aniaminka

Madziarek, nie wiem, czy działą tak cudownie, hm moze redukuje. ja polecam wizytę w laserowni- ha ha, byłam i tam. a Madziarek, krem nie jest tani, ja ostatnio zamawiałam 4- dla mamy jeszcze i zaplaciłam 375 pln. moze najpierw kup sobie kasiązkę- zdrowie dla kazdej kobiety z tej strony, co Ci mówilam. choć po przeczytaniu tej ksiażki, to będziesz bardzo bliska kupna tego kremu, wiem. jedna tubka może starczyć nawet na 2 miesiace. ksiazka jest tania. ja jeszcze kupilam o wegetarianiźmie tego samego autora i od stycznia zeszłego roku nie jem miesa. choć to nie konieczne, ja akurat chciałam. myślalam o tym, już od kilkunastu lat. oh, u mnie straszna burza byla a ja akurat ze sklepu wracałam. trochę przesiadzialam w samochodzie a trochę w garazu. na kolację zjadlam z grahamki, te jedyne, które lubię plus 2 parówki małe sojowe i plasterki pomidorka, mniam. a do tego jeszcze buteleczka actimela. też mniam.

hej, Monika, jeszcze nie pojechałam- lubię tu siedziec :) ja musze sobie spisac wszystko, co Wy bierzecie i jutro kupić for slim cirrex chyba i błonnik... słyszałam, ze woda z cytryną na czczo to rzeczywiście bardzo dobey wybór. nie umiem Ci pomoc, ale może dziewczyny coś doradza. chociaż siemie i otreby wydają się bardzo pomocna. a może coś w sklepie ze zdrowa zywnością będzie? a może te problemy przejściowe?

gugajna witaj, a czemu mialabys się załamywac? zobaczyłam na twoją wagę- było 103, a jest 106 a u mnie tak samo kurcze cieszyłam się z 99,8, a teraz mam 100, 8 może coś skubnęłam za dużo ale to nie powód do smutku no tylko trochę wstyd i tak bierzemy się dalej za tkankę otaczającą- pokonamy ją!

cześć- już pisze z domu Madziarek -odpowiadam na Twoje pytanie co do kremu--- ja przeczytałam o nim na stronie dr NOCUNIA, jak chcesz, to możesz tam wejść. on napisał ksiażkę zdrowie dla kazdej kobiety- mam ją i tam szczegółowo o tym pisze. są fragmenty na stronie. ten krem przyśpisza trawienie chyba. duzo by o nim opowiadac. on jest dobry dla kazdej kobiety, również dla tych z menopauza. dałam go mamie- już jej się zaczynaly uderzenia goraca i coś tam jeszcze, a po tym kremie od razu ustapio wszystko. ona juz go nie chciałą, bo wiadomo- trochę kosztuje, wyjechałą za granicę, a teraz piszczy, że chce krem. i musze jej go wysłąć. bo uderzenia powróciły. mi chodziło o to, by wyregulowac miesiaczki, bo już mialam takie, co 1,5 miesiaca. po tym kremie tak jka napisałm wróciły do normy i po miesiacu brania zrobiłam badania i hormony byly w normie- nawet moja prolaktyna. teraz znów zrobię badania i zobaczę co i jak pytałaś jeszcze o dzieci chyba- nie mam i tak, jak pisałaś przy pcos...wiadomo ale i tak mam nadzieję, ze kiedyś... to odchudzanie to po to- pierwszy krok dlatego jeśli ktoś jest \'tylko\' grubszy, lub otyły to i tak powinien czuć się szczęściarzem a pfffr- już tu nie zaglada? kurcze- dostałam mandat, jak byłam dziś po komputer!. zaparkowałam na chodniku, ok, ale przy pasach najgorsze jest to, ze w ciągu 7 dni musze okazać prawo jazdy, a ja oczywiście, bujająca w oblkach nie mam nowego jutro lece wyrabiać, ale czy zdązę w ciagu tygodnia? pytacie, ile schudłam????? wstyd, ale......nic :( wczoraj przyszli goścuie, wiec musioałą dla nich klupić coś słodkiego, skubnęłam trochę i to wystarczy. ale to nic, zobaczę, co dalej. jeśli waga bedzie stala w miejscu, to bedę musiała podkręcić tę moją dietę. a dziś kurcze tylko wasza salatka........ale jadę po grahamkę, bom glodna i wściekła Balbi- mam już moje zdjęcia, ale oczywiscie nie umiem wysłać. mam je na pulpicie, i teraz powinnam je przesłać do mnie na pocztę? ale się nie przesyla :) kupilam sobie ksiażkę o fot. cyfrowej, to poczytam, tam pewnie jest to opisane. jadę, bo czuje, ze muszę nacisnać na pedał gazu i to mocno wpadnę jeszcze pozdrawiam, pa

prosiatko, Ty jeszcze trochę i bedziesz musiała zmienić nik, ale mam nadzieję, ze będziesz jeszcze pisać, nawet szczupłą będac, bo trzeba utrzymać wagę- po pierwsze, a po drugie- będziesz namacalnym dowodem, ze można schudnąc ale Ty jestes niezłomna w swoim postanowiemiu- poprostu- zloty medal dla Ciebie

czesć! nareszcie, juz mam komputerek w domu! dziś zjadlam tylko sałatke kalafiorową, nie mialam czasu na sklep, ale zaraz jadę, bo odkrylam takie pyszne grahamki. nigdy ich nie lubilam, a te uwielbiam. wiem, ze nie powinnam, ale wiecie co się stało? ja to mam pecha;) jak byłam po ten komputer i do Was pisałam, to straznik wlpeił mi mandat :( zaparkowałam auto blisko tego punktu, bo jak miałam niesc ten komputer?. pech chciał, ze tam były pasy dla przechodniów, to znaczy ja stalam na chodniku, ale ......och nie to jest najgorsze- mogę zapłaciś od 100 do 300 pln i jeden punkt karny, ale nie to najgorsze muszę się stawić w ciagu 7 dni z dokumentami, a ja nie wymieniłąm starego prawa jazdy. o rany. więc jutro musze biec i skaladać wniosek. gdyby zdążyli mi wymienić do poniedziałku to jeszcze ok, a jesli termin odbioru pj bedzie np za 2 tygodnie? będę musiała iść do tych strażaków i powiedzieć, zeby poczekali z tym wypisem, czy co? ech, ano tak to jest, jak sie wlaściwych spraw nie zalatwia w terminie. a swoją drogą mam pecha..... rozza, z tymi kotkami to super, cieszę się. esab, a jak Ci na imię? a gdzie nosek 20? i nasza 156 też gdzie? Luiza, Scorpio? asia się odezwała prosiatko i monika trzymają wartę :) Monika- ale Ty schudlaś- super. a ja ostatnio nic nie schudłam :( ale dzisiaj jeszcze coś zjem :) eeeeeee, głodna jestem- się trochę zdenerwowałam i tym optymistycznym akcentem kończe na teraz, ale jak tylko przyjadę, jestem :) aaaaa, jeszcze napiszę, że jednak fajnie odchudzać się z topikiem, bo jak go nie ma to...yyyyy.....już nie tak fajnie :) do uslyszenia, pa

Mdziarek, przejrzałam Twoje wpisy ........ ja obecnie się nie leczę, byłam u endo, ale mi przepisała takie leki, po których czułam się FATALNIE mam zamiar ruszyć w te wakacje do jakiejś kilniki, ale też czasami bywam załamana. a jeszcze co powiedziała Tobie lekarka, że na pewno będzie cukrzyca i cholesterol- to osłabiające, ale ja myślę, ze można temu przeciwdzialać- dietą wiem, ze testisteron jest produkowany przez tłuszcz, wi.ęc rzeczywiście jeśli się schudnie to jego poziom się obniży. ja miałam go w normie niby, ale w górnej granicy. ja mam wysoką prolaktynę i biorę KREM Z NATURALNYM PROGESTERONEM. napisz, jak u Ciebie z tą prolaktyną. po tym kremie robiłam badania i wyniki były wszystkie w NORMIE. nie wiem jak teraz. ten krem wyrównuje poziom hormon ow, ale nie wiem, czy Ty masz tylko problem z testosteronem. miseczki f= znajomy problem , piersi rosną od prolaktyny- shit a, i też (zdania chyba nie zaczyna sie od- a, ale ja tak lubię:)) myślę,ze ja muszę drastycznie ograniczyć kalorie, zeby schudnąć. jestem przeciwnikiem diet typu 500 kcal, ale chyba nie ma rady nie chc.e za kazdym razem widzieć tej setki, czy 99- whatever komputer będzie gotowy za pięć minut- dostałam informację mam nadzieję, ze zainstaluję w domu neostradę bez problemu i wieczorkiem się odezwę M adziarek, ja to nawet u Chinki byłam i ona mi powiedziała, że całkowicie mnie wyleczy ziołami. do niej jeździ setki ludzi i powracają. ja byłam tylko raz. może też się jeszcze wybiorę. ale wam tu ponarzeka lam, a tak naprawdę to jestem bardzo weso la i cieszę się, że taki piękny dzień dzisiaj pozdrawiam, pa

cześć Wam! moj komputer ma być na 18, oby, jak wszystko pojdzie dobrze, to napiszę wieczorem, a teraz sobie poczytam, co pisałyście przez 3 dni i zmykam stąd dziś dzień Waszego ważenia, zobaczę, czy już są nowe tabelki u mnie duzo słoneczka jest, mam nadzieję, ze u Was też pozdrawiam, pa

Dzien dobry dziewczynki! przyjechałam po komputer a pan mówi, że będzie dopiero ok 18. hm, mam nadzieję....... przeczytałam szybciutko wasze wpisy, cieszę się, ze piszecie, ale ja juz chcę mieć komputerek......bo samemu to już nie to. widze, ze waga soada w dół- gratuluję Monika! i Scorpio i wszystkim innym. mam nadzieję, że szybko uda mi się zainstalować neostradę... rozza, co z kotkami? gdzie są? ładny dziś dzień ojej, naprawdę jestem pod wrażeniem waszego trzymania diety do mnie przyszły wczoraj osoby, które zapraszają mnie na chrzciny- kupiłam dużo słodkich rzeczy na poczestunek- zjadłam kilka cukierków- a resztę rzeczy zawiozłam potem tacie. ale ja to nawet jednego cukierka nie mogę zjeść, bo waga od razu o tym wie :) a, i w ogóle mi nie smakowały, paliły wręcz gardło, ale przyzwyczajenie silniejsze.... dzisiaj zjadłam sałatkę, pojadę coś jeszcze kupic- narobiłyście mi smaka na activię pozdrawiam Was serdecznie, ciesze się, że nowe dziewczyny pisza też, pa

dzięki Monika jeszcze jestem, ale zaraz zmykam ja też bardzo lubię zaglądać na topik :) i sobie z wami rozmawiać i odchudzaniu i nie tylko.. jeszcze 3 dni- zlecą- pozdrawiam, pa :)

czesc dziewczynki ja tylko na chwilę, bo komputer padł, wyłączyłam neostrade a podł.aczyłam aparat...ale może nie od tego, bo moj komputer to już tak ma. no i teraz mi formatują, ale dopiero w poniedzia lek oddadzą :( jak ja wytrzymam do poniedzia lku? ale moż e jakoś zleci. to trzymajcie sie, od pon pozwol ę sobie znowu zaglądać, papa

witam! dziewczyny nowe- dopisujcie się bez pytania :) a gzie się podziały rozza? asia? monika? prosiątko trzyma wartę:) posłuchajcie.stała się rzecz straszna. padł mi komputer. jestem teraz w kawiarence komputerowej, a format zrobią dopiro na poniedziłek:( ale mam nadzieję, że wszyscy będą się wpisywać na topik. szkoda, ojej jak ja wytrzymam? czytałam niedawno pół topiku o atkinsie- Luiza też tam byłas? już mie będę wiecej pisac, bo tu to nir te klimaty- a więc ćwiczymy, dietujemy- ja zaraz na zakupy jadę i piszemy pozdrawiam wszystkich, pa

Balbi, nie martw sie tą wagą, bo to jest tak- organizm jest w szoku- co się dzieje- tylko tyle jedzonka i wszystko takie chude?- i on teraz musi posiedzieć, pomysleć, co z tym zrobić :D- to wymaga czasu, ale i tak dojdzie do tego wniosku, ze musi pobrać trochę tluszczuku z brzuszka- he he- dobra nasza Balbi - lojej zdjęcie- a ja tak strasznie wyglądam :D porobię sobie troche zdjęc i zobaczę, co z tego wyjdzie :D jeszcze w lustrze to ujdzie, ale jakoś na foto- bleeeeeee poza tym niedawno kupilam aparat- juz przeniosłam zdjęcie na komputer, ale nie wiem jak wyslac, pewnie trzeba przenieśc na swoja pocztę, a potem wysłać :) wpadnę poźniej, pozdrawiam, pa

fajnie, ze się dodalaś do naszej tabelki:)- a teraz zmykam jeszcze na spacer a potem pozałatwiać kilka spraw, pozdrawiam pa aaaa, wpadnę oczywiście nie raz i nie 2 :)

ćwiczę!

właśnie Madziarek- silna bo gruba, ludziom łatwo przykleja się etykietki, a kiedyś to było- dobrze wyglądasz, brrr, czyli zdrowa?, pewnie tego nie pamiętacie. przecież to dopiero kilkanaście lat temu odkryli w Polsce na skalę masową, ze otyłośc to poważne zagrożenia. właśnie troche sie poruszałam, po raz pierwszy na tej diecie to za sprawą siedzenia przy komputerze - :D NACZYTAŁAM SIĘ POPROSTU I MÓWIĘ DO SIEBIE- ANKA, RUSZ TEN ZAD najpierw latino dance z mariloą bojarską- to znaczy ona tańczyła, a ja ciągnełam nogi po dywanie, potem rowerek na razie mało, ale zaraz idę na spacer, marszobieg- poł godz w tamtą i poł godz z powrotem. powiem Wam, ze jeszcze parę miesiecy temu dawałam sobie bardzo dobrzez rade na stepaerobiku 2 godziny za jednym podejściem, tak teraz nie mogę poćwiczyć 30 minut. nie ma rady- trzeba powalczyć o kondycję :)

wlaśnie tak tu piszą o tym occie, sa topiki- ja nie czytalam, tylko zerknęłam, ale jedna dziewczyna napisała o tabletkach, i że nie chce się po nich jeść. a jak byłam ostatnio w kauflandzie, to zabaczyłam dietę kapuścianą w tabletkach :D Kizia, ja też już nie będę tak przezywać tych kilogramów, jak wtedy, tej diety, nic na wiariata! lepiej wolno a madrze, tak jak tytul waszego topiku. już nie wyznaczam sobie dat, już nie robię diet 500kcal, aby żyć zdrowiej i szczuplej- poprostu a teraz spadam ćwiczyć z kaseta, potem trochę na stepie. bo Wy tu tak ladnie ćwiczycie, ze aż mi głupio. rowerek też czeka. dziś jest Wladysława, pojadę na cmentarz do dziadka...

dziewczyny, przypomnialyście mi o wspomagaczach, takich jak błonnik. a gdzieś jeszcze przeczytałam o cidrex z octem jabłkowym, podobno ok, błonnik kiedyś kupiłam w proszku jabłkowy, ale niedobry byl. kupię w tabletkach.

KIZIA- odchudzałam się 3 razy :( w skrócie 1. z 80 na 67, już bylo super 2. mniej więcej tak samo 3. już wazyłam 95 i schudlam do 82 4. no i przywitało mnie to 102, a raczej 102,7 za pierwszym razem widzisz było fajnie, bo ważylam 67 i wygladałam fajnie- popatrz jeszcze 10 tylko mi brakowalo. ale wtedy dopadła mnie ta waga, która stała i stała. jadłam mniej, a ona stala, a nwet pokazała kilo więcej. załamalam się i znowu zaczęlam jeśc słodycze ja myślę, ze jak uczynimy z tego zdrowszego jedzenia styl na życie, to waga nie moze wrócić. po zgubieniu swoich kilogramow, trzeba jednak kontrolować wagę ( ja wiedziaałm, ze tyję, ale bałam sie stanąć na wage- może tez tak miałyście?) i jeśli przybedzie np 3 kilo- działać- sport, zmiejszenie kalorii- myślę, że można nie dopuścić do jo-jo :)

witam Was cieszę się, ze tak pięknie trzymacie dietę- będą efekty monikabox, ja to bym warzywka podsmażała na oleju roślinnym. nie jestem jakaś biegła w gotowaniu (bo zazwyczaj jadłam batoniki i ciasteczka :)), ale maslo szybko robi się ciemne, ona nie może być długoa na patelni, stad jest dobre do jajecznicy. myśle też, że warzywa bedą smaczniejsze na oleju, a Wy co o tym myślicie? a ja dziewczyny zjadłąm już danie krolewskie, dlatego dziś już nie jem. jesli mnie głód zlapie to kefir. na uczelnię długo jeszcze? myślalam, ze już koniec, co tam jeszcze robicie?

znowu bląd- towarzysz- nie wiem jak mogłam to wystukać przez- zzzzzżzzzzz- :D

cześć! Madzieraek, aj też mama pzos :( i te historie temu toważyszące, to jest główny powod tych kilogramow, gdybym tego nie miała, to nie przytyłabym w okresie dojrzewania 20 kg. a potem w rezultacie diet i jojo- kolejne 20- tak szybko, że nie wiadomo kiedy :( ludzie, którzy naprawdę wpierz..ją , jak ktoś napisał, a nie mają takich problemów- nie rozumieją. gugajna, ja już byłam mila dla pfffr, bo wykazała jakąś poprawe w zachowaniu, ale też pamiętam, co pisala wypowiem się za siebie- do pfffr- jeśli nabijasz sie z takich, jak ja to traktujesz po raz wtory niesprawiedliwie osobe i tak już raz niesprawiedliwie potraktowaną, bo czym sobie zasłuzylam na te wszystkie schorzenia? wczoraj jej wygarnęlaś...czytałam to jeszcze wieczorem może coś zrozumie chociaż jedna osoba... idę chyba zrobić śniadanko pozdrawiam, pa

cześć! ładny klembuszek z tego kotka, oby wyzdrowial! dobrze, ze trafił na Ciebie :)

rozza, zajrzalam w jakiejs nadziei, ale nie spodziewałam się takiej wieści! o matko! a kto się znalazł? skąd wzięlaś pieniadze? odda ci ktoś? o Jezu, jak się ciesze, ze kicia już mozę ocalona. dzięki szybko zadziałalaś. to jak znalazłaś panią od tymczasu, tak szybko? przez tę stronę? czy ona jest z twojego miasta? teraz tylko, żeby się ktoś na stałe znalazł. a te oczka to już lepiej wygladają? ja myślałam, ze kicia już może nie ma oczka. ona tak się krzywiła na tym zdjęciu, przeszkadzało jej to. ciekawe, co u niej teraz. pewnie brak jej mamy, ale najważniesze, ze pomoc doszla. napisz jutro, co dalej. 156- masz rację, nie glodówką się wygra z tluszczykiem, lepiej jeść poprostu smacznie. to ty chyba podawalaś nam stronkę z przepisami? jutro musze tam zajrzeć, dziś nie, bo bym się glodna zrobila. jutro też podam przepis na sajgonki. rozza, ten pan chyba dużo wział za wizytę- 50 zl to dużo, mimo wszystko. ty mieszkasz w warszawie? chyba tak- u was wszystko drogie. no, odetchnęlam .....

wiem, ze spala się po 20 minutach :) no tak, to lecę poćwiczyc cokolwiek, zebyś znowu nie pisala, ze siedzę przed komputerem i chcę schudnać, pa :)