tego by mi brakowalo, dajcie spokoj. Zdolowac sie mozna na maksa. Ogolnie nie jest dobrze, mam zastoj w obydwu nerkach ktory sie powieksza. W ciazy kazda babka ma ale w jednej, i to po 30 tyg bo macica uciska. A ja mam od 21 wiec musialam je miec chore wczesniej :-) Jak nie urok to sraczka normanie...Najwazniejsze ze dzidzi nic nie grozi! Porobili mi mase badan, czekam na wyniki. Jak wyjda zle czeka mnie zalozenie cewnika, masakra to bedzie normalnie. Nie rusze sie nigdzie do konca ciazy, bo nie bede przeciez kopytkowac z workiem przy nodze. Miala ktoras cewnik zamontowany? Wszyscy lekarze sie dziwili ze nic mnie kompletnie nie boli a powinno i ze wyniki z moczu mam super, a powinny byc do bani... I wez tu czlowieku badz madry...Za dwa tygodnie wszystko sie okaze, mam nadzieje ze jakos sie z tego wykrece. Niebawem swieta... Ale coz trzeba byc dobrej mysli. Niektore dziewczyny leza pol roku na podtrzymaniu i zyja wiec i ja jakos przezyje nawet jak mialabym lazic z cewnikiem... Koniec tego smucenia :-) Dzieki za wsparcie i dobre slowo dziewczyny
-
zapomnialam zmienic stopke, a to juz 25 tydzien, jak ten czas leci.... Ani sie obejrzymy a bedziemy na porodowce :-)
-
Czesc dziewczyny! Malpeczka ale sie rozpisalas :-) ciesze sie ze zab juz nie boli. Takie male cholerstwo a faktycznie moze dac sie we znaki... U mnie humorek juz lepiej, kryzys minal. Chociaz dzisiaj mam jakies dziwne leki i ogolnie jestem strasznie ospala. Brzuchol mi sie robi coraz wiekszy, jestem pelna obaw ze maly pojdzie w tate i bedzie wazyl kolo 5 kg! Jutro ide do szpitala zbadac sobie te nerki, pisalam wam kiedys ze mam zastoj w obydwu. Lekarka mnie straszy ze jak bedzie zle to zaloza mi cewnik, masakra. Trzymajcie kciuki za mnie... Boje sie ze faktycznie bede chodzila z workiem przy nodze. Sylwia jak idziesz na to 3d to tez popros zeby zrobili ci usg nerek, to sekunda a bedziesz wiedziala czy jest ok. Bo z tego co rozmawialam z kolezankami zaden prawie lekarz tego nie sprawdza, a lepiej byc spokojnym. Wiekszosc z was pisze ze robi zakupy dla malenstw. Ja jeszcze kompletnie nic nie mam. I tak sie zastanawiam czy moj plan robienia zakupow na styczen to czy aby nie za pozno. Ale ja jakos dmucham na zimne, boje sie ze jak cos sie stanie to zostane z tym wszystkim. Wiem ze powinnam myslec pozytywnie, ale po tamtym poronieniu jakos biore wszystkie opcje pod uwage... No i jest jakis zabobon ze wozka sie nie powinno trzymac w domu przed porodem, slyszalyscie cos moze o tym? Pozdrawiam wszystkie cieplo i do uslyszonka ide sie polozyc, moj synek jakos dzisiaj nadwyraz spokojny, malo daje znac o sobie...papa
-
Widzisz ziuutek. Na to wlasnie sie nie patrzy, ze to my dajemy z siebie wiecej poswiecenia. Przerywamy prace, tyjemy, przez 9 miesiecy praktycznie nic nam nie mozna. Jak sie dziecko urodzi to tez my bedziemy siedzialy w domu a nasi faceci dalej beda sobie robili to na co maja ochote... Wlasnie puscilam bekse, zajaralam fajke... Nie wytrzymuje juz powoli...Nie sadzilam ze bede sie czula samotna w malzenstwie, a tak wlasnie sie teraz czuje... Czy ja oczekuje zbyt wiele? Troche czulosci i zaangazowania... Dziecko chyba urodzi sie na maksa nerwowe, przeciez to wszystko sie na nim odbija, a jak tu sie pochamowac, jak lzy same sie cisna... Przerabane! Sylwia zazdroszcze naprawde...
-
No ziuutek widze ze nie tylko ja mam problem ze swoim mezem... Od wczoraj tez mnie wkurza na maksa.Niby nie jest zly, ale jest po prostu nijaki co do prowadza mnie do szalu. W domu nie potrafi usiedziec, tylko lata. Jak juz jestesmy w domu, to zamiast sie przytulic, pogadac to siedzi przed kompem i gra w jakies glupie gierki godzinami. Zawsze mi sie wydawalo ze jak bede w ciazy to bede traktowana jakos bardziej wyjatkowo, a tu guzik. Meczy mnie powtarzanie mu jak powinien sie zachowac i dlaczego jest mi przykro. Bog chyba dal mu mozg zeby czasami nim ruszyl nie? Do tego siedze w obcym miescie bo sie przeprowadzilam,nie mam za bardzo znajomych. Ani zapalic ani naspic sie nawet drinkanie moge, powinen poswiecac mi dwa razy wiecej uwagi, a tu prosze... Coz to za przyjemnosc wszystko od faceta wymuszac... Do tego zaczynam wygladac jak prosiak, tyje w oczach a moj maz zeby jakos postarac sie zebym czula sie atrakcyjnie to tez nie powiem... Zlosci mnie to niemilosiernie! Zamiast cieszyc sie soba, tym pieknym stanem i wolnym czasem ktory niebawem sie skonczy to nie, po co? Zreszta szkoda slow, nerwa mam takiego ze szok!
-
Czesc mamuski! Ostatnio nie czesto zagladam, ale moj synek chyba nie lubi jak siedze przy kompie. Daje mi wtedy zadu na maksa :-) Co do tej glukozy to tez myslalam ze moja lekarka zapomniala ale uspokoilyscie mnie ze jeszcze mam czas... Duze te wasze pociechy, niektore juz powyzej 1000, jak ten czas leci... Moj maly ostatnio wazyl 740 g i wydawalo mi sie ze to juz kolos haha Co do wyprawki to ja nie mam kompletnie nic. Zamierzamy kupic wszystko hurtem w styczniu, choc sama juz nie wiem czy to nie za pozno. Kupowala ktoras z was moze lozeczko na allegro, albo wyposaznie do niego? Jak cos podajcie link do stronki bede wdzieczna. Ja czuje sie powoli jak maly slon. Tez niby nie widac jak tyje, wg innych ale ja juz dobrze czuje ze ledwo co spodnie na nogale wciagam. Lydki mi popuchly tez. Coraz ciezej mi sie lazi, tragedia! A co bedzie pozniej? Chyba sie z domu nie wytocze... Buziaki dla mamusiek i maluchow
-
Czesc mamusie! Dawno nie zagladalam i jak zwykle mam do nadrabiania. Piszecie o przyroscie w pasie i z ciekawosci przed chwilka sie zmierzylam. Dobilam do rownej cyferki rowne 100 cm haha. Masakra! Brzuszek mam naprawde sporawy, a najgorsze wypchanie jeszcze przede mna... Plecy mnie dzisiaj strasznie bola, chyba przesadzilam ze spcerem. Dziewczyny czy jak duzej pochodzicie to tez robi wam sie strasznie twardy brzuch? Co do L4 to ja jeste na nim praktycznie od poczatku ciazy, takze przygoda z zusem tez mnie czeka...Mam nadzieje ze mnie nie wezwa. Co do nalesnikow to tez przed chwilka pare zjadlam...mnam mniam Uciekam powoli bo dzisiaj padam normalnie...
-
Czesc wszystkim mamuskom! Pare dni nie czytalam, no i nadrobienie to nie lada wyczyn. Rozpisalyscie sie ze u lala. Co do nacinania to faktycznie zdania sa podzielone. Bylam pare dni temu w szkole rodzenia i polozna mowila ze jak ktos sobie nie zyczy to moze rodzic normalnie bez. A dziewczyny z drugim dzieckiem przewaznie nie sa nacinane... Także Sylwia i inne nie pierworodki macie spore szanse. Ja sobie tak mysle ze w tym calym bolu sama bede prosila zeby nnie nacieli zeby porod tylko jak najszybciej sie skonczyl :-) A co do pozycji rodzenia to mozna sobie chodzic, skakac na pilkach itp, ale final i tak na lezaco. A jak, przeciez polozna musi byc wygodnie... Polozna mowila ze mamy z pierwsza ciaza musza sie przygotowac na nmin 10 godzinny porod, bo taka jest srednia statystyczna. Powyzej 4,5 kg robia ci cesarke, wiec mam spore szanse..Moj maz wazyl 5kg a ja 4 kg, wbijam sie w srednia haha Szkola rodzenia to fajna sprawa faktycznie. Ale moj maz mowil ze zrobilam sie zielona jak zaczela opowiadac o porodzie, lewatywie itd. Malpeczka ciesze sie ze jestes juz spokojniejsza. Ciaza to faktycznie wielka radosc, ale tez jeden wielki stres.. Ja w poniedzialek jade na kolejne 3d, po dwoch tygodniach odstepu, bo wtedy pisalam wam ze wyszlo mi ze dziecko jest niedozywione. jakis indeks mozgowo lozyskowy mi za niski wyszedl. Mialam nie jechac, ale wole dmuchac na zimne niz pozniej sobie w brode pluc. Moje dziecko bedzie naswietlone na maksa, juz tyle mialo tych usg... Choc nie ukrywam ze lubie sobie podpatrzec jak sobie maly buszuje w brzuszku :-) Co do imienia to mamy wciaz problem, mial byc Karol, ale to chyba troche za powaznie...Masakra normalnie, ciezka sprawa z tym imieniem. Daje sie je na cale zycie...Pomysli sie jeszcze... Uciekam, maz serwuje dzisiaj kolacyjke. Musze się trochu lepiej odzywiac bo wyniki mi polecialy strasznie. Biore zelazo, mam nadzieje ze pomoze... Milego wieczorka...
-
Natimp, a w ktorym jestes tygodniu? Ja tez sie wybieram do szkoly rodzenia i nie wiem kiedy powinnam pojsc pierwszy raz? Ziuutek to widze ze utylas tak jak ja... Az sie boje co to bedzie dalej... Oprocz brzucha nic po sobie nie widze, a tu prosze 7 kg na plusie :-) Niebawem wszystkie bedziemy sie toczyly a nie chodzily... Nerwy mi powoli przechodza, ale co sie wyplakalam przez te ostatnie 2 dni to moje... Jak tak dalej pojdzie to znerwicowany bedzie ten moj bogu ducha winny synek... Ciaza to dziwny stan... Wprowadza w takie nastroje w jakie nigdy wczesniej bym nie popadla haha Musze sie w koncu wyciszyc i zrelaksowac, bo jatak dalej pojdzie to mnie w zakladzie jakims zamkna :-) Co do ruchow to ja czuje codziennie o tej samej porze. Maluch mnie wita na dzien dobry i zegna przebd snem. Uciekam na kolacyjke bo chyba zglodnielismy... Pozdrowionka
-
Do Sylwia: no wlasnie co do tych nerek to objawow nie ma kompletnie zadnych i to jest najlepsze... Normalny gin nawet takiego usg nerek nie robi. Zrobil mi lekarz na 3D. Jakby mi nie zrobil to nawet by nie wiedziala ze cos jest nie tak. Czuje sie super i kompletnie nic mi nie dolega, a tu prosze :-) Musze spac na lewym boku, a tragicznie mi sie tak spi... Dzisiaj cala noc bylam czujna zeby sie nie przekrecic haha Ale co tam najwazniejsze ze dzidzi to nie zagraza, trzeba byc dobrej mysli! Co do tesciowej to ja tez mam spoko. Kobita charakterna lubi rzadzic ale ogolnie do rany przyloz. Pomaga jak tylko moze. Cale szczescie ze tak jest bo jestem z dala od rodziny i rodzinnego miasta, jakby bylo inaczej to bym sie chyba zalamala... Sloneczko ladnie swieci, chyba pojde na spacerek... Milego dnia mamuski
-
Czesc dziewczyny! Wlasnie wrocilam od lekarza... Ku mojemu zaskoczeniu powoli robie sie kula szpiegula. Okazalo sie ze przytylam od poczatku 7 kg!!! Szok! Jak tak dalej pojdzie to dobije do 30 tu. W ciagu ostatnich 3 tygodni utylam 3 kg :-) No i zeby problemow nie bylo zbyt malo, to mam zasoj w obu nerkach. W prawej dosyc spory. Za dwa tygodnie ide do szpitala na dokladne badania, jak wyjda zle to zaloza mi cewnik. Jakas masakra normalnie... Gdyby nie usg 3d na ktorym bylam we wroclawiu, to moja gin w zyciu by mi usg nerek nie zrobila. Dopiero jak jej wspomnialam ze mam ten zastoj zrobila mi sama usg i sie troche zdruzgotala... Dziewczyny, powiedzcie mi czy wam lekarze wogole robili usg nerek? Czlowiek jakby nie robil to moze i by nie wiedzial... A moze ktoras tez ma ten problem? narazie staram sie nie przejmowac, ale chwilami rece mi opadaja jak ta ciaza rozwala nasze organizmy. Kobity to jednak maja przekichane... Wyniki tez mi leca, dala mi zelazo do jedzonka w tabletkach...Dzisiaj nawet zjadlam watrobke dla dobra malego, choc myslalam ze sie wychawtuje normalnie, brrr, paskudztwo! Milego wieczorka wszystkim zycze i nie smece juz... Ide sie polozyc bo maly daje czadu na maska, jak kazdego wieczora zreszta... Nocny marek mi sie urodzi chyba :-)
-
Cześć dziewczy! Wklejam sie do tabelki, od dawna wiem ze to synek i jakos sie ociagam: Jennny....24... Elbląg/Stratford....... .26.03........28.01/Chłopiec Antoś.......... 26.......dolnośląskie.......... 23.04..... .12..01.02 anted22....... 32........Ustka.................26.04...... 11..01.02 WIOSNA-.......26.......dolnośląskie.......... 27.04..... . ....03.02 Anastazja.....27.....świętokrzyskie.........29.04....1 1.. .05.02 AngelikaWrocławianka....28..WROCŁAW... 03.05.......... 05.02 / Kamilka dziubek2211. 30.............opolskie..........17.04...........05.02 malpeczka81..26......Gdynia............29.04..19.....05. 02...Kacper oga.............22........wielkopolska..........02.05... . ......06.02 gosiaczek76..31........warm.-maz............02.05...... ....09.02 9 luty tak mowia..21...wlkp/hiszp.....4.05....9.02....dziewczynka Neska33.......33............Tychy...............2.05.... .09 .02chłopczyk Olcia_M........27......pomorskie..............05.05..... ......12.02 ziuuutek.......26........dolnośląskie....11.05....13.02 dziewczynka mama ...........31 .....pomorskie..............12.05...........14.02 Motylek27......27......Warszawa..............10.05...... 9...15.02 czeresnia...... 20........sopot..................16.05...15.02-20.02 idrisi............31........Łódź...................09.05 ............16.02 lula ............. 27........olsztyn.................09.05....16.02 Zuzia katarina3x3...21....Szczecin-St Ives.....13.05....17.02..Synuś-Filipek panna Klara....28......Katowice................10.05...........17. 02 nikita27........27....zachodniopomorskie..14.05..19.02 synek Karolek Anna-Szn.......32.........Szczecin..............16.05... .......20.02 natimp1........24.........Poznań................15.05... . ...ok20.02 kina.............24........pomorskie.............15.05.. ..... ..21.02 fruskawka.....25.........wrocław...............16.05.... .....21.02 Sylwia72........35......Gdynia..............18.05. . ..22.02. dziewczynka wasiulka29 .............. pomorskie .............19.05...........23.02 iwcia_27.......27........Siedlce..................19.05. . .......23.02 paula1984kra.22........kraków.....................?.... .......23.02 danis...........36......... Gdynia................. 20.05........ .25.02 titi-------------29...........Wawa..................20.0 5 ..... ...27.02 zapka..........28..........Siedlce.................22.25 .... .....29.02 betkaa.........31.........łódzkie.................25.05. .. ......29.02 mamba9.........27.........Szczecin/Dublin......16.05.... ....23.02 Co do palenia, to powiem wam ze naprawde mozna rzucic. Ja przed ciaza potrafilam palic minimum paczke dziennie, odpalalam jednego od drugiego praktycznie... Tydzien po zrobieniu testu odstawilam fajki, chociaz mowia ze powinno sie to zrobic pol roku przed zajsciem w ciaze...Teraz nie pale, choc ciagnie mnie okrutnie. Moj maz obiecal ze rzuci a pali dalej, wkurza mnie z tym na maksa... Bo tylko mnie drazni jak czuje od niego fajnki. Chce mi sie od razu palic... Nie powiem zdazylo mi sie zapalic jedna fajke jak sie wkurzylam na cos strasznie, ale pociagnelam pare buchow i wyrzuty sumienia kazaly mi wywalic fajure... Katarina palisz stanowczo za duzo, paczka dziennie to maskra dla dziecka... Sprobuj ograniczyc chociaz do 5 dziennie... Wiem ze ci ciezko, ale wszystkie jarajace, jestesmy przykladem na to ze sie da choc latwo nie jest... Pisalyscie o wadze dziecka, moj maly to kolosik, coz chyba po tatusiu... w 21 tygodniu wazyl 550 g. Jak tak dalej pojdzie to bedzie co rodzic... A boje sie tego porodu jak cholera! Nasluchalam sie tylu oopowiesci ze do tej pory mnie mdli! Dziewczyny czy ktoras z was chodzi moze juz do szkoly rodzenia? My sie z mezem wybieramy i nie wiem od kiedy powinnismy sie zapisac, dajcie znac jak cos wiecie. Milego wieczorka
-
Cześć dziewczyny! Dawno mnie nie bylo, ale odwiedzilam swoj rodzinny wroclaw i nie mialam dostepu do netu... Rozpisalyscie sie tak ze chyba przez tydzien to bede nadrabiala... Bylam na usg 3d i jak to zwykle u mnie cos musi byc nie tak... Jest jakis pomiar odnosnie tego czy dziecko jest dobrze odzywione, nazywa sie indeks mozgowo lozyskowy. Poiwnien byc powyzej 1 a u mnie jest 0,9. Robilyscie sobie moze 3d? Mialyscie tez cos takiego w opisie? Dajcie znac oki? Lekarz opierdzielil mnie ze nie jem za duzo miesa, co jest prawda... Ale nigdy nie bylam zbyt miesozerna :-). Wydawalo mi sie ze ogolnie dobrze sie odzywiam a tu prosze... Kazal mi przyjechac z 2 tygodnie do kontroli, ale dziekuje bardzo znow leciec do wroclawia, zbankrutuje normalnie. Dziewczyny ze Szczecina, poleccie mi jakiegos dobrego lekarza co robi 3 d... Poza tym brzuchol mi rosnie z dnia na dzien, a maly kopie straszliwie...W koncu i maz poczul ruchy :-) Najbardziej daje czadu nad radem i przed spaniem...
-
Czesc dziewczyny! Bylam wczoraj u lekarza i okazalo sie ze wszystko jest oki... Takie bole moga byc, kazda inaczej przechodzi ciaze i nie jest to nic zlego, kazala lykac nospe 3 razy dziennie i sie nie forsowac. Oczywiscie mnie skasowala jak za zboze. Mam wrazenie ze ci lekarze czasem mysla tylko o kasie... Wiedziala ze sie martwie, ze to wizyta ponadprogramowa wiec mogla mnie potraktowac ulgowo, ale po co? Pierdziele nastepnym razem jak mi cos bedzie ide do szpitala, w koncu za co my placimy te skladki? Panna klara ja tez mialam wczesniej cytomegalie, ale przy tamtej ciazy ktora poronilam... Przeciwciala organizm wytwarza pol roku po zakonczeniu choroby.. Dowiedz sie od lekarza wszystkiego bo z tym cholerstwem nie ma zartow! Ide wylaczyc rosolek, bo chodzi za mna od kilku dni, mniam mniam..\' A moj maly kopie ostatnio strasznie, szczegolnie po jedzeniu... Mam nadzieje ze mu smakuje :-)
-
Lula te bóle mnie martwia bo trwaja juz od kilku dni, najpierw bolalo mnie tylko w nocy, a teraz nawet w dzien. Praktycznie nie moge za duzo chodzic, jak siedze to nic nie boli, ale jak troche pochodze to boli mnie tak jak na okres. Ide zaraz do lekarza, dmucham na zimne... Pierwsza ciąże poronilam wiec teraz wole uwazac. Moze to nic a moze lozysko mi sie odkleja... Dam wam znac co mi lekarka powiedziala. Co do pracy to ja sie lenie od 2 miesiaca ciazy.. Lekarz mi zabronil pracowac kategorycznie, sam mnie wywalil na zwolnienie. Ale dostaje szalu, usiedziec na miejscu nie moge... Bez pracy, w obcym miescie, bo rok temu przeprowadzilam sie z Wroclawia za mezem... Ciezko jest w tym wieku rzucic wszystko co ci bliskie i znane...Ale czego sie nie robi z milosci :-) Ja planuje posiedziec z dzidzią 2 lata, jak moge to czemu nie, szkoda mi oddawac do zlobka takie malenstwo... Milego wieczorka, uciekam pod prysznic i do lekarza...
-
Kurcze tak sie rozpisalam, a cos mnie wywalilo z kompa, cholery mozna dostac... 9 luty zazdroszcze ci tej ternetyfy, cieplutko... Bylismytam z mezem 2 lata temu i strasznie nam sie podob alo... Stwierdzilismy ze na starosc wysprzedamy caly dobytek i sie tam przeprowadzimy haha. W zimie to chyba wszystkie sie tam do ciebie zjedziemy... Olcia nie martw sie tesciowa, ja mam podobny problem...Pomimo ze mieszkamy oddzielnie chcialaby kierowac naszym zyciem non stop. Tez wydzwania 5 razy dziennie, kiedys mnie to wkurzalo a teraz pozostalo mi sie tylko smiac... Moze jest mi lawo bo maz stoi za mna murem, kiedy trzeba ochrzani ja jak trzeba... Generalnie zawsze jest po mojej stronie a to mile :-) Jenney wspolczuje przygody na lotnisku, ja bym chyba szalu dostala... Co do tych wozkow, to duzol ich widze na ulicy, fajne sa tylko strasznie niskie... Dziewczyny powiedzcie mi czy was BOLI BRZUCH? Pytalam kilkakrotnie i nikt mi nie odpwiedzial... Bo mnie od paru dni pobolewa, i juz nie wiem czy panikuje. Dzwonilam do lekarza kazala mi przyjsc, bo tak nie potrafi mi powiedziec. Skasuje mnie 150 zl za wizyte, a ja nie wiem czy sieje nie potrzebna panike... Dla paru z was to druga ciaza, jak to jest z tym brzuchem, dajcie znac prosze... Nie wiem czy mam sie martwic, czy poprostu brac nospe i tyle... Uciekam sie polozyc Milego dzionka
-
Witam wszystkie mamy! Ja też zmieniam stopke, to juz 20 tydzien, rowno polowa... Ostatnio czuje sie coraz slabiej, brzuchol mnie pobolewa, nie wiem czy powinnam dzwonic do lekarza czy to normalne... W nocy tez slabo sypiam, budze sie non stop na siusiu... Wszystkim dziewczynom zyjacym na obczyznie wspolczuje. Ja probowalam kiedys zostac w Canadzie, wszystko pieknie, super kraj, ale jednak teskni sie za Polska... Czlowiek nigdy nie czuje sie u siebie... No ale moze wrocicie z czasem, jak juz sie dorobicie... Nie ma tego zlego :-) Katarina wspolczuje przygody, uwazaj na siebie... I dbaj o dzidziusia, nie ma co sie forsowac... Ja tez dzisiaj chodzilam po sklepach i ogladalam ubranka, narazie sie przygladam, ale sliczne sa! Wybor ogromny. Jak dam rade jeszcze chodzic to wybiore sie na zakupy w 8 miesiacu :-) Milego dzionka