aniaminka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez aniaminka
-
Czy jest tu ktoś kto waży ok. 100kg i zmaga się z kilogramami?
aniaminka odpisał Pebi na temat w Diety
cd strasznie sie do niego przywiazałam, mysłałm, ze go kocham, pewnie go kochałam on tez wiele mówił wiele ze soba przezylismy przez tel witalismy nowy rok, swieta urodziny, imieniny i zwykle dni ja nigdy nie pokazałam mu zdjecia on naległam na spotkanie coraz bardziej pytał dlaczego przyjechał do mojego miasta, nie wyszłam na spotkanie ja nie schudłam, przeciwnie moge teraz powiedziec, ze przytyłam mijały lata on juz dłuzej nie mógl wytrzyamc, mówił, ze to chore pod koniec ub roku nawiazał znajomosc internetowa z dziewczyna od razu go zaprosiła pojechał do niej na sylwestra mówil mi o tym, ale ja panicznie bałam sie spotkania wiedfziałąm, ze podobaja mu sie szczuple dziewczyny, sam jest szczupły i tamta szczupła mimo, ze nie zapowiadało sie na to- zakochali sie w sobie od razu on zerwał ze mna kontakt od razu postanowilam, ze spotkam sie z nim 6 lat nie potrafiłam, a teraz jechalam na spotknaie w miedzyczasie schudlam jeszcze troche- na pierwszym spotkaniu wazyłm 92, potem 87 i wygladalm lepiej i docvhodze do sedna sprawy -
Czy jest tu ktoś kto waży ok. 100kg i zmaga się z kilogramami?
aniaminka odpisał Pebi na temat w Diety
wrócilam ze spaceru, strasznie zmokłam przeczytałąm, co pisałyscie, poruszyłyscie znojomy mi temt, mianowicie znajomosci internetowych w kontekscie nadwagi a raczej otyłosci moze nie powinnam o tym juz nigdy pisac, czy mowic, ale powiem w 2 zdaniach ja przezyłam cos takiego i opisalam to na topiku, na ktorym pisze poznalam chłopaka przez internet w 2003 roku on miał 23 lata i byl (jest) ode mnie 5 lat młodszy zupelnie mu to nie przeszkadzało pisalismy do siebie wydal mi sie inny, niz wszyscy wspaniały, taki troche oderwany od rzeczywistosci przesłał mi fotki, przesyłała mi wsyzstko, rózne rzeczy chcial sie spotkac i tu sie zaczynał problem wazylam ponad 80 kg powiedziałam, ze spotkam sie z nim za 4 miesiace myslalam, ze schudne 20 kilo, a jemu powim, ze własnie przytylam nie schudłam potem dzwonilam do niego codziennie przez 6 lat szesc- tak rozmawialismy najepierw przez 5 godzin, albo wiecej dziennie codziennie -
Czy jest tu ktoś kto waży ok. 100kg i zmaga się z kilogramami?
aniaminka odpisał Pebi na temat w Diety
hej, mam nadzieje, ze bede mogła tu wpadac ja tez waze okolo tylu, co w waszym topiku ostatnio nie wchodze na wage nie to jednak jest moja najwieksza porazka najwieksza porazka jest to, ze jestem tu na kafeterii wlasnie 2 rok 2 lata temu zaczynalam z waga 102,7 powoli schudłam do 85 potem przytyłam do 95 i znów schudlam do 87, tyle było jeszcze w lutym i niestety dzis waga wynosi tyle, czyli ok 100 tragedia jestem uzalezniona od slodyczy od jednego cukierka zaczyna sie cale zło czasem jest totalny brak motywacji i wsyzstko mi jendo... teraz znów musze sie podniesc i jem wzorowo ale trzeba jeszcze wytrwac, zeby schudnac tyle, co np Ty podziwiam teraz jem musli z jogurtem nat i truskawki rybe z wody i jeszcze raz musli, albo kefir moze jakies warzywo narazie bede sie tego trzymac, bo to mi smakuje mam 34 lata i to narazie tyle a, dzis juz jakis czas temu skonczyłam jesc i powoli zaczynam byc głodnawa, ale to dobrze -
Grubasku, co?????????????? ile?????????????? to Ty jestes?????????? jesli tak, to wielki sukces i wielkie gratulacje opisz jak teraz jest, jak przebiegalą dieta, cokolwiek, napisz
-
własnie nie wiem po co pisze
-
gugajno, u Ciebie ładna pogoda? a u mnie tak sie rozpadało, ze szok ale dla mnei to jest piekna pogoda, az sie chce wyjsc na spacer wczoraj mialam gosci, ktorym musialam dac parasol, bo mieli do przejscia pare kroków z domu do samochodu a ja kocham deszcz o nieeeeee jutro dzien dziecka i mielismy isc do parku na pare godzin, bez ladnej pogody 9az strach pomyslec)- heheheheehhe nieeeeeeee :D gugajno- oj mam do myslenia mam załuje, ze tak latwo pozwalam powracac kilogramom i załuje, ze teraz znów jestem na szczycie i ta droga jest ciezka... i nie weim, czy kiedykolwiek miałam na siebie racjonalny sposob jesli chudłam to chyba tylko jakims fuksem chyba mało jadlam.... niewazne zeby chociaz moc zjesc jeden normalny posilek- normalny, czyli dla mnei taki, jak opisałam z tłuszczem z ziemniakami z nie kalafior z wody czy kura z wody ok nie marudze- generalnie wiadomo, o co chodzi dzis pojde sobie do garazu, nastawie radyjko i poskacze na stepie oraz pojezdze na rowerku stacjonarnym, to lepsze, niz narzekanie
-
zjadłam własnie obiad, taki wczesny dzisiaj ziemniaki z tluszczem mała piers w panierce i do tego botwinka i taka jestem najedzona, ze do konca moge juz nic nie jesc moze pomidor, lub troche jog naturalnego ale wlasnie- ciekawe, czy po taim obiedzie mozna schudnac? powinnam pewnie zjesc pomidora brokuly plus piers z pary, czy wody i znów jakies warzywo ale tego nie da sie jesc na dluzsza mete
-
Asia- dzieki- widziałam taki topik, ale nie czytałam- na pewno spojrze na niego ciotka dobra rada- nieeeee- mi specjalista nie pomoze czy ja wiem, czy kocham jesc? wczoraj zjadlam chleb z pomidorem i masłem- 3 krmomki , czyli 6 malych i budyn waniliowy to na cały dzien w sumie nie sadze, zeby to byo dozu- inna sprawa, ze nie dietetycznie ale sa ludzie, ktorzy jedza pasztety, boczki, golonki, griluja itd nie chce, zeby ktos pomyslał, ze ja tyle jadła w siebie wkładam dzis zjadłam manne i teraz normalny obiad bede jesc potem nic- czyli pomidora bede jesc ja mówie o tym, ze zeby schudnac to musze jesc około 800 kcal, moze 1000 i mysle, ze to strasznie mało na dłuzsza mete a specjalisci sa potrzebni osobom, ktore bardzo małó wiedza o odzywainiu ja cos tam wiem poza tym specjalista ustala program, ale to ty musisz sama to wykonac nikt za mnie niczego nie zrobi doszlam równiez do wniosku, ze przestrzeganie ograniczen jest bardzo ciezkie wiec wole juz ograniczac jedzenie (w moim przypadku brak podjadania smakolyków) i ruch dzieki ktoremu bedzie mozna zjesc moze z 1300 kcal no i jesli mam do wyboru zaakceptowac sie bie taka albo podjac wysiłek i ograniczenie to wybieram to 2 zdecydowanie
-
czesc ja nie weim dziewczyny co mam ze soba zrobic juz działałam swietnie ale ta komunia- zasmakowały jmi rozne rzeczy i ona sie jakby przeciagnęła po komuni jadłam normalnie czyli normalny obiad tudziez cos na zab tak trudno mi wrocic do rygoru bo u mnie zeby odnotowac spadek wagi- musze dietowac ostro i jeszcze pobiegac troche wiec nie wiem dupa blada i tyle dzxis zaczelam dobrze zeby tak cały dzien przetrwac chopc jeden potem weszłabym w rytm ale coraz mniej umiem to nie jest wcale proste jak czytam np jadłospic zabki feeee sory no pomidorek listek sałąty i cos tam mam powoli dosc mówie wam czasem jestem głodna i mam ochote na obiad czyli ziemniaki mieso sos, albo schab a tu trzeba naszykowac sie na pomidorka na kilka miesiecy o potem nie mówie ja nie wiem, czy ja jestem w stanie chyba nie jesli nie zjem chleba- jestem głodna i chodze zdenerwowana i nie weim co ze soba zrobic mysle o jedzeniu jesli zjem chlbe- to wiem juz- dzien stracony- nie schudne- a jeszcze lepiej przytyje
-
Odchudzanie z lekarzem, waga spada, dusza się cieszy! Kto sie przyłaczy i kto mi
aniaminka odpisał majo na temat w Diety
majo, shane, co słychac ? -
a u mnie ten tydzien był taki komunijny, to znaczy przypominały mi sie smaki z komunii i sobie na cos dobrego pozwalałam a przed komunia było juz wzorowo dzis wracam do tego naprawde ciezko mi ze mna ciezko schudnac tym razem poprostu nieudolnie probuje wierzac, ze za ktoryms razem sie uda wsytarczyłoby schudnac ze 3 kilo, zeby nabrać speedu wczoraj ucieszyłam sie, bo lekarka zinterpretowala moje wyniki jestem w szoku tak powiedziała- hehe wszystko w porzadku wszystko w normie a ten szok to odnosnie cholesterolu, ktory jest w swietnej normie no tak- taki grubas a ma wszystko dobrze, pewnie pani tak pomyslała (sama tez wazy ponad 90 tak na oko) nie wiem, moze to dlatego, ze jestem młoda- tak mowi mama ale i młode sa w szpitalu- cicocia wlasnie mówiła, ze młoda przyszła z cholesterolem i cukrzyca ja jem duzo słodyczy, ale poza tym jem tez sporo rzeczy zdrowych przeciez oczywiscie nie badalm swoich hormonków- tam moze byc mniej rózowo- tym zajme sie juz niebawem aaa- jeszcze sprawdziłam tarczyce- tez jest swietnie, takze ciesze sie gugajna, jak ja bym chciała miec twoje 89 tak sie wymieniamy waga- pamietam, jak wazylas gruba pnad 90 a ja 85 hehe mam nadzieje, ze juz bedziesz szła tylko w dól zreszta widze, ze potrafisz utrzymac wage- to najwazniejsze
-
gugajna, własnie piekny widok juz nie wskakuj na 9 nigdy! a ja stoje w miejscu :( to znaczy, przed ta komunia szłam w dół- a teraz weszłam na wage i jest tyle, co przed czyli waga w góre niesamowite- powinnam jesc naprawde mało o 2 h ruchu a czasem jestem anprawde głodna i nie zawsze jest ruch- dzis znów leje do poźnie j pa
-
jestem witam ale wczoraj miałąm pecha moja lekarka miałą przyjsc po 15- ale kiedy poszłam okazało sie, ze była rano, bo inna cos tam- zastepowała ja wiec nici ze zwolnienia, dzis ma dzien wolny poszłam prywatnie wiec gdyby była pani- to dała by mi jeszcze na te 3 dni ale był facet- brrrrr i powiedział, ze nie da mi zajrzał w kompa i mówi, dopiero pani była na zw- byłam w marcu faktycznie sztywny dupek- a co go to obchodzi no, ale zdenerwowałam sie troche popsuło mi sie auto a raczej zbuntowało po raz kolejny z powodu mojego złego traktowania nie zawsze pamietalam o oleju, czy chłodnicy, niestety teraz auto stoi i mam problem znów go ktos musi wziac na hol normalnie dlugo by jeszcze pojezdziło, a tak- prawie go do trumny doprowadziłam wczoraj tez padł mi komputer sama nie potrafie zrobic formatu jak tu zawieźć do sklepu, skoro nie ma auta? przyjechał taki pan chyba nie było skomplikowane, skoro zachowaly sie wszystkie rzeczy ale mnei skasował mysle- wzial 140 zł musiałam dzis zapłacic rachudnki- poszłam na pieszo- szła i szłam przez miasto lubie chodzic, ale jednak biodro mi dokucza takze ruch był jakies tam jedzenie- jestem głodna narazie:)
-
ja dzis mało jadlam ale nic dziwnego po wczorajszym mocne postanowienie schudnac- 15 kg obowiazkowo a potem zacznie sie prawdziwie fajne odchudzanie jade do kolezanki cos ma mi przegrac- bede jeszcze weiczorem Monika, nie zaprzepaszczaj diety wiem, jakie potem ma sie do siebie pretensje
-
a ja dopiero sie wyszykowalam wicie co ogladałam program o grubych anigielkach mama i córka waza po 140 iles tam te z was ktore tam mieszkaja-= pewnie wiecie czy takie grubaski sa widoczne tak masowo bo w tv- tak u nas to jeszcze rzadkosc, ale ja juz wiem, ze moglabym dojsc do takiej wagi skoro doszlam do 100 podjelam decyzje- naprawde biore sie za siebie wrzucam na speed pije ostatnie capuccino- bo mama zrobila juz ale same doszlysmy do wniosku ze duzo ma kcal i tak byo ona substytutem czego fajnego- ale jesli wypilam 4, 5 w ciagu dnia to tak jakbym zjadła czekolade a potem sie dzxiwie czemu nie chudne pa
-
witam przeczytałam Was opisze co było na komunii, ale tylko dlatego, ze aspekt jedzenia jest na tym topiku istotny- wieczorkiem, teraz jeszcze ide na spacer i w ogole poczytam troche Moniko- Wszystkiego Najlepszego Szczesliwego Zycia ale na poczatek- Waga w Dól odpowiadam- ja miałąm malpki regularne chyba- nigdy glupia nie zapisywałąm, bo mi sie nie chciało ale tak na chłopski rozum do moze 26 lat? potem zauwazyłam, ze jakby sie opoźnia i potem tak mi sie wydawało, ze jest co jakies dwa miesiace głupia byłam- było mi to na reke ale tak naprawde to pewnie podswiadomie bałam sie dowiedziec prawdy od lekarza zreszta wstydziłam sie- z wieleu powodów wreszcie poszłam w wieku 28 lat pani wykryła to pcos i np zaburzenia hormonalne oczywiscie min wysoka prolaktyna i niski progesteron chyba zaprzestałąm leczenia, bo po tych lekach czułam sie fatalnie ale przeczytaląm na internecie o kremie z naturalnym progesteronem czyli dostarcza on progesteron, co jednoczesnie obniza prolaktyne i jeszcze porzadkuje wiele w organiźmie mozesz sobie przeczytac o tym kremie na forum jakims tam, trzeba wpisac progesteron i poczytac wiec po tym kremie przynajmniej badania miałąm dobre, i stosujac go sumiennie malpka przychodzi co miesiac ale ja sumienna nie jestem przepraszam, ze tyle o rzeczach innych, niz tłuszcz :D ale musiałm dac tło, zeby odpowiedziec na pytanie jesli zrozumiałas cos- heheh- bo jakis kielonek dzis wypilam ok spadam :)
-
witam no i niestety @@@przylazla ale mam szczescie- hehe wazenie nie mialoby sensu, tym bardziej, ze byłam w dresie a dzis zjem sporo na komunii pewnie ciesze sie na poniedzialek i na dietke pa
-
Asiu, obstawiam te małpe hehe jutro sie wyjasni zdam raport rano Asia-ja wlasnie sie tak waze- a jeszcze do tego zawsze pizamke zdejmuje- brrrr hahaha- nawet jak jest zimno to czysta głupota bo pizamka nie zdejmie ze mnie magicznie 30 kg popisałabym jeszcze, ale klawisze stukaja, wiec do jutra, papapa
-
wczoraj nie było mozliwosci, zebym zrobiła cos nie tak, nie wiem o co chodzi zobacze jutro a jak bedzie źle to przestane sie idchudzac i dojde do 130 hehe
-
gugajna- ladnie- wkrotce znów 8 haha znów- tak, jak u mnie ale ja to gdzies tk za 2 miechy tez hahahah ja musze w tabelce na starcie znów napisac 87, zeby było wiadomo, ze jojo mnie dopadło napisalam tak, ale ktos wzial wczesniejsza tabelke- niewazne zreszta ciekawe, co u dziewczyn?
-
a ja zjadłam 4 kopytka tak z sitka normalnie to bym caly kopiec zjadła mama zrobiła pyszne, mowi, ze za miekkie, ale ja uwielbiam takie mieciutkie jak przyjedzie- biore rower i jade tani armani- sa dwa fajne- jest duzo ciuchow- wszystkie wisza- sa wycenione bluzki w cenie od 13 zl i wszystko super spodnie kilkanascie, albo ponad 20 zalezy jakie ja dzis na przyklad kupiłam taka kremowa dwuwarstwowa, fajne rekawki takie motylkowe, czy cos- i pod szyja ciekawie wyglada, jak nowa za 13 zł ale dlaczego to kupiłam bo idealnie tworzy komplet ze spodniami krenmowe, dwuwarstwowe lejace nogawka rozszerzana- takie kupiłam na chrzciny w zeszłym roku u pani puszystej za 80 zl czy 120 juz nie pamietam, a bluzka za 13 haha i jeszcze taka fajna zielona z bialymi wyknoczeniami sp,dnice tez kupiłam: kremowa, biala w czarne wzory, jasny bez z cieniutkiego sztruksu, narazie tyle sa takie fajne malutkie torebeczki, juz od 7 zł generalnie bede tam chodzic jeden jest za rondem, na niskiej, chyba to jest niska tak a drugi na zgorzelickiej jest duza widoczna reklama zgorzelicka jest w alejach, za pl kosciuszki i ten jest w taki podworzu- fajnie- kameralnie ale jest wiekszy nawet duzo jest spodni- wszelkich, do kolan dlugich ryaczek rózne kolory fajnie szkoda, ze mam taki rozmiar, bo byłoby jeszcze wiele innych fajnych rzeczy
-
Monika ja tez bym najchetniej dała 150 hehe ale rok temu u nich bylam na chrzcie sama a to moj brat, lecz przyrodni, nie wychowywałam sie z nim no ale brat, ma 2 corki jego zona powiedziala, zebymkupiła taki fotelik do samochodu on kosztował 100 wiec ja chyba dałam 150 w pieniadzu juz nie pamietam, czy 100 i potem załowałam ze tak mało bo mi głupio było potem on przyjechał i jakos tak przy okazji opowaiadal, jak był na chrzcinach jako chrzestny, i dał iles tam- ale mówi-0- a co- ja mam na chrzcinach sto złotych dawac???? wiesz- poczulam, ze to aluzja do mnie a ja dałam 150 za samo miejsce na sali chyba placa od osoby z 80 zł koszmar ja tez jestem przeciwna tej komercji maoja mama da duzo, bo jak wspomniałam tak sie złozyło, ze go nie wychowywała i szykuje jakas duza kwote niech to juz przejdzie mówisz o tych stu kg- wląsnie sobie pojechałąm do takiego fajnego lumpa- kolezanki mi o nich powiedzialy i stane sie stała bywalczynia chyba praktycznie to od mojego rozmiaru sie zaczynaja ciuchy prawie i rozebrałam sie w przymierzalni koszmar plecy otłuszczone zebra- ale z tym sobie szybko poradze ale na plecach takie zwaly.... nie, nalezy schudnac odebrało mi to apetyt juz zjadłąm zielenine z pewna iloscia tłuszczu kefir jajko i na dzis juz basta i co- planuje jechac na ten rower dzis bedzie rower łacznie 14 km --- taki facet w szpitalu tez by mnei bardzo zdenerwował- Ty akurat sie zasmałas hm gówniarz- przynajmniej dla mnie- jeden jak to sie interesuje facet- a taka dupa jakas Monika, nie jestem specjalnie wysoka na dziesiejsze standardy- 169 dokladnie ale tyle mi odpowiada, bo niska na pewno nie jestem problem w tym, ze dziesiejsza młodziez jest generalnie chyba wyzzsza ale ja do młodziezy sie nie zaliczam i bluzki teraz tez mam chyba 50 lub 52 to moj rozmiar na te wage a jestem jednalk pare kilo szczuplejsza ja przy 102 nosilam juz cos w 54 Boze- szok ale to nic szybko sie przejdzie do 48 a 46 to juz fajny rozmiar moja mama kupila zakiet i kiecke w tym rozm i wyglada rewelka a jest o 10 cm nizsza spoko- dojdziemy i my do 42- tylko cierpliwosci i wytrwałosci
-
Monika jeszcze krotko o wadze wygladam jednak na te sto bo jak tak sobie rozmawiałam z kolezanka, ktora jest polowa mnie wazy 65 i tak przytyła po tarczycy z 53 chyba w kazdym razie ona zapytała- to ile wazysz, 100e? wiec wiesz trafiła nieprzypadkowo zna sie, mimo, ze zawsze była chuda ale za to, kiedy wazyulam 87 to w pracy mówily mi, ze 70 no z tym to przesadzily, ale na[prawde duzo korzystniej wygl;adałam Monika, nie robie fotek ,bo nie ma po co wygladam tak jak na tamtej nie lubie sie na fotkach, dlatego nie robie w lutym mialam zrobic ale mówie- a poczekam, az jeszcze troche schudne... i przytyłam dla odmiany ja tez nie mam motywacji, jedyna motywacja jest moj zly wyglad na komunii nie bede wygladac super, jakbym chciala i tak jest zawsze powtarza sie ta spiewka, a przeciez tyle sobie obiecywałam ale z drugiej strony denerwuja mnie nie docinki, bo tego nie słysze- tylko takie jakies niuanse wiszace w powietrzu na przyklad na chrzinach w zeszłym roku jakis facet- nie znam go brał ciasta, ktore stały obok mnie w zasadzie nawet nie obok mnie, tylko na srodku stłu blizej mnie bral te ciasta, spojrzal na mnie imówi- ale ja zaraz oddam wszystko, czy jakos tak\' tak mnie wq..ł ze do dzis to pamietam a jutro komunia w tym samym skladzie i co? co mu miałąm powiedziec wazac 100 killo, zreszta wiesz nie znam faceta- aaaa co tu dozu mówic- mam ochote mu dac w twarz- haha- i wcale nie chce mi sie tam isc u mnie mama robi kopytka nie bede jesc absolutnie zjadlam 3 plastry sera białego posypalam cukrem, bo byl kwasny teraz na obiad zjadłabym rybe, ale jej nie mam moze kupie i w zasadzie to wszystko moze jeszcze cos ale juz bede dzis uwazac pada deszcz a MONIKA- ile dajesz na te komunie jesli moge spytac? bo ja nie wiem? 400? wystrczy? wiecej nie chce mi sie- hehe mysle, ze to duzo a moze 300? piszesz, ze tracisz motywacje, a ja jej jakos nie mam ale nie wolno tracic i jesc pomeczmy sie troche do wrzesnia zobaczymy co nam wyjdzie ja mysle ze bedziemy szczuplejsze i nie w glowie bedzie nam tycie czy jedzenie ja zamierzam jednak schudnac, bez fajerwerkow, bez wielkiej motywacji, ale zeszczuplec trzeba
-
Moniko- bo pekne ze smiechu na zdjeciu wygladam fatalnie tak tlusto i kwadratowo i tych spodni juz nie mam- bye spodnie ze wzorkiem choc je lubiłam Monika własnie an tym polega moja porazka ta fota była zrobiona na poczatku kafe czyli latem 2007 juz chyba i wtedy wazylam ze 100 a moze troche juz schudłam do 97 czyli na fotach 97 jest potem schudłam do 85 i przytylam do 95 i potem schudłam do 87 jeszcze w lutym tyle bylo i wygladałm cool, jakos tak mi tłuszcz ladnie zginał i znów dotarlam do 100 aaaauuuu czyli wygladam tak, jak na tej focie zalamka i tak sie krece kolo tej 100 bo juz wbyła nawet wiecej dokladnie 100.8 teraz jest troche mniej ale to przybija- co ja zrobilam jestem glupia teraz sie staram łaze po jakis miejscowych dzunglach i nic :D ale- trudno mam postanowienie dobic przynajmniej do 79 w ciagu najblizszych miesiecy trudno komunia zjem jak najbardziej a potem znów dieta
-
witam humor kiepski zwazyłam sie i dwie kreseczki nawet w gore i o co chodzi? to załamuje i podcina skrzydła mama mówi, zebym nie wazyla sie codziennie wiec nie bede jutro komunia dobija mnie to dzis wiatr trzebaby jechac na rower ruszac sie :( ale najpierw sok z pomaranczy, kawa...czyli przyjemnosci:)