Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nikita 27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Nikita 27

  1. AnnaSzn mój mąż dzisiaj idzie do drugiego lekarza zasięgnąć porady odnośnie tej stulejki, tamten byl jakis dziwny. Mąż mówi ze nawet łap nie umył jak mu sie dotykal do siusiaka. tak mu naciągnął ze bidulek mial całego czerwonego. Powiedzial tez ze to wina położnych bo każą naciągać skórke, a generalnie najlepiej w ogóle nie dotykać. I weż tu bądż mądra, każdy ci gada co innego. Tilitili głowa do góry, prędzej czy póżniej coś znajdziecie...Nie ma tego złego, przez pewnien czas będziesz miala męża tylko dla siebie i Oliwci. Daj znać jak będziesz w Świnoujściu to wyskoczymy na jakąś kawkę.. Mój mały w nocy też tak sobie, śnięta jestem na maksa... Dobrze ze słoneczko za oknem, to sie żyć chce... Pozdrowionka dziewczyny
  2. Wcięło mi to co napisalam...cholirra Fajne przepisy, musze wydrukować i coś zrobić. Nawet widze ze buraczki dajecie, ja cały czas lece na warzywkach takich jak do rosołku i mięsku. Mam wrażnie ze mój maly to cały czas maleństwo, zapominam o urozmaiceniu diety :-) A i mam pytanko, dajecie juz moze rybe? Od kiedy mozna dawać? Biedny dalej nie ma ząbków, czekamy i czekamy. Już zaczynam myslec ze będzie normanie bezzębny... Z jedzeniem też lepiej sobie dziecko radzi jak ma ząbki... Anted Mati ma już 8 zebów? Szok normalnie... Pozdrowionka dla wszystkich
  3. Cześć dziewczyny! Sorki ze tak dlugo mnie nie bylo, ale praca tak mnie pochłonęla, ze nawet nie zauważylam kiedy sie dzień kończy. Jak sie siedzialo w domu tyle czasu, to ciężko sie przyzwyczaic :-) Widze ze jakas afera z pomarańczowym, kurcze nie brakuje debili na tym swiecie, ale zeby az tak sie nudzic? Koleś naprawde musi byc niezlym nieudacznikiem... U nas wszystko dobrze, tatuś staje na wysokości zadania, zajmuje sie małym jak ta lala. Martwi mnie tylko ze dalej nie widać ząbków kurcze. A juz czas najwyższy... Nocki też troche gorzej, pewnie go dziąsełka bolą. No i dzisiaj mąż był u lekarza i chyba mały ma stulejke, powiedzial zeby przysć za 3 mce na zabieg, bo narazie jest za mały. Dajcie znać czy któraś też ma podobny problem z synkiem... W pracy też super, fajni ludzie, przyjemnie sie pracuje, tylko zycie tak zapierdziela... Musze nadrobić czytanie, a zaległości mam że u lala. Mam nadzieje ze u wszystkich maleństw oki.\\ Mój juz zapierdziela oparty o meble. Pare razy sie wywalił, ale normalnie chwila nieuwagi i bęc. Jak będe miala więcej czasu to wkleje jakąś fotę. Pozdrowionka dla wszystkich :-)
  4. Czesc dziewczyny! Kurcze jakos ostatnio kiepsko z czasem. Bloodni widze ze krolujesz na topiku :-) Podczytalam was troche, ale jeszcze nie do konca. Piszecie o glutenie, ja tez przegapilam ten moment i zaczelam mu podawac kaszke manne praktycznie od 6 mca, i nic mu nie jest wiec podaje dalej. Biszkopta raz mu dalam i byl w lekkim szoku, umazal sie caly w wozku i plul tylko wiec juz mu nie daje. Poczekam na zabki, a tych ani widu ani slychu. Piszecie ze wasze juz maja, a ja czekam i czekam... Ida napewno bo wczesniej przesypial cala noc, a teraz daje czadu... Nie chcialam go karmic mlekiem w nocy zeby sie nie przezwyczajal, ale o wodzie nie chce slyszec, dalej placze na maksa. Piers juz odstawilam wiec w nocy ledwo ciepla musze szykowac sztuczne mleko niestety :-) Musze sie pochwalic dziewczyny, dostalam prace, super.. Fajne stanowisko bo specjalista ds marketingu, placa super, autko sluzbowe, tylko przypuszczam ze roboty co nie miara. Ale od 2 lat siedze bez pracy, w obcym miescie i powoli juz dola lapalam. Maz zamyka knajpe we wrzesniu, bedzie wolny wiec on bedzie siedzial z malym. ZObaczy jak to jest... Bo my sie wydaje czasem ze ja mam jak w raju. W koncu wroce do ludzi, choc trochu mi przykro ze nie bede miala juz tyle czasu dla naszego aniolka... No ale cos za cos, widze ze wiekszosc z was tez pracuje i jakos dajecie rade, wiec i u mnie jakos pojdzie. Najgorzej tylko po takiej przerwie, czlowiek jest rozleniwiony a tu wszystko nowe.. Do tego podpisali ze mna umowe na dzien dobry na czas nieokreslony, w szoku jestem. Zapowiada sie cudnie,ale jaka bedzie rzeczywistosc to sie okaze.. Musze sie zwolnic z sadu bo jestem na wychowawczym i dostaje zasilek, wiec troche ryzykuje. Ale kto nie ryzykuje ten nie ma nie :-) Uciekam troche poleniuchowac... Pozdrowionka dla wszystkich
  5. Hej dziewczyny! Ale u nas leje, brrr, zapowiada sie calodobowe siedzenie w domku. Malpeczka olej debila, przeciez cie w ogole nie zna. Pisze co mu slina na jezyk przyniesie. Koles jak chcesz sie do kogos przyczepic to prosze do mnie, bo ja bede miala to gleboko w dupie!!1 Tili tili pozdrowionka :-) Faktycznie fajnie sie tak spotkac, popatrzec na inne malenstwa z tego samego wieku, powymieniac doswiadczenia. Co do jedzenia obiadkow, to moj skubaniec je tylko te co mu smakuja, a najbardziej marchewke z ryzem. Ostatio kupilam brokuly to sie skrzywil i o jedzeniu nie bylo mowy. Z siadaniem u nas jest problem, bo moj maly tylko na brzuchu zasuwa. Lekarka mowila zeby sie nie przejmowac, kazde dziecko ma swoj rytm i tyle. Zabkow ni widu ni slychu, ciekawa jestem kiedy wyjda. Uciekam bo maly wola, pozdrowionka dla wszystkich
  6. Czesc dziewczyny! Dlugo sie nie odzywalam ale bylismy we Wroclawiu 2 tygodnie. Kurcze tesknie za tym miastem na maksa, tak sie pieknie rozwija. Znajomych pelno. Kumpele tez urodzily, byloby z kim na spacerki chodzic, ale co, znalazlam meza na koncu Polski to mam za swoje haha. Pobalowalismy troche na weselu, fajnie, juz tak dawno nigdzie nie bylam. Skonczylam karmic cyckiem, chcialam sie trochu ubzdyngolic, i powiem wam ze szok, ale zupelnie nic mnie nie wzielo. Organizm za bardzo przeczyscila czy co :-) Maly podroz zniosl super, stary podroznik mi rosnie. Ze spaniem tez nie bylo problemu, jednak te lozeczka turystyczne to swietny wymysl. Czul sie prawie jak w swoim. Chyba mu zeby ida, bo ostatnio mi zaczyna marudzic. Dzisiaj dalam mu viburcol nawet, zobaczymy jak nocka. Jestem ciekawa kiedy wyjdzie pierwszy. Powiem wam dziewczyny ze w ciagu tygodnia zrobil taki postep ze szok. Zaczal mi zasuwac po calym domu, przemieszcza sie tak szybko ze szok. Nie jest to takie ladne raczkowanie jeszcze, bardziej sie brzuchem skubany odbija ale idzie mu to calekiem niezle haha Co do jedzenia, to moj je wszystko co mu sie tylko da. Z jakiej frimy nie robi mu szczegolnie roznicy, byleby do buzi... Tili tili napisz mi na maila nr telefonu, albo wiadomosc to sie jakos umowimy babunia11@wp.pl Moj maz calymi dniami w pracy wiec chetenie wyskocze na spacerek. Daj znac jak bedziesz miala chwilke. Uciekam bo zmeczona jestem na maksa. Nie zdazylam was poczytac, tyle zescie naskrobaly, mam nadzieje ze nadrobie z czasem. Pozdrowionka
  7. Czesc dziewczyny! Bloondi ale z ciebie ranny ptaszek :-) Ja dzisiaj mialam cudnowna noc, moje dziecko spalo 11 godzin i w koncu dalo sie mamie wyspac bo padalam normalnie na kolana. Pare ostatnich nocy bylo tragiczne, nie wiem albo to ten upal, albo zabki. Ciesze sie ze przyszlo lato, ale te temperatury to juz przesada, czlowiek ledwo co zyje. Poplazowalismy troche z Karolkiem, bo rodzinka przyjechala. Pod namiocikiem, zadwowolony byl ze ulala. Taki namiot dla dzieciaczka super sprawa, szczegolnie jak ktos mieszka nad morzem i czesto nad nim bywa. Nie mam kiedy nadrobic czytania, bo latam caly czas z rodzinką. Pozniej wyjezdzam do Wrocka na 2 tygodnie, wiec pewnie bede miala do poczytania cala ksiazke haha Uciekam na jakies sniadanko Pozdrowionka i buziaki dla wszystkich
  8. Dziewczyny dajcie sobie spokuj i nie reagujcie, szkoda czasu. Co do jedzenia to ja sie obawiam ze wyrosnie mi jakis grubas. Moj maly polyka wszystko co tylko mu sie podstawi pod nochala. Od kaszek, po zupki, deserki, mleko. Wcina az mu sie uszy trzesa. A wiecie co jest najsmieszniejsze, ze nawet jak my jemy i ruszamy buzia, to gapi sie na nas jak zaczarowany i mlaska normalnie. Szok! Ja taki niejadek, maz tez. W kogo to dziecko poszlo haha Moj maly spi tez w miare dobrze. Chociaz ostatnio za wczesnie zasypia, bo kolo 21, i wstaje o 6 rano i niestety spania juz nie ma :-( A wczesniej jadl i dalej lulal do 9 tej. Ale i tak jest super, jak slysze czasem kumpele ktore sie budza do 2 letniego dziecka 3 razy w nocy, to dziekuje Bogu ze moj maly tak grzecznie spi. Kupilam dzisiaj ta kaszke na noc, smaczny sen. Zobaczymy czy pospi troszke duzej... Uciekam sie polozyc bo caly dzien na nogach. papa
  9. Czesc dziewczyny! Co za przyglup znow sie przyczepil do malpeczki. Dziewczyno naprawde nie masz co robic? Daj spokoj, to dziecinada!!! Wszystkie piszecie o szpinaku, nie dawalam jeszcze malemu. Z jakiej to firmy, bo nie widzialam jakos w sklepach. Czytalam osatnio ze powinno sie wprowadzac w 5 mcu produkty glutenowe, sluchajcie jakie to sa np, bo ja nie mam pojecia. Powoli tez musze zaczac podawac kaszki. Narazie daje tylko zupki, albo deserki z rana. Zabiore sie za to chybba po wakacjach. Im dluzej bede jechala tylko na cycku tym trudniej maly zniesie to rozstanie. Śmialam sie ostatnio, bo kumpeli siostra ma 3 letniego synka ktory dalej od czasu do czasu ciagnie mamie piers. Siedzi sobie ostatnio a jej siostrzeniec podnosi jej bluzke i probuje zlapac jej cycocha. Wiec ona mu tlumaczy, ze nie wolno, ze moze tylko mamy. A on jej w odpowiedzi: ciocia nie badz taka, cycki mnie fascynuja!!! haha, cala rodzina wybuchla smiechem. Czasami jak dzieciaki cos powiedza to boki mozna zrywac :-) Co do odparzen, to moj nie mial chyba ani razu. ALe dlugo pielegnacyjnie smarowalam go linomagiem, super masc, polecam. Wydaje mi sie ze to zalezy od pieluch, ja jestem zadowolona z pampersow na maksa. Maja jeszcze te spręzyste gumki na bokach ze sie dopasowuja do brzuszka. Wydatek minimalnie wiekszy, ale przynajmiej nie ma problemwo z pupcia maluszka. Uciekam przygotowac jakis obiadek. Milego dzionka Malpeczka trzymam kciuki zebyscie zostali razem i wojsko dalo sobie spokoj z poborem twojego meza.
  10. Sylwia w knajpie wlasnie nie bo to tylko na sezon niestety. Tili tili otworzyl kawiarenke na promenadzie, na przeciwko tej nowej fontanny. Nie wiem kiedy bylas ostatnio w Świnoujsciu i czy wiecz ktora to. Kolo rezydenta. I tym sposobem, nie mam meza od 7 do 1 w nocy. Fajnie tylko bo zawsze moge z malym pojsc i posiedziec na powietrzu, czasem troche pomoc. Co do zupek, to moj Karolek uwielbia. Zreszta to taki zarlok, ze czego mu sie nie da do zje az mu sie uszy trzesa.
  11. Dzieki dziewczyny za rady. Troche mi juz lepiej, ale co mnie wytelepalo to juz moje. Odzwyczailam sie jak to jest byc chorym. Odkad przeprowadzilam sie z Wroclawia do Świnoujscia a to juz 2 lata, nie zachorowalam ani razu. Jest naprawde cos w tym jodzie. Bo we Wroclawiu co 3 mce mialam zapalenie krtani a tutaj czuje sie jak mlody Bog :-) Morze ma swoje uroki, to prawda, ale przyznasz Sylwia ze jak nad nim mieszkasz to nie doceniasz tego ze masz je pod nosem. Calkiej inaczej jest przyjechac raz na jakis czas. Czy zima, czy lato czy pada lecisz nad morze, zeby sie nim nacieszyc. Tili Tili faktycznie pisalas ze jestes ze swinoujscia, a gdzie teraz wyemigrowalas? Miasteczko jest ladne, ale niestety z praca kiepsko, boje sie ze jak bede chciala pojsc do pracy to jej poprostu nie znajde :-( Moj maly tez jak widzi pilota to normalnie wychodzi z siebie, coz dziewczyny rosna nam dzieci nowej generacji haha Moj maz poszedl z synkiem na spacer, mam chwile dla siebie, Juz zapomnialam jak to jest, bo codziennie siedzi w tej naszej knajpce od rana do nocy, a ja zajmuje sie malym. Chwilka wytchnienia dzis, chociaz dziwnie tak bez malego :-) Uciekam sie wylozyc przed tv, wygrzewania czesc dalsza Milego wieczorka
  12. Dziewczyny doradzcie cos. Wczoraj sie zalatwilam na basenie, mam goraczke i chorubsko mnie lapie. Moge sobie wziasc gripexs? I jak sie jest chorym mozna w ogole karmic piersia? nie zaraze malego? Kurcze normalnie umieram dzisiaj.
  13. Tili tili pewnie ze sie spotkamy. Jak bedziesz w Świnoujsciu to daj znac, ja bede napewno po 17 sierpnia po 4 jade do Wroclawia. Pisalam wam kiedys ze moja kumpela umawia sie z forum z mamuskami, ostatnio pokazywala mi zdjecie z takiego zjazdu, chyba z 30 babeczek z wozkami i mezusiami super naprawde. Co do jedzenia to moj maly wcina doslownie wszystko az mu sie uszy trzesa. Codziennie caly sloiczek zupki. Kaszke zjadl. Powoli chcialabym juz odstawiac od cycka, chociaz to taka wygoda ze mi sie normalnie nie chce :-) O i tyle popisalam bo marudzi
  14. Czesc dziewczyny! Troche mnie nie bylo, musze nadrobic czytanie :-) Mieszkam nad morzem wiec drzwi mojego domu praktycznia sie nie zamykaja, wciaz mam gosci. Kazda mamuska ktora mieszka nad morzem wie o czym mowie. Rodzina przypomina sobie ze istniejesz najbardziej latem. Tili tili, dzieki za pamiec :-) Malpeczka wspolczuje na maksa tego poboru do wojska. Nie da sie jednak z tego jakos wymigac? Daj spokoj zostaniesz calkiem sama, przerabane... Co do jedzenia sloiczkow, to moj maly potrafi zjesc caly na jednym posiedzeniu. Ogolnie zarlok z niego straszny. Jak my jemy wpatruje nam sie w buzie i normalnie mlaska buzia, ze tez chce, smiejemy sie z mezem na maksa. Ale postepy juz zrobil straszne. Zaczyna pelzac do tylu, i normalnie podnosi sie na raczkach i nozkach. Lada chwila i czuje ze bedzie zasuwal po dywanie. Troche to za szybko, ale to pewnie przez to wieczne lezenie i jezdzenie nawet w wozku na brzuchu zrobil sie taki silny. A wklejam dane do tabeli bo ostatnio zapomnialam i zabieram sie za nadrabianie co tam u was Lula.........07.01.08...Zuzia..........3400/51 ..24tyg(5,5m)-7800g/69 Jenny.......14.01.08 ..Robcio........3600/50....18tydz-5900/62 myszsza....19.01.08....Tadeuszek...2900/54...17tydz-7100 /69 Anastazja...25.01.08..Piotruś.......3780/57.....20 tydz-7 300/ok 74 Mania 84....28.01.08 ...Mateuszek..3330/53sn..22tydz-7600 paty......... 04.02.08...Oleńka.......3520/59....12 tydz.5720g./ anted .......05.02.08...Mateuszek...3820/57... 20tydz. 6700/68 Blondi........05.02.08...Kasper ......3710/58.....20tydz.6900/65 ziuuutek....06.02.08...Marysia......2800 /53....20tydz.5820..sn Lidka81......07.02.08...Emilka........3340/55. ...21tyg. 6690...sn nikita27.....12.02.08...Karolek.....3800/54...18 tydz 7150 g mamba9......15.02.08..Viktoria.......2800..21tydz 7110..sn gosiaczek ...17.02.08..Oliwer.........5500/66..18 tydz 7400g zapka.........18.02.08..córcia.......3220/54 ...19tyg...6550g.67 AnnaSzn. ....18.02.08..Tymon........3650/53.. 18tydz ..7600g Sylwia 72.....20.02.08..Uleńka.......3500/55..12tydz.5400 malpeczka81..20.02.08..Kacper........3500/54...8tydz.5600 danis...........21.02.08..Igorek.........3150/55. ... 21tyg. 6930g. idrisi...........25.02.08..Zosia.....2550/48. ..6 tydz..3500/49 katarina3x3..26.02.08..Filipek....3489/49.6tydz.4 .700/56cm tilli..............28.02.08..Olivia.........385 0/52...19ty 7400g/ ok 74 Żabuleńka.....03.03.08..Milenka...4380/61...14tydz 6300/72 klariss.........29.03.2008 Zuzanna .....3030/54 17 tydz. 6100/63
  15. Bloondi tak jak myslalam, jestes za dobra... Kompletnie nic sobie nie zrobil z awantury i poszedl z kumplem na mecz. Wiec ma twoje zdanie za nic. Zna cie za dobrze i pozwala sobie na zbyt wiele bo i ty mu pozwalasz. Kurcze ja mam taki charakter ze bym takiemu dala, kopa w dupe na rozped. Dziisaj tez sie posprzeczalam ze swoim, strzelilam focha i z nim nie gadam. Gosiaczek faktycznie ma dwojke dzieci, ale wiadomo pojechac gdzies z 11 to nic trudnego, dziecko juz sie soba zajmie. Boze jacy ci faceci niektorzy sa niedomysli. Tragedia.
  16. Czesc dziewczyny. Pesymizmem powialo na forum... Bloondi kurcze co za palant, daj spokoj. Wiesz ja mam niestety dziwne wrazenie ze tacy faceci z ktorym ty masz do czynienia nigdy nie dorastaja. Skoro urodzenie dziecka nie dalo mu do myslenia ze czas zaczac byc ojcem i stawiac na rodzine a nie latac po baletach, to pozniej bedzie tylko gorzej. Co za dupek. Ty tez przeciez mialabys ochote gdzies pojsc i co? Mysle ze jestes zbyt mieka i za dobra i on sobie doskonale zdaje z tego sprawe,dlatego robi co chce. Walcz o siebie, bo troche szkoda spedzic zycie u boku kolesia ktory jest egoista i ma ciebie i dziecko gdzies!! AnnaSzn ma racje, tym straszniem ze ci dziecko odbierze to troche go ponioslo. Pobyl by z dzieckiem jeden dzien sam i mialby doscy egoista zafajdany. Nie daj sie, pamietaj ze im wiecej bedziesz mu wybaczala tym bardziej o to bedzie wykorzystywal. Zreszta co to za wychodzenia na balety non stop samemu. Mozecie podrzucic dzidzie babci i isc razem, ale przypuszczam ze nie bylby zadowolony bo nie ma to jak isc i sie slinic na dupy samemu. Gosiaczek kurcze tez wspolczuje. Juz takie jest to zycie. Czesto jest tak ze milosc sie po drodze wypala. Jak o nia nie dbamy to okazuje sie ze juz tylko ze soba mieszkamy. Ja mam dobrego meza, chociaz czasem tez mam wrazenie ze zyje we wlasnym swiecie i najlepiej sie w nim czuje. Zamiast starac sie spedzic i wymyslec cos zeby spedzac z nami jak najwiecej czasu. Albo ja sie czepiam bo mieszkam w obcym miescie gdzie nie mam znajomych i siedzie sama z dzieckiem... Tez mam dzisiaj taki sobie humor. U nasz dzisiaj dni morza, koncerty. Prosilismy tesciowa zeby zostala z malym, to wielka laske robila, ze co najwyzej my mamy malego przywiezc do niej, ona nie wie, zobaczy. Fajnie co? Fajna babka niby ale na babcie sie nie nadaje. Ani razu nie byla z malym na spacerze. A mieszkamy od siebie jakies 5 minut drogi. Potrzyma z 5 minut na raczkach jak sie do niej przyjdzie i udaje dobra babcie. Mi jest tym smutniej, ze nie mam ani chwili dla siebie. Nie mam nawet komu malego zostawic jakbym chciala gdzies pojc. Dobra nie smuce bo mi sie chyba nastroj udzielil.
  17. Wiecie co dziewczyny odnosnie euro, przez mojego meza sama sie wkrecilam w ogladanie. I teraz nie ma go do pozna bo pracuje, a ja sama ogladam mecze, niezle co haha Chyba wiekszosc z nas zaczyna miec nieprzespane noce. Moze to zabki? Wiek naszych maluchow moglby na to wskazywac. W tych wszystkich poradnikach pisza ze dzieciaki 5 miesieczne spia od 10 do 12 godzin, akurat :-) Ja juz nie moge sie doczekac kiedy przespie cala noc bez pobudki. Ziuttek przed chwilka tez malemu dalam kaszki troche przed snem, zobaczymy czy to pomoze i obejdzie sie dzisiaj bez pobudki... AnnaSzn, faktycznie spora roznica wieku pomiedzy toba a twoim mezem. Ale masz racje co innego sie liczy niz wiek. Przedewszystkim milosc! Moj za to jest ode mnie 8 lat starszy dla odmiany haha Ale faktycznie znam facetow kolo 40 i dalej zachowuja sie jak dzieci, wiec reguly nie ma. Jedyna obawa to ze kobiety szybciej sie starzeja, a faceci z wiekem wygladaja coraz lepiej. I gdzie tu sprawiedliwosc. Uciekam zjesc jakas kolacyjne. Chwilka dla siebie...
  18. Czesc dziewczyny! AnnaSzn super jest twoj Tymek, bardzo podobny do siostrzyczki. Fajna roznica wieku pomiedzy dziecmi, mozesz liczyc na pomoc corki, nie jest to takie meczące jak ciaza po ciazy. A ja mam dalej stresa bo drugiego okresu jak brak to brak. Jeszcze z 3 dni i normalnie pojde po test ciazowy. Ziuutek daj znac czy to podanie kaszki na noc cos ci pomoglo w spaniu. Moj maly dzisiaj tez obudzil sie o 3 w nocy pozniej o 7. Kurcze bylo juz tak dobrze ze bez pobudki spal do rana. Anted faktycznie twojemu malemu wyszedl juz zabek? Kurcze w sumie to lada dzien sie zacznie bolesne zabkowanie, az strach pomyslec :-) Lula ale twoja mala jest juz duza. Widac to po tym zdjeciu jak jej nozka wystaje z lozeczka, szok normalnie. Wiecie co w ogole ten czas tak szybko leci, nie moge uwierzyc ze niebawem minie 5 miesiecy, a jeszcze niedawno bylam w ciazy. Przy dziecku czas tak szybko leci. Moj maly zjadl wczoraj zupke marchewkowa z ryzem az mu sie uszy trzesly, jak przestawalam dawac to krzyczal, smakowala mu na maksa. Bo po jablku np. sie krzywil. W ogole musze zaczac juz go przyzywaczajac do wszystkiego, bo zamierzam karmic do 6 mca. Boje sie czy bede wiedziala co i kiedy podac. Jednak cyc to cyc. Wygoda jakby nie bylo :-) Chociaz moj organizm slabo to znosi, paznokcie mi leca, wlosy tez na maska. Boje sie ze bede lysa normalnie. Uciekam bo maly sie obudzil. Pojdziemy chyba na spacerek, chociaz zanosi sie na niezla ulewe. Milego dzionka
  19. A to fotka omjego synusia :-) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/988f514416c6f014.html
  20. Anted, tez mam taka hustawke, dostalam na chrzciny malego. I sama nie wiem keidy go do niej pierwszy raz wlozyc. Narazie to chyba za wczesnie co? Nie powinien siedziec... Witaj AnnaSz wlasnie sie zastanawialam co z toba, w koncu mieszkamy od siebie najblizej :-) Co do nieobecnosci meza wspolczuje i solidaryzuje sie w bolu. Bo mojego tez nie ma calymi dniami w domu. Mamy knajpke na promenadzie i niestety tez ze wszystkim borykam sie sama. Do tego mieszkamy na 3 pietrze, i jak wracam z zakupami to czuje sie jak wielblad. Do tego ostatnio tak mnie boli kregoslup ze normalnie zaczynam sie martwic. Lolek pewnie wazy juz z 7,5 kg wiec jest co nosic. Moj maly dzisiaj tez sie obudzil kolo 24 ale za to nastepnym razem o 7 wiec sie w koncu wyspalam. Wiecie co dzieci faktycznie sie przyzwyczajaja do tego jak sie je wyciaga. Moj pare razy poplakiwal w nocy, przeczekalam i po jakims czasie sam usnal bez wyciagania. To chyba bardziej potrzeba bliskosci i jedzonka. Trzeba odzwyczajac dziewczyny, bo ile kurcze mozna nie spac!!! Pozdrowionka
  21. Dzieki dziewczyny za rady. Mam nadzieje ze @ przyjdzie na dniach i przestane sie martwic. Ja malego tez zaczynam powoli dokarmiac, choc niestety nic nie przebija u nas cyca. Herbatek za bardzo nie chce, chyba ze jest spiacy to pociumka. Jablko z jagoda to byl fenomen, zjadl caly sloiczek haha Jutro sprobuje mu dac zupke, moze sie skusi :-) Trzeba po malu przyzwyczajac, nie ma co. Chcialabym karmic tak max 7 miesiecy. Tylko ze jestem troche przerazona czy bede wiedziala kiedy co podawac. Jednak podawanie cycka jest najwygodniejsze :-) Szczegolnie w plenerze.Super sprawa. Moj maly juz jest taki ciezki ze szok, powiem wam dziewczyny ze jak sie klade wieczorem to plecy mnie bola strasznie. Ale co tam. Najwyzej bede garbata haha Uciekam bo oczy mi sie zamykaja, trzymajcie sie
  22. Czesc dziewczyny. Dawno mnie nie bylo, ale maz otworzyl kawiarnie, co coz sezon nadszedl i trochu mu pomagam. Maly lezy w wozeczku a ja latam z taca. Grzeczniutki jest na maksa. Moj tylko chce lezec na brzuszku, nawet jak jedzie w wozku to podnosi glowke i jedziemy na brzusiu. Ziuutek tez slyszalam cos o tym glutenie, ze po 4 mcu warto podawac juz nie tylko mleko z piersi. Ja zaczelam od deserkow, jabkowy wcina, marchewkowy troche gorzej. Ale dzisiaj mnie zaskoczyl, bo dalam mu jablkowy z jagodami i wciagnal caly sloiczek az mu sie uszy trzesly haha Kochaniutki jest moj Karolek, coraz fajniejszy sie robi. Lapie wszystko super, smoka tez nie chce. Ale moze to i lepiej nie bede musiala oduczac. Uciekam bo padam normalnie, trzymajcie sie
  23. Czesc dziewczyny! Piszecie o nie przespanych nocach. A moj maly wczoraj zaskoczyl mnie na plus. Zasnal o 22 a obudzil sie o 6 rano! Pozniej dalej poszedl spac i wstal o 9. Super... Bo ostatnio srednio mu nocki szly :-) Ale wzielam sie na sposob i oprocz cyckow na noc daje mu sztuczne mleko jeszcze i widze ze przynosi to rezultaty. U nas s Świnoujsciu dzisiaj goraca na maksa. Maly jest ubrany tylko w krotkie takie spodenkowe body, nawet bez skarpetek i ma cieplutkie nozki i raczki wiec jest oki. Tak polubil lezenie na brzuszku ze nawet w wozku tak jezdzimy, smiesznie to wyglada. Ale niech cwiczy maluszek. Uciekam bo ten upal dal mi we znaki i cos mnie glowina pobolewa. Trzymajcie sie dziewczyny
  24. A to zdjecie mojego maluszka, kurcze rosnie jak na drozdzach :-) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/70f3984f2e7f52a5.html
  25. Blondi ale masz supermana ...:-) Dawno mnie nie bylo, ale pogoda taka fajna nad morzem, ze codziennie od rana do wieczora jestesmy praktycznie na swierzym powietrzu. Nie nadrobilam wszystkiego, ale widzialam ze doszlo do malego konfliktu. Dziewczyny szkoda czasu na klotnie naprawde. Mam kumpele ktora ma 2,5 letniego synka i tez siedziala na forum, tylko na innym portalu i tak sie zzyly z dziewczynami ze co roku maja zjazd. Ostatnio zjechalo sie 40 mam z mezami i z dziecmi, mowila ze super babki. Musialy sie naprawde fajnie dobrac, bo cos takiego zorganizowac jest cholernie ciezko. Moj maluszek rosnie jak na drozdzach, nauczyl sie odwracac sam na brzuszek, i nie nawet jak jezdzi w wozku to woli na brzuchu, smiesznie to wyglada, Ale to nawet lepiej bo cwiczy miesnie i szybciej bedzie siadal. Rano tez budzi sie z usmiechem, serce sie usmiecha normalnie, nawet po nie przespanej nocy. Ja jeszcze nie dokarmiam. Daje tylk butle sztucznego mleka przed snem zeby sie za szybko nie budzil, chociaz nie za bardzo to pomaga, bo wstaje 2 razy w nocy. Ale jak skonczy 4 mce tez bede dawala jabluszka. Co do truskawek to tez sie balam, ale zjadlam i malemu nic nie jest wiec bede wsuwala bo uwielbiam :-) Pozdrowionka dla wszystkich
×